Czy Dino Polska zatrudnia studentów?
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Dino Polska? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Praca w Dino we Wrocławiu przy Malwowej to tragedia. Zero szacunku dla pracownika. Ciągłe poganianie. Notoryczne braki w kadrze. Na zmianie zamiast 7 pracowników zazwyczaj jest 3 (zdarza się, ze 2). I tych 2-3 ma wykonać pracę za 7. Pani kierownik siedzi sobie w biurze, bo przecież ona nie będzie pracować w sklepie. Wydaje polecenia, jedno za drugim. Nie pozwala skończyć jednej zleconej pracy, krzyczy, żeby wykonywać inne rzeczy. Następnie ma pretensje dlaczego nie zrobiło się 5 rzeczy jednocześnie. Do tego ciągłe obgadywanie. Wchodzisz na zaplecze i rozmowy milkną. Przy tobie obgadują innych, więc łatwo się domyślić, że przy innych obgadują też ciebie. Godziny pracy to jakiś żart. Na rozmowie o pracę powiedziano, że praca jest w godzinach 5:30 -22:45. Rzeczywistość nieco odmienna. Każą przychodzić na 4:30, więc wstajesz w środku nocy ok, 2:30, żeby byc w sklepie o 4:30. Żenada, Nie pozwalają zrobić zdjęcia grafiku, nie dają grafiku - co jest niedopuszczalne. Pawie codziennie zmieniają grafik. Uważają, że pracownik nie ma swojego życia osobistego i każdego dnia będzie przychodizł na inną godzinę. Jeśli jest się chorym, wymagają chodzenia do pracy z gorączką. Próbują wpędzić pracownika w poczucie winy, że jest chory i musi pójść na zwolnienie. Warunki BHP to jakaś kpina. W zimie w sklepie jest 15 stopni. Nie pozwalają podwyższyc temperatury - koszty. Pracownicy mają dosłownie zamarzać, a w konsekwencji chorować. Nawet klienci zwracają uwagę na warunki pracy i pytają, dlaczego w sklepie jest tak zimno? Zero szkoelń BHP. Jeśli się skaleczysz, korzystając z jakiejś maszyny - to jest to twoja wina. Nie uznają wypadku przy pracy - mimo braku szkoleń BHP. Pierwszego dnia od razu pracujesz bez jakiegokolwiek przeszkolenia. Do tego naruszanie granic osobistych przez natrętnych pseudo ochroniarzy. Można to podciągnąć pod molestowanie. Jeśli jakiś stary obleśny facet pochodzi do ciebie, dotyka cię, przysuwa się bardzo blisko itd. Zgłaszanie kierownikowi nic nie daje. To była moja pierwsza praca w tym obleśnym markecie. Nigdy więcej.
Witam, którego dnia miesiąca jest wypłata w dino?
A co myślicie na temat sklepu Dino przy ul. Zielińskiego?
Ale pytasz o to co sądzimy na temat ogólnie wyposażenia sklepu, czy może jak oceniamy personel pracowniczy, który tam pracuje? Sprecyzuj proszę swoje pytanie bo ciężko stwierdzić co miałeś na myśli?
Nie, wyposażenie czy towar jest w porządku. Pytam o opinię na temat pracowników a zwłaszcza samego szefostwa
Dlaczrgo jest taki strasznie ubogi wybór wedlin to jakas masakra. Mam tak bliska sklep i mie moge zrobic w nim zakupow