Macie w firmie premie roczna ?
bjk, u nich bardzo rzadko pojawiają się oferty racy. Z tego co mi wiadomo może coś zmieni się po wakacjech, chociaż patrząc na sytuację rynkową może być ciężko. Teraz brakje innowacyjności w działaniu i funkcjonowaniu przedsiębiorstwa
Ludziska nie róbta sobie nadzieji że was nie zwolnią ta firma to skończone dziady więc bujajcie wrotki z Anglii puki możecie bo w piątek może być za późno i dla nich się nie liczy że znasz się na robocie i nie chorowaleś ani jednego dnia po prostu w czwartek przyjedzie tako mundro pani mająca problem z wymawianiem LITERY RRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR i da ci wypowiedzenie brzmiące nichuja nie do zrozumienia cyt: 2. Jednocześnie zmniejszam Panu wymiar czasu pracy do (0,25) wymiaru czasu pracy od dnia 21 maja 2010 roku. PS: Prywatne pytanie do [usunięte przez administratora]powiedz mi jak ty liżesz (usunięte przez administratora) to jedziesz od pleców do jaj czy od jaj do pleców bo widzę że lizać to trzeba umieć?
Czekamy teraz na,,nominację,, osób do ukarania za sobotnie,,zajście,, bo przecież ta TRAGEDIA dla niektórych nie była na tyle ważna żeby można było oddać hołd ofiarom.
Witam Chciałbym podzielić się informacją o zachowaniu kierownika w tragicznym dniu katastrofy samolotu prezydenckiego. Przebywamy obecnie na kontrakcie w Wielkiej Brytanii przy budowie elektrowni Staythorpe, razem ze mną pracuje około 200 polskich pracowników. W sobotę rozpoczęliśmy normalny dzień pracy. W czasie przerwy dotarła do nas szokująca informacja o tragicznej śmierci Pary Prezydenckiej i towarzyszącej jej elicie politycznej i wojskowej kraju. Byliśmy do głębi wstrząśnięci tą tragedią i nie mogliśmy o niczym innym rozmawiać i myśleć. Pod wpływem chwili postanowiliśmy przerwać pracę i udać się do domów aby w spokoju wysłuchać informacji i pochylić się nad tą tragedią. Jakież było nasze zdziwienie i zażenowanie gdy nasz kierownik (polak) rozdzwonił się do polskiego przedstawicielstwa firmy oraz do angielskiego pracodawcy i poinformował że pracownicy nielegalnie i bezpodstawnie opuścili miejsca pracy. Zastraszeni przebraliśmy się w ubrania robocze i powróciliśmy do pracy. Kierownik każdemu z pracowników zapowiedział wystawienie nagany za opuszczenie miejsca pracy. Pracowaliśmy do końca zmiany ale nie była to praca ani wydajna ani rzeczowa. Nikomu nie kleiło się pracować po takiej informacji. Podziękowania dla irlandzkiej firmy montażowej (Shanahan) w której pracuje kilkunastu polskich pracowników, która w ramach solidarności przerwała pracę i pozwoliła swoim pracownikom na powrót do domów. Jakiej trzeba tragedii aby ludzie zaczęli zachowywać się jak ludzie. Przerażające jet to że dla niektórych nic poza pieniądzem się nie liczy. Pozostaje tylko smutek ...
Alstom to firma krzak do prania pieniędzy , oszukują ludzi jak tylko się da-otatnio w uk na budowie staytorpe zwolnili grupę ludzi wypisując im w wypowiedzeniach same pomówienia i paszkwile aby nie płacic odprawek. Zarobek- za cały miesiąc pracy 4 soboty 2niedziele na rękę 2900.00 a potrąceń 2700.00-oto prosty przykład. OMIJAJCIE TĄ FIRMĘ SZEROKIM ŁUKIEM