1. Dwa razy zastanow sie zanim zrezygnujesz z obecnej pracy, aby przejsc do tej firmy. 2. Proces rekrutacyjny na poziomie, ktory mozna sie spodziewac po firmie "krzak": head hunter przedstawil wakat. Nastepnie rekruterka udaje zdziwienie i zaczyna zmieniac niektore detale. Umawia sie na rozmowe, po to, aby przyslac kolezanke, ktora nie ma pojecia o niczym, wliczajac informacje o obecnych benefity (!). Na rozmowe z hiring manager wgrywaja sie osoby, ktore...tak naprawde nie kieruja praca team, do ktorego dolaczasz. The best: po rezygnacji z obecnego kontraktu dowiadujesz sie, ze przyjazdy do siedziby tej firmy, jako pracownik hybrid/zdalny, ponosisz na swoj koszt! 3. Praca zorganizowana na sposob "polski" czyli nie jest wazne jak sie pracuje dopoki pensja jest placona. Mapy procesow? Forget! Instrukcje dla new joiners? Forget! Wszystko robione jest maloprofesjonalnie. 4. Diversity? Inclusion? HA HA HA. Nigdy nie pracowalem w tak monolitycznym zespole. Sami Polacy. Odsetek cudzoziemcow w moim departamencie byl ponizej 10%! Wiec, mentalnosc i podejscie do wszytkiego takie jak mozna sie spodziewac. 5. Wroce do benefitow. NIe wierzcie, w to co slyszycie podczas procesu rekrutacyjnego. Karta paliwowa??? U mnie w team byly osoby, ktore pracuja ponad 8 miesiecy i do dnia dzisiejszego jej nie otrzymali....Pomimo eskalacji. 6. Zakup akcji Shell??? Moze, kiedys w przyszlosci. Po podpisaniu umowy okazuje sie, ze nikt na okresie probnym lub krotkim kontrakcie nie ma szans na ten benefit, poniewaz...czas oczekiwania na przystopienie do tego benefitu to 3-4 czasami 5 miesiecy.
Stary, czy ty wiesz że na podstawie obserwacji twojego zachowania w pracy jestem w stanie wydedukować, że autorem tego jęczącego rantu jesteś ty - gość o inicjałach A.K. z (chyba) podwójnym obywatelstwem, a na pewno z kryzysem wieku średniego? Management pary z ust nie puścił, dlaczego nagle zniknąłeś, co biorąc pod uwagę twoje skandaliczne zachowanie wobec kolegów i koleżanek z działu jest ogromnym ukłonem w twoją stronę. Krzyż na drogę! I sugeruję, żebyś najpierw spojrzał w lustro, a dopiero potem upatrywał problemów we wszystkich dookoła zamiast w sobie. Dobry terapeuta jest na wagę złota.
Jest możliwe 10 tyś brutto z 3 letnim doświadczeniem w finansach? jakie widły z 3 letnim doświadczeniem w finanse?
Czy zarobki oferowane przez Shell Business Operations są adekwatne do zakresu obowiązków?
Chora firma bo polacy stworzyli okropną atmosferę. (usunięte przez administratora) Obgadywanie. Nadgodziny. Uważajcie należy trzymać się poręczy jak idziecie po schodach bo na was ktoś nak.abluje. I pamiętajcie identyfikator na szyi jak w obo.zie przymusowej pra.cy.I obowiązkowo wkładanie indentyfikatora do komputera. I blokujcie komputer jak odchodzicie od miejsca pracy. Bo ktoś na was nakab.luje.I podpinajcie komputer tym kablem który jest na klucz sieci. Żenada.
Na jakie wynagrodzenie może teraz liczyć osoba szukająca pracy w finansach, mająca 2 letnie doświadczenie w AR w innym korpo? Która to może być JG?
Chodzą słuchy że zwolniono już 80 osób z planowanych 500 w krakowskim SBO. Czy macie jakieś info które działy następne?
Jak to zwolninili? Gdzie? W jakich działach? Ktoś zna osobe zwolnioną czy to tylko plotki?
Dobry pracodawca, szczególnie na start. Jest wiele obszarów/działów, gdzie można rozwijać kompetencję. Jedno mnie niepokoi i zgodzę się z wieloma opiniami dot. zasiedziałych zarządzających, niektórzy mają naprawdę niskie kompetencję i trzymają się dzięki koleżeńskim konotacją, byłem zdumiony że ktoś taki kopę lat czymś zarządza - Świat jest zaskakujący. Na szczęście jest sporo wartościowych i inteligentnych osób o ponadprzeciętnych kompetencjach. Praca na poziomie. Osobiście spotkałem się z próbą (usunięte przez administratora) ale szybko zrozumiałem, że pochodzi od osób, które przyjechały do Krakowa z małych wsi spod Białegostoku i nie warto poruszać tematu ????
Jeszcze raz, bez wulgaryzmów - z czym się spotkałeś? Napisz też używając poprawnie interpunkcji, bo ciężko się połapać o co chodzi.
Czy przechodząc z jednej JG na drugą można negocjować wysokość wypłaty, czy z automatu wpada się na najniższy poziom widełek?
Dramat. Pierwsze dwa etapy szybko i sprawnie. Wszystko po angielsku. Pozytywne odpowiedzi już w trakcie rozmowy. Będę umawiać asessment. I tyle pozytywów. Po miesiącu czekania poprosiłam znajomą o zapytanie o mnie. Tego samego dnia tel że umawiać będą za jakieś 2 tygodnie. Po kolejnych 3 tyg. Zmienili status on-line na interviu - łaskawie. Po kolejnych 5 nagle rezygnują bez żadnego kontaktu face to face Tylko zmiana statusu on-line. Wstyd !!!! Brak profesjonalizmu całkowity i całkowite mijanie się z zasadami jakimi ponoć się kierują w biznesie. Szanujemy się nawzajem. Jeśli ktoś zapewnia kilkukrotnie o pozytywnym etapie to niech ma odwagę potem zadzwonić i wytłumaczyć co się stało.
Co wiem o Shell. dlaczego Shell. Doświadczenie związane z wymaganiami. Trudne sytuacje w projektach czym dokładnie się zajmowałam
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jest możliwe 10 tyś brutto z 3 letnim doświadczeniem w finansach? jakie widły z 3 letnim doświadczeniem w finanse?
Dostaniesz z 11k jak dobrze wypadniesz na jg 5. Nie miej złudzeń że będzie to przepiękna robota. Polecam szukać pracy wszędzie tylko nie w Shell. Peiblem jest głównie w kadrze zarządzającej. Dużo bab z pms. Mało facetów myślących logicznie. Odradzam
Poważnie mówisz o takich pieniądzach przy raptem 3 latach doświadczenia? Nie umknęło Ci jedno zero? ;)
Mam 15 letnie doświadczenie w finansach i zarabiam mniej niz 10 k brutto , więc jak dostaniesz tyle to daj znać ;-)
No to zarabiasz może trochę więcej od nauczyciela dyplomowanego z podobnym stażem 15 letnim. Oni mają gdzieś 7500 brutto ale mają wakacje pod gruszą , wiele nagród i to pracując na państwówce. A wy w wielce zagranicznych korporacjach zarabiacie podobnie albo nawet mniej . A tak wszyscy jęczeli i domagali się podwyżek dla nauczycieli a nauczyciele więcej od was zarabiają.
patrzenie na lata doświadczenia to jakaś głupota - mam w zespole kolegę z 30 letnim doświadczeniem i co on ma zarabiać tego powodu najwięcej. Co od nauczyciela dyplomowanego co za cały etat rozporządzenie mówi o pensji 4224 brutto - nagrody to jakiś mały procent ludzi dostaje - w korpo jednak bonus roczny prawie wszyscy, Dodatki tak ale to jest nie wiecje niz 15% pensji. a wakacjami pod grusza to juz mnie rozwaliłeś :-)))) jaka grade ma rola to jest kluczowe a nie lata doświadczenia
haha co nadal nie wierzycie ze nauczyciel dyplomowany w szkole podstawowej potrafi wiecej od was zarobic ? To uwierzcie w koncu. Pielegniarki wiecej od was zarabiaja. Wiec nie myslcie ze pracujac w biurze zarabiacie wiecej
nauczyciel dyplomowany z kilkoma nadgodzinami ma 5000 na reke w szkole podstawowej. Wiecie (usunięte przez administratora) ile godzin standardowo pracuje nauczyciel w tygodniu ? Jedyne co to w weekend sprawdzi klasówki czy kartkówki Pielęgniarki ponad 7 tys na reke zarabiają. A wy co siedzicie przez 8 godzin przed komputerem, używacie angielskiej terminologii i płaszczycie się przed zagranicznym klientem w korporacjach i zarabiacie grosze.
zarabiam w shellu z dodatkami jak bonus, wczasy pod grusza itd prawie 17000 brutto miesiecznie majac c.a 10 lat doswiadczenia w pracy, wiec schowaj sie z tym swoim orgazmem na temat pensji nauczycielskich
nie z "kilkoma nadgodzinami" a pracując na dwóch etatach - sorry ale moja zona jest nauczycielem wiec nie gadaj głupot - praca w szkole na dwóch etatach to jest miazga - ludzie bardzo dobrzy prowadzący szkolenia profesjonalnie maja max 10/12 dni szkoleniowych w miesiącu a nie 20 jak nauczyciel i do tego z grupą młodocianych lub dzieci. 4500 x2 etaty = 9000 brutto czyli jakies 6000+ netto = czyli ten twój nauczyciel pracuje jakos 30 godzin przed tablica tygodniowo. mam trójkę dzieci jak by mi dali 15k to i tak bym nie poszedł na 30 godzin tablicowych do szkoły. ;-)
Wiecej od ciebie zarabia pracownik budowlany (usunięte przez administratora) korposzczurze rob nadgodziny
Zarabia wiecej Wystarczy zobaczyc jakimi samochodami jezdza pracownicy budowlani drogie to sa auta a w shellu eyzysk w obcym jezyku innym noz angielski globalny w polskie swieta i z nadgodzinami
Paweł kłamiesz, Twoja próba przekonania nas, że robotnik budowlany zarabia więcej niż pracowni shell polska oddział w krakowie się nie uda. A teraz układaj dachówkę, bo nie za to ci płacę...
Nauczyciele 7500 brutto to zarobią. Na półtora etatu, albo etat w szkole+korepetycje. Nauczyciel dyplomowany z prawie 30letnim stażem bez dodatków nie dociąga do 5-6k brutto…
Nauczyciel dyplomowany ma 3600 netto z najwyższym stopniem awansu. Wczasy pod grusza to 1300 zł...
Po doświadczeniu w rozpoznawalnych korporacjach z doświadczeniem 5-6 letnim i dobrym wykazaniu się na rozmowie możesz wyciągnąć spokojnie z 11k-12k na start. Odradzam jednak pracę w tym korpo (usunięte przez administratora).
Jeśli już przejdziesz rekrutacje do Shella, która przypomina rekrutację do NASA, to musisz pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze, w toalecie używaj tylko jednego listka papieru, bo Shell dba o środowisko. Co prawda dostali kolejny pozew od Greenpeace za wadliwą strategię klimatyczną, ale absolutnie nie waż się o tym mówić. Jakiekolwiek kwestionowanie polityki firmy umiejscowi Cię na ostatnim miejscu w kolejce do awansu. Musisz też być wierny i w pełni podporządkowany kadrze zarządzającej, ale tylko tej z zachodu. Najlepiej zapisz sobie jakieś cytaty CEO i wtrącaj je na spotkaniach zespołowych jako inspirujące afirmacje podnoszące morale. Nie waż się używać słowa "greenwashing". Jeśli chcesz się piąć do góry, to w zasadzie musisz podpisać cyrograf na bycie owieczką zachodniej kadry. A i tak zaraz zatrudnią świeżaka za pensje wyższą niż Twoja po X latach.
Otóż powiadam Ci, idź i szukaj innych firm, zwłaszcza takich, w których nie musisz się podporządkowywać kadrze zarządzającej. Idź i nieś kaganek swojej oświaty wśród innych firm. Zmieniaj świat pod siebie. na koniec daj nam znać jak wyszło.
Na jakie zarobki moze liczyc z osoba z jezykiem niemieckim?
Serio??? Tyle dają nowym osobom w Customer Service? Nie chce mi się w to wierzyć. Czy chodzi Ci o inny dział? Ja pracuję 9 lat w i mam 7.500 netto.
Chora firma bo polacy stworzyli okropną atmosferę. (usunięte przez administratora) Obgadywanie. Nadgodziny. Uważajcie należy trzymać się poręczy jak idziecie po schodach bo na was ktoś nak.abluje. I pamiętajcie identyfikator na szyi jak w obo.zie przymusowej pra.cy.I obowiązkowo wkładanie indentyfikatora do komputera. I blokujcie komputer jak odchodzicie od miejsca pracy. Bo ktoś na was nakab.luje.I podpinajcie komputer tym kablem który jest na klucz sieci. Żenada.
Dostałem się do firmy z nadzieją, że uda się zdobyć doświadczenie i zostać w firmie na dłużej. Pierwsze zaskoczenie to praca jako kontraktor i ciągłe obietnice przejścia na umowę o pracę, rozwiane krótko przed końcem kontraktu. Pierwsze miesiące intensywne, stały/intensywny kontakt z managerem i zespołem co dawało poczucie rozwoju. Zmiana managera i niestety pojawiły się pierwsze schody. Wyczuwalny brak zainteresowania, kontakt raz na miesiąc lub dwa, zrzucanie nowymi obowiązkami, których nikt nie chciał się podejmować. Zespół niestety też nie pomagał, złośliwe uśmieszki, spychologia i kolesiostwo w różnym wydaniu. Finalnie dobrze, że nie udało się zostać, ten kto miał układ lub dostęp do informacji to awansował lub poszedł do innego zespołu, a sytuacja w której byłem publicznie poniżony w czasie Team Meetingu i na open space, przywiodła mnie tutaj oraz zmusiła do zostawienia opinii. Pieniądze takie sobie, a polityka przychodzenia do biura bardzo "sprawiedliwa" Równi i równiejsi. Zapewne są osoby zadowolone z pracy w SBO i tego nie neguję, ale z mojej perspektywy warto tam iść tylko na początku kariery i jeśli nie mamy innej opcji. Finalnie wszystko się sprowadza do tego na jakich ludzi się trafi.
Bardzo przykra historia, ciekawi mnie, w jakim dziale/zespole się to wydarzyło? Jeżeli oczywiście może Pan zdradzić.
SBO rozpadnie się za kilka lat. Zatrudnianie niekompetentnych osób, a w szczególności roszczeniowych młodzików obniżyło efektywność SBO. Business przenosi się pomału z powrotem do NL, UK, czy do Indii. Polityka SBO (wieloletni pracownik zarabia mniej niż new joiner na tym samym stanowisku) jest odbierana przez zachód bardzo negatywnie i zachód widzi problem, ale SBO nadal nie i to ich pogrąży. SBO ze swoją polityką płacową już się pogrążyło - doświadczona kadra odchodzi, a świeżaki nie ogarniają tematu i pogrążają projekty. Radzę uciekać zanim statek utonie.
A myślałam, że to tylko moje spostrzeżenia... Jeszcze tu pracuję, ale już niedługo. Niestety to co napisałeś to prawda. Osoby 40+ mają zdecydowanie większy szacunek do pracy. Młodzież Shell'a wie jak robić, żeby zarobić, a się nie narobić. Przykre dla osób, które naprawdę mają wiedzę. A podejście Shell, że "jak po 5 latach nie jest TL, albo managerem, to nic nie wart", jest chore. Życzę wszystkim 40+ latkom powodzenia w poszukiwaniu nowego pracodawcy!
Niestety, potwierdzam. SBO pociągnie jeszcze najdłużej z 5 lat. Świetna praca, ale tragicznie zorganizowana. Tutejszy SBO management (usunięte przez administratora)personalnie niezły biznes i zaczyna się to mścić globalnie. Trzeba powoli rozglądać się za czymś innym.
Dlaczego tak bardzo boli was fakt, że młodzi ludzie chcą zarabiać więcej i praca ma być dodatkiem do życia, a nie życie dla pracy.
Nie do końca zgodzę się z tą opinią. Jeśli coś doprowadzi do upadku SBO to właśnie mierna, zasiedziana kadra która całą swoją energię poświęca na unikanie pravy i obowiązków bo taka strategia sprawdziła im się przez lata siedzenia w Shell SBO pnąc się coraz wyżej przy okazji kolejnych restrukturyzacji albo otwartego okna na aplikacje wewnętrzne raz na 4 lata. Taka polityka i przeskakiwanie doprowadziły do tego że zespołami zarządzają ludzie którzy mają zerową wiedzę metytoryczną i nie są w stanie w niczym pomóc. Wiec dalej siedzą, zajmują się unikaniem pracy i czekaniem na kolejnego 4 letnie okno żeby gdzieś przejść. Zgadzam się natomiast że polityka płacowa to porażka - jedyna możliwość żeby dostać podwyżkę to odejść i wrócić (albo odejść i nie wrócić). Jak na każdym kroku jest podkreślane, podwyżek nie ma chyba że pojawi się rekrutacja na wyższy grade. A wyższe grade’y pojawiają się w tych samych zespołach rzadziej niż całkowite zaćmienie słońca. Nie mówiąc o tym że millenialsi, nie mówiąc o Zetkach, nie zamierzają czekać 4 lat aż ktoś zrobi im przysłowiową łaskę i pozwoli przejść wewnętrznie i to tylko po to żeby w ogóle mieć szansę na podwyżkę. Awans i podwyżka powinny należeć się za wkład i osiągnięcia w pracy a nie od widzimisie i nielogicznych reguł. Gdyby korporacje stworzyły sensowne reguły promocji wewnętrznych to ludzie by tak nie skakali. Zresztą, o Shellu i jego legendarnej ‚efektywności’ można by napisać opasłe tomy. To zawiłość procesów, nietrafione decyzje na wysokim szczeblu, mierni managerowie i utrudnianie na każdym kroku sobie życia doprowadziły do tego że firma nie jest efektywna a nie ‚roszczeniowe świeżaki’. Zresztą, to troche zabawne że forma która próbuje wszystkim wmówić rzekome trudności finansowe, jednocześni wypłacając prezesowi w zeszłrym roku w sumie 10m dolarsów.
Shell planuje redukcję o co najmniej 20% w zespołach do spraw transakcji. Czy Kraków to też dotknie? Trzymajcie się tam :(
https://www.pb.pl/shell-planuje-masowe-zwolnienia-pracownikow-1210646 "Shell planuje zredukować co najmniej 20 proc. etatów w swoim zespole ds. transakcji. Ma to się stać w ramach kontynuacji restrukturyzacji jednostek biznesowych w celu obniżenia kosztów – podaje agencja Bloomberg." Jak rozumiem to globalna akcja, tylko czy dotknie ona krakowski oddzial?
Witam, Prosze o informację jak wygląda sprawa pracy hybrydowej dla nowozarudnionych ? Jest w ogóle taka opcja ? Czy zależy to od zespołu ? Ciekawi mnie czy jest taka możliwość np. 3 dni zdlanej, 2 dni biuro. Pozdr
Z tego co wiem zależy od zespołu- wiem od kuzynki która tam pracuje.Na jakieś stanowisko startujesz ?
Jest taka opcja, ale wiadomo że na początku obecność w biurze sprzyja lepszemu onboardingowi.Kazdy dział ustala zasady pracy hybrydowej we własnym zakresie
Zależy od działu. Jeśli cały dział chodzi 2 dni do biura nikt nie będzie pojawiał się codziennie żeby uczyć new joinera. A jeszcze nie słyszałam żeby kazali przychodzić kiedy nie ma nikogo innego z zespołu. Generalnie new joiner jest w biurze tak często jak reszta zespołu.
(usunięte przez administratora)
Wylęknione (usunięte przez administratora) z Aptivu zawiązały związek zawodowy , cały twitter wściekle wrze krakowską sensacją. Szefową HR wysłali pilnie na przyśpieszony wekendowy kurs prawa pracy. Fun fact - w jednej z największych krakowskich korpo z żółtym logo nie ma związku zawodowego. Ciekawe dlaczego.
Nie to, że nie było takich pomysłów juz pare ładnych lat wstecz. Ale dziwnym trafem śmiałkowie szybko sie z firmą żegnali.
Nie polecam, Procurement- ludzie (usunięte przez administratora) Tak jak większość osób pisze słaba atmosfera, brak pomocy, (usunięte przez administratora) po innych zostawiony, na początek dostajesz najgorszy scope
niestety nie masz racji Nauczyciel Dyplomowany powinien zarabiać więcej pewnie z jakieś 12+ ale niestety tak nie jest "Nauczyciel dyplomowany to tytuł przyznawany nauczycielom, którzy spełnili określone wymagania związane z doświadczeniem zawodowym, kwalifikacjami i dorobkiem zawodowym1. Jest to ostatni z czterech stopni awansu zawodowego przewidzianych przez Kartę Nauczyciela. Można go osiągnąć po mniej więcej 9-10 latach pracy w zawodzie." wynagrodzenie zasadnicze to 6K brutto tyle to w korpo człowiek dostaje po studiach a nie mówiąc ile po 9-10 latach
zarabiam 22 tys brutto jako starszy korpo klepacz,(usunięte przez administratora)
Nie polecam, pracuje tu stanowczo za długo i po "podwyżkach" nie zarabiam nawet średniej na swojej JG, tak się tu traktuje kobiety, które śmiały iść na macierzyński. Nie ma już benefitow dla dzieci pracowników, bo ponoć za zniesieniem opowiedziała się większość pracowników (bardzo śmieszne, bo nikt nie słyszał o żadnych ankietach do wypełnienia) a awanse są dla tych co nie mają dzieci bo mogą szybciej uciec. Tu się nie liczą umiejętności do awansu. Po prostu wyzysk! Przestrzegam dziewczyny, planujące powiększenie rodziny tu jak wrócisz to nie masz co śnić o normalnej pensji na poziomie (przez okres L4 i macierzyński nie ma podwyżek - taka polityka) pensje obniżyć nie mogą ale podwyżek, które wszyscy inni dostaną to ci nie dadzą więc po powrocie zarabiasz zdecydowanie mniej niż inni nie mówiąc o nowo zatrudnionych. Taka cudowna firma reklamująca się jako w programie "mamo pracuj", hipokryci.
Podobno szykują się zwolnienia grupowe, tak rzecze Twitter
Moi drodzy, Rada Europejska przyjęła nowe przepisy o przejrzystości wynagrodzeń 24 kwietnia 2023 r. i rząd ma trzy lata na jej przeniesienie do prawa krajowego. Unijna dyrektywa ma pomóc zwalczać dyskryminację płacową i zlikwidować lukę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w UE. Na mocy nowych przepisów firmy w UE będą zobowiązane udzielać informacji o wynagrodzeniach i jeśli luka płacowa ze względu na płeć przekracza 5% – podejmować odpowiednie działania. Firmy zatrudniające ponad 250 pracowników będą musiały przedstawiać odpowiedniemu organowi krajowemu sprawozdania roczne na temat swojej sytuacji w zakresie luki płacowej ze względu na płeć. Mam pytanie związane z tą kwestią - jeśli mamy kłaść taki nacisk na równouprawnienie i równość wynagrodzeń, czy korporacje monitorują także podział zatrudnienia ze względu na płeć na różnych stopniach zaszeregowania? Czy na stanowiskach juniora, specjalisty, seniora, managera, leada, senior managera itd. zawsze jest udział mężczyzn i kobiet bliski 50%/50%? Czy kobiety i mężczyźni są awansowani i zatrudniani biorąc pod uwagę taki parytet, aby utrzymać balans? Czy taki parytet jest w ramach danego działu np. finanse, zakupy, IT, sprzedaż? Jakie są wasze doświadczenia i czy należałoby podnieść taką kwestię uchwalając przepisy związane z dyrektywą? Czy było to adresowane przez zarząd Shell?
Jeżeli nawet to przejdzie, to Shell ma swoje triki. Jeżeli by się udowodniło, że mężczyzna zarabia więcej na tym samym stanowisku, to zaraz byłoby odniesienie, że zaczął pracę innego dnia (ciężko byłoby trafić na dwie osoby w tym samym dziale, które zostały zatrudnione w tym samym dniu). Dopóki nie zmienią się zasady wyrównywania płac (osoby, które pracują 2 lata na danym stanowisku mają często mniej niż nowozatrudnieni), to nic z tego będzie
To raczej tam jest w drugą stronę - z tego co widzę, to jest więcej kobiet na szeregowych stanowiskach i średniego szczebla. Te parytety to zło - na pierwszym miejscu są Twoje (usunięte przez administratora), a na drugim kwalifikacje. W ostatnim czasie zostały zakomunikowane odejścia na emeryturę kierowników średnio-wyższego szczebla na poziomie europejskim z wiekowym doświadczeniem, na ich miejsca przyszły kobiety po powrocie z urlopu macierzyńskiego, wcześniej nie pracujące w tych obszarach, zamiast najlepszych pracowników ze zespołów tychże kierowników, którymi są mężczyźni. No pracujesz wiele lat w zespole, osiągasz dobre wyniki, kierownik widzi Ciebie i wspiera itd., ale niestety (usunięte przez administratora) Poza tym przepisy przepisami, a praktyka swoją drogą - każdy raport można tak przygotować by wyglądał dobrze.
Czy to było gdzieś zgłaszane i eskalowane, że na szeregowych stanowiskach jest nieproporcjonalnie więcej kobiet? Absolutnie nie powinno tak być.
Dziękuję za ironiczną uwagę, aczkolwiek już de facto mam (usunięte przez administratora). Ostatnio się "chwalili", że uzyskali równość płci w zatrudnieniu poprzez lekko powyżej 50% stanowisk kierowniczych obsadzonych kobietami, a resztę przez mężczyzn - aczkolwiek 2/3 całego personelu to kobiety, 1/3 to mężczyźni. Całkiem to zabawne na pierwszy rzut oka, lecz na drugi też - mimo, że faceci ogółem są mniejszością, to jednak idą łeb w łeb stanowiskach kierowniczych, hmm, co nie? Ale czekajmy, zapewne niedługo ogłoszą, że równość będzie jak 2/3 to będą kobiety na szeregowych i kierowniczych stanowiskach... To taka sobie obserwacja - osobiście to już powoli myślę nad zmianą branży, np. zapewne wykończeniówka lub hydraulika, gdzie człowiek czuje co robi, no i też dobrze zarobi, szczególnie, że grupa docelowych klientów, dokładnie klientek... z zasobami, całkiem szybko rośnie ????
Nie polecam działu CS na rynek brytyjski, team liderka jest najbardziej niekompetentną osobą jaką kiedykolwiek spotkałam, dodatkowo . Atmosfera (usunięte przez administratora) każda przerwa jest liczona co do sekund. Gdy musisz iść do ubikacji podczas telefonów/chatów musisz to zgłosić na grupę i odliczyć minutnik. Osoby tam pracujące zajmują się sprawami hotdogów na stacji, a mają poczucie, że zajmują się sprawami wagi państwowej.
Jakie opinie na temat pracy w dziale customer service? Jaki zakres obowiązków i czy warto, bo widzę same negatywne opinie…..
Hej, jakieś opinie na temat stanowiska Accountant? Jaka atmosfera w teamie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Shell Business Operations?
Zobacz opinie na temat firmy Shell Business Operations tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 210.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Shell Business Operations?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 91, z czego 15 to opinie pozytywne, 43 to opinie negatywne, a 33 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Shell Business Operations?
Kandydaci do pracy w Shell Business Operations napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.