Reklama

Płatny Facebook? Meta rozważa wprowadzenie opłat za korzystanie z portali społecznościowych!

Jak się okazuje, Meta rozważa wprowadzenie płatnych subskrypcji na swoich najpopularniejszych platformach. Dostęp na terenie Europy miały kosztować prawie 14 dolarów miesięcznie. Czy może to zagrozić marketingowi internetowemu i branży e-commerce? Czego dokładnie miałby dotyczyć wprowadzenie takich opłat?

Meta

Meta poinformowała, że w najbliższych kilku miesiącach musi wprowadzić rozwiązanie, które umożliwi spółce pogodzenie unijnych dyrektywach dotyczących bezpieczeństwa dany osobowych z biznesem, czyli zarabianiem na personalizowanych reklamach. Obecnie powstał roboczy plan zwany Subscription No Ads, czyli w skrócie SNA. Jak możemy przeczytać na portalu Bissinesinsider.pl:

Plan zakłada, że abonament na komputery wyniesie ok. 10,50 dol. (ok. 45 zł miesięcznie) za konto na Facebooku lub Instagramie, oraz ok. 6,25 dol. (ok. 27 zł) za każde dodatkowe powiązane konto. Na smartfonach ceny będą wyższe i wzrosną do ok. 14 dol. miesięcznie (ok. 62 zł), ponieważ Meta przerzuca na klientów prowizje pobierane przez sklepy z aplikacjami Apple i Google. Same aplikacje będą bezpłatne, ale jeśli wykupimy wersje bez reklam, sklepy otrzymują wtedy prowizje od transakcji — i tej kwoty Meta nie zamierza płacić z własnej kieszeni.

Jak twierdzą przedstawiciele Meta, takie subskrypcje to rekompensata dla firmy, za to, że nie będzie mogła zarabiać na personalizowanych reklamach. Co ciekawe takie rozwiązanie nie podoba się samemu… Markowi Zuckerbergowi! Który:

Uważa, że jego usługi powinny pozostać darmowe i wspierane przez reklamy, aby były takie same dla wszystkich i dostępne dla ludzi, którzy z różnych powodów nie mogą płacić za dostęp. Użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych nie muszą z kolei spodziewać się płatnych wersji Instagrama czy Facebooka.

Warto jednak zaznaczyć, że dyrektywy Unii Europejskiej nie ograniczają wykorzystywania przez portale reklam w ogóle – chodzi tylko o reklamy generowane przez śledzenie poczynań użytkowników w sieci, co narusza przepisy o ochronie prywatności.

Czy płatne subskrypcje mogą zaszkodzić e-commerce?

Jeśli okaże się, że rozwiązanie proponowane przez Meta zostanie zaakceptowane przez Unię Europejską oraz przez Marka Zuckergerga to takie rozwiązanie nie powinno wpłynąć na biznesy e-commerce, oraz sektor marketingu internetowego. Choć ostatecznie nie wiadomo, jak będzie wyglądał sposób reklamowania, czy nawet sama kwestia zarabiania na reklamach, jeśli… ich tam nie będzie! To wszystko pozostaje jeszcze na drugim planie, ponieważ dla Meta priorytetem jest ustosunkowanie się do przepisów unijnych i wprowadzenie rozwiązania, które zadowoli każdą ze stron.

Na ten moment, przyjmuje się, że najbardziej prawdopodobną wersją będą do wyboru płatne subskrypcje bez reklam – w tym z automatu bez spersonalizowanych reklam, oraz opcja darmowa, w której użytkownicy wyrażają zgodę na śledzenie i zbieranie informacji marketingowych. Można przypuszczać, że większość osób pozostanie przy bezpłatnym korzystaniu ze swoich ulubionych portali społecznościowych. Dla reklamodawców spersonalizowane reklamy to kopalnia zysków, dlatego nie podoba im się możliwość wyłączenia tego źródła dochodów. Jak możemy przeczytać w Bussinesinsiderze:

Warto zaznaczyć, że reklamy spersonalizowane są o wiele skuteczniejsze niż takie bez opcji targetowania. Reklamodawcy mogą dzięki temu docierać do grup odbiorców, na których im zależy (np. w konkretnym wieku i z odpowiednimi zainteresowaniami), więc z punktu widzenia firm, które płacą za reklamy, opcje personalizacji mają duże znaczenie. Meta z kolei słynie z tego, że pozwala na szeroką i szczegółową personalizację kampanii reklamowych.

Oceń artykuł
1/5 (1)