9 maja 2023 roku rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jednak od kilku miesięcy, mimo nadziei kredytobiorców, w kwestii stóp procentowych nie zapadają żadne wiążące decyzje związane z ich obniżką. Czy tym razem będzie inaczej? Kiedy RPP ma w planach obniżki?

Od ponad dwóch lat Polacy muszą radzić sobie z szalejącą inflacją i wysokimi stopami oprocentowania, które wzrosło z 0,1% do aktualnych 6,75%. W praktyce oznacza to, że raty wzrosły minimum dwukrotnie, co znacząco przełożyło się na zubożenie społeczeństwa. Dodatkowo wysokie ceny energii nie sprzyjają poprawie sytuacji. Lekkim pocieszeniem jest fakt, że od października 2022 roku stopy procentowe utrzymują się na tym samym poziomie, co jest równoznaczne z nieoficjalnym końcem pasma podwyżek. Jak zauważa ekspertka PKO BP Urszula Kryńska:
Zakładamy, że choć nie zostało to powiedziane wprost, RPP już zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych. Choć to formalnie pauza, to naszym zdaniem jest to koniec podwyżek, zwłaszcza że mamy spadki inflacji, na które RPP tak bardzo czekała .
Warto jednak zaznaczyć, że wielu finansistów, w tym prof. Joanna Tyrowicz, członkini RPP uważa, że należy dalej podnosić stopy procentowe jeśli chcemy w miarę szybko powrócić do poziomu bezpiecznej inflacji w okolicy 2,5%. W innym wypadku proces ten zajmie kilka lat:
Celem jest stabilny wzrost cen, co oznacza ok. 2,5 proc. rocznie. Zgodnie ze wszystkimi szacunkami, przy obecnym poziomie stóp procentowych nie zapewniamy osiągnięcia tego celu do końca 2025 r. Wiele szacunków wskazuje, że będzie to możliwe nie wcześniej niż w 2027 r. A i to tylko, jeśli przez najbliższe cztery lata nie pojawią się nowe, niekorzystne szoki.
Kiedy faktyczne obniżki stóp procentowych?
Według analityków z banku centralnego nie może być mowy o obniżce stóp procentowych jeśli inflacja nie wróci do poziomu jednocyfrowego. W innym wypadku działania takie zniwelują progres, który udało się osiągnąć w hamowaniu inflacji. Wstępne przewidywania jednocyfrowej inflacji mówią o grudniu tego roku. Takie samo zdanie ma prezes NBP prof. Adam Glapiński, który również opowiada się po stronie finansistów zapewniających, że końcówka 2023 roku może przynieść znaczne zmiany na rynku. Prof. Marian Noga, były członek RPP jednocześnie zauważa, że istotny jest także spadek inflacyjny poniżej prognoz NBP:
Jeżeli będziemy mieć prognozy, że inflacja spadnie poniżej celu inflacyjnego NBP, wtedy możemy mówić o obniżkach stóp procentowych.
Jednocześnie warto zaznaczyć, że aktualnie nie ma co marzyć o obniżce stóp procentowych. Aktualne posiedzenie RPP nie przyniesie raczej w tym zakresie nic nowego. Jest jednak jeden wyjątek. Dotyczy on kredytobiorców, którzy w swoich umowach mają wpisany WIBOR 6M. Mogą oni odczuć skutki obniżenia WIBOR-u, które jest odpowiedzią na zatrzymanie wzrostu stóp procentowych. W rezultacie spadną również raty ich kredytów.
Posiedzenie RPP i stopy procentowe. Aktualizacja 2025
Członek RPP, Przemysław Litwiniuk, zapowiedział, że jeśli na majowym posiedzeniu nie padnie wniosek o obniżkę stóp, sam go zgłosi. Proponuje on obniżkę o 50 punktów bazowych, a kolejne cięcia możliwe byłyby na jesieni, w całym 2025 roku łącznie o 100-125 punktów bazowych.
Rynek finansowy już dyskontuje nadchodzące zmiany. Stawka WIBOR 3M spadła z 5,85% do 5,54%, a WIBOR 6M obniżył się do 5,20%, co sugeruje oczekiwane przez banki obniżki stóp rzędu 50-100 punktów bazowych w najbliższych miesiącach.
Ekonomiści banku Citi Handlowy prognozują, że RPP obniży stopy procentowe o 125 punktów bazowych w 2025 roku, dokonując cięć po 50 punktów bazowych w maju i lipcu oraz o 25 punktów bazowych w listopadzie. Według nich, stopa procentowa może spaść do 3,5% w 2026 roku.
Z kolei ekonomiści PKO BP przewidują, że RPP zacznie obniżać stopy w lipcu 2025 roku, a w tym roku łączna skala obniżek sięgnie 75 punktów bazowych
Dla kredytobiorców oznacza to realną ulgę. Niższe stopy procentowe przełożą się na niższe raty kredytów, co może poprawić sytuację finansową wielu gospodarstw domowych. Jednak oszczędzający muszą liczyć się z niższym oprocentowaniem lokat, co może skłonić ich do poszukiwania alternatywnych form inwestycji.