Nowa kadra zarządzająca - niby mieli być kompetentni. I co? Ludzie bez kompetencji, doświadczenia, podejmujący decyzje na podstawie nie wiadomo czego. Brak jakiejkolwiek komunikacji wewnątrz. Bank cofa się o lata świetlne do tyłu.
Ja te wspomniane decyzje nowej kadry wpływają na pracowników? Zarzucasz brak kompetencji i doświadczenia, więc zastanawiam się, czy nie cierpią też na tym zwykli pracownicy.
Omijać. Nowa ekipa zaciągnięta z urzędów wprowadza standardy rodem z poprzedniej epoki. I oczywiście profesjonalistów nie zamierza słuchać.
Dawniej narzekaliście na brak możliwości rozwoju. Czy teraz już jakiekolwiek szkolenia są oferowane? I czy można samemu zaproponować jakiś kurs?
Odradzam pracę w Bgk w regionie - brak możliwości rozwoju, nierówne traktowanie pracowników, zerowe szanse na awans, czy podwyżkę. Komunistyczne podejście wielu osób na wyższych stanowiskach oraz słabe systemy IT dodatkowo zniechęcają do działania. Jeżeli praca w Bgk to tylko w Warszawie, tam pracownicy są lepiej wynagradzani i panuje w miarę przejrzysty system awansowania.
Rozmowa rekrutacyjna na stanowisko eksperta przebiegła w bardzo dziwnej atmosferze. Dwie osoby merytoryczne oceniam jako miłe i w miarę zaangażowane (pod koniec spotkania menedżer siedział jakby znudzony w komórce, co uważam za lekceważące i nie powinno mieć miejsca podczas 40-minutowego spotkania). Natomiast rekruterka - tragedia! Dopytująca, wścibska, ciągnąca za język. Jak na przesłuchaniu. "Proszę nam powiedzieć coś więcej na ten temat", "proszę rozwinąć wątek" i tak co chwilę, gdy zadawane pytania były raczej "zerojedynkowe" i nie bardzo się było nad czym rozwodzić. A do tego ze sztucznym uśmiechem na twarzy. Brak jakiejkolwiek odpowiedzi na aplikację po 2 miesiącach od rozmowy. Nawet maila nie wysłali. Nie polecam, szkoda czasu.
Kandydowałem do pracy w tym Banku wiele razy przez ostatnie 4 lata na stanowisko radca prawny, głowny specjalista ds prawnych, starszy specjalista ds prawnych i prania brudnych pieniędzy itp. Za czasu (usunięte przez administratora) w tym Banku roiło się o ludzi z (usunięte przez administratora) i ich rodzin na jednej z rozmów która odbyła się on line pytano mnie nawet z jakiej opcji politycznej jestem i kto mnie tu przysłał do BGKu jak mówiłem że jestem bezpartyjnym specjalistom i że z pracuj.pl rozmowa od razu się kończyła. Po zmianie władzy rok temu znowu startowałem tym razem na radcę prawnego do departamentu Prawnego. Na rozmowie powiedziałem że oczekuje wynagrodzenia w granicach 10 tys brutto czyli ok 7 tys do ręki co bardzo nie spodobało się Dyrekcji ...taka kasa dla radcy..??? Powiedziano mi że to zbyt wiele ale mogą mnie zatrudnić na umowie b2b potocznie zwanej śmieciową ...po odliczeniu kosztów prowadzenia działalności czyli ZUS podatki księgowa składki radcowskie i ubezpieczenia oraz za własny lokal wyszło mi że dostanę do ręki mniej niż sprzączka czyli ok 3000 netto podziękowałem więc za te ochłapy a na koniec dostałem niemiłego maila w którym pracownica banku napisała że to że mam ''kurs'' tak nazwała aplikacje radcy prawnego która trwa 3,5 roku i kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych-nie uprawnia mnie do wygórowanych żądań płacowych...szok co (usunięte przez administratora) zrobili z tym krajem i tym państwowym bankiem.
A mogę wiedzieć jaka była propozycja ze strony banku? Bo rozumiem, że na Twoje stawki przystali ale tylko na b2b. Ciekawi mnie ile oferowali na umowę o pracę...
Nowa kadra zarządzająca - niby mieli być kompetentni. I co? Ludzie bez kompetencji, doświadczenia, podejmujący decyzje na podstawie nie wiadomo czego. Brak jakiejkolwiek komunikacji wewnątrz. Bank cofa się o lata świetlne do tyłu.
Ja te wspomniane decyzje nowej kadry wpływają na pracowników? Zarzucasz brak kompetencji i doświadczenia, więc zastanawiam się, czy nie cierpią też na tym zwykli pracownicy.
Jaka atmosfera w IT pośród programistów? Czy są szanse na szkolenia? Jak często są podwyżki/premie/nagrody?
Omijać. Nowa ekipa zaciągnięta z urzędów wprowadza standardy rodem z poprzedniej epoki. I oczywiście profesjonalistów nie zamierza słuchać.
Dostał ktoś prace jako Specjalista ds. Automatyzacji Procesów? Lub brał udział w rekrutacji i podzieli się swoją opinią? Ja odpuściłam, choć mnie kusiło, i teraz tak się zastanawiam jakby to było jednak w przyszłości pracować w dziale automatyzacji. Jak zarobi, czy to praca całkowicie stacjonarna? Oferują coś ciekawego dla pracownika, jakieś benefity?
Dwóch moich znajomych tam przeszło, teraz ja i jeszcze jedna osoba z obecnej pracy się tam przenosimy. Benefity masz omawiane na drugiej rozmowie. Jest całkiem spoko. Poza standardem - 7% wynagrodzenia miesięcznie na fundusz emerytalny (po okresie próbnym), premia na dzień pracownika BGK.
biorę obecnie udział w wielu procesach rekrutacji i ten do BGK jest jak najbardziej OK, nie rozumiem skąd fala jakichś negatywów. Pewnie ktoś chce zaszkodzić organizacji.
Fatalne jest to, że kadra zarządzająca boi się jak ognia zdolnych i ambitnych ludzi - znam przynajmniej kilka takich osób, które zmuszone zostały do "poszukiwania nowych" wyzwań, bo były zbyt dobre - zarówno w swojej pracy, jak i przy realizacji projektów. Zaczyna się jak zwykle niewinnie ... od tematu gdzie się widzisz za 5 lat ... :-)
Czy rozmowa rekrutacyjna na stanowisko radcy prawnego odbywa się po angielsku?
Czy ktoś może był na stażu letnim z tej firmy i może coś o tym opowiedzieć? Ile płacą i jak wygląda rekrutacja, kiedy się odzywają i jak długo ten proces trwa?
Staż nie jest od zarabiania tylko od nauki. w BGK każde praktyki są płatne oczywiście.
W moim przypadku po rozmowie rekrutacyjnej, po dwóch dniach otrzymałem telefon z pozytywnym rozpatrzeniem mojej aplikacji.
Jak długo trwał u Ciebie cały proces, od momentu wysłania CV do otrzymania informacji zwrotnej?
Na stronie Pracuj.pl zamieszczono 23 marca kilka aktualnych ofert pracy do firmy Bank Gospodarstwa Krajowego. Poszukiwana jest osoba do pracy jako Specjalista ds. Automatyzacji Procesów. Co sądzicie o warunkach pracy zaproponowanych przez pracodawcę?
Dzień dobry, zapraszam serdecznie do złożenia aplikacji. W trakcie rozmowy szczegółowo przedstawimy rolę o którą jest pytanie, a także odpowiemy na wszystkie pytania. Pozdrawiam serdecznie, zespół rekrutacji.
Brak odpowiedzi po drugim etapie rozmowy.
(usunięte przez administratora) A BGK to dobry pracodawca, ludzie, którzy tu pracują to wiedzą i nie muszą polegać na opinii na GW. A opinie kandydatów - cóż każdemu nie podpasujesz. Są ludzie z wybujałym ego i po prostu słabi kompetencyjnie to i ofert nie dostają.
W Centrali pracują na kierowniczych, stołkach buraki, słoma z butów wystaje... Pełno spotkań, które nic nie wnoszą merytorycznego do pracy. Przy rekrutacji piękna otoczka a potem wychodzi jak zawsze. Home Office to fikcja. Niewiele ludzi zna j. angielski na dobrym poziomie, komunikatywnym. Niestety widać polskie standardy bankowości... Jak ktoś ma poukładane w głowie to nie polecam tego banku. Polityką śmierdzi na kilometr...
Absolutnie się zgodzę. Dyrekcja ustawiona przez władzę która wszyscy sami dobrze wiemy jaka jest.
ok, dzięki za ten wpis, w ogłoszeniu piszą: możliwość pracy zdalnej, a w rzeczywistości jest możliwość, tylko nigdy nie wykorzystana, czy tak? Także dzięki za wpisy o wynagrodzeniu 4000 brutto - śmieszne - mniej niż w Biedronce. :)
Jest czarno na białym w każdym ogłoszeniu - 8 dni zdalnych w miesiącu. (usunięte przez administratora)
Wiadomo, każdemu nie podpasujesz. Ale ja uważam z perspektywy pracy w komercyjnym i spółdzielczym, że BGK to super pracodawca :) Premia roczna, majowa i marcowa, opieka medyczna, ZFSS, integracje, szkolenia, progam emerytalny, za darmo nauka języków
Ja nie narzekam. Bank się otwiera na coraz to nowe rzeczy więc jest różnorodnie. Fajne biuro, pakiet socjalny o jakim małe firmy mogą pomarzyć, jak chcesz to możesz się angażować w jakieś dodatkowe inicjatywy, wolontariaty. Siłownia w budynku i rowerownia :)
o, widzę, że moderator GW się uaktywnił ;) :) Nowe: fundusze europejskie, ESG, CSR, służba zdrowia, wsparcie Ukrainy, współpraca zagraniczna, długo by wymieniać pakiet socjalny jest podany w każdym ogłoszeniu i opisany na stronie www banku: szeroki lux med za darmo, multisport w zasadzie za darmo (siłownia w budynku główmy z rowerownią), premia roczna, z okazji dnia pracownika, Top up, dofinansowanie z zfs, program emerytalny, bractwa sportowe, wiele szkoleń, dofinansowania do studiów podyplomowych, do kursów językowych, za darmo nauka angielskiego, niemieckiego, francuskiego i hiszpańskiego online, wyjazdy, integracje, dodatkowe dni płatnego urlopu, itd... :) Również rodzaj umowy jest zawsze podany w ogłoszeniu, widzę na stronie, że w zasadzie na zastępstwo są może 2 z ponad 90 otwartych rekrutacji. No i to chyba logiczne, że umowa na zastępstwo jest umową czasową? Także polecam najpierw sprawdzić a dopiero potem pisać.
aplikowałem niedawno, proces jak dla mnie standardowy, nie odbiega od tego w innych firmach, telefon od jakiejś kobiety z zaproszeniem na spotkanie, rozmowa zdalnie (hr i mendżer), po 3 tygodniach dostałem info, że przyjęli kogoś innego. Generalnie ok.
Jak ktoś już pracuje w BGK to wie, jak fajnym pracodawcą jest Bank. Więc chyba tutaj to tylko frustraci co się nie dostali piszą negaty :) :) No może byliście za słabi.
Dla mnie proces rekrutacji ok, pierwsze spotkanie na teamsie, drugie w siedzibie, po 4 dniach oferta, chyba przyjmę bo warunki ok, lepsze niż w banku, w którym jestem teraz.


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bank Gospodarstwa Krajowego?
+Zobacz opinie na temat firmy Bank Gospodarstwa Krajowego tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bank Gospodarstwa Krajowego?
+Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 6 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!