Dziękuję kardiologom, Panu lekarzowi ortopedzie/USG/ lekarzom okulistom i Pani dr. ginekolog za profesjonalne podejście do chorego pacjenta - oraz za uspokojenie emocji w trudnych chwilach choroby, przez dialog i wytłumaczenie podstawy leczenia. Z ukłonami dla całego personelu córka/syn
Bardzo miła, grzeczna i przede wszystkim fachowa obsługa (a to jest ważne dla mnie bo jestem osobą niepełnosprawną) Pani w punkcie pobierania krwi. Wizyta w dniu 03.10.2019 r Dziękuję i polecam Centrum Medyczne Bonifratrów
Badź-MY zawsze miłosierni ........... Niech Jezus i Maryja błogosławi Pracodawcy i pracownikom
Czy pracodawca gwarantuje pracownikom szkolenia w firmie?
Podziękowania składam całej ekipie Aptece "Salus Infirmorum" za profesjonalne podejście do klienta, fachową obsługę klienta, wszelkie doradztwo z zakresu farmacji i ziołolecznictwa. Z wyrazami szacunku
Wielkie uznanie i szacunek składam całej ekipie Aptece Zakonu Bonifratrów "Salus Infirmorum" za profesjonalną obsługę, profesjonalne podejście do klientów, profesjonalne doradztwo, miłą obsługę , poświecenie czasu oraz fachową informację z zakresu farmacji i ziołolecznictwa. Z wyrazami szacunku.
Dziękuję całemu personelowi medycznemu (lekarzom, pielęgniarkom) za wszelką pomoc w leczeniu mojej rodziny, za profesjonalne podejście do pacjenta, ludzi chorych . Za wszelkie dobro, które otrzymaliśmy. Bo kto ratuje jedno życie to tak jakby ratował cały świat. Niech patron Bonifrtarów zakonników wspiera wszelkie dzieła a Maryja Uzdrowienie Chorych, Królowa Pokoju niech błogosławi na każdy dzień.
Od dawna nikt tu nie pisał z jakiegoś powodu? A może tak dobrze się pracuje?
To miejsce to jeden wielki dramat. Nie liczcie na opiekę dla swoich bliskich. Jeśli Wasi bliscy są w pełni samodzielni - za cenę mniej więcej 4500 PLN/mc dostaną tam swój pokój i będą mieli zapewnione jedzenie i pranie (umyją się sami). Jeśli Wasi bliscy będą potrzebowali czegoś więcej - zostaniecie tam potraktowali jak intruzi i odczujecie to na każdym kroku. To jest najzwyczajniejszy w świecie biznes i nie byłoby w tym nic złego czy nadzwyczajnego gdyby to był biznes uczciwy a nie jest od samego początku. Gdyby oferowano Wam tam pokój i wyżywienie to to by było w porządku. Wtedy zamiast nazwy "Dom Geriatryczno-Rehabilitacyjny" ta firma powinna się nazywać i reklamować jako "Hotel geriatryczny dla samodzielnych i zamożnych" i to by było w porządku. Jeśli natomiast liczycie na troskliwą opiekę nad Waszym bliskim i tam traficie to macie pecha. WIEEELKIEGO PECHA, tym większego jeśli sądzicie, że ta firma realizuje w praktyce jakąś szlachetną misję Kościoła. Jeśli dobrze liczę to przypada tam 1 opiekun na 12 osób niesamodzielnych w ciągu 12 godzin. Zakładając, że opiekun całe 12 godzin i non stop (co i tak nie jest możliwe) poświęca 12 osobom swój czas na zaspokajanie PODSTAWOWYCH, biologicznych potrzeb podopiecznych, to pensjonariusz nie ma żadnych szans na to żeby poza tym poświęcono mu jakąkolwiek uwagę, żeby ktoś się nim ZAOPIEKOWAŁ a nie tylko - i za przeproszeniem - umył tyłek, zmienił pampersa czy podał mu posiłek i nakarmił. Nie liczcie na to, że jakiekolwiek wyższe (a tak samo MEGA ważne) potrzeby Wasi bliscy będą tam mieli zaspokojone. Sytuacja podopiecznego i jego rodziny - jesli już tam Wasz bliski wyląduje - będzie przypominała sytuacje zakładnika i nikt nie będzie Was pytał czy ta sytuacja Wam odpowiada, bo jak nie odpowiada to "Jak się nie podoba to może Pan/Pani zabrać go/ją do domu" Rehabilitacja? - Proszę nie żartować. Przy czym nie mówię tu o rehabilitantach bo są w porządku tylko o tym, że tej rehabilitacji tam nie ma. Niektórzy mają to szczęście i łaskę, że w ciągu tygodnia raz, może ewentualnie dwa razy na pół godziny...? Chyba trzeba mieć tam jakieś specjalne zasługi żeby tej łaski dostąpić a potrzebują jej wszyscy. Osoby mogące jeszcze jako tako chodzić nie mają żadnego realnego wsparcia, żeby tę funkcję podtrzymać więc po krótkim czasie przestają chodzić. Nawet nie ma kto odprowadzić ich do ogrodu (ogród owszem jest - w tej sytuacji WYŁACZNIE dla samodzielnych) więc po jakimś czasie może być już tylko gorzej. I jest gorzej. Jeśli jesteście natomiast opiekunami z sercem i powołaniem to także omijajcie to miejsce szerokim łukiem bo będziecie tam traktowani jak robotnicy do kopania dołów, nie będziecie mieć ŻADNEGO wpływu na to w jaki sposób zapewnić Waszym podopiecznym ich godny pobyt w ty miejscu i godną nad nimi opiekę a sobie zapewnić spokój sumienia. W tych warunkach sami się pozagryzacie, biegając z obłędem w oczach od pacjenta do pacjenta. Muszę na koniec zaznaczyć, że jest tam/było kilku (choć na palcach jednej, no dobrze dwóch rąk, policzyć) pracowników z WIELKIM sercem, sumieniem a przede wszystkim i co NAJWAŻNIEJSZE: z kulturą osobistą i żal było patrzeć na nich jak się męczą w towarzystwie pozostałych, którzy do tej pracy się po prostu nie nadają ze względu na kompletny brak tzw. kwalifikacji osobistych w tym także tej najistotniejszej: kultury osobistej (z czego potem wynikają wszystkie inne problemy o których wspominają wczesniejsze posty opublikowane tutaj). Powiem wprost: (usunięte przez administratora) i prostactwo ( i to co dziwne: bez znaczenia czy masz na sobie habit czy nie) w którym grzęzną ludzie porządni jeśli mieli pecha tam trafić. Nie chce tutaj analizować tej patologii która tam jest (być może tak jest wszędzie - nie wiem). Nie mam na to czasu. Jedyne co mi przychodzi do głowy dla wyjaśnienia tego stanu rzeczy to powiedzenie: "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze" i drugie powiedzenie "Ryba psuje się od głowy". Jeszcze jedno na koniec: Pomyślcie jaką (i to indywidualną) opiekę moglibyście zorganizować sobie sami prywatnie za 4.5 tys PLN miesięcznie skoro już stać Was na taki wydatek. Publikuję tę opinię z potrzeby sumienia. I ze względu na Was - szukających opieki i wsparcia - żeby Was ostrzec i dla Was tych przyzwoitych spośród pracowników byłych i obecnych, żeby Wam dodać otuchy, że to nie Wy powinniście się dostosować do tych zwyczajów i reguł jakie tam panują a odwrotnie, choć nie widzę na to szans. Wstydżcie się Bonifratrzy.
@Nieznajoma, a powiesz dokładnie co wpłynęło na to, że relacje u bonifratrów się poprawiły? Pracownicy mieli w tym swój wpływ? @Nieznajoma *, oczywiście masz rację. Dobrze, że zakonnicy tworzą taką atmosferę, że chce Wam się przychodzić do pracy. Powiesz nam czy prowadzona jest teraz jakaś rekrutacja?
Pani Lidio, proponuję poproszę osobiście się przekonać i odwiedzić placówki Bonifratrów. Można spotkać tam też uśmiechniętych pracowników , wolontariuszy , jak najbardziej można zadać pytanie jak się pani/panu pracuje.
Wielu współpracowników i pracowników bardzo dobrze ocenia współpracę z Bonifratrami. Na pewno jak wielu ludzi tyle jest zdań . Dużo też zależy od nas osób świeckich którzy pracujemy u Bonifratrów aby tworzyć zgrane zespoły. Także wszyscy się starajmy aby było coraz lepiej .....
Bonifratrzy mają opinię dobrego pracodawcy. Idealnie pewnie nie jest ale nie narzekajcie!!
Arku, to dobrze jak pracownicy wyrażają swoje poglądy, bo wtedy łatwiej Pracodawcy w swojej polityce personalnej umieścić pozytywne zmiany o ile oczywiście chce mieć lepszą opinię jako Pracodawca. W krytyce może też być ukryta prawda, a rozsądny Pracodawca powinien tak po prostu przyjąć te wszelkie "głosy krytyki" jako wskazówki do lepszych zmian,. Oczywiście czasami na to wszystko potrzebny jest czas ....... Myślę, że nawet jeśli ludzie piszą różnie, to szanujący Pracodawca stanie na wysokości zadania aby zmienić to co jest negatywne. Ważny jest system motywacyjny danego Pracodawcy, sympatyczna i fajna atmosfera w pracy, dialog. A co jeszcze ważne aby pracownicy tworzyli zgrane zespoły , a na skargi do przełożonych biegali jak najmniej - w sumie to bezpośredni przełożony powinien jak najmniej interesować się plotkami. Zakon Bonifratrów - i ich charyzmat to praca z człowiekiem, empatia jak najbardziej powinna towarzyszyć pracownikom i zakonnikom oraz miłosierdzie tak po Bożemu i jak najbardziej po ludzku. Wiadomo, że każdy przychodzi d pracy aby utrzymać rodzinę, i miło jak Pracodawca pamięta o dodatkach na święta i nie tylko. Nieraz aby pomóc człowiekowi trzeba zareagować od razu, ważna jest ta "pomocna dłoń", dobre słowo, pochwała. Idealnie na pewno nie jest wszędzie, ale dlaczego nie patrzeć w przyszłość, ze może być coraz lepiej i na tej płaszczyżnie. A przyszłość zaczyna się DZIŚ NIE JUTRO.........
Czy dobrze się pracuje i dlatego rzadko tu zaglądacie?
Myślę Igorze, skoro nie ma negatywnych opinii to wspólne relacje się poprawiły. Tak trzymać i nie poddajemy się.
Może dowiem się co słychać?
Powolutku zmiany, wielkie zmiany ...... a tak apropo to dzięki Bonifratrom, mamy podział na odziały w szpitalach. To ich zasługa.
MATKO BOŻA UZDROWIENIA CHORYCH POMAGAJ WE WSZELKICH DZIAŁANIACH, DODAWAJ ODWAGI, POKOJU I BRATERSTWA POŚRÓD PERSONELU I PRZEŁOŻONYCH BŁOGOSŁAW KAŻDEMU I TYM, KTÓRZY KORZYSTAJĄ ZE WSZELKICH USŁUG I PORAD BONIFRATERSKICH. ŻYCZĘ MIŁYCH CHWIL W PRACY
Dziękuję lekarzowi kardiologowi z Przychodni z Warszawy Bonifratrów , za postawienie prawidłowej diagnozy co przyczyniło się do uratowania życia mojego Ojca.
@Olek, pytasz, bo jesteś zainteresowany pracą w bonifratrzy w Warszawie? A może już podjąłeś pracę w tym miejscu? @**VASE - M**, rozumiem, że pracujesz lub pracowałeś w bonifratrzy, tak? Co jeszcze możesz powiedzieć na temat tego pracodawcy oraz warunków, jakie oferuje?
Każdy Pracodawca posiada swoje dobre i inne strony. Uważam, że ważne jest nastawienie samego człowieka do różnych spraw w pracy. I oczywiście Pracodawca winien utworzyć wewnętrzny sposób motywowania pracownika, taki aby pracownik tak po prostu z zadowoleniem przychodził do pracy i długo na rzecz Tego Pracodawcy chciał pracować. Ale to już " tajne /przez poufne " każdego Pracodawcy. Jakby powstało takie forum o Tym aby mogli Ludzie napisać pozytywne opinie o Tym Pracodawcy to też moglibyśmy się dowiedzieć o dużym Dobru otrzymanym od pracowników i tego Pracodawcy. Kończąc moją wypowiedź. Życzę każdemu człowiekowi rozwoju zawodowego, wspwaniałych Przełożonych , zadowalających płac i oczywiście miłych wspomnień gdy postanowicie zmieniać pracę. Nie wiem czy jesteście świadomi ale To właśnie Bonifratrzy zapoczątkowali prowadzenie dokumentacji medycznej. Uważam, że też im wiele zawdzięczamy. Moim zdaniem każde doświadczenie przynosi wiele dobrego w przyszłości.
Znaczenie atmosfery w miejscu pracy jest coraz większe. Czy tak samo jest w bonifratrzy? Napisz, co o tym sądzisz, ułatwiając tym samym innym osobom podjęcie decyzji dotyczącej pracy w firmie.
Myślę, że dużo zależy od Zarządzających Personelem, jaka jest atmosfera, a personel też powinien starać się współpracować pozytywnie. Czasami czytając te opinie, zastanawiam się gdzie tkwi błąd. Bo wśród personelu są też tacy co mile wspominają pracę u Bonifratrów. Może zależy w jakim dziele pracują pracownicy. Jedno jest pewne starajmy się w przyszłości pracować nad tymi wszystkimi uwagami, bo to też uczy nas pokory i na co taki Pracodawca jakim są bracia Bonifratrzy powinni zwrócić uwagę. jedno jest pewne "siła" jest również we Współpracownikach i wolontariuszach. Bo również ten Pracodawca nie jest samotną wyspą
Zastanawiam się dlaczego przestaliście pisać? Jakieś nowe info?
Zastanawiałam się co mnie denerwuje w tej pracy. Myślałam ze wysiłek jaki trzeba ponieść ale nie,atmosfera tego specyficznego miejsca. Jak trafiła się zmiana cwaniaków Pani B. czy R. np to masakra. Nie chcą współpracować z nowymi,nie gadaja;a tylko obgafuja razem z siostrami. Siostry w ogóle nie mają pohamowania w obgadywaniu. Człowiek sam się powsciaga a one to zero pokory,zmieniam diametralnie swoje zdanie o duchowienstwie. Siostry mają też przywileje ,jak coś źle to obrywa Nowy pracownik nie ważne czy to jego wina. Reszta współpracowników jest ok. Pracowalabym tam dalej gdyby była gwarancją ze pracujemy razem.
Nie pracowałem w tej firmie czy też spółce @pająk, bo ciężko mi jednoznacznie określić to wszystko, no ale jeśli jesteś na sklepie to źle nie masz, ponieważ pieniądze masz w terminie, umowa zlecenie lub też o pracę. Tylko, że ciężko jest o jakiś awans.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bonifratrzy?
Zobacz opinie na temat firmy Bonifratrzy tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bonifratrzy?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!