Opinie o PEKAO DIRECT Sp. z o.o. w Kraków

Poniżej znajdziesz opinie aktualnych i byłych pracowników o pracodawcy PEKAO DIRECT Sp. z o.o.. Przeczytasz poniżej również opinie kandydatów do podjęcia pracy w PEKAO DIRECT Sp. z o.o. o rekrutacji.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o PEKAO DIRECT Sp. z o.o. w Kraków

Konsultantka
Pracownik

Cóż co jeszcze można dodać po wszystkich poprzednich wpisach... . Ostatnio poszedł mail, że będą rozdane nagrody roczne, które tak się nam należą, bo cały poprzedni rok był trudny, bo było więcej pracy, bo się staramy.. . Po takim mailu można by się spodziewać, że premię dostanie każdy, albo przynajmniej większość konsultantów. Wiele firm na pandemii ucierpiało, ale w DKD ilość połączeń wzrosła nawet o kilkaset procent, coraz częściej konsultanci mieli okazje prowadzić rozmowy z klientami trudnymi, reklamacyjnymi, roszczeniowymi, zwykle naprawdę starając się, aby sprawa zarówno dla firmy, jak i klienta była rozwiązana jak najkorzystniej. To co dostaliśmy w zamian to coraz większe patrzenie nam na ręce. Ostatnio weszło rozliczanie konsultantów obsługi klienta z długości trwania połączenia. Trudno dobrze zająć się sprawą klienta i skutecznie sprzedać produkt mając nie więcej niż 5 minut. Jest też tak wiele kwestii, już wcześniej ujętych, a które trudno byłoby w jednym wpisie zmieścić. Oczywiście mail jak zwykle był zdecydowaną przesadą. Nagrody roczne jak zwykle są wyłącznie osoby, które w ubiegłym roku nie skorzystały więcej niż z 14 dni zwolnienia lekarskiego oraz miały wyjątkowo dużą sprzedaż. W innych firmach brak brania zwolnienia albo w ogóle nie jest brana pod uwagę, albo od tego jest odrębny system premiowania. W dodatku wszyscy konsultanci dostali smsa, że mogą uczestniczyć on line w gali wręczenia nagród rocznych. W latach ubiegłych w gali stacjonarnej uczestniczyły osoby, które z premii korzystały. Pewnie Pekao Direct myśli, że pracownicy, którzy premii nie dostali i będą patrzeć jak inni dostają pieniądze niesamowicie dla nich będzie to motywujące. Otóż będzie motywujące, ale do szukania innej pracy.

Ja
Pracownik
@Konsultantka

Bo ta "gala" powinna się nazywać "kasa dla (usunięte przez administratora)". W tej firmie a szczególnie w ZW każda premia, podwyżka czy nagroda roczna obejmuje w kółko te same osoby. Kogo lubi (usunięte przez administratora) niezaleznie od wyników. Są osoby którym wolno wszystko, spędzić 1/3dnia na szwędaniu na przerwie sluzbowej(to w czasach z przed pandemi) zamieniać dowolna ilość razy zmianę, choćby z powodu basenu czy crosfit. Ale zwykły konsultant zawsze usłyszy Nie. I argumenty z przedszkola: nie bo nie

1
Ktoś
Pracownik
@Ja

Pełna zgoda. Za wkład w pracę w czasie epidemii przynajmniej połowa każdego zespołu powinna dostać nagrody za zwiększenie zysku firmy i to tak, że nigdy wcześniej takiego nie miała. Nagrody dostają tylko lizusi i koledzy przełożonych. Często są to osoby, które pracują byle jak. W ZW to normalka, że nagrodę dostanie ten kogo lubi pani (usunięte przez administratora) Najgorsze, że osoby świetne w swojej pracy, pracowite, dokładne, uzyskujące świetne wyniki i na dodatek koleżeńskie w przeciwieństwie do wyróżnianych przez (usunięte przez administratora). osób odchodzą lub są zmuszane do odejścia. Nie dziwię się tym osobom, bo ileż to można patrzeć jak faworyzowane są osoby mierne w pracy, robiące sobie przegląd portali społecznościowych, czy goworka cbb w trakcie pracy i to nie na przerwie prywatnej, atakujące inne osoby w przypadku innego zdania niż ich, zmieniają grafik i to nawet parę razy w miesiącu o głupstwa. Jak jednak komuś innemu niż ulubieńcom wypadnie coś ważnego to trzeba wręcz błagać o zgodę, a i tak często słyszy się tekst nie bo nie. Moja reakcja na otrzymanego smsa o uczestnictwie on line w gali wręczenia nagród rocznych była taka, czy wszyscy, w tym pracujący wieczorem mają rzucić pracę i patrzeć na galę i podziwiać jak inni dostają nagrody pomimo swojego wkładu, a nawet większego niż nagradzanych osób. Bardzo demotywujące działanie firmy. Zgadzam się, że motywuje tylko do szukania innej pracy.

Aśka
Pracownik
@Konsultantka

Ja nagrodę dostałam, pracuje i mnie doceniają, to miłe! Przykro , że nie umiesz być skuteczna, zamień zawiść, zazdrość na działanie , szkoda mi ciebie????

1
Rybka
Pracownik
@Aśka

Miłe jest jak wszystkie osoby, które pracują dobrze i są w codziennych i miesięcznych statystykach zespołu w czołówce są nagradzane i doceniane. Patrząc po nagrodach z gali tak nie jest i jest to bardzo przykre i demotywujące do pracy. Jak nie wszyscy ani nawet połowa zespołu nie może dostać nagrody to niech chociaż najlepsi ją dostaną. Najlepsi nagród nie dostali tylko osoby lubiane przez kierowników często z połowy lub końca rankingu zespołów. Argument, że nie można być dłużej niż 14 dni na L4 jest kryterium dyskryminującym, ponieważ to właśnie w taki sposób najczęściej osoby pracujące byle jak dostaną nagrodę będąc np. na 20 miejscu w rankingu tylko dlatego, że dobrzy pracownicy zapieprzając w pracy jak mrówki częściej chorują z przepracowania lub chociażby nadwyrężania głosu. Szkoda słów już na to co w tej firmie się odstawia. Nawiasem mówiąc gala, słowa z przemów na niej są najlepszym przykładem jak pokazać pracownikom, że tylko kombinatorzy i ulubieńcy przełożonych są doceniani, a pracowici, uczciwi pracownicy mają tylko wyrabiać wynik firmie bez najmniejszego słowa dziękuję za pracę. Już się nie dziwię czemu świetni pracownicy, nawet z długim stażem uciekają z tej firmy.

Ktoś
Pracownik
@Ja

Jak będą nagrody dla piszących kłamstwa i bzdury na gowork to wygrasz!!!

17
Miłośnik piranii
Pracownik
@Ktoś

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Smutne jest to ile w tych ludziach jest nienawiści, zazdrości, zawiści, zakłamania. Współczuje im – ciężko i chyba smutno żyje się patrząc tak na świat :( Pomodlę się za Was. Teraz tylko czekać aż rzucą się piranie, bo na tym forum jest tolerancja tylko dla jednej narracji. Ech, przykre to..

22
Gosia
Były pracownik
 Pytanie
@Ktoś

Gdzie widzisz we wpisie Ja kłamstwo lub bzdurę, hę? Każdy wie, że te nagrody są przyznawane pupilkom przełożonych a nie najlepszym pracownikom. ZW wiedzie w tym prym. Wpisy odeszły trochę od tematu głównego, czyli nagrody rocznej, ale skoro skoro koleżanki "wszystko mi wolno" zaczęły atakować na goworku urażone tym, że ktoś je skrytykował to ja też dorzucę swoje trzy grosze. Tak dziewczyny stanowicie około ośmiu procent całego zespołu i zamiast stanowić jedność i być traktowane jak reszta zespołu to za zgodą przełożonych, (usunięte przez administratora) zachowujecie się jak pan na włościach czując się lepszymi od reszty kolegów. Przykłady: spóźnianie do pracy bez późniejszych konsekwencji, obgadywanie kolegów na czasie służbowym z liderką, szwędanie się co chwila po sali też na czasie służbowym, bo to kawusia, pogaduchy, przegląd portali społecznościowych, czy plotkarskich z telefonem na biurku podczas gdy jest to zakazane dla zwykłych pracowników. Wy na czasie służbowym potrafiłyście pięć minut po rozpoczęciu pracy urządzić sobie salon kosmetyczny w łazience a nawet przy komputerze np. prostując włosy, malując się, czy paznokcie (trwało to długo nawet po 30 min), takich długich przerw było każdego dnia parę, a przecież przerwa prywatna to raptem 45 min. Każdy inny konsultant dostałby od razu minusa za niesubordynację. Kolejny przykład mrożenie wszystkich kolegów klimatyzacją tak, że ciągle chorowali, bo mi jest gorąco zamiast jak inni postawić sobie wiatraczek na biurku. Nie znosiłyście i jak nadal widać nie znosicie krytyki wobec siebie i od razu atakujecie, bo ktoś raczył Wam coś uzmysłowić. Zwrócenie Wam uwagi na niedopatrzenie w pracy skutkowało tym, że potem takiej osobie umilałyście życie co chwila donosząc do liderki na taką osobę i wyszukując błędów tam nawet gdzie ich nie było i często rozpowiadając kłamstwa o takiej osobie. Tak panie "wszystko mi wolno" bez problemu mogłyście/żecie zmieniać zmianę w pracy, czy dowolnie ustalać grafik jak Wam się spodobało, bo basen, crosfit, fryzjer, kosmetyczka i tym podobne duperele. Pozostałe osoby w zespole muszą się prosić o uzyskanie zgody w nagłych, czy poważnych przypadkach i jak wszyscy wiemy rzadko otrzymują pozytywną zgodę. Przykład kolega jeden jedyny raz poprosił o zamianę zmian, ponieważ zmarł mu dziadek i chciał pójść na pogrzeb - jaką uzyskał odpowiedź na prośbę - nie bo nie. Razem z moją imienniczką i paniami liderkami tworzycie bardzo nieprzyjemną i niekoleżeńską atmosferę w zespole i podział na lepszych i gorszych konsultantów co nie powinno mieć miejsca,a już na pewno w pracy. Stosujecie obronę przez atak pisząc o współczuciu dla osób Was krytykujących, o nienawiści, zazdrości, zawiści, zakłamaniu. Tylko po co skoro każdy wie jak wygląda sytuacja w tym zespole i jak się zachowujecie. Dzieci w przedszkolu bronią się takimi argumentami jak złapie się je na przewinieniu. W innym miejscu pracy z takim podejściem do pracy, kolegów i zachowaniem, że wszystko mi wolno byście nie miały prawa istnieć i wysłano by Was na program naprawczy pracownika lub podziękowano za pracę. No cóż, w tej firmie toleruje się różne zachowania, które w normalnym miejscu pracy nie miałyby prawa zaistnieć.

Kaśka
Były pracownik
@Miłośnik piranii

Stysiu możesz mi powiedzieć o jaką narrację Ci chodzi. Dotąd same prawdziwe wpisy głównie się pojawiają o tym jak jest w firmie i Twoim zespole. Jak dotąd jedyną piranią z ręką sięgającą nie tam gdzie trzeba byłaś Ty. Uszczypnij się sama, niekoniecznie tam gdzie szczypałaś koleżanki i zastanów się kto tak naprawdę jest osobą zakłamaną.

2
Pomyslodawca
Pracownik
@Gosia

Podzielę się swoją refleksja- ja bym rozwiązała zespół ZW i zatrudniła nowych by zakończyć cykl wpisów anonimów, obrażania i wymysłów. Myślę że to pomogło by firmie i tym chorym z zawiści ludziom

1
Ja
Pracownik
@Pomyslodawca

Pomoże również Tobie. Więcej czasu na basen. No i lokówki nosić do pracy nie trzeba

Enia
Pracownik
@Pomyslodawca

A ja bym zrobiła wszystkim tym zawistnym ludziom szkolenie z rodo, regulaminu strony i kultury osobistej. Może jeszcze da się cokolwiek uratować w całej tej sytuacji, która ma tutaj miejsce.

11
Siri
Pracownik
@Enia

Nie pracuję w tym zespole, ale się wtrącę w dyskusję. Szkolenie z rodo każdy z nas w pracy miał, a poza tym nikt na tym portalu nie widzę by pisał nazwiskami, więc nie wiem o co Ci chodzi. Poruszenie tematu nierównego traktowania pracowników jest ważne, ponieważ może Ty tego nie widzisz, ale to prowadzi do dyskryminacji części pracowników według kodeksu pracy. Nierówne traktowanie wpływa na pracę, a dokładniej zmniejsza motywację do pracy i nierzadko powoduje odejścia z pracy. Z salonem piękności w ZW raz sama spotkałam się przychodząc do pracy rano by zostawić klamoty i jedzenie do pracy i nie lecieć z nimi do Luxmedu. Poszłam też do toalety i zdębiałam widząc koleżankę właśnie z ZW z całym arsenałem kosmetyków i na dodatek mokrą głową. Nie wiem czy myła głowę w pracy, czy też z mokrą przyszła, ale widok kosmetyków, prostownicy i koleżanki robiącej się na bóstwo bez pośpiechu w łazience podczas, gdy reszta osób siedziała za stanowiskami i pracowała przed 8 rano, nie świadczył dobrze o równym traktowaniu konsultantów w Waszym zespole. Z wpisów powyższych wynika, że nie był to jednorazowy przypadek ten na który trafiłam. Jak ma być dobrze w firmie, a nawet zespole skoro niektórzy uważają się za lepszych i robią co im się podoba. W moim zespole różnie bywa, ale przynajmniej jako konsultanci staramy się traktować jednakowo, bo w jedności jest siła.

1
Enia
Pracownik
@Siri

Ja na szczęście nie jestem tutaj od tego żeby oceniać pracę innych bo ani mnie to ziębi ani grzeje. Są ludzie od tego, żeby pilnować pracowników i tego jak kto pracuje i to czy mi lub Tobie to odpowiada albo nie, nie ma żadnego znaczenia. Ja się zajmuję swoją pracą i tym co mam do zrobienia, proponuję zrobić tak samo, bo dużo lepiej się żyje ;)

Andzia
Pracownik
@Enia

Nie zgodzę się z Tobą. Ciebie może to nie obchodzi, ale większość pracowników już tak, ponieważ to wpływa na pracę wszystkich. Jak ktoś w zespole robi pracę po łebkach albo zajmuje się w jej czasie czymś innym to już dezorganizuje pracę wszystkim koleżankom i kolegom. Pracujemy zespołowo o czym może niektórzy zapominają. Źle zapisane dane albo brak zapisu powoduje dodatkową pracę kolejnej osobie będącej na sprawach klienta i potem ta kolejna osoba dostaje opieprz, że za długo siedzi na sprawie podczas, gdy musi ją wyjaśniać. Natomiast zajmowanie się w pracy innymi rzeczami niezwiązanymi z pracą i to na czasie służbowym jest nie fair wobec kolegów z zespołu jak i samego pracodawcy. Czemu koledzy mają pracować w tym czasie co obijająca się ich koleżanka skoro jej za ten czas płacą tak samo jak im za wykonywaną w tym czasie pracę. Eniu jeśli w takich zachowaniach nie widzisz nic zdrożnego, to albo uważasz, że nierówne traktowanie pracowników jest w porządku, albo jeszcze gorzej Ty sama tak się zachowujesz i nic złego w swym postępowaniu nie widzisz. Są firmy, gdzie jest luźniejsza atmosfera i na więcej można sobie pozwolić, ale na pewno nie na takie zachowania jak tu zostały opisane. Wymienione przykłady zachowań świadczą o nierównym traktowaniu pracowników tym bardziej, że w Pekao Direct nawet napicie się łyka wody, czy pójście do toalety na zwykłe siku jest wliczane w przerwę prywatną w przeciwieństwie do innych firm.

Marta
Pracownik
@Enia

Idąc takim tokiem rozumowania i zezwalając innym na dosłowną swawolę proponuję by każdy pracownik w trakcie pracy robił sobie na czasie służbowym przerwy na ploty, przegląd portali społecznościowych, zrobienie make upu, fryzury itp. niezwiązane z pracą czynności. Ciekawe kto wtedy będzie pracował i obsługiwał rozmowy z klientami jak każdy będzie sobie oprócz przerwy prywatnej robił dodatkowe długie antrakty w pracy i to na czasie służbowym. Brak słów na niektórych tok rozumowania i postrzeganie świata. Powiem tylko jedno. Jest jeden regulamin pracy i wszyscy powinni się go stosować, a nie robić z siebie osób bardziej uprzywilejowanych kosztem kolegów z pracy.

Enia
Pracownik
 Pytanie
@Marta

Ale dlaczego wkładacie mi w usta słowa, których nigdy tutaj nie napisałam? Ja cały czas odwołuję się do tego, że ja nie jestem od tego ani wy, by oceniać pracę innych, nie do nas należy decyzja o tym czy ktoś ma pracować czy zostać zwolniony, i nie my mamy tego pilnować. Ja doskonale znam swoje obowiązki i mam również oczy. Różnica między wami a mną polega na tym, że ja nie mam żadnej potrzeby by opowiadać o tym na forum publicznym pod przykrywką anonimowego nicku, ponieważ takie sprawy załatwia się osobiście w firmie, jeśli faktycznie się chce coś zmienić. A jeśli chce się tylko pożalić albo gorzej, szkalować wizerunek własnej firmy, w której się pracuje to tylko świadczy o was, nie o mnie. Jeśli faktycznie macie jakiś problem to idźcie i go załatwcie, tutaj nie jest miejsce na to, bo efektu żadnego nie przyniesie.

unimportant person
Pracownik
@Enia

A niby czemu osoby zwracające uwagę na tym portalu mają za kogoś wykonywać pracę. Osoby piszące tu nie mają problemu, tylko firma ma problem z pracownikami, a zwłaszcza z przełożonymi zezwalającymi na wszystko swoim ulubieńcom. To w gestii firmy powinno być rozwiązanie takich problemów. Pracownicy mogą jedynie zgłosić problem. W tej firmie jednak nie radzę tego robić, ponieważ osoba zgłaszająca problem dostanie wypowiedzenie lub nie przedłużą jej umowy, a problem zostanie zamieciony pod dywan. Ostatnio przekonała się o tym koleżanka w piątym miesiącu ciąży, której podziękowano za dalszą pracę. Powiedziano jej, że jest świetnym pracownikiem, ale skoro poruszyła kwestię osób "nietykalnych" w zespole to muszą się z nią pożegnać. Chcąc rozwiązać problem i pomóc kolegom koleżanka została bez pracy (kto zatrudni kobietę z widoczną ciążą). Zresztą teraz ciężko o pracę przez epidemię. Eniu sama piszesz pod pseudonimem. Zwracanie uwagi na problemy nie jest szkalowaniem. Trzeba pisać takie opinie by ustrzec chociaż parę osób przed takim pracodawcą, który nie przestrzega nawet ustalonego przez siebie regulaminu, że o kodeksie pracy już nie wspomnę.

jak to
Były pracownik
 Pytanie
@unimportant person

Jak mogli zwolnić kobietę w tak zaawansowanej ciąży?! Miała zlecenie?

unimportant person
Pracownik
@jak to

Miała umowę na czas określony. Obiecywano jej przedłużenie umowy przy dawaniu podwyżki dla najlepszych pracowników trzy miesiące wcześniej. Zmieniono jednak decyzję po zwróceniu drobnej uwagi na pewien problem. Pracodawca nie ma obowiązku przedłużać umowy, ale skoro zapewniano o przedłużeniu umowy na miesiąc wcześniej niż podziękowano koleżance za pracę i wiedząc wcześniej o ciąży to się po prostu w głowie nie mieści. Nie wyobrażam sobie by kobiecie w ciąży powiedzieć jesteś świetnym pracownikiem, ale poruszyłaś temat tabu więc musimy zakończyć współpracę, ale przecież szybko znajdziesz nową pracę z Twoimi umiejętnościami, dasz radę. Dziewczyna do porodu by pracowała (typ pracoholika), a tak same stresy ma. Nawet by zarejestrować się w urzędzie pracy potrzeba mieć świadectwo pracy, o które doprosić się nie mogła. Dlatego odradzam każdemu kto wie, że będzie miał problem ze znalezieniem nowej pracy z przyczyn nie do końca od siebie zależnych np. poważniejsza choroba, czy mających trudną sytuację w domu w związku z epidemią, zgłaszanie jakichkolwiek problemów nawet tych związanych z systemami, na których pracujecie. W ostatnim czasie w zależności od rodzaju umów albo nie przedłużano lub rozwiązywano umowy osobom zgłaszającym nawet błahe problemy. Takim sposobem dobrych pracowników, często wykonujących obowiązki nawet w zastępstwie liderów pozbyto się, ponieważ w tej firmie nie można nic negatywnego powiedzieć oficjalnie, co najwyżej tylko między sobą.

uop
Pracownik
@unimportant person

W takim razie umowa o pracę będzie przedłużona do dnia porodu, a potem zasilek macierzyński z zus. Jak chce pracować do dnia porodu to ma okazję. Jest prawnie niemożliwe, aby umowa wygasła kobiecie w 5 mc. Ta firma jest czystą (usunięte przez administratora), ale nie wymyślajcie już nieprawdopodobnych historyjek, bo tylko nam, udzielającym się na gowork dajecie łatkę (usunięte przez administratora) A świadectwa pracy po prostu zażądałam w ostatnim dniu pracy, bo nie będę za tym jeździć, a znaczek taki drogi dla CBB.

Sylwia
Były pracownik
@uop

Umowa o pracę na czas określony może wygasnąć wraz z końcem daty umowy określonej. Jak w tym przypadku wypadło dziewczynie, że jest w ciąży, a kończy się jej umowa to firma może powiedzieć papa. Jedyne co jej pozostanie to zarejestrować się w urzędzie pracy i jeśli pracowała dłużej niż 18 miesięcy w firmie i miała przynajmniej minimalną krajową to dostanie zasiłek dla bezrobotnych. Mieliśmy już taką sytuację w zespole, że dziewczynie skończyła się umowa o pracę a była w ciąży. Firma wykręciła się wtedy tekstem o redukcji etatów po czym po miesiącu przyjęto nowe osoby. Na redukcję etatów to nawet na umowie na czas nieokreślony można kobiecie w ciąży podziękować jak chce się jej pozbyć. Jak ktoś ma nerwy to może sądować się z firmą, ale wiedząc kto jest jej właścicielem to ciężko może być. Ze świadectwem pracy sama miałam przeprawę, bo osobiście nie można odebrać i tylko wysyłają pocztą na adres zameldowania. Pracowałam stacjonarnie i nawet identyfikator musiałam pocztą przesyłać, bo nie było komu go oddać, a chciałam podejść piętro wyżej i wszystko załatwić, ale odpowiedź była jedna nie. Prawie po miesiącu od zakończenia pracy dotarło ono i jak to skwitował mój nowy pracodawca dłużej tych dwóch kartek nie dało się drukować.

monia
Były pracownik
@Sylwia

Nie wiem, czy celowo wprowadzasz nas w błąd czy nie masz wiedzy na temat tej sytuacji, ale jest ona niemożliwa. Jeśli kobieta skończyła 12 tydzień ciąży, nie może być zwolniona, nawet gdyby wygasła jej umowa. Informuję cię w takim razie, że masz informacje o popełnieniu przestępstwa i zakładam, że skoro już masz tę wiedzę, to je zgłosisz w odpowiednie miejsce. A jeśli po prostu sobie to wymyśliłaś lub ciąża tej koleżanki była w początkowej fazie, to się przyznaj. Ja mam z powodu kilku lat pracy w tej firmie depresję i nerwicę lękową. Myślałam, że to ja jestem ta zła i to ja nie umiem się w firmie odnaleźć. Dzięki temu forum pojęłam, że nie jestem sama i naprawdę mnie to podniosło na duchu. Proszę, nie psuj tego fałszywymi historiami, bo będą w samym CBB ci z 4. piętra przytaczać właśnie nieprawdziwe wpisy, a o tych faktycznych "zapomną".

Ciekawa
Były pracownik
@Sylwia

Ja oddałam identyfikator normalnie liderowi, a on mi przyniósł świadectwo. Gdyby było inaczej, zrobiłabym aferę, jakiej świat nie widział. Prawo pracy opisuje wszystko jasno. Mnie też nie udało się wysłać na obowiązkowy urlop w grudniu. Najważniejsze to znać swoje prawa.

Ola
Były pracownik
@monia

To może ja Ci powiem, że mnie też to spotkało i też umowa wygasła mi w ciąży już na początku szóstego miesiąca. Jak powiedziałam kierowniczce, że muszą mi przedłużyć umowę z tego względu to rozmowa zmieniła się diametralnie i nawet na świadectwie pracy w ostatniej chwili mi zmieniono na ustanie zatrudnienia z winy pracownika (nagle dowiedziałam się, że naruszyłam obowiązki pracownicze), a początkowo miała być redukcja etatów w zespole. Jak przyszło mi to świadectwo pocztą i je otwarłam to zemdlałam ze stresu. Tak zniszczono mnie całkowicie. Nie przywrócono mnie do pracy, zepsuto mi świadectwo pracy dla wygody firmy, a na dodatek nie mogłam liczyć na zasiłek dla bezrobotnych bo pracowałam niecałe czternaście miesięcy. Problem zgłosiłam jednak nie mam szans na wygraną przez powód ustania zatrudnienia, którego do tej pory nie rozumiem i go nie poznałam tak naprawdę. Sprawa stoi w miejscu a moja córka ma już cztery miesiące. Ciągle słyszę żeby to chociaż był prywatny bank a nie państwowy to byś miała to już dawno wyjaśnione a nie zamiecione wręcz pod dywan. Gdyby nie ludzie dobrej woli w urzędach to bym nie dała rady. Najważniejsze było dla mnie uzyskanie ubezpieczenia zdrowotnego (tak pod naciskiem rodziny czekaliśmy na ślub z całą rodziną bez obostrzeń, tak, że nikt nie mógł mnie podpiąć pod swoje ubezpieczenie) i zapomogi by przetrwać ten okres finansowo. Obecnie udało mi się podjąć pracę na pół etatu u pracodawcy, który na szczęście powiedział, że dla niego liczy się to co teraz a nie świadectwo pracy wystawione przez mocno partyjnego pracodawcę. Chciałabym dojść sprawiedliwości, ale już w to wątpię. Najważniejsze jest dla mnie teraz to, że po wielkim stresie i przedwczesnym z tego powodu porodzie mała dobrze się rozwija. Co będzie dalej nie wiem, ale wiem, że z tą firmą i osobami z niej, a zwłaszcza mówiącymi, że będę miała teraz dużo wolnego czasu nie chce mieć żadnej styczności.

ktośka
Pracownik
 Pytanie
@Ola

Olu, ty też kłamiesz. Nie przebywasz na macierzyńskim? Nie pobierasz zasiłku macierzyńskiego? 4 miesiące po porodzie? Kolejna wymyśla historie. Wiesz co jest najzabawniejsze w tym? W CBB żadna dziewczyna w ciąży nie zostałaby do 6. miesiąca na stanowisku, a od razu na zwolenienie. I dobrze, bo stres nie jest wskazany, a tu się go nie uniknie.

Natalia
Pracownik
@ktośka

Ola nie kłamie. Żeby dostać zasiłek macierzyński trzeba posiadać przede wszystkim ubezpieczenie chorobowe w momencie porodu (nie mylić ze zdrowotnym), które wygasa wraz z ustaniem zatrudnienia. Przez miesiąc po stracie pracy przysługuje nam ubezpieczenie zdrowotne, czyli korzystanie bezpłatnie ze świadczeń medycznych. Zasiłek macierzyński dostanie też kobieta jeśli ubezpieczenie chorobowe ustało w trakcie ciąży przy stwierdzeniu naruszenia prawa, do którego potrzebne jest prawomocne orzeczenie sądu. Jest jednak jedno wielkie ale - uzyskanie takiego wyroku trwa długo, nawet do roku trzeba czekać na orzeczenie, a teraz epidemia jeszcze wszystko opóźnia. Z tego co pisała Ola zrozumiałam, że złożyła do sądu pracy odwołanie. Jeśli uda jej się udowodnić, że firma nie dotrzymała wymagań formalnych to po otrzymaniu prawomocnego wyroku sądowego będzie mogła ubiegać się o wypłatę zasiłku macierzyńskiego po ustaniu zatrudnienia. Jeśli jednak nie uda się jej udowodnić uchybień firmy to takiego zasiłku nie dostanie, ponieważ dostała dyscyplinarkę zamiast rozwiązania umowy wynikającej z upływu czasu jak zrozumiałam. Mam nadzieję, że w miarę przystępnie to wyjaśniłam a nie zbyt prawniczym językiem. Zanim napiszecie, że ktoś kłamie to sprawdźcie proszę dokładnie wszystkie dane podane we wpisie poprzedników, by dodatkowo komuś nie dowalić. Dużo dziewczyn tu wchodzi, więc to napiszę są przypadki, że można zwolnić ciężarną. W obecnej sytuacji epidemii kobiecie w ciąży lub na urlopie macierzyńskim pracodawca może zmniejszyć wymiar etatu co wiąże się ze zmniejszą kwotą również zasiłku macierzyńskiego itp., więc miejcie to na uwadze, że nie jest tak łatwo jak niektórym może się wydawać. Z tym, że żadna dziewczyna w ciąży nie zostałaby w pracy do szóstego miesiąca w tej firmie się nie zgodzę. Znam jedną, która obecnie jest w siódmym miesiącu i dalej pracuje na słuchawce. Pracuje zdalnie i do tej pory nikogo z przełożonych o ciąży nie poinformowała, a lekarzowi na propozycję zwolnienia powiedziała, że nie jest obłożnie chora i nie będzie siedzieć bezczynnie przez tyle miesięcy jak dobrze się czuje (taki typ naszych babć a nawet matek, które do porodu pracowały), więc nie generalizujmy, bo są nieliczne ale jednak wyjątki. Sytuacji opisanej przez Olę nie znam osobiście, więc nie mi oceniać jej sytuację, ale kłamstwa nie widzę w tym wpisie dotyczącego braku zasiłku macierzyńskiego. Aha i jeszcze zasiłku macierzyńskiego po ustaniu zatrudnienia przed porodem też nie otrzyma kobieta pracująca na zastępstwie, czy umowie zleceniu, jeśli nie będzie podlegać ubezpieczeniu chorobowemu w dniu porodu.

Ale brednie
Pracownik
 Pytanie
@Natalia

Prawniczym językiem? Podajesz informacje nieaktualne od 5 lat. Pewnie ten prawniczy opis pochodzi z pierwszego wyniku z wyszukiwarki - na przyszłość sprawdź datę. Zasiłek dla bezrobotnej to tzw. kosiniakowe. Ja mam wrażenie, że od jakiegoś czasu te przydługie komentarze z jakimiś historiami z życia wziętymi pisze jedna i ta sama osoba. Inne wrażenie jest takie, że to Małgosia z loczkami, która dawniej pracowała w ZS, potem tele. Nie dało się jej słuchać wtedy i nie da teraz.

Monika
Pracownik

Gośka, weź się opanuj i przestań pisać pod setką nicków, gdzie tłumaczysz to, co twoje poprzednie alter ego miało na myśli. Daj spokój z tymi kłamstwami o kolejnej twojej koleżance z CBB, która będzie dowodem anegdotycznym dla twojej następnej bajeczki. Ja ci kiedyś mówiłam parę razy w realu, że za dużo plotkujesz i wtrącasz się każdemu w życie. Przestań, bo to sprawia przykrość innym.

4
Dorota
Pracownik
@Monika

Prośba by sprawy prywatne, czy wewnątrz zespołów wyjaśniać między sobą, a nie na portalu, gdzie opisuje się firmę i warunki panujące w miejscu pracy. Jeśli jest problem pracowniczy proszę go zgłosić do przełożonych lub skonsultować z trenerami.

Droga doroto
Pracownik
@Dorota

Miło, że czytasz to forum. W takim razie zgłaszam jako były pracownik, któremu nie pozwolono zgłosić osobiście w dniu zakończenia pracy kadrom złego traktowania, gdyż rzekomo COVID nie pozwala rozmawiać z pracownikami najwyższego piętra. Doroto, porozmawiaj z liderami i zrób im szkolenie z zachowań wobec podwładnych. Sama wpadasz roześmiana na 4. piętro i udajesz, że nie widzisz smutnych, zastraszonych min. A Gosia, każdy cię zna i twoje plotki o kolegach z zespołu. Wstyd.

Kundel
Były pracownik
@Dorota

Warunki w tej firmie są chore! Jakaś inspekcja powinna zbadać to co się dzieje a nie przekupione rankingi i konkursy... Układy układziki...Ludzie powinni wniosek zbiorowy o mobbing zgłosić! Szokujące jest że tak nieprofesjonalna firma obsługuje BANK

Ola
Były pracownik
@ktośka

Dziękuję Natalii i Wojtkowi za wpisy, gdyż nie mam siły na Wasze goworkowe przepychanki i tłumaczenia z detalami mojej sytuacji. Zadziwia mnie jednak poziom atakowania mnie i tego, że nie uległam polskiej modzie na pójście na ciążowe l4 od czwartego miesiąca ciąży. W skrócie opisałam z czym przyszło mi się spotkać ze strony tej jakby nie patrzeć państwowej firmy. Nikomu, nawet Wam dopatrującym się we wpisach kłamstw i podstępów nie życzę tego co mnie spotkało, czyli niesłusznego i niezgodnego z prawdą rozwiązania umowy o pracę, wielkiego stresu i wiążącego się z tym przedwczesnego porodu w 27 tygodniu ciąży w czasie epidemii oraz strachu o dziecko w inkubatorze. Wszystkim życzę zdrowia, ponieważ teraz jest ono najważniejsze.

W takim razie
Pracownik
@Ola

Niech rozstrzygnie Dorota. Ona jedna wie, czy to prawda, że została zwolniona kobieta w ciąży. Doroto, czekamy.

Dorota
Pracownik
@W takim razie

Dlaczego miałabym rozwiązywać sprawy kadrowe jak jestem zwykłą konsultantką w tej firmie. Nie jedna Dorota jest w tej firmie. Myślicie, że pani dyrektor mojej imienniczce chciałoby się wchodzić na goworka i czytać przepychanki słowne pracowników i to jeszcze w dzień wolny od pracy, czyli sobotę. Przeceniacie zainteresowanie góry firmy wpisami pracowników. Jakby przedstawiciele firmy czytali goworka to może by coś się zmieniło na lepsze, a tak nawet nie są zainteresowani zmianą tu nazwy firmy. Dlatego jeszcze raz prośba o to by sprawy problemowe związane z kolegami zgłaszać do przełożonych, trenerów, a tutaj opisywać firmę i warunki pracy dla niej. Osoby wchodzące na goworka nie pomogą Wam w problemach z kolegami ,a jedynie odniosą wrażenie, że konsultanci potrafią się tylko nawzajem obrażać. Najczęściej wchodzą tu byli pracownicy i zapewniam Was, że nie interesują ich wojenki i konflikty pomiędzy konsultantami. Opisujcie plusy i minusy pracy dla Pekao Direct, atmosferę w firmie i zespołach, warunki pracy itp. - tylko takie wpisy mają sens na tym portalu.

Mia
Kandydat
 Pytanie

Cześć. Czy jak mam skończone nie tak dawno 18 lat to mam szansę na zatrudnienie, czy raczej nie celujecie w takich młodych i no nie czarujmy się - niedoświadczonych świeżaków? Jedyne co robiłam do tej pory to rozdawanie ulotek, trochę pracowałam jako animator dziecięcy, ale tak poważniejszej posady to nie miałam, jednak skupiałam się na nauce. Jestem po maturze (przeskoczyłam klasę w podstawówce, więc uprzedzając - tak mam ledwo 18 lat i maturę "na karku" ;) Nie poszłam na razie na studia, z tym czekam aż się sytuacja pandemiczna uspokoi, no i chciałam sobie dorobić, bo już prawie rok siedzę "na tyłku", nie pracowałam wcześniej bo ze względu na niepełnoletniość raczej nie przyjmowali. Dajcie znać co myślicie.

Maja
Pracownik
@Mia

Jasne że masz szansę. Tu i tak niczego się nie nauczysz. Dla przełożonych najważniejsze jest żebyś szybko odbierała telefon i jeszcze szybciej spławiła klienta - rozmowa musi być krótka, więc zapewne nic trudnego. To czyni CL najlepszym.

goya
Pracownik
@Mia

Po pierwsze - nie musisz się tłumaczyć (kwestia tej matury itd). Druga sprawa, aplikuj śmiało, młody wiek nie jest tutaj żadną przeszkodą. Także odpowiadając na twoje pytanie co myślimy - ja myślę, że powinnaś wysłać cv jeżeli jesteś faktycznie zainteresowana.

Nela
Pracownik
@Mia

Jak masz skończone 18 to nie ma żadnych przeciwwskazań. Znaczy wiadomo to też zależy jak wypadniesz na rozmowę, bo wbrew pozorom wcale nie jest tak, że każdy do tej roboty się nadaje. Jakąś gadane trzeba mieć, bo szybko to wyjdzie na rozmowie rekrutacyjnej. Ale sądząc po Twoim wpisie i stylu pisania nie wyglądasz mi na osobę nieśmiałą czy małomówną także tym bardziej nie sądzę żebyś miała problem z dostaniem się. Każda praca dobra, bo i kasa wpadnie i jakieś zajęcie to zawsze na czas pandemii

Pisanka wielkanocna
Pracownik
 Pytanie
@Maja

Naprawdę uważasz, że "niczego" się tu nie nauczysz...? Owszem, może jeśli wcześniej miało się styczność z pracą w innym banku. Dla laika ta praca uczy conajmiej podstaw ale pod warunkiem, że chcemy się czegoś nauczyć. Jeśli ktoś się nie uczy to jest tylko i wyłącznie jego wybór.

MAXIE
Pracownik
@Pisanka wielkanocna

Może jak człowiek jest oporny to się nie nauczy ;) Dla mnie każde doświadczenie zawodowe jest polem do wyciągnięcia jakiejś nauki, no ale to ja, nie każdy musi.

Pisanka wielkanocna
Inne
 Pytanie

Czytam i czytam te wszystkie opinie i mam nieodparte wrażenie, że większość pochodzi od osób z młodego pokolenia, które właściwie jeszcze nie wie jak wygląda praca w innych firmach, szczególnie prywatnych. U mnie w firmie też przewinęła się setka takich młodych, roszczeniowych, którzy nic nie potrafią ale oczekiwania mają jak prezes Orlenu. To ile byście chcieli zarabiać na początek nie posiadając żadnych kwalifikacji?

8
:)
Pracownik
 Pytanie
@Pisanka wielkanocna

No jak to ile by chcieli? Jak najwięcej kasy i żeby robić tak żeby się nie narobić za bardzo, ale innym patrzeć po rękach czy czasem nie robią za mało. Ta ludzka zawiść jest czasem straszna, pozdrawiam i zgadzam się z Twoją teorią.

7
Hela
Były pracownik
@Pisanka wielkanocna

Muszę Cię zaskoczyć, ale większość pracowników Pekao Direct to nie młode pokolenie jak to określiłaś. Jeszcze z 5-6 lat temu było dużo młodych. Obecnie średnia wieku to ponad trzydzieści lat. Sama przychodząc do tej firmy bałam się, że będę dinozaurem pośród młodych. Tymczasem najmłodszą osobą w zespole była dziewczyna w wieku 26 lat. Dużo osób po 30 i 40 oraz osoby w moim wieku czyli po 50. Młode pokolenie nawet tutaj nie pisze opinii tylko odchodzi z pracy jak dostrzega toksyczną atmosferę i poniżanie konsultantów. Opinie piszą głównie osoby, które doceniają fakt, że mają pracę, ale zależy im dobrym funkcjonowaniu firmy, przestrzeganiu kodeksu pracy i przede wszystkim szacunku do człowieka. Do tej firmy trafiłam po fuzji mojego banku z innym, gdy nastąpiła redukcja etatów. Wiemy jak w naszym kraju w pewnym wieku, a już zwłaszcza kobiecie jest "łatwo"znaleźć nową pracę. O tym, że pensja kiepska wiedziałam, ale jednak dalej mogłam pracować w pewnym sensie w bankowości, z którą prawie całe życie zawodowe jestem związana. To co zobaczyłam w tej firmie i z czym przyszło mi się samej spotkać jest nie do opisania w jednym zdaniu. Przede wszystkim rzuca się w oczy brak szacunku do podwładnych m.in. ośmieszanie, wydawanie poleceń krzykiem, zaniżanie kompetencji, niedocenianie pracy, czy obciążanie dodatkowymi obowiązkami poza zespołowymi na ostatni moment bez najmniejszego słowa dziękuję za dodatkowe zaangażowanie. Faworyzowani są mierni pracownicy, po których często trzeba coś poprawiać lub wyjaśniać, ale za to dobrze zakumplowani z przełożonymi. Dobrzy pracownicy z wiedzą i umiejętnościami są wręcz mobbingowani, by zmusić ich do odejścia, ponieważ zagrażają przełożonym, a zwłaszcza liderom, a mało który lubi w tej firmie mieć kogoś lepiej wykształconego, czy bardziej kompetentnego od siebie w zespole. Dziwiłam się poradom na początku pracy, by udawać greka i nawet nie przyznawać się do wiedzy. Potem zobaczyłam, że osoby mające swoje zdanie i chcące naprowadzić popełniającego co rusz błędy lidera były zapraszane na dywanik za ośmielenie się odezwać. Podejrzewam, że jestem starsza od Ciebie i mam więcej doświadczeń z różnymi przełożonymi i firmami, a jeśli nawet nie, to zapewniam Cię, że takiej niekompetencji i braku kultury osobistej wśród przełożonych nie spotkałam w swoim życiu w jednym miejscu jak w tej firmie. Nikt nie powinien być traktowany tak jak w tej firmie. Jestem pełna podziwu dla młodych ludzi, że tak długo potrafią wytrwać w tej firmie, ale pewnie to też wynika z tego, że mają małe porównanie zawodowe i nie wiedzą do końca na ile mogą pozwolić przełożonym. Współczuję Ci braku szacunku do innych ludzi i porównywania ciężko pracujących osób do osoby przez Ciebie wspomnianej. Bardziej już chyba nie mogłaś poniżyć pracowników tej firmy.

Pisanka Wielkanocna
Inne
@Hela

Kłania się czytanie ze zrozumieniem... "Mam wrażenie" - wyrażenie użyte przeze mnie wyraźnie wskazuje, że nie wydaję osądu a tylko wyciągam wnioski z przeczytanych komentarzy. Proszę zwrócić uwagę, że wiele z nich sugeruje niskie wynagrodzenie wręcz niższe niż się spodziewano. A z doświadczenia 20 lat pracy wiem jakie jest obecne, młode pokolenie. Wnioski nasuwają się same. Co do mobbingu w ogóle się nie wypowiedziałam, bo też nie mam prawa nie znając sytuacji. Jeśli ktoś doswiadczyl to radzilabym wystąpić z wnioskiem zbiorowym do sądu pracy o ukaranie...Ot, taki jest ten mój brak szacunku;) pozdrawiam

7
Ktoś
Pracownik

Pisanka wielkanocna, szacun za to co piszesz, Magnum swoje, liderzy bez kompetencji, a TY jakie masz kompetencje by to oceniać, jesteś chory na zawiść, zazdrość, nienawiść i brak szacunku przepełnia Cię chęć wrzucania wszystkich w poczucie winy i się Nie wokół kłamstwa, tak bardzo bym chciał Ci pomóc, i dbać ciut optymizmy

7
ktośka
Pracownik
 Pytanie
@Ktoś

W czego można tu zazdrościć? Posady lidera, w której wynagrodzenie jest niewysokie? Takie osoby jak słynna ruda z lokami stosują przemoc psychiczną, aby pokazać swoją wyższość nad konsultantem, którym była chwilę temu. Albo pan projekt manager, który wcześniej był liderem na sprzedaży, a teraz kiedy przesiadł się na biurko 3 m dalej w garniturze dumnie nosi w windzie pod pachą poradniki menadżerskie.

Pisanka wielkanocna
Inne
@ktośka

Przepraszam ale właśnie pani wypowiedź aż zieje zazdrością... proszę odnieść się do swojej pracy nie zaglądając innym w portfel.

4
ktoska
Były pracownik
 Pytanie
@Pisanka wielkanocna

Proszę mi odpowiedzieć - CZEGO mogę zazdrościć? :) Jeśli w byle korporacji w Krakowie zarabia się więcej niż lider w CBB (a i tak na start to nie są wielkie kwoty).

Kundel
Były pracownik
 Pytanie
@Pisanka wielkanocna

A jakie kwalifikacje ma prezes ORLENu?

zmień temat?
Były pracownik
 Pytanie
@Kundel

A to forum CBB czy Orlenu? Nadal nie widzę odpowiedzi.

Kundel
Były pracownik
@zmień temat?

Naucz się czytać ze zrozumieniem ja tego tematu nie zaczynałem natomiast kwalifikacje prezesa Orlen są na podobnym poziomie co Direktowych speców pokroju kundla i kurtki zimowej na futerku...

Maga
Pracownik
@Kundel

TY umiesz czytaç, brakuje Ci tylko że zrozumieniem, poćwocz może pomoże...

Pracownik
Pracownik
@Kundel

Żal mi Cię, jaką ksywka taka kultura

Natka
Kandydat
 Pytanie

Pracuje się też na nocki albo weekendy? Jest opcja robienia nadgodzin?

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

bardzo mila rozmowa ale widac ze przyjmuja kazdego, te pytania to tylko pozory

Pytania

bardzo podstawowe

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Konsultant Microsoft Dynamics 365 SCM
Kraków
MS POS Poland Sp. z o.o.
(46 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Przedstawiciel Regionalny ds. pozyskiwania gruntów
Kraków
Green Volt Konrad Rakowski
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Praca kurier Bolt Food - elastyczny czas pracy!
Kraków
City Drive Polska sp. z o.o. sp.k.
(88 opinii)
Wyślij CV
logo firmy ŚLUSARZ
Kraków
LIMNUSWORK
(1192 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Ola
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda teraz praca zdalna? Dostajecie sprzęty?

żubrzyk
Pracownik
@Ola

Praca zdalna jest, ale w niektórych zespołach jest jej bardzo mało, tzn. mało osób pracuje zdalnie. Nowe osoby przychodzące do firmy pracują stacjonarnie. Co do sprzętów to dostaniesz słuchawki i nic więcej. Laptopa do pracy i to po wielkich trudach dostały tylko osoby, którym zlecono pracę zdalną, a nie posiadają w domu laptopa, komputera stacjonarnego, czy tabletu. Pozostałe osoby pracują na własnym sprzęcie łącząc się z vpnem firmy a następnie z komputerem w budynku firmy przypisanym do pracy na dany dzień. Jak siądzie Ci Twój sprzęt to nie masz co liczyć na sprzęt od firmy tylko pracujesz wtedy stacjonarnie z budynku firmy.

.
Pracownik
@żubrzyk

no ciężko by było żeby nowe osoby od razu przeszły na zdalną pracę, musza najpierw ogarnąć jakieś podstawowe rzeczy chyba nie

ola
Pracownik
 Pytanie
@.

a od kogo maja ogarniać? od liderów siedzących w domach? od kolegi z biurka obok, co pracuje 2 tyg dłużej?

Sylwia
Były pracownik
@ola

Wcale nie jest ciężko pracować od razu zdalnie. Szkolenia wstępne, zapoznawanie się z obowiązkami, przełożonymi, kolegami itp. można a nawet wypadałoby przeprowadzać online w czasie w jakim obecnie przyszło nam żyć. Inne firmy potrafiły to ogarnąć bez narażania kandydatów. Pekao Direct to państwowa korporacja a nie np. hala produkcyjna, czy magazynowa, gdzie nie można zrezygnować z pracy stacjonarnej. Są różne sposoby i możliwości kontaktu począwszy od wewnętrznych komunikatorów firm, telefonów, teamsa, czy chociażby skypea z którego w Pekao Direct się korzysta. Trzeba tylko chcieć i być elastycznym, a takiej woli w tej firmie nie ma.

Adem
Inne
@.

Ale mimo wszystko przechodzą od razu na zdalne nowi ( informacja potwierdzona). Takie mamy czasy: zdalne szkolenia i zdalna praca

Ana
Kandydat
 Pytanie

Ile etapów ma rekrutacja aktualnie? Czy teraz w aktualnych czasach przebiega ona inaczej?

Kundel
Pracownik
@Ana

Jeden zresztą tam jest rekrutacja non stop

Tamara
Pracownik
@Ana

Myślę że jeśli ktoś by bardzo tego potrzebował to jest szansa na zdalną rekrutację, ale merytorycznie nie różni się ona niczym od tej na miejscu

Tobacco
Kandydat
 Pytanie
@Kundel

Jeden? W sensie rozmowa face to face i tyle? Bez żadnego telefonu wcześniej?

Jprdl
Pracownik

Ta gala to hit... Nigdy nie wyobrażałem sobie takiej żenady

Wiking
Pracownik
@Jprdl

To był po prostu jeden wielki cringe. Bardziej firma już ośmieszyć się w oczach pracowników nie mogła.

Zadowolona
Pracownik
@Wiking

Niestety ośmieszyła się zatrudniając takiego grudnia jak TY.

14
Zadowolona
Pracownik
@Jprdl

To popatrz w lustro.

4
Widz gali
Pracownik
@Zadowolona

Na temat tej gali i tego co na niej powiedziano nie da się użyć innego słowa niż żenada. Obejrzałem całą galę, a już po samym wstępie poczułem wielkie zażenowanie. Nie da się bardziej obrazić pracowników niż mówić, że nagrody otrzymują najlepsi skoro się widzi, że osoby mierne i leniwe z Twojego zespołu dostają nagrodę, ale będące tzw. znajomymi królika. Tak naprawdę to tylko 2 osoby nagrodzone słusznie dostały wyróżnienie na tej gali. Adekwatność nagród można sprawdzić w ogólnodostępnych dla każdego pracownika statystykach. Sam chętnie z nagrodą za 2020 rok zobaczyłbym dwie dziewczyny, które były znakomite w swej pracy, ale nie przedłużono im umów, ponieważ jak głosi tajemnica poliszynela były tak dobre, że przełożone zaczęły się bać o swe stanowiska. Zresztą nawet tych nagród by nie dostały, ponieważ firma nie wypłaci ich byłym już pracownikom, a przecież inne firmy potrafią docenić wkład byłych już pracowników i nagrodzić za trud pracy nawet jak zmienia się pracodawcę, czy przeszło się na emeryturę. Zadowolona i Realistko jak nie umiecie napisać kulturalnego lub merytorycznego komentarza to nic nie piszcie, bo poziom kultury Waszych wpisów aż razi w oczy.

Ktoś
Pracownik
@Jprdl

Żal mi Cię, zazdrość zjada.

5
Ktoś
Pracownik
@Jprdl

Żenada to TY i Twoje wpisy

4
Zadowolona
Pracownik
@Widz gali

Może zamiast obserwować innych zacznij pracować, to się bardziej opłaca,.

Widz gali
Pracownik
@Zadowolona

Pracuję i to tak, że pod względem wyników mam drugie miejsce w zespole, ale nawet słowa dziękuję za to nie usłyszałem. Spędziłem na L4 15 dni na podratowanie zdrowia psychicznego po przejściach z liderką, która nota bene już nie pracuje dla Pekao Direct. Jak widzisz można być pracownikiem ze świetnymi wynikami i być z tego powodu niedocenionym a na dodatek mobbingowanym przez przełożonych. Opuszczam tę firmę, gdzie nie szanuje się pracowników, nie docenia się ich pracy i na dodatek płaci się marną pensję. Doradzam to też każdemu komu dobrze życzę.

Zadowolona
Pracownik
@Widz gali

Kłamstwo na kłamstwie lub urojenia jako objaw uboczny choroby wywołanej częścią, zazdrością i obłudą!!! Uważasz że jak Cię nie nagrodziła za wyniki to nagrodą za fałszywe świadectwo jakie wystawiają, mylisz się!!!

15
Monika
Pracownik
@Zadowolona

Zadowolona spytam się Ciebie z czego tak jesteś zadowolona. Z tego, że uczciwie pracujący, świetni pracownicy i na dodatek posiadający wysoki poziom kultury osobistej w przeciwieństwie chociażby do Ciebie nie są doceniani w pracy, gdyż nie są ulubieńcami przełożonych. A może z tego, że jest paskudna atmosfera w firmie wytwarzana przez przełożonych, a co trzeci pracownik doświadcza mobbingu i to takiego perfidnego w białych rękawiczkach. Zadowolona może jesteś z tego, że coraz więcej pracy spada na Twoją głowę z powodu braku rąk do pracy, gdyż limitu pracowników w zespołach nie chcą zwiększyć, nowo zatrudnieni tylko jak zobaczą jaka to jest firma uciekają z niej, a chętnym do dalszej pracy pracownikom nie przedłuża się umów by nie daj Boże nie dać komuś umowy na czas nieokreślony i wiążących się z tym przywilejów, takich jak stałość zatrudnienia, czy chociażby możliwości ubiegania się o kredyt. Lubisz chyba jak ciągle patrzą Ci na ręce i nie dają skutecznie pomóc klientowi, gdyż 307 sekund rozmowy nie można przekroczyć. Zapewne lubisz też telefony od klientów, że jakość obsługi spada, nie da się dodzwonić na infolinię, a w oddziale o ile jeszcze go nie zamknięto trzeba spędzić pół dnia w kolejce by coś załatwić. Jesteś happy jak przełożony krzykiem wydaje Ci polecenia i nie traktuje Cię jak człowieka tylko maszynę do wpychania pexów itd. Zadowolona nikt nie jest zazdrosny o taką małą kwotę jaką jest nagroda roczna (dodatek językowy w nowym miejscu pracy do którego idę wynosi miesięcznie więcej niż ta nagroda) tylko o to, że nie jest ona słusznie rozdzielana, czyli najlepszym pracownikom. Tak Zadowolona to akurat na gali co chwila padało kłamstwo, że najlepsi pracownicy dostają nagrodę każąc innym oglądać ten cyrk i zakłamanie firmy. Oburzający dla wszystkich pracowników też był mail o tym, że doceniamy trud, zaangażowanie, że te nagrody tak się nam należą, bo cały poprzedni rok był trudny by potem pokazać widzom gali, że są be i tylko nagrodzonym należy się uznanie i podziękowanie za pracę. Po co wysyłać taki przesadzony mail by potem okazać wręcz pogardę mówiąc, że trzeba starać się jak osoby nagrodzone wiedząc, że osoby, które na te nagrody zasłużyły ich nie dostały. Przykre i smutne jest to, jak i fakt, że takie osoby jak Ty, Ktoś, Realista/ka reprezentować chcecie firmę chociażby na goworku i bronić jej nie umiejąc kompletnie nic merytorycznie napisać ani nawet zachować podstaw kultury osobistej. Wy po prostu atakujecie pisząc o kłamstwach, zazdrości, obłudzie, o tym, że ktoś jest niepoczytalny itp. tylko dlatego, że czujecie się same zaatakowane prawdą i tym, że ktoś raczył skrytykować kółko wzajemnej adoracji w tej firmie. Obrzucając kogoś inwektywami, obśmiewając, a nawet chcąc zdegradować kogoś w oczach innych pisząc o tym, że psychiatra nie pomoże wystawiacie tylko sobie i firmie świadectwo o tym, że pracują w niej same osoby proste bez obycia, kultury, nie umiejące się wypowiedzieć, że o wykształceniu już nie wspomnę. Prawda jest taka, że takich osób jest może z góra 30% i robicie krzywdę pozostałym pracownikom wykształconym, kulturalnym, wiedzącym czym jest kultura osobista i uczciwa praca bez lizusostwa. Zastanówcie się może kolejnym razem zanim coś takiego napiszecie, bo takimi wpisami psujecie opinię o pracownikach tej firmy, jak i tak już słabą opinię na krakowskim rynku pracy o tym pracodawcy, którą wystawia prawie każdy były pracownik, a wiedząc jaka w tej firmie jest rotacja to dużo osób ma zdanie o niej nie interesując się nawet pracą dla niej.

Ktoś
Pracownik
@Monika

Cieszę się, że będziesz rozwijać się poza strukturami firmy zdała od prostaköw bez kultury, dobrze też że dodatek językowy tak wysoki dodatek dostaniesz bo Tobie się to przyda, Atmosferę w Krakowie właśnie psują takie perony jak TY,, malkontenci, żegnaj!!! Powodzenia,

13
Maciej
Były pracownik
@Ktoś

Brawo dla Moniki, że napisała w końcu to co tak razi na tym portalu. Ja się pytam, gdzie jest administrator portalu, który słowo (usunięte przez administratora) kropkuje a wpisów tzw. samozwańczych obrońców firmy z wyzwiskami i personalnymi obelgami nie usuwa. Ktosiu patrząc na ostatnie wpisy na stronie Pekao Direct (tak naprawdę to CBB bo nikt nazwy tu nie zmienił) to od czterech dni siedzisz i piszesz wpisy ze słownictwem rodem spod budki z piwem. Zamiast marnować tyle dni na obserwowanie wpisów to radzę pójść na spacer i się dotlenić, a potem zabrać się za naukę. Kultury już się nie nauczysz, ale możesz np. nauczyć się języka obcego i podjąć dobrą pracę. Pisałeś o zazdrości, a w Twoim wpisie bije ona aż po oczach, że koleżanka będzie pracować gdzie indziej i zarabiać więcej niż minimalną krajową. Jeśli nie wiesz to firmy w przeciwieństwie do Pekao Direct płacą za znajomość języków obcych. W zależności jaki język znasz możesz oprócz pensji i premii za wyniki dostawać dodatek językowy co miesiąc, który przy rzadkich językach może wynosić nawet 2500 zł. Nie dziwię się już wpisom poniżej, że ludziom psychika siadła w tej pracy skoro mieli na co dzień w pracy do czynienia z takimi personami, skoro już atmosfera ogólna w firmie jest przytłaczająca. Radzę zająć się czymś pożytecznym, a nie przesiadywać całe dnie na goworku i pisać inwektywa.

Julia
Były pracownik
@Maciej

Minął weekend a obraźliwe i atakujące wpisy dalej są widoczne. Podejrzewam, że pisałeś o kropkowanym słowie na literę M i jak widać w miejscu jego jest nawias z treścią "usunięte przez administratora". Podejrzanie dziwna cenzura jest na tej stronie.

Jprdl
Pracownik
@Zadowolona

Ale Ty jesteś (usunięte przez administratora) Wyłącz może internet a za nagrodę kup sobie relanium bo to po Twoich komentarzach widać, że z Tobą coś grubo nie halo. W d..mam nagrody dzbanie! Nie widzisz tego, że firma która rzekomo obsługuje bank traktuje pracowników jak (usunięte przez administratora) Komiksowe newslettery, żenujaca "gala". No CRINGE AS FU_K To tylko o nich źle świadczy.

Nieideał
Pracownik
@Jprdl

Żal mi Cię, obrażanie i negowanie to wszystko co potrafisz chory człowieku.

Ralf
Kandydat

Twórzcie pls nowe wątki, bo jak tak piszecie jeden na pół strony, to się nic żywcem nie da znaleźć...

Ksro
Kandydat
 Pytanie

Infolinia techniczna czy sprzedaż? Co lepsze?

1
Marla
Pracownik

Każdy ma swoje zdanie i pogląd na daną sytuację, ale to nie znaczy, że musicie sobie skakać do gardeł i się wzajemnie obrażać...

Tamara
Pracownik
@Marla

Zgadzam się w 100 % tym bardziej, że w pracy wcale nie ma takiej okrutnej atmosfery, myślę że to zawistne osoby które już tu nie pracują albo straciły pracę tak za wszelką cenę próbują zmienić wizję tej pracy.

Bury
Pracownik
@Tamara

To może zobacz nie tyle opinie a buźki pod komentami. Pod Twoim też będą odpowiednie te po prawej.... Poczekaj chwilę jak będziesz robić za 3osoby to się wypowiesz.

monia
Były pracownik
 Pytanie
@Tamara

Ja w momencie opuszczania firmy pracowałam w zespole chyba najlżejszym pod względem wysiłku psychicznego, a przeszłam ich kilka. Miałam umowę na czas nieokreślony, bo spędziłam tu kilka lat. Moje zarobki były wyższe od typowych dla CBB. I co? I na przełomie roku odeszłam. Wiecie dlaczego? Bo nawet najlepsze warunki w CBB są gorsze niż w przeciętnej sporej firmie w Krakowie. Niebawem miną 3 miesiące od zmiany mojej pracy, a CBB tak dało mi w kość, że nadal potrafi mi się śnić. Jak się tu spędzi kilka lat i zobaczy na własne oczy, że firma zmienia się na gorsze, pozna ludzi, których za chwilę tu nie będzie, będzie się znosić stres z powodu nieotrzymania marnego quality po ciężkim miesiącu, to naprawdę ciężko się po prostu odciąć. Ci mądrzy będą tu powtarzać "Jak ci źle to się zwolnij". Aha, czyli niegodne warunki są ok, a mówiący prawdę pracownik jest problemem. Powiem wam najważniejszą rzecz: musicie odciąć się od tej pracy psychicznie. Włączajcie kompa, róbcie wszystko, co trzeba, wyłączajcie go i nawet nie wracajcie do tej pracy myślami do następnej zmiany. Inaczej po prostu wpadniecie w depresję, bezsenność, lęki. Ja mam to do dzisiaj. Najbardziej współczuję osobom starszym, które pracują tam, bo nie są tak mobilne zawodowo jak młodsi, nie mają czasu ani pieniędzy na dokształcanie, a CBB to wykorzysta. Pracujcie tam, jeśli musicie, ale nie angażujcie swoich emocji.

Ela
Pracownik
 Pytanie
@monia

ja jestem starsza i naprawdę zadowolona z tej pracy, za to nie mogę zrozumieć co tu się dzieje. Wszyscy mówią o tym goworku i ja także weszłam. Z niedowierzeniem czytam treści i zastanawiam się czy rzeczywiście mówimy o Pekao Direst, czy też CBB? Pracowałam w ZW ( nie jestem i nie byłam pupilkiem szefowej czy innego lidera, wspominam pracę miło). Została mi zaproponowana zmiana do innego zespołu ( trzeba było), bałam się bardzo, ale jak to piszesz nie jestem zbyt mobilna i pierwszej młodości, zatem przyjęłam propozycję i pracuję do dziś, nawet powiem, że jestem zadowolona. Zarobki są takie na jakie się zgodziłam i mogłyby być lepsze, płacą zawsze w terminie, doceniają mnie w codziennej pracy, nawet jak nie zajmuje miejsca w czołówce, czuje się zaopiekowania. Rozmawiam z innymi i też są w tej pracy z własnego wyboru. Podkreślę, że jestem zdrowa, bo ktoś pisze, że tu wszyscy biorą leki i są chorzy?. Ta firma jest jaka jest, każdy może tego doświadczyć, nikt nikogo nie trzyma tu na siłę. Osoba zdrowa jak to czyta to naprawdę widzi przykutych pracowników do biurka, liderów z batami, tak nie jest!. Obrażacie nas pisząc te bzdury, według mnie bzdury, ale każdy ma prawo do swojego punktu widzenia i jeżeli jest ci źle to odejdź i działaj tak by zadbać o siebie a nie drąż rany.

1
Salesman
Były pracownik
 Pytanie
@Ela

Elu podejrzewam, że jesteś tą Elą, która pracowała z nami na sprzedaży po redukcji etatów w ZW i odeszłaś z mojego zespołu przede mną bo z końcem roku. Dziewczyno czemu się postarzasz? Nie masz nawet 40 i kilku lat Ci do niej brakuje. Monia pisała o osobach starszych po pięćdziesiątce, a nawet o tych, którym do emerytury już niewiele lat brakuje, którzy zmuszeni sytuacją na rynku pracy siedzą w tej firmie pomimo kiepskich warunków, a nie o tak młodych osobach zawodowo jak Ty. Płaca w terminie o niczym nie świadczy, a atmosfera w firmie robi się ciągle gorsza, pracowników się nie ceni, dorzuca się im dodatkowych obowiązków skracając już i tak małą ilość czasu na wykonanie obowiązków. Obowiązków przybywa premie się adekwatnie zmniejszają zamiast rosnąć, a osoby, które odchodzą same lub którym nie przedłużono umów nawet tych premii za dobre wyniki za ostatnie miesiące nie dostają pomimo włożonego zaangażowania w pracę. Taki masz szacunek do pracowników i ich pracy. Leków może się nie bierze pracując tylko pija meliskę na uspokojenie przed i po pracy. Dopiero jak się jest już u końca wytrzymałości psychicznej w tej pracy, a najczęściej po odejściu z niej ludzie zdają sobie sprawę, że coś jest nie tak z ich psychiką, poczuciem własnej wartości, że wszystko ich denerwuje, nie mają siły na nic i wtedy wjeżdżają leki, bo jest już za późno na samą terapię po długotrwałym mobbingowaniu, które w czasie pandemii bardzo się nasiliło w tej firmie. Osoby zdrowe(jak to określiłaś), które przychodzą do tej firmy szybko zauważają chory stosunek do pracowników i szybko z niej uciekają. Jednak jak popracuje się kilka lat w tej atmosferze lub doświadcza się przemocy w domu to nie dostrzeże się mobbingowych zachowań lub będzie miał miejsce silny proces wyparcia. Pracując już dla innej firmy praca dla Pekao Direct dalej śni mi się po nocach i przełożeni w niej pracujący z ich całą paletą zachowań. Wpisy na goworku nie drążą ran a są w pewien sposób terapią uwolnienia się od tej firmy i ostrzeżenia innych osób by nie dały się zniszczyć tej firmie i wcześnie reagowały na złe ich traktowanie. Nikt z piszących o złych stronach firmy nie czerpie z tego przyjemności jak to określiłaś tylko chce zwrócić uwagę na to czego główni zarządzający firmą nie chcą dostrzec, czyli problem z osobami na stanowiskach kierowniczych i ich kompetencjami, a raczej brakiem do zarządzania grupą ludzi bez wyrządzania im krzywdy. Popytaj byłych kolegów z pracy dlaczego z niej odeszli i to niektórzy po dobrych latach pracy i wtedy wydawaj osądy. Osoby pracujące prawie nigdy nic złego nie powiedzą o firmie, gdyż wiedzą, że zaraz ktoś doniesie o tym przełożonym i jeszcze bardziej będą mieli umilaną pracę.

Kacha
Były pracownik
@Ela

To że w firmie jest źle i ciągle się pogarsza jest wiadome od dawna. Zgadzam się z Salesmanem, że powinnaś się spytać byłych kolegów/koleżanek z pracy dlaczego z niej odeszli. Pamiętam, że zbytnio nie przyjaźniłaś się z nami w ZW, ale mogłabyś spytać osób, które odeszły w ostatnim roku z firmy, w tym tych z około dziesięcioletnim stażem pracy dla niej, dlaczego odeszły z Pekao Direct. Jak porównasz je z okresu pracy dla firmy, czyli przygaszone, sfrustrowane i obecnie uśmiechnięte, z oczami bijącymi życiem a nie smutkiem, to zrozumiesz wpisy na goworku. Elu swoim wpisem obrażasz osoby, które mają zdrowy ogląd na to co się zwłaszcza w ostatnim okresie nasiliło w tej firmie, czyli najzwyczajniejszy w świecie proces mobbingu. Łatwo się ocenia i pisze osobom mającym depresję, nie mającym na nic siły, żeby odeszły jak im źle skoro samemu nie potrafi się odejść od męża przemocowca. Sama w swym wpisie przyjęłaś narrację firmy, że skoro Cię źle traktują to odejdź, tym samym popierając toksyczne zachowania ze strony firmy wobec pracowników. I tu jest największa bzdura w całej Twojej wypowiedzi. Według Ciebie osoby nękane, czy mobbingowane mają opuścić firmę jakby byli winni tego, że są ofiarami, a osoby dopuszczające się mobbingu i innych toksycznych zachowań mają w niej pozostać bezkarne, by po odejściu wykończonych psychicznie osób zacząć nowo przybyłym umilać życie. Nie Elu, tak to w w poważnym świecie nie wygląda, a że firma nie nie bierze odpowiedzialności za to co się w niej dzieje nie świadczy to dobrze o niej. Zapewniam Cię jednak, że jeśli osoby które wspomniały o tym, że chcą wytoczyć proces o złe traktowanie zrobią to (mając dowody i świadków wygrają te sprawy), to nie będą wtedy pojedyncze osoby pociągane do odpowiedzialności ale cała firma, a wtedy odbije się to na wszystkich. Tak w rzeczywistości wygląda zamiatanie pod dywan problemów. Trzymam kciuki za wszystkich byłych i obecnie gnębionych pracowników byście wyszli na prostą i jak możecie i czujecie się na siłach to walczcie o siebie i nie dawajcie z siebie robić zazdrosnych byłych pracowników o czym tu piszą osoby nie wiedzieć czemu broniące mobbera, bo tak naprawdę nie ma tu czego zazdrościć (pensja marna, atmosfera kiepska, pogarszające się warunki pracy itd.).

Kandydatka 1
Kandydat
 Pytanie

Czy szkolenie wdrożeniowe jest płatne?

Megi
Były pracownik
@Kandydatka 1

W teorii tak, ale jak przychodzi do wypłaty to mniej więcej za połowę godzin dostaniesz wypłatę po przepracowaniu pierwszego miesiąca na umowie. Jak nie popracujesz miesiąca to nic za szkolenie nie dostaniesz. Co do godzin musisz przepracować tyle ile grafik Ci ich ustali (nie ma umów zlecenia, więc ilości godzin sobie nie możesz sama ustalić). Rozliczenie jest miesięczne, więc około 140 godzin musisz w miesiącu przepracować. Pracuje się w tej firmie od pon. - sob. Jeśli jednak interesuje Cię ogólna infolinia to licz się z tym, że na godziny nocne, niedzielę i święta też możesz zostać zaplanowana na tzw. dyżur.

Moncia
Kandydat
 Pytanie

Jakie są godziny pracy tutaj, pracuje się na zmiany, czy standardowo?

Megi
Były pracownik
@Moncia

Zmiany, na standardowe godziny 7-15 nie masz tu co liczyć. Większość zespołów ma dwie zmiany i stałe godziny tych zmian. Są też jednak zespoły gdzie są nawet trzy zmiany i godziny są różnie narzucane przez Grafik tak, że nie wiadomo na którą godzinę się będzie zaplanowanym do pracy na dany dzień. Wtedy codziennie trzeba sprawdzać kalendarz pracy. Najlepiej przeczytaj sobie w ogłoszeniu, na które chcesz aplikować jak opisano pracę, bo powinny być wypisane godziny pracy (przynajmniej jak ja aplikowałam to były). Jeśli ich nie będzie to musisz na rozmowie o to dopytać. Szczerze jednak odradzam ładować się w to (usunięte przez administratora)

Kandydatka 1
Kandydat
 Pytanie

Ile godzin muszę mieć przepracowanych na umowie N pełny etat? Jak wyglądaja godziny w całym tygodniu, ktoś wyjaśni?

Marcin
Pracownik

Właśnie rozpocząłem pracę w pekao direct jak się utrzymać w tej firmie

Megi
Pracownik
@Marcin

Pracować, odpowiednio wykonywać swoje obowiązki, nie obijać się ;) to tyle jeśli chodzi o ogólniki.

Były pracownik
Były pracownik
@Marcin

Jeżeli chcesz żeby przedłużyli Ci umowę to musisz wyrabiać miesięczny cel. W tej firmie jest prosta zasada: nie sprzedajesz = nie dostajesz przedłużenia umowy. Powodzenia!

Lena_
Pracownik
@Marcin

Badz sobą, jeśli przychodzisz do pracy skup się na pracy i angażuj się.

Migotka
Pracownik
@Marcin

Przede wszystkim musisz wyrabiać narzucone targety, stosować pryncypia, i mieć krótki czas rozmów. Im krótsze rozmowy to ich więcej masz, a firma idzie na ilość rozmów w ostatnim czasie. A tak poza tym, jak masz wiedzę na temat pracy większą od przełożonego to się do tego nie przyznawaj, przytakuj na wszystko co mówią nawet, że Twoja jest wina pomimo tego, że jest na odwrót. Podsumowując: wypełniaj normy odgórnie narzucone i siedź jak trusia, to wtedy będą Cię trzymać.

ninka
Pracownik
@Marcin

Nie utrzymasz się za tę pensję.

Marla
Pracownik
 Pytanie
@ninka

Chyba nie tobie to oceniać??

Ja
Pracownik
@Marcin

Trzeba kupić opakowanie tłustej maści i je regularnie stosować w okolicach wiadomych ????

:)
Pracownik
@Ja

Tobie za to proponuje zastosować masaż głowy, jest nikła szansa że pobudzi jakieś komórki i to co wewnątrz zacznie w końcu pracować

Sonic
Kandydat
 Pytanie

Po jakim czasie od wysłania CV zazwyczaj pojawia się odpowiedź?

Ula
Pracownik
@Sonic

To zależy jak dobre wrażenie zrobisz na rekruterach ;) ale ogólnie jest to całkiem szybka akcja, bo tak naprawdę albo w tym samym dniu od razu Ci mówią, że Cię chcą albo nie, ewentualnie w kolejnym dniu roboczym dają sygnał, także jak komuś zależy na czasie i szuka różnych opcji, to jest to duży plus że tutaj naprawdę dowiesz się od razu, albo prawie od razu.

Sonic
Kandydat
@Ula

O, to super! Dzięki

monia
Były pracownik
@Sonic

Biorą każdego. Dosłownie.

Marla
Pracownik
@monia

Nie jest to prawda.

Tamara
Pracownik
@Marla

Zdecydowanie nie jest, ja za pierwszym razem się nie dostałam kiedy składałam aplikację, byłam na rozmowie ale niestety nie tym razem. Za parę miesięcy spróbowałam znowu, trochę inaczej poprowadziłam rozmowę na rekrutacji i wtedy się udało. Także nie, nie przyjmują każdego wbrew temu co tutaj ktoś napisał, jest w błędzie.

ela232
Kandydat
 Pytanie

Czy dają umowę zlecenie jeśli komuś jest taka potrzebna?

Wallia
Pracownik
@ela232

Zapytaj na rozmowie, z reguły jest UoP, ale myślę, że można się dogadać w tej kwestii

Kamila
Były pracownik
@ela232

Firma zrezygnowała z zawierania umów cywilno-prawnych. Jako były pracownik pamiętam, że osoby z zespołu były zobligowane przejść z umowy zlecenia na umowę o pracę.

dr who
Pracownik
@ela232

W zeszłym roku wszystkich ze zlecenia przenosili na UoP, z tego co mi się obiło o uszy to wynikało z decyzji zewnętrznych (KNF albo innej instytucji nadzorczej). Szanse marne

Freya
Pracownik
@dr who

No i spoko, te śmieciówki to i tak nic dobrego nie przynoszą ani nie dają pracownikami, więc po co to praktykować w sumie

ruda Kaśka
Były pracownik
@Freya

Bo na etacie zarobisz mniej. Już pomijam osoby uczące się. Chodzi o to, że na uop Quality dostaje pewna grupa osób, narzucają Ci godziny pracy, a na zleceniu sam decydujesz i od Ciebie tak naprawdę zależy stawka godzinowa.

Olka
Były pracownik
@ela232

Nie ma już możliwości dostania umowy zlecenia w Pekao Direct. Są obecnie umowy o pracę na czas określony. Nie ma tu się z czego cieszyć, zwłaszcza studentom, gdyż godziny pracy są narzucane odgórnie i pokrywają się często z zajęciami na uczelni nawet studentom zaocznym. Jakby ktoś planował całe studia przepracować w tej firmie też nie ma na to szans, ponieważ nie znam osoby której by umowa została przedłużona na kolejny okres po przepracowaniu 31, 32 miesięcy na etacie. Jakby ktoś nie wiedział w 33 miesiącu pracy na etacie automatycznie jest się już na umowie na czas nieokreślony. Firma w ostatnim czasie unika tych umów jak ognia i woli szukać nowych pracowników. Jeśli chcesz mieć luźny grafik, popracować dłużej w jednym miejscu lub chociaż rozwijać się zawodowo to zrezygnuj z chęci aplikowania do tej firmy.

someone
Pracownik
@Olka

U mnie przygoda z tą firmą się skończyła m.in. dlatego, że szefostwo zaczęło mi mówić, że "skończy się układanie grafiku jak chcę" skoro śmiem zajmować im czas upominaniem się o sprawiedliwy system oceny. Zależało mi głównie na tym, żeby mieć wolne na zjazdy weekendowe, także w skali miesiąca nie mogłam pracować może 100h (czyli jakieś 4 dni weekendowe). Dla porównania w innej firmie szefowa potrafiła ułożyć grafik na 1/2-3/4 etatu (w dodatku dając opcję płatnych nadgodzin) dla praktycznie samych studentów (głównie dziennych) na dziale i braku pracy w porze nocnej. Tamta firma dawała też możliwość zejścia do 1/8, 1/4 etatu, zwiększenia do 5/8, 7/8 etc. (dla niewtajemniczonych: w Pekao Direct można dostać głównie 3/4 etatu, alternatywą jest tylko pełen etat, przy czym niektórzy prosili się o przejście na pełen latami-w czasie, kiedy były otwierane nowe wakaty). Jak się chce, to się da, ale najwyraźniej problemem tej firmy jest wymaganie proaktywności tylko od pracowników szeregowych. Wisienką na torcie niech będzie to, że raz kierownik zapytał mnie czy nie mogę wziąć urlopu wiedząc, że proszę o przesunięcie godzin pracy przez wizytę kontrolną u lekarza.

Złośliwość firmy
Były pracownik
@someone

To jest najzwyczajniejsza złośliwość firmy i osób zajmujących się planowaniem grafiku. Sama miałam przeprawę z liderką zgłaszając, że mogę pracować w pozostałe dwie soboty w miesiącu, ponieważ akurat w te które mnie planują mam zjazdy na uczelni (zgłosiłam wcześniej rozpiskę całego semestru zajęć na uczelni). Jak można się domyślić byłam zaplanowana akurat na wszystkie soboty kiedy miałam zajęcia. Poszłam zgłosić to do liderki i poprosić o interwencję lub zamianę i wiecie co usłyszałam "po co ci magisterka, masz już licencjat, nie zawracaj głowy i nie próbuj brać żądania na soboty, bo go nie dostaniesz o co sama zadbam". Po usłyszeniu tego złożyłam wypowiedzenie, tym bardziej, że jak się rekrutowałam to mówiono nam, że jest jedna sobota pracująca w miesiącu i można ją sobie wybrać. Nie dość, że informacje z rekrutacji w ogóle nie miały pokrycia z rzeczywistością, to jeszcze na kulturalną prośbę o pomoc dostałam godną pożałowania odpowiedź.

Tuti
Były pracownik
@Złośliwość firmy

Tak, cała firma chciała Ci zrobić na złość, wszyscy spotykają się w siedzibie i po godzinach głowią jak tu Ci najlepiej dopiec. To, że trafiłaś na taką osobę (gdzie no faktycznie wygląda to na Twoją niekorzyść, nie da się ukryć) to nie znaczy, że cała firma działa przeciwko Tobie.

1
Tuti
Były pracownik
@Złośliwość firmy

W sensie, to przykre, że spotkała Cię nieprzyjemna sytuacja, ale też nie dorabiajmy teorii, że firma celuje swoje działania na złość komuś.

Anek
Były pracownik
@Tuti

Ja też mam wrażenie, że w tej firmie panuje ogólna złośliwość w stosunku do pracowników, a już zwłaszcza jak chodzi o układanie grafików. Znam osoby, które zgłaszały, że mogą pracować do konkretnych godzin, gdyż dojeżdżają busami do Krakowa i jakoś dziwnym trafem były właśnie one odgórnie planowane do późnych godzin. Osoby, które chciały pracować wieczorami były natomiast planowane na godziny przedpołudniowe. Sama ostatniego dnia pracy dla Pekao Direct zostałam zaplanowana tak, że miałam kończyć o 22, a zawsze kończyłam pracę góra 19. Koniec pracy wypadł w środku tygodnia, więc zaplanujmy pracownika by kolejny pracodawca miał problem z 11 godzinną dobową przerwą pracowniczą. Zresztą planowanie do późnych godzin, czy sześciu dni w tygodniu przed zakończeniem umowy w tej firmie to norma. Może nie jest to umyślnie robione, ale wygląda tak by jak najwięcej wycisnąć z pracownika na sam koniec i wymęczyć go, by w nowej pracy był zmęczony pierwszego dnia.

Kierownik
Pracownik
@Anek

Mam zaufanie do państwa pracownicy heheh a co wnika to przenika :) jak ptaszek :P co nie poleci

1
eee
Pracownik
 Pytanie
@Kierownik

Co?

Damian
Były pracownik
@ela232

Jeśli szukasz pracy w cc bankowym i chcesz mieć umowę zlecenie to aplikuj do Aliora. Tam innych umów nie dają. Praca podobna i obecnie szukają chętnych do pracy i z tego co się orientuję trochę więcej płacą.

1
Ktoś
Pracownik
@ruda Kaśka

Sama decydujesz jaką jest stawka na zleceniu, gorszej bzdury nie czytałem, paragraf o wynagrodzeniu - sam decydujesz!!!, dobre, to tylko w Alior, zapraszam do rurek Kaśki

3
Adriano
Były pracownik
 Pytanie

Aktualnie masowo nie przedłużają umów (przynajmniej w ldz, nie wiem jak w Krakowie), przecież skądś na te podwyżki muszą mieć. Teraz nawet na 5min przerwy trzeba się wpisywać i czekam czasem nawet 2h!!! Nie długo trzeba będzie nosić pieluchy jak kiedyś kasjerki w marketach. Jest co raz gorzej! Wymagania i obowiązki z (usunięte przez administratora) wzięte! Za te pieniądze? Nikomu nie życze!

Mario
Pracownik
@Adriano

W Krakowie jest dokładnie to samo. Nie przedłużają umów i to nie ważne, czy dobrym czy słabszym pracownikom. Najgorsze jest to, że o nieprzedłużeniu umowy pracownicy dowiadują się ostatniego dnia umowy i to często już pod koniec dnia pracy. Takim sposobem nawet świetni pracownicy z dnia na dzień zostają bez pracy bez możliwości wcześniejszego rozpoczęcia poszukiwań nowej. W niektórych zespołach to rozpoczęło się nawet wyszukiwanie na siłę określmy tzw. haków na dobrych pracowników, by mieć podkładkę. Powody podawane dociekliwym pracownikom są tak kuriozalne i ośmieszające osoby je podające, że szkoda słów. Przypomina to sytuację z ubiegłego roku tylko w zaostrzonej wersji. Ciekawe tylko, czy znowu zwalniając zwykłych pracowników utworzą kolejne niepotrzebne stanowiska managerskie. Zresztą niedawno dostaliśmy pięknego maila od zarządu, że firma ponosi wielkie straty związane z epidemią, ale będą podwyżki bo na nie zasługujemy. Firma zapomniała tylko w tym mailu napomknąć, że gdyby nie podwyższenie płacy minimalnej od przyszłego roku to nikt by nawet grosza więcej nie dostał.

polina
Były pracownik
@Adriano

Zgodnie z kodeksem pracy nie masz obowiązku pytać, czy możesz do toalety - nie powinno być to też odejmowane od przerwy, ale już trudno. Jak ktoś cię skarci za pójście do toalety, to poproś o konsultację z bhp-owcem.

polina
Pracownik
@Adriano

Zgodnie z kodeksem pracy nie masz obowiązku pytać, czy możesz do toalety - nie powinno być to też odejmowane od przerwy, ale już trudno. Jak ktoś cię skarci za pójście do toalety, to poproś o konsultację z bhp-owcem.

Ola
Były pracownik
 Problem
@Adriano

Nie przedłużają umów i informują o tym fakcie ostatniego dnia pracy. Sama się o tym przekonałam. Nie dość, że mówią do widzenia pani/u w ostatnich godzinach pracy to jeszcze zapominają o rozliczeniu pracy i urlopów. Jak spytałam, czy należne dni urlopowe a nie odebrane do tej pory za przepracowane miesiące będą wypłacone wraz z rozliczeniem questa (jakby ktoś nie wiedział premie są wypłacane w następnym miesiącu po podliczeniu wyników zespołu) to usłyszałam wielkie zdziwienie o jaki urlop mi chodzi. Firma myśli chyba, że potencjalny przyszły pracodawca będzie to zaniedbanie regulował. Nie przedłużanie umów będzie pewnie trwało do końca roku, dlatego drodzy konsultanci jeśli Was też by to spotkało to pilnujcie i sprawdzajcie wszystko, a zwłaszcza rozliczenie urlopów, nadgodzin i wysokość otrzymanej ostatniej wypłaty.

Prawda
Pracownik
 Pytanie
@Ola

Zgadzam się z Olą. Pilnować i sprawdzać trzeba wszystko w tej firmie. Sam na początku roku przy planowaniu urlopu z góry na cały rok zauważyłem, że do zaplanowania mam raptem 17 dni z czego 4 to dni na żądanie. Jakim cudem urlop w liczbie dni nastu firmie wyszedł? Za same studia już powinno być 20 dni, a jeśli ma się jeszcze kilka lat pracy to powinno być 26 dni. Ile musiałem się natłumaczyć i naprosić, by wyliczono mi prawidłowy staż urlopowy to głowa mała.

Magda
Pracownik
@Adriano

Umów nie przedłużają tym co sobie nie radzą, sory to praca nie przedszkole!

7
Wiking
Pracownik
@Magda

Jaka mądrala z Ciebie. Otóż właśnie nie przedłużają umów osobom, którym kolejną umowę trzeba było by dać na czas nieokreślony. W moim zespole ostatnio nie przedłużono umowy pracownicy ze świetnymi wynikami, mającej za świetną pracę co miesiąc premię, więc prośba o nie pisanie głupot. Zresztą nie chodzi tu tylko o umowę na czas nieokreślony, ale też o to, że w niektórych zespołach robi się redukcję etatów bez informowania o tym i takim sposobem osobom, którym kończy się umowa jej się nie przedłuża, ale też na jej miejsce nie zatrudnia się nowej osoby. Przynajmniej z tego co wiem w trzech zespołach tak się dzieje. Zauważ sama, że pracy jest coraz więcej na jedną osobę, a rekrutacje są tylko na infolinię i sprzedaż skąd ludzie tłumnie uciekają. Spytaj się kolegów ze sprzedaży ile osób odeszło na koniec lutego od nich. Podpowiem Ci, tyle ile stanowią zespoły w firmach liczących naście osób. Aha i jeszcze najważniejsze zwolnienia grupowe w Banku Pekao S.A. też wpłyną na Pekao Direct, bo jest to spółka córka banku i jeszcze nie było zmiany w banku, która by nie odbiła się na powiązanych z nim spółkach. Szykuj się na telefony od klientów, że już nie 2 a 4 godziny trzeba czekać w banku by załatwić nawet błahą sprawę.

Realista
Pracownik
@Wiking

Nie przedłużają umów słabym, zejdź na ziemię! Nie ogarniasz kuwety i piszesz bzdury przerzucając odpowiedzialność na firmę, nikt nie zwalnia dobrego pracownika.

8
Realista
Pracownik
@Wiking

Mam nadzieję, że zwolnią tych wszystkich, którzy nienawidzą tej pracy i piszą jak są molestowanie mobbngowani, wykorzystywano psych8cznie, fizycznie i nie wiedzą jak się zwolnić, wybawienie idzie, czekajcie.Jak czytam te brednie i wyborczym to mnie skręca. Kłamstwo na kłamstwie, wymysły i wyniki omam chorych ludzi!!! I zawistnych nieudaczników!!!

6
Robert
Były pracownik
 Pytanie
@Realista

Czujesz się dobrze człowieku pisząc taki prymitywny komentarz? Pekao Direct jest firmą, w której nagminnie występuje (usunięte przez administratora) najczęściej w białych rękawiczkach. Może Ty akurat się z nim nie spotkałeś, ale co drugi pracownik go doświadcza. Swoim wpisem obrażasz osoby, które w skutek mobbingu i złego traktowania popadły w nerwicę czy depresję. Jakbyś nie wiedział depresja prowadzi do tego, że nie jesteś w stanie nic zrobić nawet opuścić toksycznego miejsca pracy. Więcej już nie napiszę, bo mam wrażenie, że mamy do czynienia z osobą mającą silny proces wyparcia na informacje o firmie. Z Twojego wpisu aż bije nienawiścią do innych ludzi z powodu nietolerancji przedstawianej przez nich prawdy, dlatego polecam zastanowić się nad sobą lub najlepiej pójść na terapię, bo Twój wpis nie należy do normalnych. Nazywanie współpracowników z firmy nieudacznikami, czy życzenie zwolnienia pracy nie świadczy dobrze o Tobie ani o firmie, którą w taki sposób chcesz bronić.

Realista
Pracownik
@Robert

Robert, jak mi Ciebie żal, zmień lekarza bo ten Cię (usunięte przez administratora) jak bym mogła Ci pomóc to daj znać, szukaj psychiatry, terapia Cię nie uleczyć!

5
Ktoś
Pracownik
@Realista

Tu i psychiatra nie pomoże.

5
Pytanie
Kandydat
 Pytanie

Czym różni się praca konsultanta telefonicznego w dziale sprzedaży od pracy konsultanta w dziale obsługi klienta??

1
Mania
Pracownik
@Pytanie

W zasadzie to wszystkim.. w końcu to zupełnie odrębne stanowiska. Ale zadaj jakieś konkretniejsze pytanie to Ci odpowiem, bo nie wiem o który obszar konkretnie ci chodzi

Była pracownica
Były pracownik
@Pytanie

Konsultant sprzedaży (Dział Dystrybucji) zajmuje się obsługą połączeń wychodzących - kampanii mających na celu pozyskanie klienta i jak sama nazwa mówi sprzedaży, w której de facto, do targetu liczy się głównie PEX. Z tego co pamiętam (bo sama w sprzedaży nie pracowałam) jest to praca od poniedziałku do piątku w godz. 9-21 oraz wybrane soboty 9-17. Konsultant Departamentu Klientów Detalicznych zajmuje się głównie obsługą połączeń wychodzących - od obsługi klienta detalicznego masowego, przez klienta VIP do firmowego. Spektrum tej obsługi jest szersze, zależy oczywiście od zespołu. W DKD pracuje się całodobowo, również w weekendy i święta. I tak jak w Dziale Dystrybucji przede wszystkim liczy się sprzedaż.

Była pracownica
Były pracownik
@Pytanie

Pardon, w DKD głównie przychodzących.

Pytanie
Kandydat
@Była pracownica

Jasne, rozumiem. Dzięki

Kalia
Kandydat
 Pytanie
@Była pracownica

Super opis, dzięki za to, bo takich informacji nigdzie nie można znaleźć tak ogólnie podanych. A na które stanowisko wymagane jest mniejsze doświadczenie, albo obycie w temacie? Od czego lepiej zacząć?

Kalia
Kandydat
@Była pracownica

Przyznaje, że raczej jest bardziej niż mniej zielona w temacie, więc każda rada będzie dla mnie na wagę złota.

Olga
Kandydat
 Pytanie
@Była pracownica

mam jedno pytanko, czym jest pex?

Olga
Kandydat
@Była pracownica

chciałam wygooglować, ale wyszły mi tylko jakieś rury

Była pracownica
Pracownik
@Kalia

Zewnętrzne rekrutacje na stanowiska wyższe niż konsultant Zespołu Obsługi Klienta Peka24 i konsultanta sprzedaży praktycznie nie mają miejsca. Wszystkie pozostałe rekrutacje odbywają się wewnętrznie. Jeżeli nie ma się tzw. "znajomości" to na stanowiska wyższe niż konsultant szanse są raczej słabe. Tak naprawdę nie trzeba mieć żadnego doświadczenia. Pracowałam, przyznam szczerze, bo potrzebowałam elastycznego grafiku, rozwinęłam swojej kompetencje miękkie, mogłam "być na bieżąco" w językach obcych, poprzez rozmowy z klientami (co robiłam dla siebie, ponieważ dodatki są języki są praktycznie żadne; języki nie windują stanowisk ani pensji). Będę szczera - jeżeli jeżeli masz możliwość pracy w jakichś stałych godzinach, to odradzam pracę dla Pekaodirect. Nie jest to dobre rozwiązanie ma tzw. "start". Inne firmy nie są idealne, jednak po zmianie pracy, odetchnęłam z ulgą. Nikt nie patrzy mi ręce (kontrola każdej minuty, ale to normalne w w CC) i zawsze służy pomocą, gdy mam pytania. Niestety, w Pekao, mimo fantastycznych ludzi, psuje się atmosfera. Brakuje często dialogu między podwładnym, a przełożonym. Odczułam to na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy pracy.

Była pracownica
Były pracownik
@Kalia

Wybacz "literówki" i powtórzenia. Staram się być surową wobec siebie purystką językową, ale jak widać, bardzo różnie mi to wychodzi. :)

Była pracownica
Były pracownik
@Olga

Pożyczka ekspresowa. :)

Olga
Kandydat
@Była pracownica

No tak i teraz to zdanie ma całkowity sens, nie mogłam tego całkowicie znaleźć

Olga
Kandydat
@Była pracownica

Ja szczerze mówiąc należę do jeszcz studiujących osób, więc przydałby mi się bardziej elastyczny grafik i większe możliwości, niż praca codziennie od 8-16

Tora
Pracownik
@Olga

No to jeśli odpowiada Ci praca no to nie wiem co jeszcze więcej potrzebujesz. Idź, sprawdź, dowiedz się na rozmowie o warunki konkretne pod Ciebie, negocjuj itd. i sama zobaczysz jak jest

Była pracownica
Były pracownik
@Olga

Doskonale rozumiem tę potrzebę, ponieważ sama kończę studia doktoranckie (tylko dla hobby) i do niedawna z wielkim trudem godziłam obowiązki uczelniane - swoje zajęcia, dla studentów, pisanie pracy, konferencje itd., z dodatkowym stażem i pracą w CBB, której chyba tak do końca nie traktowałam jako pracy „na wieki wieków”, a mimo to wytrzymałam tam ponad 4 lata. To była tylko taka sugestia, ale nie czarujmy się - praca w jakimkolwiek CC wiąże się ze stresem, labilnością jak i mobbingiem, często w tzw. „białych rękawiczkach”. Ma również swoje plusy - może nauczyć cierpliwości, rozwinąć umiejętność komunikacji, uodpornić na stres. Może, ale nie musi. W każdym razie decyzja należy do Ciebie.

Pytanie
Kandydat
 Pytanie

Jak ogólnie oceniacie atmosferę wśród pracowników?

Przyjęte Leady
Pracownik

Informując o ilości przyjętych leadów firma już przegina pałę. Zamiast zachęcać pracowników "do boju' wpisami, że udało się tyle, ale np. wierzymy w Was, że uda się więcej i zachęcić do większych starań, coś podpowiedzieć to wysyła maila z wielkim kciukiem w dół i smutnymi minkami przy wynikach nawet po 99%. Widać, że nie znacie się na zarządzaniu i zachęcaniu do pracy. O ile smutne minki by jeszcze jakoś uszły to wielki kciuk w dół oznacza dla ludzi, że są do bani, do niczego, są zbędni. Ogólnie mówiąc kciuk w dół jest obraźliwym gestem. Nie wiem co firma chce nim uzyskać, ale na pewno nie zachęci nim do pracy i to w firmie, w której za poświęcony wysiłek i to jeszcze teraz w trudnym czasie dla banku i klientów, obraża się pracowników i deprymuje za ich pracę. Darmowa podpowiedź od opuszczającego ten zakład pracy pracownika. Metoda marchewki jest OK, metoda kija zniechęca i to bardzo.

Zostaw merytoryczną opinię o PEKAO DIRECT Sp. z o.o. - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy PEKAO DIRECT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 199.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 131, z czego 22 to opinie pozytywne, 62 to opinie negatywne, a 47 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w PEKAO DIRECT Sp. z o.o. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
PEKAO DIRECT Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii