Jestem oburzona nagonką powstałą w internecie na temat firmy Alternatywa dlatego postanowiłam udzielić sprostowania. Jest to szczera opinia wynikająca z obserwacji - jestem nową pracownicą jak również osobą niepełnosprawną której niepełnosprawność objawia się m.in. tym, że nie potrafię kłamać i kieruję się głównie logiką (poczytajcie o Zespole Aspergera). Nie było mnie jeszcze w firmie gdy miało to miejsce ale wiem, że kilka miesięcy temu (co zbiega się w czasie z początkiem nagonki) szefowa przeżyła osobistą tragedię która poważnie wybiła ją z rytmu (nie znam szczegółów ani nie do mnie należy ich upublicznianie jednak była to sytuacja która każdego by dobiła) co sprawiło, że firma przez kilka tygodni była pozbawiona głowy (a szefowa jest odpowiedzialna nie tylko za zarządzanie firmą ale również podpisywanie wszelkich dokumentów - polska biurokracja, nikt inny nie miał do tego uprawnień). Teraz jej stan zdrowia już wrócił do normy ale firma wciąż zmaga się ze skutkami tamtego czarnego okresu a negatywny obraz jaki wyrobiliście firmie bynajmniej w tym nie pomaga. Nie pomagają również natrętne, agresywne telefony od niektórych osób, podchodzące pod stalking - takich telefonów rzeczywiście mamy obowiązek nie odbierać bo tylko zaburzają pracę firmy (użeranie się z agresywnym delikwentem dzwoniącym po raz kolejny o to samo mimo wyjaśnień, że sprawa wymaga czasu blokuje inne czynności, nawet te zmierzające do rozwiązania owej sprawy i przeszkadza pozostałym pracownikom w skupieniu się na pracy). Chciałabym też zlikwidować pomówienia jakoby pani Ludmile zależało jedynie na zysku. Jej osobista sytuacja ekonomiczna jest na tyle stabilna, że mogłaby komfortowo żyć bez przedsiębiorstwa a firmę prowadzi z potrzeby pomocy. Firma Alternatywa jest w długoletniej współpracy ze stowarzyszeniem U Pana Cogito zajmującym się aktywizacją osób niepełnosprawnych - podopieczni stowarzyszenia odbywają tam regularnie staże a wielu dostaje propozycje stałej współpracy. Na chwilę obecną wiadomo mi o 3 innych pracownikach niepełnosprawnych pozostających w zatrudnieniu w firmie Alternatywa, który wcześniej nie radzili sobie na rynku pracy ze względu na problemy natury zdrowotnej. Pani Ludmiła w przeciwieństwie do innych pracodawców dba o potrzeby niepełnosprawnych pracowników i pozwala chociażby na elastyczny czas w pracy i zatrudnienie na część etatu co w moim przypadku ma ogromne znaczenie (mam trudności z dojazdem w godzinach szczytu i dłuższym przebywaniem w hałasie). Ciężka sytuacja kilka miesięcy temu i czarny PR w internecie doprowadził do tego, że firma znajduje się teraz w regresie i Pani Ludmiła rozważa zwolnienie jednego z pracowników ponieważ nie mamy wystarczająco firm do obsługi by wszystkich opłacić. Równolegle jednak staramy się o pozyskanie nowych klientów - by zwolnień uniknąć. Administracja jest na dobrym poziomie - owszem, mamy zatrudnionych niepełnosprawnych pracowników ale uzyskują wymaganą pomoc i mogą skupić się na pracy - na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się (do dziś nie wiem kto dokładnie ma orzeczenia a nie chciałam pytać na forum - o ilości 3 osób wiem z rozmów Pań księgowych). Główna księgowa robi naprawdę profesjonalną robotę, podobnie jak Pan Marek (który trzyma firmę na właściwym torze, choć może czasem wydawać się zbyt szorstki) i nowa Pani Magda. Również druga księgowa daje z siebie wszystko, mimo problemów zdrowotnych i kolejna - mimo ciąży i wychowywania małych dzieci. Ja również, choć jestem w firmie dopiero od niedawna uważam, że wprowadzam tam sporo dobrego - organizując informacje i wychwytując wszelkie rozbieżności i niejasności. Reszty ekipy jeszcze nie poznałam bo pracują w terenie lub z domu ale wiem jeszcze o co najmniej jednym pracowniku niepełnosprawnym i o kilku przedsiębiorcach współpracujących z firmą.
Praca wygladała tak, że dziewczyna która pisze te sprostowania zajmowała się księgowością - ale zamiast zajmować się swoją działką, zrzucała robotę na administrację, min. rozmowy telefoniczne dot. spraw księgowych. Bo " utalentowanej" pani nie chciało się rozmawiać przez telefon :) Nie było tam przyjemnej atmosfery, wręcz chora i toksyczna - Dlatego też pracownicy odchodzili sami. Nie polecam nikomu tego miejsca pracy.
Jak tu teraz płacą na tej całej administracji? Już wcześniej pisano, że maja tam na niej natłok pracy a teraz widzę po komentarzach, że przyjmowano na siebie też pracę innych osób. Nie można było w tym przypadku walczyć po prostu o lepsza stawkę?
Jestem oburzona nagonką powstałą w internecie na temat firmy Alternatywa dlatego postanowiłam udzielić sprostowania. Jest to szczera opinia wynikająca z obserwacji - jestem nową pracownicą jak również osobą niepełnosprawną której niepełnosprawność objawia się m.in. tym, że nie potrafię kłamać i kieruję się głównie logiką (poczytajcie o Zespole Aspergera). Nie było mnie jeszcze w firmie gdy miało to miejsce ale wiem, że kilka miesięcy temu (co zbiega się w czasie z początkiem nagonki) szefowa przeżyła osobistą tragedię która poważnie wybiła ją z rytmu (nie znam szczegółów ani nie do mnie należy ich upublicznianie jednak była to sytuacja która każdego by dobiła) co sprawiło, że firma przez kilka tygodni była pozbawiona głowy (a szefowa jest odpowiedzialna nie tylko za zarządzanie firmą ale również podpisywanie wszelkich dokumentów - polska biurokracja, nikt inny nie miał do tego uprawnień). Teraz jej stan zdrowia już wrócił do normy ale firma wciąż zmaga się ze skutkami tamtego czarnego okresu a negatywny obraz jaki wyrobiliście firmie bynajmniej w tym nie pomaga. Nie pomagają również natrętne, agresywne telefony od niektórych osób, podchodzące pod stalking - takich telefonów rzeczywiście mamy obowiązek nie odbierać bo tylko zaburzają pracę firmy (użeranie się z agresywnym delikwentem dzwoniącym po raz kolejny o to samo mimo wyjaśnień, że sprawa wymaga czasu blokuje inne czynności, nawet te zmierzające do rozwiązania owej sprawy i przeszkadza pozostałym pracownikom w skupieniu się na pracy). Chciałabym też zlikwidować pomówienia jakoby pani Ludmile zależało jedynie na zysku. Jej osobista sytuacja ekonomiczna jest na tyle stabilna, że mogłaby komfortowo żyć bez przedsiębiorstwa a firmę prowadzi z potrzeby pomocy. Firma Alternatywa jest w długoletniej współpracy ze stowarzyszeniem U Pana Cogito zajmującym się aktywizacją osób niepełnosprawnych - podopieczni stowarzyszenia odbywają tam regularnie staże a wielu dostaje propozycje stałej współpracy. Na chwilę obecną wiadomo mi o 3 innych pracownikach niepełnosprawnych pozostających w zatrudnieniu w firmie Alternatywa, który wcześniej nie radzili sobie na rynku pracy ze względu na problemy natury zdrowotnej. Pani Ludmiła w przeciwieństwie do innych pracodawców dba o potrzeby niepełnosprawnych pracowników i pozwala chociażby na elastyczny czas w pracy i zatrudnienie na część etatu co w moim przypadku ma ogromne znaczenie (mam trudności z dojazdem w godzinach szczytu i dłuższym przebywaniem w hałasie). Ciężka sytuacja kilka miesięcy temu i czarny PR w internecie doprowadził do tego, że firma znajduje się teraz w regresie i Pani Ludmiła rozważa zwolnienie jednego z pracowników ponieważ nie mamy wystarczająco firm do obsługi by wszystkich opłacić. Równolegle jednak staramy się o pozyskanie nowych klientów - by zwolnień uniknąć. Administracja jest na dobrym poziomie - owszem, mamy zatrudnionych niepełnosprawnych pracowników ale uzyskują wymaganą pomoc i mogą skupić się na pracy - na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się (do dziś nie wiem kto dokładnie ma orzeczenia a nie chciałam pytać na forum - o ilości 3 osób wiem z rozmów Pań księgowych). Główna księgowa robi naprawdę profesjonalną robotę, podobnie jak Pan Marek (który trzyma firmę na właściwym torze, choć może czasem wydawać się zbyt szorstki) i nowa Pani Magda. Również druga księgowa daje z siebie wszystko, mimo problemów zdrowotnych i kolejna - mimo ciąży i wychowywania małych dzieci. Ja również, choć jestem w firmie dopiero od niedawna uważam, że wprowadzam tam sporo dobrego - organizując informacje i wychwytując wszelkie rozbieżności i niejasności. Reszty ekipy jeszcze nie poznałam bo pracują w terenie lub z domu ale wiem jeszcze o co najmniej jednym pracowniku niepełnosprawnym i o kilku przedsiębiorcach współpracujących z firmą.
To opinia z sierpnia 2019 r. Jak obecnie wygląda sytuacja? Czy autorka tego entuzjastycznego wpisu wciąż tam pracuje i jest nadal tak zachwycona i empatyczna? Czy też już nie pracuje jak wspomniany przez nią p. Marek oraz księgowa i część (większość) personelu biurowego. Zatrudnianie osób niepełnosprawnych jest dla jednych misją i wynika z chęci pomocy innym, dla drugich po prostu sposobem na obniżenie kosztów pracowniczych (finansowanie części etatu z Pefron). Patrząc na całokształt działań Administracji Alternatywa wątpię czy to ten pierwszy powód był dominujący. Nie polecam firmy ani jako pracodawcy, ani jako usługobiorcy.
ja jestem niezadowolony z firmy Alternatywa Ludmiła Polak. Obsługa na niskim poziomie.
Wszyscy wspomniani w tym entuzjastycznym wpisie już tam nie pracują ???? oprócz autorki entuzjastycznego wpisu... :) Zgadzam się z Panem w zupełności, Nie polecam nikomu zatrudniać się w tej firmie.
Ta firma to prawdziwy dramat. Żenująca obsługa, arogancja właścicielki, brak profesjonalizmu w każdym obszarze. Zdecydowanie nie polecam. Nie wiem czy ktoś tam jeszcze pracuje.
Piszesz jako klientka? Skoro nie wiesz czy ktoś tam jeszcze pracuje to chyba dawno nie byłaś w firmie. O co chodzi z tą złą obsługą? Bo niczego nie wytłumaczyłaś.
To w biurze ktoś jeszcze pracuje? Wielkie wow bo trudno wytrzymać wieczne tłumaczenie się za właścicielkę...
Ja bym dodała do Twego pytania, czy pracują niepełnosprawni, bo to dla mnie ważne. Jedna dziewczyna z orzeczeniem tu chwaliła szefową, ale to było dawno.
A teraz Pani Ludmiła siedzi !ciekaw jestem za co za machloje które robiła i okradała ludzi dobrze jej tak !!!!
Tą osobą z orzeczeniem byłam ja. W roku 2019 i 2020 firma "Alternatywa Zarządzanie Nieruchomościami" prosperowała bardzo sprawnie - było 5 pracowników + szefowa, dobra komunikacja i współpraca, szanowanie pracowników. Później zaczęło się sypać - młodsza księgowa odeszła na rentę, krótko później odszedł Pan Marek i starsza księgowa (znaleźli inna pracę, bardziej zgodną z zainteresowaniami/bliżej domu/lepiej płatną), następnie odeszła pracownica działu administracji (natłok pracy + problemy w domu). Ja przejęłam obowiązki księgowej (pod względem księgowym do tej pory w firmie nie ma zastrzeżeń ponieważ mam do księgowości i wykształcenie i talent). Zostali zatrudnieni nowi pracownicy ale nie sprawdzali się, następował ciągły przemiał, zmiany pracowników. Klienci zaczęli odchodzić, w związku z czym zaczęło brakować pieniędzy na wynagrodzenia pracowników. W tej chwili zatrudniona w biurze "Zarządzania Nieruchomościami" jestem jedynie ja (cały etat, praca minimalna, dofinansowanie pfron) i jedna osoba na część etatu a szefowa skupia się na rozwoju innych dziedzin (widzę, że próbuje teraz swoich sił w handlu). Z załatwianiem spraw dot. nieruchomości bywa różnie - sprawy księgowe załatwiane są od ręki ale sprawy techniczne czekają na działanie pracownicy z działu technicznego albo szefowej. Na chwilę obecną w biurze trzyma mnie bliskość miejsca zamieszkania i elastyczne godziny pracy, ale jestem już zmęczona siedzeniem w biurze sama i odebraniem telefonów kierowanych za pracowników działu technicznego (moją działką jest księgowość).
Cześć, a nie planują w takim razie jakiegoś naboru na stanowisko związane z obsługą klienta? Bo byłabym mocno zainteresowana pracą:) Obowiązki w firmie są wymagające, ze tak duzo osob sie nie sprawdziło?
Praca wygladała tak, że dziewczyna która pisze te sprostowania zajmowała się księgowością - ale zamiast zajmować się swoją działką, zrzucała robotę na administrację, min. rozmowy telefoniczne dot. spraw księgowych. Bo " utalentowanej" pani nie chciało się rozmawiać przez telefon :) Nie było tam przyjemnej atmosfery, wręcz chora i toksyczna - Dlatego też pracownicy odchodzili sami. Nie polecam nikomu tego miejsca pracy.
Zarządzanie nieruchomościami Alternatywa od Pani Polak to dramat. Kontakt bardzo słaby. Nie odbierają telefonów. Ciągłe niedomówienia. Pani Polak dużo mówi, dużo obiecuje a umowę ma tak skonstruowaną, że ciągle mówi, że czegoś tam nie ma , nie było..
Powolne działanie i reakcja? Jeśli teraz tak jest to ciekawe z czym mogłoby być w zasadzie związane? Brakuje rąk do pracy? to by wyjaśniało te ostatnio wystawione ogłoszenia. Możecie opisać warunki pracy jako doradca klienta? jak je oceniacie?
Zarządca ALTERNATYWA to dramat w zarządzaniu budynkiem. Brak kontaktu, to po pierwsze. Powolne działanie i reakcja. Brak dbałości o interes wspólnoty. Odradzam.
Pracujesz w firmie Ludmiła Polak Alternatywa na B2B? Czy Twoim zdaniem to się opłaca?
Jak skonstruowana jest umowa zlecenie na stanowisku Sprzedawca na stoisku drogeryjnym?? Widziałam, że w takiej formie zatrudniają, ale ciekawi mnie czy w niej jest wpisana kasa miesięczna? Stawka godzinowa? I czy jest wprost podany, jak wygląda system prowizyjny?
Hej, wiecie jak wygląda obecnie sytuacja w firmie Ludmiła Polak Alternatywa?
Hejka Jacku, mieszkam w jednym z bloków zarządzanych przez firmę "ALTERNATYWA" i jestem z nich bardzo zadowolony, zarówno obsługa miła i kompetentna jak opinię wśród moich sąsiadów na temat wykonywanej pracy. Zdecydowanie mogę polecić Ci zarówno być pod opieką takiej firmy jak również pracować na podstawie obserwacji jak byłem u nich w biurze po odbiór zaliczek by opłacić swój czynsz kilka dni temu.
nie wiem czy jestem upoważniony by takie rzeczy zdradzać, ale nie narzekam na administrację. Wszystko jest w terminie i budynek na bieżąco jest utrzymywany i zadbany. Mamy bardzo dobry kontakt z administracją, a kilka razy w roku spotkania jako Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej z Zarządcą, by omawiać bieżące sprawy.
to jakbyś nie miał się czego wstydzić to byś napisał jaka wspólnota mieszkaniowa aby to zweryfikować a Ty piszesz, że nie wiesz czy możesz to zdradzać jakbyś się czegoś wstydził !!?? Firma Alternatywa Ludmiała Polak ma ma jednak słabe recenzje na dziś a w internecie tylko pozytywnie wypowiada się pracownik z tego co zauważyłem do tej pory. Generalnie z Ludmiła Polak jest słaby kontakt, na załatwienie sprawy się czeka długo, na budynku jej nie widać, ponadto nie inicjuje zawczasu rozwiązań dla budynku czy wspólnoty
zorro, nie jestem wstanie Ci powiedzieć w jakiej Wspólnocie Mieszkaniowej mieszkam, bo wiąże się to z ochroną danych osobowych. Nie wiem czy moi sąsiedzi życzyliby sobie, aby cokolwiek na temat naszej nieruchomości opowiadam. Sprawy stricte wewnętrzne między Ludmiłą Polak, która nami zarządza a cała Wspólnotą Mieszkaniową. Na każdej nieruchomości znajdzie się osoba, która będzie si krytycznie do czegoś odnosić. Nie znam nikogo spośród swoich znajomych, którzy wszyscy by mówili tak samo w tej samej sprawie. Zarządca niestety ma tutaj trudną rolę, więc tym bardziej sugeruję Ci patrzeć szerzej na to wszystko. Jeśli Wspólnota Mieszkaniowa ma dłużników, nie ma pięniędzy na remonty itd, to co ma zarządca proponować?Wina mieszkańców i tyle. My bardzo sobie pilnujemy, aby firma "Alternatywa" wykonywała skuteczne i szybkie windykacje, by mieć płynność finansową budynku. Ja nie potrzebuje Ludmiły Polak na budynku, po pierwsze chyba ma pracowników od tego, po drugie ciężko żebyś spotkał Zarządce po twojej pracy, jak zapewne pracują w standardowych godzinach jak każdy z nas czyli do 16-17. Jeśli mieszkańcy nic nie zgłaszają i nie ma potrzeby, to mnie nie interesuje obecność Zarządcy na budynku. Ja chce mieć spokojne życie, a Ty?
"nie jestem wstanie Ci powiedzieć w jakiej Wspólnocie Mieszkaniowej mieszkam, bo wiąże się to z ochroną danych osobowych". Hehe Dobre. Wszystkie wspólnoty są wpisane do rejestru sądowego, mają swój NIP etc. Nie są to dane wrażliwe w żadnym wypadku, ale dane publiczne. Pisanie takich laurek incognito jest mało wiarygodne. Szkoda, że nie ma obowiązku upubliczniania oficjalnego wykazu obsługiwanych wspólnot przez poszczególne firmy administracyjne - wtedy Ci, którzy świadczą usługi w sposób zadowalający pozostaliby na rynku, a takie firmy jak p. Ludmiły Polak, zostałyby tylko ponurym wspomnieniem. Tak więc życzę Państwu trafnych wyborów administracji i korzystania z ostrzeżeń na tym serwisie i innych tego typu portalach - bo to często jedyny sposób by "lampka się zapaliła" w odpowiednim momencie i by zrobić dodatkowy wysiłek weryfikacyjny, zanim się podpisze umowę i będzie się potem na łasce i niełasce usługobiorcy, który ustawia swoich usługodawców w roli petentów. ps. co do stronniczości wpisów to wystarczy porównać czy inne administracje mają tyle negatywnych opinii. Skoro tu jest ich tak wiele i jeśli niektóre wady tej współpracy pojawiają się wielokrotnie (braki kontaktu i zainteresowania, pasywność, ciągłe zmiany personelu, podejrzanie wysokie koszty remontów etc) to chyba o czymś to jednak świadczy.
Bronienie tej firmy i mówienie że w 2019 roku pani Ludmiła miała problemy, to śmiech na sali. Od 2014r budynki są zarządzane niekompetentnie, regularnie zadłużanie, pieniądze wspólnoty wyciągane są prywatnie przez Panią Ludmiłę. Lewe faktury, zatrudnianie firm "krzak", których nikt nigdy nie widział. Mam nadzieję, że ww pani poniesie konsekwencje prawne
Pani Ludmiła Polak ma prowadzone obecnie sprawy karne od członków wspólnoty na roznych osiedlach. Prowadząc zarządzanie majątkiem naraziła wspólnoty na niekorzystne zarzadzanie mieniem. Mowie tu o zawyrzonych ofertach na prace na terenach wspolnot oraz dodawaniu wysokich oplat ktore nie mialy uzasadnienia. Oczywiscie raportow finansowych ze sprawowannia zarzadu nigdy nie przedstawila. Ilosc skarg i zazalen na prowadzenie serwisu oraz uslug potwierdza slowa. Mam nadzieje iz ta osoba znajdzie sie za kratkami gdzie za jej niecne uczynki i oszukanstwa wzgledem wspoloty jest jej miejsce. Nie pomoga wpisy swoich pracownikow i polerowanie opinii na "slodko". Robila to dymajac wspolpracownikow oraz lokatorow przez lata i bedzie tak robic dopoki nie zajmie sie nia prokuratura oraz odpowiednie organy sprawiedliwosci.
Na księgowości się nie znam ale jako mieszkanka jednej z kamienic jestem zadowolona. Do tej pory wszystkie problemy zgłoszone przeze mnie telefonicznie (jak niedomykające się drzwi wejściowe czy zanieczyszczona klatka schodowa) bardzo szybko rozwiązali. I nie zauważyłam by pojawiały się jakieś dodatkowe opłaty - czynsz mam od lat taki sam.
Czas trwania załatwienia sprawy w firmie ALTERNATYWA Ludmiła Polak trwa kilka miesięcy i ciągle te sprawy są niezałatwione. Ludmiła Polak działa opieszale i niedbale w kwestii zgłaszanych spraw. Niemniej jednak warto zgłosić nierzetelne i opieszałe działania Pani Ludmiły Polak do stosownych służb. Polecam kontrolować dokumenty finansowe oraz umowy z dostawcami usług. Ludmiła Polak się tego obawia.
Zgadza się ,kontrolować faktury które wystawia ,a remonty wykonują jej znajomi ,a czasami ich nie wykonują a wystawia faktury a ludzie płacą
Nie polecam firmy ALTERNATYWA LUDMIŁA POLAK z Krakowa. - jest to mała nieporadna firma - często się zmieniają pracownicy co wpływa na fakt, że ta nowa osoba nie zna budynku - brak wizyt na budynku - zarzadzanie z poziomu biurka - brak przepływu informacji - ignorancja mieszkańców - ponadto Pani Ludmiła Polak przed podpisaniem umowy opowiada jak to ona będzie dbać o budynek a po podpisaniu urywa się kontakt i zainteresowanie. Odradzam kontakt z tą firmą.
Poszukujemy kontaktów do innych wspólnot obsługiwanych przez firmę Administracja Alternatywa Ludmiła Polak z ul. Prusa 5 w Krakowie. Jeśli jesteście lub byliście Państwo wspólnotą, którą obsługuje / obsługiwała ta firma bardzo prosimy o kontakt. Mamy spore problemy z tą administracją i liczne dowody nierzetelności: tarno345@wp.pl Z góry dziękujemy za kontakt.
My już tej pani podziękowaliśmy ,koniec z (usunięte przez administratora)nas a teraz pani siedzi za niewinność ha ha
Bardzo zła obsługa, ogromnym problemem jest brak kontaktu, firma nie odbiera telefonów. Nie polecam
Próbowałeś napisać e-maila, albo znaleźć firmę na facebooku i skontaktować się przez komunikator? Z tego co patrzyłem to firma normalnie funkcjonuje, więc dziwne, że nie odbierają telefonów.
Jeśli ktoś odbierze, to nic nie wie. Na odpowiedź na maila czeka się często tygodniami. Właścicielka arogancka i agresywna. Nie ma tam z kim rozmawiać. Pracownicy ciągle nieobecni.
Czy Ludmiła Polak z Alternatywa nadal działa czy już zamknęła firmę?
Cześć, mam pytanie do osób, które są aktualnie zatrudnione w firmie Alternatywa. Jak oceniacie skuteczność, z jaką firma radzi sobie w okresie pandemii? Czy zapewniają Wam bezpieczeństwo?
Odradzam wspolprace z firma Alternatywa. Pani Ludmiła Polak oraz jej konkubent sa winne mojej firmie duze pieniadze za uslugi na rzecz wspolot(odnawianie klatek, malowanie, prace brukowe). Niestety do dzis ksiegowa Alternatywy, pani Polak oraz jej konkubent nie zaplacili swoich naleznosci. Sprawa trafila do Sadu a potem trafi do komornika, wizyty Policji w siedzibie firmy Alternatywa to rzecz normalna. Potencjalni wlasciciele wspoloty Alternatywa beda sie musieli liczyc z doplatami na rzecz slusznego roszczenia wobec mojej firmy i wyplaty kary, odsetek oraz rekompensaty idacej w setki tysiecy zlotych
Poszukujemy kontaktów do innych wspólnot obsługiwanych przez firmę Administracja Alternatywa Ludmiła Polak z ul. Prusa 5 w Krakowie. Jeśli jesteście lub byliście Państwo wspólnotą, którą obsługuje / obsługiwała ta firma bardzo prosimy o kontakt. Mamy spore problemy z tą administracją i liczne dowody nierzetelności: tarno345@wp.pl Z góry dziękujemy za kontakt.
Dzien dobry, My swoje watpliwosci zgloslismy na policje. Mielismy dosc biernosci i nieuczciwosci ze strony tej pani.
@mieszkaniec Wszelkie uwagi klientów firmy powinno się kierować na właściwy adres a nie na forum pracowników.
Jaka umowa obowiązuje w Ludmiła Polak Alternatywa podczas okresu próbnego?
Szanowni Państwo, Cały czas czekamy na zwrot pieniędzy nieslusznie pobranych przez firme Alernatywa na malowanie w minusowych temp. ktore nieslusznie pobrala
Wiecie o tym, że Ludmiła Polak z Alternatywa usunęła zakładkę firmy Alternatywa na google ponieważ były negatywne wpisy wspólnot z prądnika czerwonego. I teraz tej zakładki firmy nie ma na google a każda porządna firma takową wizytówkę ma. Jednym słowem proszę uważać na firmę Alternatywa Ludmiła Polak.
A miała lepsze wyjście? Z negatywnymi wpisami (których tworzycie całe pęczki, na dodatek niesprawiedliwie i natrętnie - co wyjaśniam w Sprostowaniu) można walczyć na dwa sposoby: - Pozytywnymi wpisami, co wymaga proszenia o pomoc klientów (a jak wiadomo opinie negatywne chętniej się wpisuje niż pozytywne - taka polska mentalność, narzekać każdy potrafi ale pochwalić to już nie bo przecież firma "po prostu wykonuje swoją robotę, za co tu chwalić?" - a ponad to uzyskanie opinii w internecie nie jest łatwe gdy wiele osób korzystających z usług to ludzie starsi lub mało obyci z internetem) wpisywania samemu sobie opinii (co osobiście potępiam, mimo, że jest popularnym narzędziem PR stosowanym w internecie). Lub: - usunięciem profilu.
Ponad to nie wiem jaką zakładkę masz na myśli. Opinie na temat Alternatywy w Google Maps jeżeli o nie ci chodzi - nadal istnieją, aktualnie w liczbie 34.