Przestrzegam przed pracą w ZUS Oddział Wrocław. (usunięte przez administratora) przemoc, (usunięte przez administratora), dyskryminacja, (usunięte przez administratora) Płace żenująco niskie 3000 brutto na start , po studiach i z doświadczeniem. Ilość (usunięte przez administratora) nie do przerobienia, systemy nie działają i bez przerwy się zawieszają, za co naczelnicy wyżywają się na pracownikach a to nie ich wina. Marne szanse na awans, bo to by się wiązało z podwyżką, a ZUS ich nie chce płacić. Szkolenia marniutkie i mało , przeważnie wyjazdowe w Ostrowie Wielkopolskim. Rotacja duża, pracownicy uciekają. Chcesz się rozwijać i przenieść się do innego Wydziału? Pani dyrektor za karę obniży Ci pensje o 20%. Szczególnie toksyczne są : Wydział Rozliczeń ( RKS) , Zasiłki w II Miejskim , Obsługa Prawna oraz Sankcje i Zabezpieczenia. Ludzie uciekają , bez przerwy są nowe rekrutacje , nowi szybko sobie odpuszczają i tak w kółko.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Zakład Ubezpieczeń Społecznych?
Aktualnie w 2022. na starcie wszyscy dostają 3100 brutto i to jest przeważająca wysokość wypłat w Zusie. Ponadto nawet gdy już zasłuży ktoś przez lata pracy i wyrobi sobie przypuszczalnie 4000 brutto i więcej ale będzie chciał się przenieść do innego działu to obniżają we Wrocławiu pensje do 3100 brutto.
Kilka miesięcy temu byłam na Pretficza na rozmowie kwalifikacyjnej do wydziału zasiłków ale w Inspektoracie, szukali osoby do wydawania decyzji etc. Ze strony pracodawcy była na oko 60letnia naczelniczka wydziału oraz młoda pani z HR. Jestem po dobrych studiach , mam kilka lat doświadczenia zawodowego a z racji, że mam małe dzieci szukałam stabilnej pracy w budżetówce. Wyglądam bardzo dobrze , 8/10, zadbana, ubrana etc. Jak tylko weszłam i naczelniczka mnie zobaczyła, wydała z siebie jęk " o matko" , ostentacyjnie dając do zrozumienia, że atrakcyjnych kobiet to ona nie akceptuje. Z kolei młodsza pani z HR wpatrywała się we mnie wybałuszając oczy i robiła dziwne miny, obserwując jak zareaguję. Prymitywne i mega nieprofesjonalne zachowanie. Ogólnie , wyglądało jak w cyrku. Pytania ogólnikowe, aby spławić i skończyć, z uciekaniem wzrokiem, nie było pytań merytorycznych o wiedzę. Po tym spotkaniu odechciało mi się pracy w ZUSie. Nawet gdyby mnie przyjeli, to bym się nie zdecydowała. Po 3 tygodniach dostałam maila, że niestety ale nie mogą mi zaoferować zatrudnienia.
O tak, rotacja przeogromna... rocznie zwalnia się ok 50 osób... nabory są non stop
Bardzo nieciekawe miejsce do pracy, najgorsze w jakim pracowałam. Uciekłam po 2 latach . Bardzo duże wymagania, słabe wynagrodzenie, zła atmosfera, zarządzanie przez konflikt. Ogromna rotacja pracowników o czymś świadczy, Bez przerwy rekrutacje na zwolnione stanowiska.
Przestrzegam przed pracą w ZUS Oddział Wrocław. (usunięte przez administratora) przemoc, (usunięte przez administratora), dyskryminacja, (usunięte przez administratora) Płace żenująco niskie 3000 brutto na start , po studiach i z doświadczeniem. Ilość (usunięte przez administratora) nie do przerobienia, systemy nie działają i bez przerwy się zawieszają, za co naczelnicy wyżywają się na pracownikach a to nie ich wina. Marne szanse na awans, bo to by się wiązało z podwyżką, a ZUS ich nie chce płacić. Szkolenia marniutkie i mało , przeważnie wyjazdowe w Ostrowie Wielkopolskim. Rotacja duża, pracownicy uciekają. Chcesz się rozwijać i przenieść się do innego Wydziału? Pani dyrektor za karę obniży Ci pensje o 20%. Szczególnie toksyczne są : Wydział Rozliczeń ( RKS) , Zasiłki w II Miejskim , Obsługa Prawna oraz Sankcje i Zabezpieczenia. Ludzie uciekają , bez przerwy są nowe rekrutacje , nowi szybko sobie odpuszczają i tak w kółko.
Stracony czas, po zakończonej rekrutacji zero odezwu.
Czy w Zakład Ubezpieczeń Społecznych występują paczki/bony świąteczne?
Mój znajomy ma chorobę psychiczną i będzie ją mieć do końca życia. ZUS Wrocław i jego komisja lekarska orzekli kilka lat temu, że jest zdrowy aby odebrać rentę inwalidzką. Skoro zdrowy to przestał brać leki, stracił pracę i powstały zaległości z ZUS. Poprosił o rozpisanie tej zaległości na raty bo gdy wyszedł ze szpitala to znalazł pracę. I teraz uwaga - ZUS rozpisał Mu raty po 8 tysięcy złotych miesięcznie a za samo przygotowanie układu kazali zapłacić sobie kilka tysięcy złotych (dopiero po wydaniu decyzji petent się dowiaduje jak wygląda "ugoda"). Za te wszystkie przygotowania musieli zapłacić członkowie rodziny. Nie wiem jak można komuś dać układ w którym raty przekraczają dwukrotnie albo trzykrotnie to, co ktoś dostaje na rękę. Ale jak widać - można. Daję ocenę negatywną temu urzędowi za to, że urzędnicy jak widać zapomnieli przysięgi jaką składa każdy urzędnik w Polsce. Więc ja ją przypomnę. "Ślubuję służyć Państwu Polskiemu, przestrzegać Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, sumiennie i bezstronnie wykonywać obowiązki urzędnika służby cywilnej zgodnie z najlepszą wiedzą i wolą". A w Konstytucji jest z kolei napisane: "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny." "Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. " Jeżeli nakazanie komuś płacenia rat długu przez ZUS w wysokości trzykrotnie przekraczającej dochód na rękę (osobie nieposiadającej dosłownie nic poza ubraniami i książkami) nie jest nieludzkim traktowaniem i dyskryminacją, to nie wiem co ją jest. Jeżeli odebranie renty komuś choremu na chorobę której NIE DA się wyleczyć nie jest dyskryminacją to nie wiem co nią jest. Jak dla mnie, ktoś w ZUS we Wrocławiu zapomniał człowieczeństwa i tego, że ich klienci nie są przedmiotami. Albo Konstytucja RP jest tylko świstkiem dla naiwnych dzieci i nie obowiązuje urzędników. Znajomy próbuje wygrzebać się z długów, ZUS we Wrocławiu robi wszystko, aby mu to uniemożliwić. Przygotowanie takiego układu ratalnego jaki dostał jest robieniem sobie kpin z koncepcji spłaty zadłużenia w ratach. Niewiele mogę zrobić aby Mu pomóc, bo urzędy w Polsce są nietykalne. Nie zarabiam mało, ale mnie też nie stać na takie raty. Dwa tysiące - tak, dam radę, pomogę. Ale nie osiem tysięcy. Mogę jednak napisać o tym, aby wszyscy zainteresowani o tym wiedzieli. Czy to pomoże znajomemu? Wątpię. Ale nic innego mi nie pozostało. Jeżeli ktoś kontroluje ten urząd i może się zainteresować - proszę, zróbcie to. Bo my jesteśmy bezsilni.
Ile jest zmian w Zakład Ubezpieczeń Społecznych?
W wydziałach merytorycznych jest jedna zmiana, ale są za to niekończące się nadgodziny. Oficjalnie nadgodziny płatne i dobrowolne, a nieoficjalnie przymus.
pani z, (usunięte przez administratora) udaje że coś jej dolega zasiłek chyba na, glowe
Witam, 1. Przeróbcie stronę ZUS PUE bo to beznadzieja, taki interfejs niemożliwy do użytku. 2. Zajmijcie się wnioskami, bo żeby znaleźć jeden błąd zajęło wam to ponad dwa miesiąca. 3. Chcecie żeby wszystko było elektroniczne i online a nie pracujecie nad tym w ogóle. Tylko negatyw, naprawdę
czemu pani na komisji każe się rozbierać to jest chore to nie jest komisia wojskowa ludzie i nikt mnie do tego nie zmusi to nie jest przeczkole przysiady skłony może mam jeszcze na głowie stanąć ludzie opanujcie się
Witam serdecznie. Być może tutaj spotka mnie fala hejtu i lawina negatywnych komentarzy. Ale chciałbym bardzo prosić Państwa o zrozumienie pomoc i poradę. Jestem osobą niepełnosprawną od dzieciństwa 2 roku życia, mam przyznany orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności na stałe. W dzieciństwie w 13 miesiącu życia uległem bardzo rozległemu oparzeniu termicznego brzucha, klatki piersiowej oraz biodra i pleców III stopnia, przeszedłem osiem operacji plastycznych przeszczepu skóry. W następstwie tego z biegiem lat wytworzyły się bardzo twarde bliznowce które rwą i ciągną boleśnie od prawego biodra aż do mostka poprzez całą boczną linię brzucha, wywołuje to u mnie stałe przykurcze bliznowate, ból oraz parestezje i zaburzenia wegetatywne. Największym problemem jaki się u mnie pojawił na skutek oparzenia jest zaburzenie termoregulacji, z powodu tak głębokiego i rozległego oparzenia zostały uszkodzone całkowicie termoreceptory, a jak wiadomo są one przekaźnikiem i wysyłają informację do mózgu o danej sytuacji klimatycznej czy jest ciepło czy zimno. Mam z tym ogromny problem bo w okresie chłodnych dni czyli okresie jesienno zimowym nie jestem w stanie wyjść z domu, z tego względu ze dość często dostaję nieprzewidzianych nagłych drgawek, dreszczy wraz z palpitacjami serca z powodu zimna, gdy taki atak się pojawi muszę jak najszybciej uciekać do ciepłego i szybko nakryć się kołdrą by uspokoić atak. Komfortowa temperatura w jakiej się najlepiej czuję to temperatura 25 stopni, gdy jest poniżej 19 stopni pojawia się u mnie potliwość i zaczyna mi lać woda w okolicy oparzenia spod pach. Nieważne jakbym ciepło się ubrał to i tak nic nie pomaga. W dodatku ma obustronny głęboki niedosłuch zmysłowo nerwowy. Według ZUS na Litomskiej 36 we Wrocławiu nie jestem całkowicie niezdolny do pracy, moi znajomi, a raczej pełna garstka znajomych którzy mają tylko niedosłuch otrzymują rente socjalną bez problemu, natomiast na mej osobie uwzięli się od lat i niesprawiedliwie podchodzą do sprawy. Nie wiem co robić i jestem totalnie załamany bo już po tym wszystkim co przeszedłem nie wierzę w sprawiedliwość społeczną ani w to ze nasze Państwo funkcjonuje według prawa. Od lat żyję poniżej minimum socjalnego i utrzymuję z zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości 215 pln, mało tego nie mogę znaleźć zatrudnienia ze względu na moje schorzenia nie mogę wykonywać każdej pracy, mam pewne ograniczenia z powodu właśnie oparzenia, zaburzeń termoregulacji oraz niedosłuchu, a realnie reasumując osoba niepełnosprawna w porównaniu z dzisiejszymi standardami na rynku pracy gdzie od pracownika wymaga się wysokiej wydajności i czas jest pieniądzem to logiczne ze szef mając wybór zdrową osobę a niepełnosprawną to wybierze oczywiście zdrowego człowieka. Jeżeli ktoś z serdecznych czytających tu gości byłby w stanie udzielić mi porady i co w moim przypadku zrobić by wywalczyć sprawiedliwości to byłbym z całego serca Wam wdzięczny. Podaję kontakt: lenkiewicz.thomas@gmail.com
halo zus wescie się za przelewanie ludzią pieniędzy co czekają miesiącami na nie gdzie ta obietnica że przed świętami a jest już po
czekałem cały dzien i żadnego przelewu nie było czyli zus kłamał że tak obiecywał dać ludzią pieniądze przed świętami oj ile kurde można czekać ludzie co wy tam robicie
no i gdzie te obiecane przelewy co z takiego waszego obiecywania ładnie kłamać że do świąt się wyrobicie niby
zus obiecuje przelać wszystkie emerytury itd przed świętami ciekawe czy odszkodowania też bo został im tylko jeden dzień ciekawe ciekawe
będziecie mieli wizytę bo lecicie sobie w, kulki z tym wypłacaniem ludzią pieniędzy na czas
Czy to prawda, że dyrektor zus wrocław piotr b. Został w lutym zwolniony miedzy innymi za (usunięte przez administratora) Ktos cos wie? Za co go wywalili bo media podaja ze odszedl w niechwale
Nadal pracuje, ale zdegradowany do stanowiska specjalisty. Pewnie spalony i pracy nie znajdzie ze swoja reputacja i grozacymi mu postepowaniami prokuratury i prawdopodobnymi aktami oskarzenia jak jego kolega z Legnicy. Wiec pracuje tam gdzie moze jako szeregowy pracownik
Nie płacą w terminie! Ciągle kombinują.
właśnie czekam na pieniądze z odszkodowania ile można czekać a święta lada dzień pospiesznie się
jak się tam wybiorę i zrobię awanturę i rabanu żeby wszyscy słyszeli to zaczyna płacić w terminie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakład Ubezpieczeń Społecznych?
Zobacz opinie na temat firmy Zakład Ubezpieczeń Społecznych tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakład Ubezpieczeń Społecznych?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Zakład Ubezpieczeń Społecznych?
Kandydaci do pracy w Zakład Ubezpieczeń Społecznych napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.