Na tą spółkę Pani Mirosława otworzyła restaurację - nie wypłacała pensji pracownikom, a restaurację musiała zamknąć po roku i kilku miesiącach. Po czym nie uregulowała długów.
Według mnie jest to banda oszustów. Mieli płacić za każde trzy opublikowane teksty, a po dziewięciu stwierdzili, że są niewypłacalni. Przez cały czas kręcili: najpierw, że księgowa jest na urlopie, później, że zapomniała, później jeszcze coś innego. W końcu powiedzieli wprost, że są niewypłacalni i kontakt się urwał.... Dodatkowo ingerują w treść pisanych przez dziennikarzy tekstów i publikują je w zmienionej formie bez zgody autorów. Książki w nagrody wysyłają z dużym opóźnieniem - o wszystko trzeba się dopominać. Niewygodne dla nich komentarze są usuwane ze strony.