We wcześniejszych komentarzach, ktoś napisał, że stawki można negocjować pokazując swoją wartość w firmie. W takim razie nasuwa mi się jedno pytanie. Jak jest z podwyżkami? Jest możliwość, że wraz z doświadczeniem firma zauważy właśnie starania i dołożą coś do pensji? Macie jakieś dodatki np premie?
Kompan.pl to firma, której pracownicy Światu Nie Mają Czego Zazdrościć. Kompan łączy w sobie najlepsze rozwiązania każdej minionej epoki. Rotacyjny system pracowników to domena nowoczesności (w ciągu pół roku z pracy odeszło 8 osób, a na horyzoncie są kolejne wypowiedzenia), pensje z wczesnych lat dwutysięcznych, a model zarządzania, bądź raczej rządzenia, to spadek lat dziewięćdziesiątych. Kompan.pl to idealne miejsce pracy dla osób bez doświadczenia(głównie tacy podejmują tam pracę), które dzięki efektywnemu systemowi szkoleń polegającemu na zasypywaniu stażystów krociem zadań, szybko owych stażystów rozwijają, by przekształcić ich w pełnoprawnych specjalistów, którzy z kolei otrzymują doskonałą wyprawkę w postaci niekonkurencyjnych stawek i otwartej furtki na rynek pracy. Dumnie nazywany wewnątrz Kompana "niemiecki system pracy" sprawdza się doskonale i przywołuje na myśl najlepsze skojarzenia z Niemcami i pracą, jakie Polacy mają zakorzenione w swojej świadomości zbiorowej. Pensje co prawda nie są wysokie, ale za to można je negocjować. Trwające długie godziny negocjacje przynoszą spodziewane dla obu stron korzyści: pracownicy uświadamiają sobie, że w kompanie pieniędzy nie dostaną, co motywuje ich do zmiany pracy, a pracodawcy mogą cieszyć się z zaoszczędzonego budżetu, który przeznaczony zostanie na pensję stażysty, gdy ten pojawi się, by załatać dziurę po specjaliście, który niechybnie zmieni miejsce zatrudnienia. Zarząd przejmuje się sytuacją pracowników i pozostaje z nimi w bliskim kontakcie, co wyraża się np. przez pytania o stan zdrowia członków rodziny oraz inne prywatne kwestie, jak kredyty, zakupy czy plany życiowe. Członek zarządu, nazwany przez jednego z komentujących wcześniej Smerfem Ważniakiem (przez wzgląd na jego niebywałą inteligencję i podziw jaki budzi wśród pracowników), nie szczędzi pytań dotyczących sytuacji osobistej, a troskę o pracowników wyraża np. wtedy, gdy przywołuje wspomniane tematy rozmów podczas negocjacji finansowych. Kompan.pl posiada innowacyjny system problem solvingu, który polega na organizowaniu 2 godzinnych spotkań po każdym potknięciu dowolnego pracownika. Pracownicy mają okazję do wysłuchania przemyśleń zarządu na temat błędów, którzy ci pierwsi popełnili i konsekwencji, jakie może to rodzić. Przez wzgląd na długość tej części spotkania, nie pozostaje czasu na dojście do wspólnych wniosków, bądź też wysłuchania drugiej strony, co sprawia, że problemy są powtarzalne i spotkania można organizować po raz kolejny - dzięki temu nie ma ryzyka, że innowacyjny model zostanie kiedyś z Kompana wyparty. Członkowie dają pracownikom przykład swojego wykształcenia z różnych dziedzin, np. psychologii, praktycznie każdego dnia. Zarząd stosuje swoją wiedzę w praktycznym wymiarze np. podczas negocjacji czy rozmów z pracownikami. Zacięta płyta, lustrzane odbicie, zaniżanie poczucia własnej wartości u rozmówcy, czy jedna z ulubionych technik pracowników, dobry i zły policjant. Takie praktyczne wykorzystanie wiedzy z różnych obszarów może być dla wielu osób inspirujące, co zresztą da się zauważyć, bo sytuacje podobne do opisanych powyżej są częstym przedmiotem rozmów na kawie w biurowej kuchni. By jednak kawowe rozmowy nie odrywały pracowników od możliwości realizowania ich życiowych aspiracji, dla niektórych z nich zarząd wprowadził obowiązek raportowania czasu przerw, które ci podejmują w trakcie dnia roboczego. Dzięki temu, pracownicy mogą skupić się na wykonywaniu obowiązków. Niektórzy pracownicy sceptycznie podchodzą do przechwałek firmy, które tyczą się kilkunastoletniej obecności Kompana na rynku. Pycha pracowników nie pozwala zrozumieć im, że mogą się w niektórych kwestiach po prostu mylić. Całe szczęście, że w przeciwieństwie do niektórych ignorantów, zarząd zdaje sobie sprawę z tego, że to ich głos jest najważniejszy. To łatwo weryfikowalny fakt, który przetestowany został w postaci eksperymentu polegającego na wrzuceniu do kuchennej skrzynki, mającej na celu przyjmowanie anonimowych wiadomości od pracowników, listu z datą, który nadal znajdował się tam, równe pół roku później. Dzięki temu pracownicy mogą mieć pewność, że zarząd ufa sobie i swoim decyzjom, a nie ludziom, którzy jedynie tymczasowo trafili do firmy i którym może wydawać się, że ich zdanie ma jakieś znaczenie. Potrzebę bliskości i dbania o komfort pracowników zarząd przejawia chociażby w tym, że wyjście Smerfa Ważniaka do toalety (w której łatwo słyszalne są rozmowy z kuchni) często zbiega się w czasie z przerwą obiadową pracowników. Dzięki temu może on w późniejszych rozmowach przywołać omawiane podczas przerwy tematy, a pracownicy nie mają mylnego poczucia, że przerwa nie jest częścią pracy. Na co dzień czuć, że rządzący biorą przykład z najlepszych liderów na świecie, być może aspirując poprzez swe działania do miana Słońca Kompana.
Nie rozumiem negatywnych komentarzy. Trochę czasu jestem już w Kompan.pl i naprawdę nie ma się do czego przyczepić. - pensje są ZAWSZE na czas - ścieżka kariery jest jasna i klarowna - stawki można negocjować, wystarczy pokazać swoją wartość - sprawnie działający CRM ułatwia pracę - doraźnie można pracować zdalnie - wewnętrzne szkolenia z różnych zakresów - miła atmosfera w pracy
A czemu u was ten CMR taki sprawny? I skoro ścieżka kariery taka klarowna to omówisz ją?
ciekawe niby, co za pracownik by wyszczególnił "sprawnie działający crm" jako korzyść pracy w firmie... chyba każdy domyśla się, kto pisze pozytywne komentarze na tym profilu, bo nie sądzę, żeby kogokolwiek z pracowników było stać na napisanie pozytywnej opinii na temat kompana... co za żart bez smaku
Gdybym miał opisać tą firmę jednym słowem byłoby to DUSIGROSZE. Sami jeżdżą wypasionymi furami, na wakacje 3 razy w roku, a na pracownikach oszczędzają. Typowi dorobkiewicze, jeden z właścicieli typowy Smerf Ważniak, przechadza się po biurze i szuka wolnych słuchaczy swoich wynurzeń. Jakby mógł, to w ręku trzymałby bat i pospieszał swoich (usunięte przez administratora) do roboty, bo wciąż za mało. Jednak gdy zwolni się jakiś etat, okazuje się, że trzeba zatrudnić 2 lub 3 osoby na to miejsce, bo ciągle tylko dokładał pracy tej osobie, a wypłata bez zmian od lat. Przyklejony sztuczny uśmiech i udawana sympatia, a za plecami obraża pracowników nazywając ich niezdolnymi intelektualnie. W oczy również potrafi powiedzieć coś miłego i to najlepiej żeby wszyscy usłyszeli. Na porządku dziennym są testy typu: „To jest Twój psi obowiązek”, „Masz dzieci, to powinieneś więcej pracować, żeby więcej zarabiać”. Niezdrowa atmosfera, wręcz patologia, tak można opisać panujące tam nastroje. Wiele ludzi, którzy windowali tę firmę wysoko, odeszło. Zostały głównie lizodupy i ciepłe posadki jak dział kreatywny, który udaje że coś robi, albo wprost mówią że nie muszą, bo są pupilkami.
Kompan.pl funkcjonuje na rynku od prawie 18 lat i jest solidnym pracodawcą. Stabilność finansowa, której celem jest zrównoważony rozwój przy zachowaniu bezpieczeństwa zespołu jest priorytetem firmy. Działamy na bardzo konkurencyjnym rynku reklamy internetowej, który dynamicznie się zmienia. Jesteśmy elastyczni i ciągle podejmujemy nowe wyzwania. Staramy się spełniać oczekiwania zespołu, ale preferujemy otwartą komunikację. Wnosimy świadomość, że istnieje związek między wydajnością i skutecznością pracy, a zadowoleniem klientów i przychodami firmy z których powstaje budżet na wynagrodzenia. Zdajemy sobie sprawę, że nie każdy musi akceptować taką filozofię i zdarza się, że jest to powodem zmiany pracodawcy. Osoby pracujące wcześniej w Kompan.pl nie mają zasadniczo kłopotów ze znalezieniem nowej pracy, a wiele osób kontynuuje karierę w renomowanych firmach (m.in. sporo osób pracuje w Google i domach mediowych). Jesteśmy dumni, że mogliśmy się do tego przyczynić. Powyższa anonimowa opinia jest dla nas szokująca i budzi zdecydowany sprzeciw. Za szczególnie niedopuszczalne traktujemy sformułowania i oceny w stosunku do obecnych pracowników czyli byłych kolegów i koleżanek. Bardziej rozumiemy prawo do krytyki osób zarządzających, które muszą się liczyć z tym, że mogą być bardziej krytykowane (choć i w tym przypadku granice krytyki zostały przekroczone). Jednocześnie traktujemy ten anonimowy głos z powagą i dokonamy przeglądu procedur operacyjnych, aby doskonalić Kompan.pl
Popieram opinię o firmie DUSIGROSZACH. Z firmy odchodzą najbardziej doświadczeni pracownicy i zostają ci którzy godzą się na niskie zarobki - nie mi oceniać, lub są już tak zmarnowani i niezdolni do zmian że się im nie chce. Jest dokładanie tak jak zostało napisane, doświadczeni pracownicy z pomysłami i wiedzą odchodzą bo zarządzający to dusigrosze. Tworzenie komina płacowego to coś zupełnie innego niż docenienie dobrego pracownika i zrównanie stawek do rynkowych. Zazwyczaj kończy się tak że pracownik chcący uzyskać małą podwyżkę dostaje decyzje odmowną, rzuca wypowiedzeniem i dostaje pytanie "a dlaczego chcesz odejść", na miejsce tej osoby trzeba zatrudnić 2 osoby mniej doświadczone (często z żadnym doświadczeniem) z małą wiedzą i za sumarycznie wyższe stawki - dla mnie niezrozumiałe ale to w końcu ich firma i model zarzadzania. Miejsce pierwszej pracy i nic poza tym (Przyjść douczyć się i uciekać do innej perspektywicznej firmy z lepszymi zarobkami), doświadczonych ludzi z wiedzą i pomysłem tam nie uświadczysz bo dusigrosze nie umieją docenić takiego pracownika. W odczuciu wielu pracowników kadra zarządzająca nie ma żadnego pomysłu na firmę i wszystko ma być robione jak najniższym kosztem "byle by było" - ale żaden pracownik im tego nie powie bo to i tak nie dotrze do tak zamkniętych i zapatrzonych w siebie ludzi "którzy stworzyli tą firmę od zera", dobre i innowacyjne pomysły najlepiej zdusić w zarodku
Jeśli mówimy o zarobkach, to nie zgadzam się, są one normalne, konkurencyjne. Jeśli chodzi o pensje właścicieli, to podejmują oni dużo większe ryzyko niż przeciętny pracownik, więc mają prawo dużo zarabiać i to jest normalne. Jeśli chodzi o zachowanie, to tak, można się zgodzić, jest ono rzeczywiście dziwne i wzbudza złość, zdziwienie i śmiech. Oczywiście, można powiedzieć, że są to kierownicy, a kierownicy zawsze są źle traktowani, ale tutaj odnosi się wrażenie, że człowiek cieszy się władzą i uczy wszystkich, jak mają żyć, a sam nie rozumie, co robi, dlaczego i jak ma kierować, więc o żadnym przywództwie nie może być mowy. To jest po prostu żałosna parodia menadżera. Co do działu kreatywnego - trudno powiedzieć, nic takiego nie było widać. W każdym razie, jak napisano wyżej, jak się nie podoba, to zawsze można zmienić firmę, a siedzenie w takiej firmie i złość, że coś jest z nią nie tak, jest jak dla mnie absurdem. Znajdź więc inną, lepszą firmę. P.S. Plusy: konkurencyjne wynagrodzenie, mniej więcej dobre biuro jak na taki poziom agencji, doskonalenie technologii firmy (bezpieczeństwo, CRM), są duzi klienci, z ciekawymi projektami, jeśli dogadasz się z właścicielami, możesz dostać pieniądze np. na konferencję. Minusy: Słabe zarządzanie, ludzie nie rozumieją co robią i dlaczego, brak bonusów (multisport itp.), szkolenia tylko wewnętrzne (złej jakości). Również właścicieli (przynajmniej jeden z nich) wtrącają się we wszystkie procesy, nie pozwalając liderom zespołów prowadzić ich zespoły we właściwy sposób, z drugiej strony ci sami liderzy nie wiedzą, jak ich prowadzić, więc trudno powiedzieć, kto ma rację, a kto się myli.
Tzn te konkurencyjne zarobki wynoszą ile dokładnie? Po co pisać takie coś jak się nie pisze konkretów
Czy to prawda, że pracownicy są zobowiązani do raportowania długości przerw spożywczych? ????
U mnie było spoko. W każdym przypadku prowadzone są negocjacje, zarówno przed, jak i po rozpoczęciu pracy. Idziesz i negocjujesz, mówisz, dlaczego powinieneś dostać podwyżkę, dlaczego jesteś taki wartościowy, i na tym koniec, jeśli jej nie dostaniesz, a uważasz, że na nią zasługujesz, po prostu zmieniasz pracę.
Z tego co widzę ktoś tu się skarży na złej jakości szkolenia wewnętrzne odbywające się tutaj. Faktycznie takie są? Może ktoś opowiedzieć o nich coś więcej? Jak wyglądają i ile trwają?
Podpisuję się pod negatywnymi opiniami. Brak wsparcia ze strony przełożonych, ciągłe zmiany zdania i milion spotkań, które tylko demotywują. A demotywują, bo chodzi na nich nie o to żeby skracać dystans, przegadać konkrety i dotrzeć do celu, a po prostu poudawać, że się interesuje danym tematem. Nierówność w wynagrodzeniach także mocno zauważalna, staromodne zapisy dotyczące nieujawniania stawki, bo zwyczajnie dostanie więcej ten, który się upomni. Atmosfera ciągłego kontrolowania, brak przygotowania do pracy zdalnej i odpowiednich działań by budować zaufanie pracownika. Obskurne, niezadbane biuro, które także jest bardzo ważnym czynnikiem w relacji firma - pracownik. Ryba zawsze psuje się od głowy.
Dobra na pewno nie podoba mi się ta zależność, że więcej dostanie ten co się upomni, to faktycznie nie fair. Z tą pracą zdalną jeszcze bym wybaczyła, bo jednak serio nie każda firma czegoś takiego mogła się spodziewać przecież. Ty ogólnie dalej jeszcze tu pracujesz, czy odpuściłeś już?
Pracowałem w Kompan.pl 2 lata i będę ten okres dobrze wspominał. Na pewno znajdzie się coś, do czego można się przyczepić, ale żadne miejsce pracy nie jest idealne. Jest ok!
Napisałeś, że znajdzie się coś o co można się przyczepić. Podałbyś może przykład? Bo ktoś np., wskazywał słabe zarządzanie, brak bonusów i wtrącanie się właścicieli, a Ty gdzie widzisz problemy u nich?
Ostatnio brałem udział w dość dziwnej rekrutacji w firmie Kompan.pl. Rozmowa online, potem na żywo. Niby wszystko ok, ale wszystko jakoś palcem pisane, czytaj - zero konkretów. Dostałem odpowiedz jak najbardziej pozytywną co do moje osoby i że chcą współpracować, w międzyczasie dostałem też dwie inne oferty, ale zdecydowałem się właśnie na podjęcie współpracy z Kompanem. Tak więc potwierdziłem swoją gotowość do pracy od nowego miesiąca :) Przyklepane z obu storn - fajnie. Nastąpiła cisza. Dwa tygodnie później, dostałem maila z pytaniem czy wszystko aktualne? Odpisałem ze oczywiście, tylko czekam na jakaś konkretna umowę. Po czym znów cisza ze strony pracodawcy... Przyszedł listopad, czyli miesiąc w którym miałem zacząć, Dalej cisza. Próba dalszego kontaktu z prezesami firmy nie przyniosła niczego nowego :) Tak więc przestrzegam potencjalnych pracowników jak i kontrahentów, bo z takim podejściem do ludzi, jak i prowadzenia firmy to się chyba daleko nie zajedzie, wszystko na lapu capu, bez konkretów:) Szkoda ze straciłem przez nich dwie inne umowy, bo czasu już nie liczę. A zwyklego przepraszam też nie potrafili wysłać.
A jak rozmowa online ? Jak przebiega ?
Byłem tam na rozmowie jakiś rok temu. Wszystko super, miła atmosfera, rozmowa o konkretach a nie bzdurach. Brak (usunięte przez administratora) podchwytliwych pytań. Dodatkowo zapewniono mnie, że "wątpią, by znaleźli lepszego kandydata na to stanowisko" i mam oczekiwać na kontakt, bo "drugi etap rozmowy już pan sobie zapewnił". Na tym koniec. Nikt się nie odezwał nawet, by mi powiedzieć "dziękujemy, nie jesteśmy zainteresowani".
Bardzo dobra firma i do tego świetny pracodawca więc jeśli ktoś narzeka to chyba firmy pomylił.
@Counter A jak jest socjalem? Istnieje jakiś? Co w niego wchodzi jeżeli jest?
Wszystko ładnie pięknie ale na rozmowie kwalifikacyjnej. Później szefostwo pokazuje prawdziwe oblicze i swoje charaktery. Po prostu nie da się z nimi pracować. Mega pretensjonalne podejście do pracowników. Brak pomocy i wsparcia w istotnych sprawach. Później ciągłe pretensje o byle co. W poszczególnych działach znajdą się fajni ludzie ale wszyscy są zamknięci w swoich klikach i również śladem zarządu traktują Cię z góry. Zarobki średnie, praktycznie brak możliwości otrzymania premii. Chyba że call center, w którym to dopiero jest przemiał. Brak ludzi do obrobienia klientów, ciągłe problemy z jakością. Liczy się tylko ilość podpisanych umów a potem jakoś to będzie. Utrzymują się tylko dzięki największemu działowi jakim jest call center. Bywają przypadki ze dziennie jest więcej wypowiedzeń umów niż call center da radę podpisać nowych. Nie polecam.....
Pracownicy odchodzą z firmy z powodu niskich pensji i charakterów prezesów. Pensje zatrzymały się na poziomie sprzed paru lat, brak podwyżek, co rok coraz mniej osób pracuje w firmie.... cieszę się że już tam nie pracuje.
A orientujesz się, ile aktualnie dostają specjaliści SEO? Jaka jest podstawa? I ile można wyciągnąć premii?
Macie nowe informacje o Kompan.pl Sp. z o.o.? Jak pracuje się w poszczególnych działach, czy są dobre zarobki? Napiszcie w komentarzach.
W oddziale warszawskim pracuje się bardzo dobrze (nowe biuro przy metrze). Produkcja ma sporo roboty i praktycznie nie ma rotacji, ekipa SEO się powiększa, SEM się trochę zreorganizował, u handlowców stabilnie :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kompan.pl Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Kompan.pl Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kompan.pl Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!