Reklama

Wzrost cen w Polsce – w 2021 roku utrzymanie będzie jeszcze droższe

Wzrost cen i wyższe rachunki uderzą w portfele Polaków już w 2021 roku. Po nowym roku możemy spodziewać się postępującej inflacji i wyższych wydatków na podstawowe produkty codziennego użytku. Jak duży będzie wzrost cen prądu i żywności w przyszłym roku? Czy większość kosztów naprawdę poniosą producenci? Sprawdź!

Wzrost cen w sklepach

Z nadzieją czekamy na odejście niefortunnego 2020 roku. Niestety już teraz wiadomo, że pod pewnymi względami rok 2021 nie będzie lepszy od poprzednika. Wzrost cen, nowe podatki, wyższe rachunki za prąd i postępująca inflacja – to perspektywa na następne 12 miesięcy. Wygląda na to, że wzrost podatków i opłat dla wielkich przedsiębiorstw, odbije się na kondycji portfeli większości Polaków. Kondycji, która w związku z epidemią koronawirusa już teraz pozostawia wiele do życzenia. Czy wzrost cen prądu i żywności jest pewny? Co wpływa na wzrost cen? Za co zapłacimy więcej? Sprawdź! 

Szukasz pracy? Praca w Szczecinie czeka, aż ją odkryjesz!

Wzrost cen – za co zapłacimy więcej w 2021 roku?

Wzrost cen i wyższe podatki – tym przywita nas nowy i “lepszy” 2021 rok. Według szacunków Komisji Europejskiej, 2020 rok zakończymy z najwyższym wzrostem cen w całej UE (aż 3,6% w stosunku do poprzedniego roku). Niestety wygląda na to, że to dopiero początek podwyżek, które odczujemy wszyscy. Wyższe podatki w 2021 roku mają dotyczyć głównie przedsiębiorców, właścicieli nieruchomości, branży handlowej i producentów napojów słodzonych. W praktyce przełoży się to za wyższe ceny produktów, wzrost czynszu i pogłębiającą się inflację, która w niektórych miesiącach 2021 roku może przekroczyć 3,5%. Jakie podwyżki już zapowiedziano?

Wzrost cen prądu i żywności

Już teraz szeroko komentuje się wzrost cen prądu, żywności, utrzymania nieruchomości i wywozu śmieci. Od początku 2021 roku wejdzie w życie nowa tzw. opłata mocowa. Danina za prąd podniesie rachunki większości gospodarstw domowych o ponad 10 złotych miesięcznie. To w skali całego roku daje dodatkowy, trzynasty rachunek za energię elektryczną. W rozmowie z “Rzeczpospolitą” Rafał Benecki, główny ekonomista ING zaznaczył, że:

Sama opłata mocowa, o ile rząd nie zdecyduje się wprowadzić działań osłonowych, doda do inflacji konsumenckiej ok. 0,4%.

Kolejne głośne zmiany w opłatach to nowe podatki od napojów słodzonych i alkoholu sprzedawanego w małych butelkach (tzw. “małpek”). Podatek cukrowy będzie musiał zapłacić każdy podmiot, który wprowadził napój słodzony do sprzedaży detalicznej. Co to znaczy? Najprawdopodobniej część obciążeń podatkowych zostanie uwzględniona w ostatecznej cenie produktu na półce sklepowej, a to oznacza wzrost cen wszystkich napojów słodzonych, energetyków i popularnych ostatnio napojów wyskokowych w małych butelkach. 

Można przypuszczać, że kolejnym czynnikiem, który będzie miał wpływ na wzrost cen żywności, jest zapowiadany podatek handlowy. Wysokość nowej daniny ma być uzależniona od przychodów sieci sklepów i stanowić nawet 1,4% od przychodów przekraczających 170 milionów złotych w ciągu miesiąca. Podniesienie kosztów utrzymania nieruchomości, wywozu śmieci i nowy podatek handlowy – najprawdopodobniej wpłyną na cenę wszystkich produktów znajdujących się na półkach sklepowych.

Wzrost cen w Polsce – kto za to zapłaci?

Ustawodawcy przekonują, że wzrost cen w Polsce ma dotknąć głównie duże przedsiębiorstwa. Jednak warto pamiętać, że z podwyższonymi kosztami prowadzenia działalności można walczyć redukcją etatów i podniesieniem cen wytwarzanych dóbr. Jakub Olipra,  analityk Credit Agricole w programie Newsroom powiedział, że:

Z podatkami jest tak, że bardzo rzadko płaci je tylko jedna strona, czyli tylko producenci, albo tylko konsumenci. Te koszty w całości nie zostaną przerzucone na kupujących, bo to by oznaczało wzrost cen o 35 proc. w niektórych kategoriach. Mówię tu o masowych napojach słodzonych w dużych butelkach. W warunkach tak silnego wzrostu cen doszłoby do bardzo silnego spadku popytu na te napoje, więc producenci nie mogą sobie na to pozwolić.

 

Oceń artykuł
5/5 (1)