Reklama

Waloryzacja emerytur w 2024 roku – ile wyniosą emerytury w przyszłym roku?

Świadczenia emerytalne i rentowe są co roku waloryzowane, czyli zwiększana jest ich wartość. Waloryzacja zazwyczaj przypada w marcu. Jednak już pod koniec roku mniej więcej wiadomo, jakich kwot mogą spodziewać się emeryci na swoich kontach. Czy już zapadły decyzje dotyczące waloryzacji w 2024 roku?

Waloryzacja emerytur 2024

Waloryzacja emerytur i rent to proces, który ma na celu utrzymać realną wartość świadczenia w nienaruszonym lub nawet lepszym stanie. Z racji inflacji, która wpływa na wartość nabywczą pieniądza, konieczne jest wsparcie dla osób starszych, które przez cały okres pracy zawodowej odprowadzały składki emerytalne, a nie stać ich na godne życie. Aktualnie z prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że inflacja w przyszłym roku ma wynosić 4,6%. To znaczący spadek w porównaniu z obecnym 2023 rokiem. Ostatecznie jednak kształtowanie wskaźnika inflacyjnego w dużej mierze zależy od decyzji, które podejmie nowy rząd. Jak możemy przeczytać na portalu Serwis.gazetaprawna.pl:

Co istotne, waloryzacji podlega kwota świadczenia i podstawa jego wymiaru w wysokości przysługującej ostatniego dnia lutego roku kalendarzowego, w którym przeprowadza się waloryzację. Tym samym obecne wyliczenia podwyżek świadczeń to symulacja, oparta na wskaźnikach, które niemal na pewno ulegną jeszcze zmianie. Mają one jednak poglądowy charakter i obrazują jakich wzrostów – mniej więcej – świadczeniobiorcy mogą spodziewać się w przyszłym roku.

Jednak już teraz można dostrzec, że w projekcie przyszłorocznego budżetu zaproponowano 12,3% podwyżki waloryzacyjnej. Jak to przekłada się na rzeczywiste wysokości świadczeń?

 Ile wyniosą emerytury w 2024 roku?

Prognozowana waloryzacja 12,3% oznacza, że w praktyce najniższa emerytura może wzrosnąć o 200 zł. W 2023 roku wynosi ona 1588,44 zł brutto, a od 1 marca 2024 roku mogłoby to być 1783,82 zł brutto. Warto jednak zaznaczyć, że na ten moment nie jest jeszcze powiedziane, czy kontynuowana będzie taktyka waloryzacji kwotowej, w której najniższy wzrost musiałby wynosić minimum 250 zł. W takim wypadku oznaczałoby to, że najniższa emerytura wyniesie nie mniej niż 1800 zł brutto.

Oceń artykuł
1/5 (1)