Dahua Technology Poland, wyłączny importer i dystrybutor hurtowy marki Dahua otrzymał niedawno ogromną karę nałożoną przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i konsumentów. Jak się okazuje, UOKiK motywuje tę decyzję, zawarciem niedozwolonego porozumienia firmy z jej dystrybutorami, którego celem było ograniczenie konkurencji. Przedstawiciele spółki nie zgadzają się z karą i zapowiadają odwołanie.
W środę prezes UOKiK przekazał informację o nałożeniu gigantycznej kary na dystrybutorów sprzętu marki Dahua w Polsce. Meli oni zawrzeć porozumienie, które ograniczało konkurencję na rynku. Kara w wysokości aż 37 milionów złotych została nałożona ze względu na dowody, które pojawiły się w tej sprawie, wskazujące na to, że Dahua Technology Poland zawarła porozumienie ograniczające konkurencję z dystrybutorami swoich produktów. Jak możemy przeczytać w komunikacie:
Przeprowadzone postępowanie wykazało, że Dahua Technology Poland zawarła porozumienie ograniczające konkurencję z dystrybutorami swoich produktów. Prezes UOKiK nałożył kary na sześciu z nich: Alpol, Alkam Security, Eltrox (dawniej: E-commerce Partners), Delta – Opti oraz Techglobal.
Jednocześnie dział antymonopolowy, który zajmuje się zwalczaniem monopolu na rynku zaznaczył, że w procederze udział miało brać 7 managerów, zatrudnionych u dystrybutorów. Z ustaleń UOKiK wynika, że firmy ustaliły zmowę cenową oraz podzieliły się klientami, przydzielając ich do poszczególnych produktów. W ten sposób przedsiębiorcy blokowali możliwość konkurencji na rynku monitoringu – ponieważ to właśnie w tej branży działa Dahua. Jak zaznacza UOKiK:
Spółka ustalała ceny minimalne wysyłając swoim kontrahentom cenniki, poniżej których nie mogli sprzedawać produktów, a także przekazując im informacje o maksymalnych wysokościach rabatów, jakie mogą stosować. Ponadto narzucała dystrybutorom sztywne ceny, ustalając wysokości stawek w ramach organizowanych przez siebie promocji.
Firma ALPOL Sp. Z O.O. nie zgadza się decyzją UOKiK
Warto zaznaczyć, że po publikacji Business Insidera firma ALPOL przesłała do redakcji oświadczenie, z którego treści wynika, że nie zgadzają się oni z nałożoną karą i będą składać odwołanie:
(…) jako przedstawiciele Alpol Sp. z o.o. oświadczamy, że nie zgadzamy się z decyzją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) – co do zasady. Uznajemy, że ustalenia faktyczne, będące podstawą nałożenia na Spółkę kary pieniężnej są błędne i nie poparte materiałem dowodowym, jakim dysponował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jednocześnie przedstawiciele firmy stanowczo zaprzeczają informacjom o takich praktykach i podkreślają, że takie porozumienie nie miało nigdy miejsca:
Spółka nigdy nie zawierała w jakiejkolwiek formie, jakichkolwiek porozumień, których celem byłoby ograniczenie konkurencji na rynku. W związku z powyższym Alpol Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – co oczywiste wobec bezzasadności decyzji UOKiK – złoży odwołanie do Sądu.
