Jak co miesiąc pojawiły się najnowsze odczyty stopy bezrobocia, które sporządzane są przez Główny Urząd Statystyczny. To istotne dane, które pokazują aktualną kondycję rynku pracy, oraz pozwalają wysnuć opinie o tym, jak polska gospodarka radzi sobie z kryzysami, których współcześnie jest całkiem sporo. Jak zatem prezentują się wyniki najnowszych odczytów?
Październikowe odczyty wykazują, że stopa bezrobocia w Polsce wynosi 5%. Oznacza to, że sytuacja nie uległa ani pogorszeniu względem poprzedniego miesiąca, a możemy mówić już o niewielkiej poprawie, ponieważ na koniec września liczba zarejestrowanych bezrobotnych wynosiła 772,2 tys. i jest to 0 3,5 tys. osób mniej niż we wrześniu. Szefowa resortu rodziny Marlena Maląg zaznacza, że aktualne odczyty są niezwykle optymistyczne:
To bardzo dobra wiadomość. Dodatkowo, jeżeli porównamy poziom bezrobocia w końcu października do stanu z końca lutego 2020 r. – tuż przed epidemią COVID-19 – to liczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła o 147,6 tys., a stopa bezrobocia rejestrowanego była niższa o 0,5 pkt proc.
Warto zaznaczyć, że zgodnie z danymi prezentowanymi przez wskaźniki Eurostatu, to Polska jest krajem, w którym panuje obecnie jedno z najmniejszych bezroboci w Europie. Wyprzedzają nas tylko Czechy, natomiast Polska zajmuje drugie miejsce (razem z Maltą) pod względem najniższej stopy bezrobocia w Unii Europejskiej.
Jest coraz lepiej?
Eksperci zauważają, że takie wyniki świadczą o stabilności polskiej gospodarki, która na ten moment trzyma się dobrze nawet mimo szalejących kryzysów. Jak zauważa Marlena Maląg, mimo przewidywanego lekkiego wzrostu bezrobocia z powodu zakończenia prac sezonowych prognozy nadal są dobre:
Mimo to, porównując dane z ubiegłym rokiem, a także latami poprzednimi, konsekwentnie notujemy spadki. To najlepiej świadczy o dobrej kondycji i stabilności rynku pracy w Polsce, który dzięki działaniom osłonowym ze strony państwa okazał się odporny na kryzysy związane zarówno z pandemią, jak i wojną w Ukrainie.