Reklama

Praca na czarno a emerytura. Czy ZUS uwzględnia pracę w “szarej strefie”?

Emerytura osób zatrudnionych na czarno wbrew pozorom istnieje. Pracownik musi jednak udowodnić, że posiadał tytuł do ubezpieczenia. Kto w takiej sytuacji opłaca zaległe składki emerytalne osób zatrudnionych “na czarno”? Jak udowodnić stosunek pracy?

Praca na czarno a emerytura - mężczyzna trzymający za plecami kopertę
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_57943766_ma-si%C4%99-cz%C5%82owiek-ubrany-w-garnitur.html?vti=lknzefs0i7p1373pk0-1-71

O pracy “na czarno” mówimy wówczas, gdy pracownik wykonuje swoje obowiązki bez umowy. Jest to korzystna forma pracy dla osób młodych, które jeszcze nie myślą o emeryturze. Od pensji nie są potrącane składki, zatem jej kwota jest fizycznie wyższa. Pracodawca także jest zwolniony z części opłat, dlatego tak popularna jest praca na czarno. Konsekwencje jej wyboru pojawiają się jednak w trakcie starań o emeryturę, kiedy może okazać się, że osobie, która przez większość życia nie miała tytułu do ubezpieczenia, nie przysługuje żadne świadczenie na starość.

Praca na czarno. Emerytura a brak składek

Pracownik, który posiada tytuł do ubezpieczenia, niekoniecznie podlega ubezpieczeniom. Aby lepiej przybliżyć sprawę, w pierwszej kolejności należy rozróżnić te dwa pojęcia. Istnieje wiele tytułów, które uprawniają do ubezpieczenia społecznego. Przyjrzyjmy się im.

Kto ma tytuł do ubezpieczenia? 

Pracownicy uzyskują tytuł w ramach umowy o pracę i umowy zlecenia. Objętym ubezpieczeniem jest się w wyniku posiadania odpowiedniego tytułu. To oznacza konieczność odprowadzania składek. Można natomiast być objętym tytułem, lecz składek nie odprowadzać. Tak się dzieje, np. w przypadku osób przebywających na urlopie wychowawczym. Takie osoby podejmując aktywność zawodową, nie podlegają ubezpieczeniom, ale posiadają do nich tytuł. 

Komu się należy emerytura osób zatrudnionych na czarno?

Zdarza się, że pracownik mimo braku pisemnej umowy wykonuje pracę, która spełnia warunki umowy o pracę, czy umowy zlecenia. W takiej sytuacji przyjmuje się, że strony zawarły umowę ustną. Na jej mocy pracownik był zatem objęty tytułem do ubezpieczeń. Emerytura osób zatrudnionych na czarno należy się tym, którzy udowodnią swoje prawa: w takiej sytuacji warto zorientować się, jak to zrobić i wystąpić do ZUS-u z odpowiednim wnioskiem. 

Praca na czarno a emerytura: jak udowodnić formę zatrudnienia? 

Pracownik, który nie został zgłoszony do ZUS, ma w pewnych przypadkach prawo do wstecznego udowodnienia stosunku pracy. Samo zgłoszenie nie jest równie istotne, co podleganie ubezpieczeniom. Na mocy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych pracownicy podlegają ubezpieczeniom. W takiej sytuacji ZUS może wydać decyzję o tym, że mimo braku zgłoszenia do ubezpieczeń, pracownik im podlegał, posiadając odpowiedni tytuł. 

Nie tylko brak umowy stanowi podstawę roszczeń

Szczególnie częsty przypadek stanowi umowa o dzieło. Pracownik, który świadczył swoje usługi w oparciu o nią, może udowodnić, że w rzeczywistości pełnił obowiązki z umowy zlecenia. Dzieje się tak, ponieważ umowa o dzieło jest bardzo podobna do zlecenia i często jest wykorzystywana zamiast niej. Od umowy o dzieło odprowadza się podatki, ale nie składki na ubezpieczenie. Zatem emerytura osoby zatrudnionej na czarno musi zostać poparta odpowiednimi dowodami. W tym celu ZUS może przeprowadzić kontrolę. 

Jak długo można odzyskać zaległe składki emerytalne dla osób zatrudnionych na czarno?

Pracownik ma prawo do roszczenia, niezależnie od tego ile czasu upłynęło od pracy na czarno. Nie ulega ono przedawnieniu. Jednak musi się liczyć z tym, że ZUS nie zawsze może żądać od płatnika uregulowania zaległych składek. Od momentu, w którym składki stały się wymagane, należności przedawniają się po 5 latach. 

Kto płaci składki emerytalne dla osób zatrudnionych na czarno?

Wraz z wprowadzeniem przepisów Polskiego Ładu od 2022 roku, wszystkie konsekwencje zatrudniania na czarno przeniesiono na pracodawcę. To on musi pokryć zaległe składki emerytalne oraz zapłacić zaległe podatki, nawet za wcześniejsze lata. Pracownik, który zgłosił fakt nielegalnego zatrudnienia, nie poniesie żadnych finansowych obciążeń, a jego wynagrodzenie nie będzie objęte opodatkowaniem. Pracodawca nie tylko ureguluje składki ZUS, ale również może zostać ukarany dodatkowymi sankcjami w postaci wyższych grzywien​.


Praca w Bydgoszczy i innych miastach Polski potrzebuje pracowników z całego kraju. Sprawdź oferty na GoWork.pl


W ustaleniu wysokości emerytury liczy się także podstawa wymiaru składek. W tym celu należy znać wynagrodzenie. Jak je udowodnić? Do tego będą potrzebne wszelkie potwierdzenia rozliczeń z pracodawcą, np. wiadomości tekstowe. 

Praca na czarno i wysokość wynagrodzenia a emerytura

Jeśli pracownikowi uda się udowodnić swój tytuł do podlegania ubezpieczeniom, istnieje spora szansa, że wysokość emerytury osoby pracującej na czarno wzrośnie. Ma to znaczenie także w otrzymaniu minimalnej wysokości emerytury. Do jej uzyskania wymagane są bowiem odpowiednie lata podleganiu ubezpieczeniom (25 lat mężczyzn i 20 lat kobiet).

Konsekwencje pracy na czarno

Choć zatrudnienie na czarno jest na pozór korzystne dla obu stron, to pracownik dostrzega problem dopiero w momencie starań o emeryturę. W takiej sytuacji warto pamiętać, że ZUS ma prawo zbadać tytuł do ubezpieczeń zarówno osobiście, jak i na wniosek pracownika. Praca bez umowy wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Pracownik nie odkłada na swoją przyszłą emeryturę, nie ma dostępu do ubezpieczeń zdrowotnych, nie ma prawa do urlopu ani ochrony w razie choroby czy wypadku

Oceń artykuł
3/5 (2)