Rafał Brzoska analizuje obiady w szkołach. Dzef zespołu deregulacyjnego SprawdzaMy, zaproponował zmiany w przepisach dotyczących szkolnych obiadów, które mogą zrewolucjonizować życie rodziców. Według Brzoski, obecne biurokratyczne formalności związane z przyznawaniem ciepłych posiłków dla dzieci w szkołach są niepotrzebnym utrudnieniem, które tylko wydłuża czas oczekiwania na pomoc. W ramach jego propozycji deregulacyjnych, rodzice będą mogli składać wnioski o obiady dla dzieci w szkołach tylko raz na pół roku, zamiast co miesiąc. To może realnie poprawić dostęp do posiłków dla dzieci w placówkach edukacyjnych.

Rozwiązania na poprawę dostępu do posiłków szkolnych
Brzoska na swoim profilu w serwisie X podkreślił, że obecny system jest zbyt skomplikowany.
– Obecnie rodziny potrzebujące muszą przechodzić przez formalności co miesiąc, aby ich dzieci mogły otrzymać ciepły posiłek w szkole. To niepotrzebne utrudnienie, które opóźnia pomoc i zwiększa obciążenie administracyjne — napisał.
Według lidera InPostu, zmiana ta ma na celu uproszczenie procedur i zmniejszenie obciążenia administracyjnego zarówno dla rodziców, jak i dla instytucji odpowiedzialnych za realizację programu „Posiłek w szkole”.
Nowe rozwiązanie, zgodnie z propozycją deregulacji Brzoski, ma polegać na tym, by rodzice składali wniosek o obiady w szkole tylko raz na pół roku. To uproszczenie pozwoli na szybsze przekazywanie wsparcia dla dzieci z rodzin w potrzebie, a także na zmniejszenie liczby dokumentów do przetworzenia przez szkoły. Propozycja ta wpisuje się w szerszą inicjatywę deregulacji, mającą na celu usunięcie niepotrzebnych barier administracyjnych w różnych obszarach życia społecznego.
Deregulacje Brzoski – zmiany, które mogą wpłynąć na codzienność Polaków
Propozycja zmian dotykająca obiady dla dzieci w szkołach jest częścią szerszego pakietu deregulacji przygotowanego przez zespół Brzoski. Celem jest uproszczenie przepisów prawnych, które w jego ocenie stanowią niepotrzebne utrudnienia zarówno dla obywateli, jak i przedsiębiorców. W ciągu ostatnich kilku tygodni Brzoska i jego zespół zaprezentowali już kilkadziesiąt rozwiązań deregulacyjnych, które obejmują m.in. elektroniczne paragony, uproszczenie procedur administracyjnych, jak w przypadku wspomnianych obiadów w szkołach, a także propozycje dotyczące poprawy płynności finansowej firm czy uproszczenie systemu podatkowego.
Kolejny absurd biurokratyczny do zmiany!
Prostsze procedury w programie „Posiłek w szkole” – szybsza pomoc dla dzieci.
Obecnie rodziny potrzebujące muszą przechodzić przez biurokratyczne formalności co miesiąc, aby ich dzieci mogły otrzymać ciepły posiłek w szkole. To… pic.twitter.com/9U1SZRMywx
— Rafał Brzoska (@RBrzoska) March 18, 2025
Zespół SprawdzaMy zapowiedział przygotowanie 300 propozycji deregulacyjnych w ciągu najbliższych 100 dni. Inicjatywa ma na celu usunięcie przestarzałych lub zbędnych przepisów, które obciążają obywateli i przedsiębiorców.
Co zmieni deregulacja w codziennym życiu?
Deregulacje, które proponuje Rafał Brzoska, mogą mieć ogromny wpływ na codzienne życie Polaków. Uproszczenie procedur ubiegania się o obiady w szkole, jak również w innych obszarach życia administracyjnego, może przyspieszyć procesy, które teraz wymagają zbędnego zaangażowania biurokratycznego. W przypadku szkolnych posiłków, zmniejszenie liczby formalności sprawi, że dzieci w potrzebujących rodzinach szybciej otrzymają pomoc.
Czytaj także: Deregulacja bez kluczowej zmiany? Obiecana zmiana dla firm zniknęła
Brzoska zapowiedział także dalsze prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi, które mają na celu poprawienie funkcjonowania polskiego systemu prawnego i administracyjnego. Inicjatywa SprawdzaMy, której celem jest uproszczenie przepisów, zaprasza do współpracy wszystkich obywateli, którzy chcą wnieść swoje propozycje zmian. W ciągu zaledwie trzech tygodni zebrano już około 10 tysięcy pomysłów na usprawnienie procedur administracyjnych w Polsce.
Źródło: Fakt.pl