Jak otworzyć własny sklep spożywczy, tak by przynosił zyski? Sklepy spożywcze wymagają dużych nakładów finansowych i są kontrolowane przez Państwową Inspekcję Sanitarną. Czy mimo to warto otworzyć własny? Dowiedz się, ile kosztuje otwarcie sklepu spożywczego i jak go prowadzić.

Są różne opcje prowadzenia sklepu, dlatego sam możesz zdecydować jak założyć sklep spożywczy. Jeśli chcesz działać w pełni autonomicznie, wystarczy, że założysz własną działalność gospodarczą. To jednak dopiero początek. Właściciel sklepu spożywczego musi mieć na uwadze duże restrykcje sanitarne. Znaczenie ma również towar do sklepu spożywczego, ponieważ na sprzedaż niektórych artykułów wymagane jest pozwolenie. Założenie działalności gospodarczej na zasadach franczyzy zwalnia przedsiębiorcę z wielu obowiązków.
Spis treści
Jak otworzyć sklep spożywczy na zasadach franczyzy?
Na czym polega franczyza? Przedsiębiorca zakłada własny sklep pod szyldem innej marki, która posiada własną sieć sklepów. To osoba zakładająca sklep jest odpowiedzialna, za jego prowadzenie i rozliczenie. Znana marka budzi w klientach zaufanie, dlatego prowadząc sieć pod jej szyldem, już od początku możesz liczyć na duże obroty. Prowadzenie sklepu spożywczego na zasadach franczyzy jest prostsze. W tym modelu zatowarowaniem sklepu zajmuje się główna sieć sklepów. Także ona dostarcza przedsiębiorcy wyposażenie sklepu lub zwraca koszty jego zakupu. Główna marka zajmuje się również reklamą, czasem także pomaga w księgowości. Wadą systemu jest jednak duża kontrola ze strony marki i naliczane przez nią kary.
Czy prowadzenie sklepu spożywczego jest trudne?
Osoby chcące otworzyć własny biznes tego typu muszą się liczyć z tym, że prowadzenie sklepu spożywczego będzie pochłaniało większość ich czasu. Dobry biznesplan pomoże w szerszym spojrzeniu na całe przedsięwzięcie. Założenie sklepu spożywczego wiąże się z wieloma formalnościami, ale nie tylko na samym starcie rozpoczęcia działalności. Trzeba także pamiętać o księgowości, przestrzeganiu przepisów sanitarnych oraz o prawnych obowiązkach ciążących na pracodawcy zatrudniającym w sklepie ludzi.
Coraz częściej spotykamy się również ze sklepami spożywczymi, które oferują sprzedaż w Internecie. O tym, jak założyć sklep internetowy z artykułami pierwszej potrzeby podpowiemy w dalszej części tekstu. Najpierw skupmy się na założeniu, wciąż dominującej, działalności stacjonarnej.
Własny sklep spożywczy krok po kroku
Skoro znamy już ogólny zarys, sprecyzujmy jak otworzyć sklep spożywczy w kilku krokach. To, co trzeba zrobić, by założyć sklep spożywczy, uzależnione jest od charakterystyki działalności. Sprawdźmy zatem działania ogólne.
- Sklep spożywczy – jak zacząć?
Stwórz biznesplan własnego sklepu spożywczego. Pomoże on spojrzeć szerzej na całe przedsięwzięcie. Przeanalizuj dokładnie rynek, klientów, konkurencję i źródła finansowania.
- Rejestracja sklepu spożywczego
Prowadzenie sklepu spożywczego na zasadach jednoosobowej działalności gospodarczej wymaga złożenia wniosku CEIDG. Jeśli preferujesz prowadzenie sklepu w formie spółki, musisz uzyskać wpis do KRS.
- Uzyskanie zgody na otwarcie sklepu spożywczego od Państwowej Straży Pożarnej
Musisz dysponować projektem aranżacji placówki zgodnym z obowiązującymi przepisami technicznymi oraz wodno-kanalizacyjnymi.
- Zgoda od Państwowej Inspekcji Sanitarnej na prowadzenie sklepu
Należy złożyć wniosek do Państwowej Inspekcji Sanitarnej o zatwierdzenie lokalu zakupionego na własny sklep spożywczy i wpisanie do rejestru zakładów podlegających kontroli organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
- Uzyskanie koncesji
Jeśli w planach masz sprzedaż alkoholu w swoim sklepie spożywczym, musisz uzyskać na to pozwolenie. Takie oświadczenie należy złożyć do Urzędu Miasta bądź gminy. Pozwolenie wydaje wójt, burmistrz lub prezydent.
- Zadbanie o higienę lokalu sklepu
Wiąże się to z podpisaniem umów z dostawcami mediów, wywozu śmieci oraz firmami zajmującymi się dezynfekcją.
- Kasa fiskalna do sklepu spożywczego
Zakup kasy fiskalnej wiąże się również z jej rejestracją, fiskalizacją i zgłoszeniem jej w ciągu 7 dni roboczych Urzędu Skarbowego od momentu fiskalizacji.
- Wyposażenie sklepu
Pod koniec drogi do otworzenia własnego sklepu spożywczego na wsi lub w mieście należy zakupić niezbędne urządzenia chłodnicze, półki i stoiska na towar.
- Zatowarowanie sklepu spożywczego
Jak zatowarować sklep spożywczy? Trzeba nawiązać współpracę z wybranymi dostawcami. Wybierając towar do sklepu spożywczego, warto poznać opinie innych przedsiębiorców. W sieci można znaleźć rankingi najlepszych dostawców towarów spożywczych.
Mieszkasz na Mazowszu? Poznaj oferty pracy w Warszawie!
Jak otworzyć własny sklep spożywczy w internecie?
Otwierając sklep internetowy, w pierwszej kolejności należy skupić się na jego promocji. O ile stacjonarny sklep może przyciągać przechodniów, to do sklepu internetowego nikt nie trafi celowo, jeśli nie wie o jego istnieniu. Można liczyć tylko na przypadek. A jak wiadomo, szczęściu trzeba pomóc, więc warto zainwestować swój czas i trochę pieniędzy w marketing internetowy oraz SEO.
Najpierw trzeba jednak dopilnowac formalności oraz opracować plan. W takim razie, jak założyć sklep spożywczy w internecie? Otwarcie sklepu spożywczego w Internecie wymaga założenia własnej działalności przez wniosek CEIDG. Trzeba stworzyć nazwę sklepu – domenę oraz osobną nazwę firmy. Oczywiście trzeba stworzyć własną stronę internetową lub pójść na skróty i zarejestrować się jako firma na popularnych portalach aukcyjnych. Otwarcie sklepu spożywczego w Internecie wiąże się również z zatrudnieniem kurierów dowożących towar do klientów.
Co sprzedawać w sklepie spożywczym online?
Co może znaleźć się w takim sklepie? Dużą popularnością cieszą się sklepy specjalistyczne, które w swojej ofercie posiadają asortyment niedostępny w tradycyjnych sklepach. Żywność BIO lub produkty dla osób z nietolerancjami pokarmowymi to teraz to, czego klienci szukają w spożywczych sklepach internetowych. Dodatkowo zainteresowanie wzbudzają także produkty ekskluzywne takie jak wysokiej jakości mięso lub towary egzotyczne umożliwiające przygotowanie potraw z innych kultur.
Warto także skupić się na dokładnym zgłębieniu tematu. Nie wystarczy „sztywne” podejście do sklepu online i skupienie się na załatwieniu formalności urzędowych – choć oczywiście są one podstawa prowadzenia legalnej działalności. Należy także poznać reguły branży e-commerce, ponieważ rynek ten nieco różni się od tego, co znamy na co dzień. Internetowa społeczność jest wymagająca i potrafi szybko wyczuć każdą próbę naciągactwa lub kłamstwa. Ceni sobie także wysoką jakość, którą potrafi docenić, nawet mimo wyższej ceny.
Jak otworzyć sklep spożywczy na wsi? Koszty
Jeśli Twój pomysł na biznes to sklep spożywczy na wsi, musisz wiedzieć, że prowadzenie takiego sklepu wygląda nieco inaczej. Sklep spożywczy na wsi ma inny obrót niż taki sam biznes prowadzony w mieście. Wiąże się to z o wiele mniejszą liczbą mieszkańców. Choć sklep z żywnością na wsi może okazać się także korzystnym rozwiązaniem ze względu na małą konkurencję. Ile kosztuje otwarcie sklepu spożywczego na wsi? Na wsiach jest niższy koszt wynajęcia lokalu. Niższa będzie także suma, jaką musimy przeznaczyć na zakup towaru, ponieważ bierzemy pod uwagę mniejszą liczbę klientów.
Niestety koszt uzyskania pozwoleń, koszt wyposażenia sklepu, zakupu kasy fiskalnej czy wypłat dla pracowników i tak trzeba ponieść. Przyjmuje się, że na otwarcie małego sklepu spożywczego trzeba mieć przynajmniej 50 000 zł. Przed założeniem takiego sklepu dobrze jest przygotować szczegółowy biznesplan sklepu spożywczego na wsi i ocenić swoje szanse. Według opinii wiejskich przedsiębiorców, dochody sklepów spożywczych na wsi wahają się od 3 do 20 tys. zł w zależności od charakterystyki mieszkańców.
Znaczenie lokalizacji – gdzie otworzyć sklep spożywczy?
Lokalizacja sklepu spożywczego ma ogromne znaczenie. Gdzie najlepiej otworzyć sklep spożywczy? Tam, gdzie codziennie przemieszczają się tłumy ludzi. Jednak takie miejsca jak np. centra handlowe każą sobie płacić niemałe sumy za wynajem lokalu. W przypadku braku funduszy polecamy tańszy lokal usytuowany blisko osiedla. Tym sposobem można zyskać stałych klientów zapewniających regularny dochód.
Ile kosztuje otwarcie sklepu spożywczego?
Otwarcie sklepu spożywczego wiąże się z dużymi wydatkami. To ile potrzeba pieniędzy na otwarcie sklepu spożywczego uzależnione jest od liczby przewidywanych klientów, lokalizacji sklepu oraz zawartych z dostawcami umów. Na jakie koszty powinien się przygotować przyszły przedsiębiorca?
Otwarcie sklepu spożywczego – koszty
- Koszt wynajęcia lokalu (ok. 1 – 5 tys. zależności od lokalizacji + media ok. 1500-4500 zł miesięcznie).
- Koszt zakupu kasy fiskalnej (ok. 1500 zł).
- Zakup wyposażenia sklepu. Lady sklepowe, lodówki, półki potrafią kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych.
- Koszt zakupu wagi sklepowej (od 500 do 3 tys. zł)
- Zatowarowanie sklepu. Koszt powyżej 20 tys. zł.
- Pozwolenie na sprzedaż alkoholu (ok. 3 tys. zł)
- Ubezpieczenie i koszty pracowników w zależności od stawki i pakietu ubezpieczenia.
Czy warto otworzyć sklep spożywczy? Opłacalność
Tak, jeśli masz dobry biznesplan i jesteś pewien lokalizacji oraz klientów. Na pewno jest to decyzja, która nie może zostać podjęta pochopnie. Otwarcie sklepu spożywczego to propozycja dla osób, które mają dosyć pracy na etacie, chcą same być sobie szefem oraz są gotowe na pełne poświęcenie się pracy.
Choć sklepów spożywczych jest wiele, to nigdy nie staną się zbędne. Ludzie muszą jeść i muszą to jedzenie skądś pozyskiwać. Dlatego prowadzenie sklepu spożywczego to pewny zarobek. Czy duży? Niekoniecznie. Mały sklep spożywczy może liczyć na marżę w wysokości 20% do 35% i obrót około 50-60 tys. Po odliczeniu wszystkich zobowiązań przedsiębiorca może zarobić na sklepie ok. 6 tys. zł miesięcznie. Jest to kwota, którą da się zarobić obecnie na etacie, będąc doświadczoną osobą. Mały sklep spożywczy służy często do doraźnych zakupów, a w celu zrobienia większych, ludzie często wybierają „gigantów” – popularne hipermarkety o dużym asortymencie i niższych cenach.
Jakie są koszty stałe przy prowadzeniu sklepu spożywczego?
Przy założeniu własnego sklepu spożywczego należy uwzględnić szereg kosztów stałych, które będą towarzyszyć działalności na każdym etapie jej funkcjonowania. Do najważniejszych należą opłaty za wynajem lokalu, media (prąd, woda, ogrzewanie) oraz ubezpieczenie majątku. W przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej należy także pamiętać o opłacaniu składek ZUS oraz kosztach księgowości. Ważnym aspektem są również wydatki na zatowarowanie oraz regularne dostawy produktów, co jest niezbędne w branży, jaką jest handel żywnością. Dobrze przemyślane planowanie budżetu i optymalizacja kosztów mogą znacząco wpłynąć na rentowność sklepu.
Jak zwiększyć zyski w sklepie spożywczym?
Aby założenie własnego sklepu przynosiło oczekiwane zyski, warto wdrożyć skuteczne strategie sprzedażowe. Kluczowe jest regularne analizowanie preferencji klientów oraz dostosowywanie asortymentu do ich potrzeb, zwłaszcza w zakresie produktów pierwszej potrzeby. Handel żywnością daje możliwość organizowania promocji oraz programów lojalnościowych, które zwiększają częstotliwość zakupów i przywiązanie klientów do sklepu. W przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej skuteczną metodą na zwiększenie zysków jest także aktywna promocja lokalna, na przykład poprzez media społecznościowe czy współpracę z okolicznymi firmami. Ostateczny sukces zależy od elastyczności w reagowaniu na zmieniające się potrzeby rynku i umiejętności zarządzania kosztami operacyjnymi.
Jakie błędy popełniają początkujący właściciele sklepów spożywczych?
Rozpoczęcie działalności handlowej, zwłaszcza w branży spożywczej, wymaga czegoś więcej niż tylko dobrego biznesplanu. Początkujący przedsiębiorcy bardzo często popełniają podobne błędy – i to nie z braku zaangażowania, ale raczej z niedostatecznej znajomości rynku i procesów operacyjnych. Jednym z najczęstszych błędów jest zbyt optymistyczne podejście do kosztów. Przedsiębiorcy często niedoszacowują zarówno wydatków inwestycyjnych (np. na remont lokalu, zatowarowanie, zakup urządzeń chłodniczych), jak i bieżących kosztów prowadzenia działalności. Niejednokrotnie zapominają też o rezerwie finansowej na pierwsze miesiące działania sklepu, które z reguły nie przynoszą jeszcze zysków. Problemem jest również nieprzemyślana polityka cenowa – zbyt wysokie marże odstraszają klientów, zbyt niskie z kolei mogą doprowadzić do szybkiego deficytu finansowego.
Kolejnym częstym błędem jest brak analizy potrzeb i oczekiwań lokalnych klientów. Wielu właścicieli sklepów zakłada, że skoro mają dostęp do hurtowni, to wystarczy dobrze zaopatrzyć półki – a klienci i tak przyjdą. To poważne uproszczenie. W praktyce sukces sklepu zależy od potrzeb lokalnej społeczności, jej przyzwyczajeń zakupowych, preferencji cenowych, a nawet godzin funkcjonowania. Często zdarza się, że właściciel sklepu wybiera asortyment według własnych przekonań, a nie faktycznego zapotrzebowania mieszkańców. Ignorowanie tych aspektów skutkuje tym, że klienci szybko wracają do konkurencji – tej, która lepiej „czyta” rynek. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie także nie inwestują w promocję – nawet niewielką, lokalną. Tymczasem działania marketingowe, nawet w postaci prostego programu lojalnościowego czy ulotek wrzucanych do skrzynek, mogą przynieść zaskakująco dobre efekty.
Znaczenie lokalizacji i konkurencji przy otwieraniu sklepu spożywczego
Lokalizacja to jedna z najważniejszych decyzji, jakie podejmuje przyszły właściciel sklepu spożywczego – i jedna z tych, których nie da się łatwo naprawić. Nawet najlepiej zaopatrzony, nowoczesny sklep może sobie nie poradzić, jeśli znajduje się w miejscu o niskim natężeniu ruchu lub w otoczeniu o specyficznych barierach (np. trudnym dojazdem, brakiem miejsc parkingowych). Z kolei lokal umieszczony w gęsto zaludnionej dzielnicy, przy uczęszczanej ulicy lub blisko przystanków komunikacji publicznej, może szybko przyciągnąć stałych klientów. Kluczowe jest jednak nie tylko to, czy ludzie obok mieszkają – ważniejsze, czy będą chcieli i mogli robić tam zakupy regularnie. Z tego względu warto przeprowadzić prostą analizę otoczenia: ilu potencjalnych klientów codziennie mija sklep, jaka jest ich struktura demograficzna, gdzie najbliżej znajduje się konkurencja?
Analiza konkurencji to drugi, często pomijany filar decyzji lokalizacyjnych. Wielu przedsiębiorców skupia się wyłącznie na odległości od dużych sieci handlowych, a zapomina o sklepach osiedlowych, które cieszą się lojalnością klientów. Warto też przyjrzeć się, jaką strategię stosują inni gracze – czy konkurują ceną, asortymentem, godzinami otwarcia czy może dodatkowymi usługami (jak np. punkty kurierskie lub możliwość płacenia rachunków). Wiedza ta pozwala lepiej dostosować własną ofertę i uniknąć konfrontacji na polu, w którym nie mamy jeszcze doświadczenia. W przypadku sklepów spożywczych nie wystarczy być „blisko klienta” – trzeba być bliżej niż konkurencja i bardziej użytecznym. Sukces wymaga nie tylko dobrego miejsca, ale też znajomości tego, kto w tym miejscu kupuje, i czego właściwie szuka.
Jak zatowarować sklep spożywczy i utrzymać płynność dostaw?
Wielu właścicieli sklepów spożywczych koncentruje się na uruchomieniu lokalu, a kwestie logistyczne traktuje jako coś, co „samo się ułoży”. Niestety – bez przemyślanej strategii zatowarowania, sklep może szybko stać się miejscem, które klienci odwiedzają z rozczarowaniem. Dobór odpowiedniego asortymentu to nie tylko kwestia gustu, ale przede wszystkim analizy – zarówno bieżącej sprzedaży, jak i lokalnych przyzwyczajeń. Produkty szybko rotujące (np. pieczywo, mleko, wędliny) muszą być dostępne codziennie, w świeżej postaci, najlepiej od sprawdzonych dostawców. Warto też zadbać o zróżnicowanie cenowe – od najtańszych wersji po nieco droższe alternatywy. Właśnie dzięki temu można dotrzeć do różnych grup klientów i zbudować większą lojalność.
Drugim filarem skutecznego zatowarowania jest współpraca z hurtowniami i utrzymanie stabilnych dostaw. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie zapominają o kwestiach takich jak terminy płatności, polityka zwrotów, czy elastyczność w zamówieniach awaryjnych. Tymczasem to właśnie te detale wpływają na codzienne funkcjonowanie sklepu. Warto postawić na kilku sprawdzonych dostawców – nie tylko dużych graczy, ale też mniejszych, lokalnych producentów. Ich produkty często cieszą się większym zaufaniem klientów, a sam proces współpracy bywa bardziej elastyczny. Utrzymanie ciągłości dostaw i minimalizacja braków magazynowych to jedno, ale prawdziwa sztuka zaczyna się tam, gdzie zatowarowanie sklepu idzie w parze z realnymi potrzebami klientów. Bo choć biznes opiera się na liczbach, to sukces sklepu zależy od potrzeb lokalnej społeczności – a te najlepiej poznaje się nie z Excela, lecz ze zwykłej rozmowy przy ladzie.
Otworzyłam sklep spożywczy osiedlowy. Obrót średnio 2500zl dziennie. A zarobku mam wielkie G. Nawet nie mam 1/10 tego co mój pracownik na najniższej krajowej. Wpakowałam w ten sklep kupę kasy. A zarobek żaden…
W małym sklepie targuję średnio 250-300 tys./mies. i zastanawiam się nad zamknięciem. Przy tym obrocie i 6 pracownikach koszty od nowego roku to około 50 tys. zł. a zysk 8-12 tys. zł. Za wynajem Żabka zaproponowała mi 5 tys. Patrząc jak lawinowo rosną koszty prowadzenia działalności jest to chyba ostatnia szansa aby pozbyć się tego „ciężaru”, poza tym mam jeszcze trzy większe sklepy (obroty około 50 mln. zł. rocznie). Prowadzenie małego sklepu jest jedną z najgorszych możliwych form zarabiana. Duży sklep prowadzi się o wiele łatwiej i przyjemniej. W małym sklepie absencja tylko 2 pracowników to już nie lada kłopot. W dzisiejszych czasach obrót 60 tys. zł./mies. pokrywa ledwo koszty energii (prąd + ogrzewanie).