(usunięte przez administratora). Jestem byłym pracownikiem owej placówki o charakterze niewolniczym. Nie chciałbym być gołosłowny więc podam przykład: po tygodniu pracy na drugiej zmianie, przyszedł kierowniki dał mi propozycje nie do odrzucenia, polegajacej na pracy w sobotę od 6 rano. Poinformował mnie również, abym nie wpisywał się na listę pracowników i nie odbijał się na czytnikach (myslę że chodzi o przepisy dotyczace czasu pracy, aczkolwiek nie jestem tego faktu pewny). Praca jest ciężka i słabo płatna (nie liczac kierownictwa). Plusów jest mało jednak by być obiektywnym muszę je podać. Może i wypłaty sa marne jednak nigdy nie spóźnili się z ich wypłatami chociaż o minutę. Podsumowujac, nie polecam pracy dla owej placówki, jest wiele innych i bardziej perspektywicznych ofert (czyt. zajęć) jak w tym "syfku". Pozdrawiam Król Podziemia
Nie mieliby nic, ale nie byliby codziennie upokarzani, zastraszani i wykorzystywani jako tania siła robocza w takim LG. A prędzej czy później, znaleźliby zatrudnienie gdziekolwiek indziej. Zauważ, że w LG rotacja pracowników jest ogromna, bo każdy kto tam przyjdzie szybko stara się stamtąd uciec.
Oczywiście byłoby dużo lepiej gdyby w tej "strefie bezrobocia" nie wybudowali nic a ludzie dalej siedzieli na stołkach w domu nie mając co robić.
Pracowałem dla tej przestępczej organizacji, ogólnie nie polecam Praca po 12 godzin za grosze polscy przełożeni to kryminaliście jeden nawet zlecił pobicie mnie za firmowe pieniądze, zwalniają za wszystko dzień chorobowego za dużo urlopu za spóźnienie do pracy koleś dostał dyscyplinarkę. Najgorsi są polscy przełożeni to mafia kryminalistów A największym psychopatą zakładu jest Andrzef z działu jakości kłamca i złodziej Lata wciąż do Rosji Te pozytywne opinie piszą inżynierowie LG najczęściej psychopaci
Otóż to, znaleźli sobie Koreańcy w Polsce (usunięte przez administratora). Wybudowali fabrykę pośrodku wielkiej strefy bezrobocia i zbierają ciągłe podziękowania i pochwały od władz Wrocławia, podczas, gdy ludzie traktowani są tam jak tania siła robocza. Pamiętam jaki zrobili cyrk, kiedy dowiedzieli się, że przed zakładem na parkingu ulotki rozdaje Solidarność i namawiają pracowników do wstąpienia do ZZ. Rozgonili autobusy pracownicze po całej strefie i okolicach, po czym nadali przez głośniki komunikat, że "wystąpił problem z przewoźnikiem i autobusy przyjadą dopiero za godzinę", więc kazali ludziom pracować godzinę dłużej, po czym ogłosili kolejny komunikat o tej samej treści. Po dwóch godzinach nadgodzin postawili strażników przy wyjściu i kazali im pilnować by nikt, kto nie ma własnego transportu nie wyszedł za bramę, a autobusy pracownicze poustawiali na terenie firmy. Boją się strasznie związków zawodowych, bo wiedzą, że naginają kodeks pracy na wszelkie możliwe sposoby.
To dlaczego tam nie pracujesz skoro tam tak fajnie. Tym zakładem powinna się zająć Inspekcja Pracy. Dlaczego nasze władze pozwalają wykorzystywać polskich pracowników przez tych skośnookich. Tyrają jak parobki za minimalną kasę. Chyba że coś z tego mają w łapkę.
Zgadza się,Koreańczycy się oplacają,nikt nie patrzy na pracownika ale problem zalatwiony bo mamy teraz eskalację ludzi z ukrainy,wiec oni są świetnym materiałem do beduińskiej pracy.
Ja tam kiedys pracowałam i powiem ze nie załuje bo naprawde fajnie było a ekipa nie do podrobienia juz nigdy takiej ekipy nie bedzie serdecznie ich wszystkich pozdrawiam .kb
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LG?
Zobacz opinie na temat firmy LG tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LG?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!