Reklama

Co to jest bezrobocie strukturalne i jak z nim walczyć?

Bezrobocie strukturalne jest nieodłącznym skutkiem postępującego rozwoju technologii i zmian zachodzących na rynku pracy. Do niedawna popularne zawody ustępują, by zrobić miejsce automatyzacji pracy i całkowicie nowym stanowiskom. Kiedy dochodzi do zwiększonego bezrobocia strukturalnego i jak można mu zaradzić?

Bezrobocie strukturalne - mężczyzna siedzący samotnie na ławce
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_124546144_m%C5%82ody-biznesmen-za-pomoc%C4%85-smartfona-siedz%C4%85c-na-%C5%82awce-w-ruchliwym-holu-biurowym-podczas-przerwy.html

Zjawisko, jakim jest bezrobocie strukturalne to znak naszych czasów. Błyskawicznie rozwijająca się technologia i ciągłe zmiany na rynku pracy powodują, że wielu pracowników w Polsce musi stawić czoła konieczności całkowitego przekwalifikowania. Zakłady produkcyjne, które niegdyś zatrudniały tysiące pracowników – dziś mogą funkcjonować bez przeszkód, zatrudniając 10 razy mniej osób. Wszystkie rodzaje bezrobocia dotyczą ludzi, którzy są w stanie pracować, jednak z wielu powodów nie mogą znaleźć pracy. Wysokie bezrobocie strukturalne oznacza, że oferty pracy zmieniają się szybciej od kwalifikacji pracowników. Czy można temu zaradzić? Jak brzmi definicja bezrobocia strukturalnego?

Bezrobocie strukturalne – definicja

Nie można stawić czoła problemowi, nie wiedząc, co to jest bezrobocie strukturalne. Według definicji przedstawionej w Encyklopedii Zarządzania, to:

(…) jest to niedopasowanie struktury popytu na pracę oraz podaży siły roboczej w zestawieniu kwalifikacyjnym, gałęziowym, branżowym, poziomów wykształcenia zawodowego oraz rozmieszczenia terytorialnego (głównie dotyczy to rozmieszczenia regionalnego). Zjawisko to może stanowić wypadkową zmian w popycie konsumentów czy też występować na skutek upadku lub rozkwitu pewnych sektorów przemysłu.

Jak można to wytłumaczyć? Rynek pracy i popyt na konkretne stanowiska ulegają zmianom. Na dynamikę najbardziej poszukiwanych zawodów mają wpływ potrzeby klientów, rozwój nowych technologii, zmieniające się wymagania pracodawców, czy też całkowita restrukturyzacja gałęzi przemysłu. Do wzrostu bezrobocia strukturalnego przyczynia się to, że pracownicy nie dostosowują swoich kwalifikacji do zachodzących zmian. 

Bezrobocie strukturalne – z czego wynika?

Bezrobocie strukturalne w Polsce ma duży związek ze zmianami w przemyśle produkcyjnym, budowlanym i energetycznym. Ogromne zakłady produkcyjne zaczęły stawiać na automatyzację produkcji i rozwiązania ekologiczne, które wiązały się z dotacjami ze środków Unii Europejskiej. Wiele miejscowości w Polsce utrzymywało się z funkcjonującej nieopodal ogromnej fabryki, kopalni lub elektrowni. Zakup nowoczesnego sprzętu bardzo często oznacza, że cały proces produkcji opiera się na obsłudze kilku maszyn. W ten sposób zapotrzebowanie na dotychczasowych pracowników spada, wymagając od nich całkowitego przekwalifikowania. 

W ostatnich latach powstaje mnóstwo nowych zawodów, które tworzą nowe trendy na rynku pracy. Odchodzące w zapomnienie stanowiska pozostawiają po sobie tysiące osób w różnym wieku, które muszą jak najszybciej dostosować się do nowych realiów. Nie każdy może sobie pozwolić na rozpoczynanie kariery zawodowej na nowo. Studia, bezpłatne staże i różnego rodzaju kursy, zabierają mnóstwo czasu i pieniędzy. Jeśli rynek pracy zmienia się szybciej, niż my jesteśmy w stanie się dostosować – wtedy rodzi się bezrobocie strukturalne.

Bezrobocie strukturalne – jak walczyć?

Wiesz już, co to jest bezrobocie strukturalne. Jak walczyć o zminimalizowanie tego zjawiska? To niestety nie należy do najłatwiejszych zadań. Dynamicznie rozwijający się rynek pracy jest dobrym zjawiskiem. Warto pomóc pracownikom dostosowywać się do panujących trendów. Dobrym pomysłem wydaje się dofinansowanie mniej popularnych kierunków studiów i szkół policealnych, które prowadzą do wykonywania zawodów deficytowych. Innym sposobem, jest zadbanie o aktywizację zawodową osób po 50. Pracownikom z wieloletnim doświadczeniem trudniej dopasować się do zmian zachodzących na rynku pracy. Bezrobocie mogłoby być mniejszym problemem, gdyby dojrzałym pracownikom zaoferować bezpłatne kursy doszkalające.

Bezrobocie strukturalne wynika też z czynników lokalizacyjnych. Pracownicy w największych miastach w kraju mają ogromne możliwości wyboru nowego stanowiska. Natomiast w wielu mniejszych miejscowościach, jedynym sposobem na rozwinięcie swojej ścieżki zawodowej, jest przeprowadzka do najbliższego miasta. Można przypuszczać, że dalszy rozwój pracy zdalnej częściowo rozwiąże ten problem. Wykonywanie pracy z domu sprawia, że kilometry nie są już przeszkodą, a pracę można znaleźć w każdym miejscu na świecie.

Bezrobocie strukturalne – przykłady

Bezpowrotne odejście konkretnego zawodu w zapomnienie to coś, co powoduje bezrobocie strukturalne. Przykłady występowania tego zjawiska mnożą się wraz ze zmianą technik wykorzystywanych do wyrobów różnych dóbr i nowym zapotrzebowaniem klientów. Jednym z przykładów jest zawód zecera. W przeszłości książki składane były z poszczególnych czcionek, a zmiana techniki druku sprawiła, że wszystkie osoby zajmujące się tym rzemieślniczym zawodem musiały się całkowicie przekwalifikować.

Jednym z zagrożeń, o którym w ostatnich latach mówi się coraz więcej, jest rozwój sztucznej inteligencji. Po wynalezieniu Chata GPT wiele osób zaczęło z niego korzystać zarówno w pracy, jak i w szkole. W wielu zawodach stanowi on wsparcie i pomaga zwiększyć wydajność pracowników. Jednak są takie zawody, w których istnieją obawy, że człowieka można całkowicie zastąpić sztuczną inteligencją. W szczególności są to prace związane z informatyką i programowaniem. Zagrożony ma być także sektor mediów, czy branża prawnicza. Sztuczna inteligencja doskonale radzi sobie także z pracami analitycznymi, czy tworzeniem grafiki. Bezpiecznie mogą się czuć natomiast przedstawiciele zawodów fizycznych. W szczególności wymagających empatii, takich jak opiekun osób starszych. Także prace o charakterze kreatywnym zostają zarezerwowane dla człowieka.

Oceń artykuł
5/5 (3)