Reklama

Masowe zwolnienia na Facebooku! 10 tysięcy osób może stracić pracę

Facebook ogłosił właśnie kolejną falę zwolnień. Tym razem prace ma stracić około 10 tysięcy osób. Skąd taka decyzja? Kto powinien bać się o posadę? Czy masowe zwolnienia, to znak dzisiejszych czasów?

Telefon z aplikacjami

Zastój gospodarczy i szalejąca inflacja to potężny cios dla światowej gospodarki. Pojawiły się pierwsze od lat masowe zwolnienia w największych korporacjach, co dokładnie pokazuje, że sytuacja jest ciężka. Obecnie na celowniku po raz kolejny znaleźć się pracownicy Facebooka. Koncern META z Markiem Zuckerbergem na czele właśnie ogłosił kolejną falę zwolnień. Pierwsza fala zwolnień to koniec ubiegłego roku, gdy pracę straciło ponad 11 tysięcy pracowników, co stanowiło wtedy aż 13% wszystkich zatrudnionych. Powód? Zmniejszony rynek reklam, który znacząco odbił się na kieszeni koncernu. W początkowej fali, na pierwszy ogień poszli pracownicy działów rekrutacji, teraz mówi się o pracownikach działów IT.

Masowe zwolnienia w META

Jak zapowiedział właściciel koncernu META, Mark Zuckerberg, zwolnienia są koniecznością, która umożliwi zwiększenie  wydajności przedsiębiorstwa oraz zagwarantuje możliwość prowadzenia inwestycji i dostosowania się do nowej rzeczywistości gospodarczej. Warto zaznaczyć, że pod zarządem META znajdują się również takie aplikacje jak Instagram czy WhatsApp.

Obecne zwolnienia planowane są na maj i mają dotknąć przede wszystkim pracowników biznesowych i administracyjnych. Najprawdopodobniej to także nie koniec redukcji etatów. Należy pamiętać, że META ma oddziały w wielu krajach na całym świecie, dlatego też zwolnienia mogą rozłożyć się w miarę proporcjonalnie. Nie zmienia to jednak faktu, że globalni giganci nie radzą sobie ze światowym kryzysem, który dotknął większość branż, nawet tych, które nie są bezpośrednio związane z produkcją, dystrybucją lub sprzedażą.

Fala zwolnień przetoczyła się także przez takie firmy jak Amazon i Google.

 

Oceń artykuł
1/5 (1)