Reklama

Banki zarobiły 6 mld zł! Wysokie stopy procentowe windują zarobki banków! Ile to jeszcze potrwa?

Pierwszy kwartał 2023 roku przyniósł miliardowe zyski w sektorze bankowym. Mimo zawrotnych kwot banki nie zdołały odrobić jeszcze strat pandemicznych oraz tych spowodowanych wakacjami kredytowymi. Teraz nad branżą wiszą kolejne czarne chmury – już niedługo wyrok TSUE w sprawie kredytów frankowych. Co to oznacza dla banków?

Rekordowe zyski banków

Ostatnio mówi się o rekordowych zyskach banków, które w sumie mogą sięgać nawet 6 miliardów złotych zarobionych w 3 miesiące. Wysokie stopy procentowe oraz panująca inflacja to dla sektora bankowego prawdziwe Eldorado. Jak możemy przeczytać w poniedziałkowym wydaniu „Rzeczpospolitej”:

Pierwsze miesiące 2023 r. były dla sektora finansowego niezwykle udane. Sześć dużych banków notowanych na giełdzie pokazało najwyższe zyski w swojej historii. Przykładowo Bank Pekao w I kwartale bieżącego roku zarobił 1,4 mld zł, a Santander Bank Polska – niemal 1,2 mld zł.

Po tym, jak wzrosło płacone przez Polaków oprocentowanie kredytów, odsetki zasilają bankowe bilanse szerokim strumieniem. Odsetki wypłacane oszczędzającym są umiarkowanie wysokie, mimo że rosną po tym, jak oprocentowanie najlepszych lokat sięgnęło 7-8 proc.

Jednocześnie ogromne przychody cieszą także posiadaczy akcji bankowych. Poprzedni rok był bowiem związany z największymi w historii spadkami notowań. Była to konsekwencja między innymi wakacji kredytowych oraz innych ograniczeń nałożonych przez rządzących. Warto jednak zauważyć, że banki dopiero zaczynają odrabiać straty. Jak twierdzi Marcin Materna, dyrektor Biura Analiz Rynków Kapitałowych BM Banku Millennium – kapitał własny banków nie wrócił jeszcze do poziomu sprzed pandemii:

Patrząc z punktu widzenia kredytodawców, warto zauważyć, że o ile inne branże czy budżet państwa już od jakiegoś czasu korzystają na wysokiej inflacji, o tyle banki dopiero teraz odrabiają ogromne straty, choćby z zeszłego roku.

Jakie perspektywy na resztę roku 2023? Wyrok TSUE

Dobra passa banków może jednak nie potrwać zbyt długo. Już w czerwcu wydany zostanie wyrok TSUE w sprawie kredytów we frankach. Już od jakiegoś czasu możemy obserwować rosnąca liczbę spraw sądowych związanych z kredytami frankowymi. Kliencie masowo decydują się na dochodzenie swoich praw. Co więcej, banki przegrywają większość z tych spraw. Jak możemy przeczytać na portalu Franknews.pl:

Rzecznik (Generalny) negatywnie ocenił roszczenia banków. Jakby tego było mało, uznał za dopuszczalne roszczenia konsumentów o opłatę za to, że to przedsiębiorca (bank) korzystał bezumownie z przekazanych mu środków. Jeśli TSUE potwierdzi to stanowisko (a do tej pory przychylał się do zdania Rzecznika w ok. 90 proc. spraw), ostateczna decyzja o przyznaniu bądź nie tego rodzaju dodatkowej gratyfikacji będzie zależeć od krajowych sędziów. Wyrok TSUE kredytobiorcy poznają 15 czerwca 2023 roku, o godzinie 9.30.

Eksperci przewidują, że czerwcowy wyrok TSUE zakończy się tzw. darmowymi kredytami dla frankowiczów. Decyzja ta przyniesie kolejne wielomiliardowe straty dla sektora bankowego. Ucierpią szczególnie banki, które do tej pory nie opracowały strategii radzenia sobie z „frankową sytuacją kredytową”. Oprócz tego nad bankami wisi widmo przedłużenia wakacji kredytowych o kolejny rok 2024.

Oceń artykuł
1/5 (1)