Na granicy z Białorusią wprowadzono stan wyjątkowy. Co z weselami? Podlasie oferuje piękne tereny, nic więc dziwnego, że jest to częsty kierunek dla nowożeńców. Czy zaplanowane tam wesela się odbędą? Minister Mariusz Kamiński rozwiewa wątpliwości par i przedsiębiorców branży weselnej.
Aż 183 miejscowości zostało objętych stanem wyjątkowym, który ma obowiązywać 30 dni. To oznacza, że kilka najbliższych weekendów będzie dla przygranicznych mieszkańców problematyczne. Szczególnie dla tych, którzy planowali się w tym czasie pobrać. Zgodnie ze słowami szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego na obszarach objętych stanem wyjątkowym będą mogli przebywać tylko ich mieszkańcy i osoby pracujące w tym rejonie. Czy goście weselni spoza terenów nie wezmą udziału w weselu?
Stan wyjątkowy. Co z weselami?
Minister wskazał, że rząd nie chce swoimi działaniami utrudniać życia mieszkańcom terenów, na których jest stan wyjątkowy. Wesela na tych obszarach odbędą się zgodnie z planem. Ponadto goście z zewnątrz będą mogli wziąć w nich udział. Mieszkańcy organizujący wesele powinni zgłosić swoją sytuację miejscowemu komendantowi Straży Granicznej, który ją rozpatrzy.
Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią – branża weselna nie straci
Ta informacja oznacza, że z ulgą mogą odetchnąć także przedsiębiorcy branży weselnej. Po tym, jak turyści zaczęli wyjeżdżać z terenów stanu wyjątkowego, hotele nie mogą liczyć na zarobek. Jedynym pocieszeniem może być fakt, że zaplanowanie w ich murach przyjęcia się odbędą.
Jeśli poszukujesz stabilnego zatrudnienia na Śląsku, koniecznie odwiedź zakładkę praca: Katowice
Minister Kamiński podkreśla, że nastawienie służb wobec mieszkańców w trudnej sytuacji będzie pozytywne. Państwo daje im w ten sposób kredyt zaufania. Rządzący wierzą w czyste intencje mieszkańców planujących wesela.
Strefa buforowa przy granicy z Białorusią – aktualizacja 2024
Od 4 czerwca 2024 roku wzdłuż granicy Polski z Białorusią zaczęła obowiązywać nowa, rozszerzona strefa buforowa, której obszar w niektórych miejscach sięga nawet kilku kilometrów, znacznie przekraczając pierwotnie zapowiadane 200 metrów. Decyzja ta jest odpowiedzią na narastające napięcia przygraniczne i wzrost agresywnych działań ze strony migrantów, którzy w dużych grupach próbują siłowo przekraczać granicę. Migranci wyposażeni w niebezpieczne przedmioty, takie jak zaostrzone kije czy kamienie, stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa polskich służb, co wymusiło na rządzie dodatkowe środki ostrożności.
Nowa strefa, wprowadzona na mocy rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, objęła 27 miejscowości na terenie przygranicznym i miała obowiązywać przez okres 90 dni, lecz została przedłużona. Podstawą prawną tych działań jest Ustawa o ochronie granicy państwowej z 1990 roku, która daje możliwość ustanowienia zakazu przebywania na wybranych obszarach w celu ochrony bezpieczeństwa publicznego. Nowe przepisy mają ułatwić funkcjonariuszom Straży Granicznej i Sił Zbrojnych swobodne działanie i sprawniejszą ochronę granicy.
Wprowadzenie strefy buforowej wzbudziło niepokój wśród lokalnych mieszkańców. W ich ocenie brakuje konsultacji i dialogu z władzami na temat wpływu nowych regulacji na życie społeczności przygranicznych. Obawiają się, że większa liczba służb w regionie, ograniczony dostęp do wybranych obszarów oraz możliwe zmiany infrastrukturalne mogą wpłynąć na ich codzienne życie oraz lokalną gospodarkę.