Prezydent wprowadza stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Co z lokalnymi biznesami?

Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią jak kolejny lockdown? Dopiero co branża turystyczna zaczęła odbudowywać się po pandemii, a już wisi nad nią widmo kolejnych strat. Prezydent właśnie podpisał rozporządzenie. Jakie będą konsekwencje tej decyzji? Co stan wyjątkowy oznacza dla przeciętnego Polaka? Sprawdź.

Rząd zgłosił się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią. Prezydent przychylił się do wniosku. To efekt napiętej sytuacji i prób przedostania się imigrantów do Polski. Branża turystyczna nazywa to kolejnym lockdownem. Właściciele hoteli i restauracji są przekonani, że czekają ich duże straty. 

Co oznacza stan wyjątkowy na granicy z Białorusią? 

Stan wyjątkowy ma objąć 3-kilometrowy pas graniczny. To oznacza lockdown na granicy z Białorusią aż dla 183 miejscowości. Stan wyjątkowy przyniesie także ograniczenia obywatelom. Co wprowadza „lockdown”?

• Ograniczenie prawa do broni palnej, 
• zakaz utrwalania wyglądu i cech konkretnych miejsc, obiektów i obszarów, 
• nakaz legitymowania się dowodem osobistym,
• ograniczenie dostępu do informacji publicznej, 
• brak możliwości zgromadzeń,
• zakaz przeprowadzania imprez masowych,
• brak możliwości przebywania w niektórych miejscach w określonym czasie.

Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią a działalność firm. Kolejny lockdown w hotelarstwie?

Dla branży turystycznej wrzesień to końcówka sezonu letniego. Ostatni moment na zarobienie pieniędzy, które po pandemii są bardzo potrzebne szczególnie w hotelarstwie i gastronomii. Portal Money.pl przeprowadził rozmowy z przygranicznymi przedsiębiorcami. Skarżą się, że ich biznesy najpierw wyniszczyła pandemia, a teraz czeka je 30 dni bez turystów. Choć niektórzy wskazują, że mają rezerwacje aż do października, to okazuje się, że turyści już teraz odwołują swoje przyjazdy. Przedsiębiorcy muszą zwracać zaliczki.

Czy należy się odszkodowanie za lockdown na granicy z Białorusią?

Turyści nie przyjadą, ale hotele trzeba utrzymać. Właściciele wskazują, że budynek należy ogrzać, zapłacić za media i ubezpieczenie. Poszkodowani przedsiębiorcy będą mieli możliwość ubiegania się o odszkodowanie. Pokryje ono jedynie straty, a nie zwróci zysków, jakie mogli uzyskać właściciele firm. Skarb Państwa wypłaci pieniądze na złożony odpowiedniemu wojewodzie wniosek o odszkodowanie.

Mieszkasz w województwie śląskim? Być może zainteresują Cię oferty pracy w Katowicach

Straty nie dotkną jedynie hotelarzy. Rzemieślnicy i sprzedawcy rękodzieła także będą pozbawieni zarobku. Przedsiębiorcy twierdzą, że oswajają się z tą myślą. Boją się, że odszkodowanie nie wyrówna wszystkich strat. Niestety stan wyjątkowy na granicy z Białorusią jest w opinii wielu konieczny dla zachowania bezpieczeństwa granic państwa.

Stan wyjątkowy na wybranych obszarach ma trwać 30 dni.

Strefa buforowa przy granicy z Białorusią – 2024

Od 4 czerwca 2024 roku zacznie obowiązywać nowa strefa buforowa przy granicy z Białorusią. W niektórych miejscach jej zasięg wyniesie nawet kilka kilometrów, znacznie przekraczając wcześniej zapowiadane 200 metrów. Strefa, obejmująca 27 miejscowości, została wprowadzona w odpowiedzi na nasilającą się presję migracyjną i rosnącą agresję migrantów wobec polskich służb. Decyzja wywołała kontrowersje, gdyż lokalni mieszkańcy i władze nie zostali wcześniej poinformowani o szczegółach, co rodzi obawy o wpływ tej strefy na życie codzienne oraz gospodarkę regionu.