Opinie o smyk.pl - Smyk S.A. w Warszawa

Poniżej przeczytasz opinie byłych oraz obecnych pracowników o pracodawcy Smyk S.A.. Zobaczysz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w Smyk S.A. o rekrutacji.


Branże: Produkcja odzieży wierzchniej

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Smyk S.A. w Warszawa

Pozyczkodawca
Inne

Poniewaz wiem duzo o tej firmie, a moim celem jest doprowadzic do zlikwidowania tego "zabawkowego szmelcu" proponuje wszystkim, ktorzy sie zainteresowali praca w szeregach smyka - nie marnujcie czasu, bo pieniedzy miec nie bedziecie. Do sierpnia 2022r. ta "firma" zniknie z polskiego rynku, dyrektorzy operacyjni w niemalej czesci zakoncza swoje kariery z ciezkimi wyrokami na karku, a prezesi beda na moich uslugach niczym pacynki. Niestety nastal czas zwrotu gigantycznych pieniedzy, ktorych nie maja.

Edit
Pracownik
 Pytanie
@Pozyczkodawca

Może powiesz coś więcej?

Nonsens
Pracownik
 Pytanie
@Pozyczkodawca

Jest koniec roku 2022 i jakoś niewiele się zmieniło. Dyrektorzy, regio, kiero na miejscu. Chyba, że coś mnie ominęło? Boa, nawet podwyżka wpadła.

Zawiedziona
Pracownik

Kilka lat temu firma i zarząd wyznawali spójne wartości, pracownik niższego szczebla był traktowany z szacunkiem. Od czasu zmiany niektórych dyrektorów operacyjnych wszystko trafił przysłowiowy szlag. Sam Pan prezes do tego doprowadził, zanim zaczął swoje rządy i swoje zmiany w firmie było zupełnie inaczej. Mało który pracownik jeszcze pamieta te czasy, ponieważ większość z nich opuściła już firme widząc z roku na rok jak niszczą ja od środka ludzie, którzy najwyrazniej maja ze soba jakieś problemy i nie powinni zajmowac takich stanowisk. To co dzieje się ostatnimi czasy w tej firmie to istny terror. Pracownicy sklepów, dzięki którym ta firma przędzie traktowani są gorzej od (usunięte przez administratora) Od każdego czuć narastająca frustracje i irytację. Natłok zadań, brak etatów, kosmiczne plany budżetowe których nie da się wyrobic (czyt. Brak jakiejkolwiek premii) doprowadzają do tego, ze wszyscy pracownicy tracą jakakolwiek mobilizacje. Drogi zarządzie zamiast wprowadzać co chwile nowe audyty zmieńcie swoje nastawienie do pracowników sklepów, w przeciwnym razie zostanie wam jedynie smyk.com które nie potrafi od dłuższego czasu zrealizować zamówień na czas i nie dzielić ich na miliony części.

Były pracownik
Były pracownik

Niestety, najgorsza praca w jakiej pracowałam. Parę miesięcy na zleceniu, a byłam tylko od przynoszenia półek i robienia wszystkiego na magazynie. Na palcach jednej ręki można policzyć ile razy stałam na kasie. Ciągle o coś pretensje od kierowniczki, widać że od początku nie była do mnie nastawiona pozytywnie. Ciągle trzeba było się dopytywać czym się zająć, bo każdy pracownik miał swój dzial, a ja byłam jak pasożyt. Więc dostawałam ekscytujące zadania, takie jak segregacja wieszaków, porządki na magazynie i zadania szukane na siłę. Chyba nie chcieli mnie trzymać na sali sprzedaży. Na szczęście zwolnili mnie z dnia na dzień bez słowa, pomimo wcześniejszego upominania się o grafik, gdzie ciągle słyszałam "jutro go dostaniesz". Dla mnie była to bardzo niekomfortowa praca. Pracuję w innej sieciówce i widzę ogromną różnice pomiędzy firmami. Do smyka bym nie wróciła nigdy i wszystkim znajomym odradzam

J...
Inne

Nie polecam zdecydowanie 5 dni po zamówieniu, które trzeba było opłacić z góry okazuje się że nie ma towaru w magazynie , ponadto czas oczekiwania na zwrot pieniędzy do 14 dni. Na stronie produkt był co więcej napisane wysyłka 24h . Jako stała klientka bardzo się zawiodłam prezent mial być dla dziecka na święta specjalnie zamawiany prędzej nie kosztował mało bo ponad 1000zl .

zastępca kierownika sklepu
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Dwustopniowa. 1 Rozmowa telefoniczna z rekruterem 2.Assessment Center

Pytania

W pierwszym etapie klasyczne pytania rekrutacyjne. Drugi etap dla mnie był zupełną nowością. Zadania do rozwiązania w grupie a następnie zadania indywidualne oraz scenki. Wszystko w miłej atmosferze jednak mimo wszystko mocno stresujące. Należy jednak pamiętać że nie jest najważniejsza Twoja wiedza czy doświadczenie a to czy pasujesz do wymagań pracodawcy ale bardziej w sensie jakim jesteś człowiekiem.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Dział Ogród -Sprzedawca
Wodzisław Śląski
Ruta Sp. z o.o.
(8 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Ronira
Były pracownik
 Pytanie

Przepracowałam w smyku na stanowisku sprzedawcy całe 2 miesiące. Na początku było to spełnienie moich marzeń, ponieważ dobrze znam się na zabawkowym asortymencie i myślałam, że będzie w końcu znalazłam pracę dla siebie. Bardzo się jednak pomyliłam. 1. Szkolenia? A co to jest? Nowy pracownik, poza standardowymi szkoleniami w zakresie BHP nie jest szkolony ze swoich obowiązków, nie mówi się mu absolutnie niczego, co mogłoby mu pomóc w późniejszej obsłudze klienta. Jeśli z kolei nowicjusz zada jakieś pytanie, usłyszy, że jakim cudem może tego nie wiedzieć i że tu wymagana jest samodzielność. Sama przez te 2 miesiące nie byłam w stanie wyszukiwać klientom towaru w sklepie, ponieważ nikt nie pokazał mi, jak to się robi. Zatem klient przychodził do mnie z wiedzą, że coś jest w sklepie a ja nie potrafiłam mu tego potwierdzić. Nie umiałam też włączyć krótkofalówki, nie poznałam układu fashion, nikt nie przedstawił mi tabelki rozmiarów ubrań dziecięcych a później były pretensje, że nie potrafię powiązać rozmiaru z wiekiem... Moim największym hitem był moment, w którym kazano mi zawieszać ubrania na wieszaki (zrobiłam to) a potem miano do mnie pretensje, że jest źle, ponieważ istnieje tabela z 3 rozmiarami wieszaków i jak ja śmiem tego nie wiedzieć?! 2. BHP leży i kwiczy O BHP pisano tu wiele rzeczy, ale sama muszę tu wtrącić jeszcze swoje trzy grosze. Magazyn jak i sklep są potężnie przetowarowane. Dostawy przychodzi tak dużo, że często bywa upychania na sklepie, na przykład pod wieszakami na dziale fashion. Samego fashion było u mnie tak dużo, że potężne kartony z mixami zajmowały całą przymierzalnię. Kiedy przerobiło się kilka, to na ich miejsce wskakiwało kilkanaście kolejnych kartonów i kratek. Była to praca, która nigdy się nie kończyła. W sklepie istnieje procedura o nazwie "replenishment". Jest to system mający uzupełnić sklepowe półki o to, co się w ostatnim czasie sprzedało. Żeby zrobić takie "reple" trzeba oblecieć z góry na dół cały magazyn. Bardzo często bywało tak, że w magazynowej alejce została dostawa z poprzedniego dnia czy też rzeczy do zaczytania i trzeba było się przez to wszystko przedrzeć, nie mając nawet jak rozłożyć drabiny. Piszę tutaj o potężnej hałdzie kartonów, która często zasłaniała cały regał półek, do których musiałam się dostać. W 3 dniu swojej pracy musiałam odmówić wykonania tego zadania, ponieważ kartony zajmowały całe 2 alejki na szerokości i rozstawienie drabiny było niemożliwe. Jeśli cokolwiek by mi się stało, komisja do spraw BHP odmówiłaby mi wypłaty odszkodowania, twierdząc, że zawsze mogłam odmówić pracy. No, ale dla kierownika taka sytuacja z kartonami to norma i ludzie mają pracować. Co z tego, że zdarzyło się kilka uszczerbków na zdrowiu, dotyczyły one umowy zlecenie, więc nie ma się czym przejmować. :V 3. Zdrowie pracowników nie naszym problemem Kiedy zatrudniałam się w smyku nie wiedziałam, że tak naprawdę zaczynam pracę w małym Amazonie. Pracowałam z samymi drobnymi dziewczynami, które same musiały zawlekać około 6-7 palet kartonów najpierw do windy a później rozładowywały ją na magazynie. Można by było użyć kółek do transportu, problem w tym, że firma ma zdrowie pracowników gdzieś i wyposażyła jeden z największych wrocławskich salonów (usunięte przez administratora) 2 pary takich kółek. Mieliśmy 2 pary kółek na ogromny salon. Żeby przetransportować kartony, gdy wszystkie jeździki były zajęte, trzeba było kopać karton po sklepie. Na moje pytanie, dlaczego nie ma więcej par kółeczek, usłyszałam, że "przecież nie dostaniemy 15-tu takich urządzeń". Nie chcę 15-tu, chciałabym więcej niż 2, żeby mój kręgosłup nie bolał po każdej zmianie. 4. Priorytety, priorytety (nie klienci) Smyki są prowadzone w sposób absolutnie karygodny, na co zwraca uwagę naprawdę wiele osób. Priorytety zmieniają się bardzo szybko i bywa, że to, co rano zostało wykonane super, popołudniu jest do zmiany, ponieważ przestało pasować. Czym to skutkuje? Pracownik jest tak zalatany, że na obsługę klienta po prostu nie ma czasu. Nie ma czasu na zwykłą rozmowę i doradzenie, bo gondolka się sama nie przebuduje i zdjęcia się same nie wyślą. Klient w tym sklepie jest bardzo często pozostawiony sam sobie, ponieważ po prostu przeszkadza. 4. Cały dla (usunięte przez administratora) Mój ulubiony punkt, zważywszy na to, że Smyk posiada politykę antymobbingową. Szkoda tylko, że nikt nie stosuje jej w stosunku do kadr. W moim salonie w skład kadry wchodziła kierowniczka X, oraz dwie zastępczynie I i O. Zastępczyni O wydawała polecenia w sposób pasywno - agresywny. Każda jej uwaga zaczynała się zdaniem w stylu "Czy naprawdę myślisz, że (...)" wypowiedzianym w nieprzyjemny sposób. Była to osoba, która albo nie zwracała na ciebie uwagi, albo upominała za każdy najmniejszy błąd. Z tego, co słyszałam od innych pracowników i tak zachowywała się lepiej niż w poprzednim Smyku, w którym pracowała. Czy to znaczy, że Smyk lubi awansować (usunięte przez administratora)? Kierowniczka X zwracała się z pogardą do nowych pracowników. Osoby pracujące po kilka dni potrafiły usłyszeć

Ronira
Były pracownik
@Ronira

że nie umieją myśleć ani pracować. Zawstydzał pracowników na forum publicznym oraz nadawała znaczenie kompletnym pierdołom. Magazyn mógł być zawalony kartonami i to było ok, ale pracownik pracujący na umowę o pracę nie mógł pracować w t-shirtcie, tylko w polówce, bo pani chciała mieć wyróżniający się personel. :v Potrafiła też obrażać z powodu wyglądu, pomimo tego, że na rozmowach kwalifikacyjnych dokładnie wiedziała jak będą wyglądać zatrudnione przez nią osoby. Ach, no i groziła zwolnieniami za wzięcie urlopu. :V Zastępczyni I nadawała się jedynie do wywalenia a nie kierowania czymkolwiek. Była to kobieta, której nastrojem żyła cała praca. Kiedy była w dobrym humorze atmosfera była świetna, kiedy była na coś wkurzona, potrafiła przyczepić się na przykład do tego jak ktoś stoi. Była również niesamowitą plotkarą, mającą masochistyczną przyjemność z poniżania innych. Pani I, kobieta w wieku 50 kilku lat razem z kilkoma innymi pracownikami na forum wyśmiewała się z nowego pracownika, którego łączny staż pracy wynosił dwa miesiące. Leciały teksty, że pracownik ten nie umie myśleć, że zadaje pytania jakby był w przedszkolu, że jego żarty są żałosne i wręcz nie może patrzeć na jego pracę, bo sobie nie radzi. Wszystko to w akompaniamencie śmiechów innych pracowników, którzy doskonale bawili się słuchając tego wszystkiego. Czy tak zachowuje się zastępca kierownika. W normalnej pracy, jeśli ktoś sobie nie radzi to przecież wytłumaczono by mu wszystko od deski do deski a w ostateczności rozwiązano by z nim umowę. Smyk jednak nie jest normalną pracą i zamiast rozstać się z pracownikiem w cywilizowany sposób to kadra go sobie jeszcze poniży, bo może. Pracownik w końcu nie może o nic zapytać ponieważ "my tutaj stawiamy na samodzielność" (słowa kierowniczki X). Zdecydowanie odradzam pracę w tym miejscu, to jest kołhołz. Przez te 2 miesiące mojej pracy nie było dnia, w którym nie stresowałabym się z samego faktu, że do niej idę. Zastanawiałam się jakie czekają mnie dziś poniżenia i czy praca, którą wykonam sprawi, że w nocy będę płakać z bólu kręgosłupa. Nie warto, nie polecam.

bibs
Kandydat
 Pytanie
@Ronira

A jak reszta pracowników?

...
Pracownik
@Ronira

Pracuję zupełnie w innym mieście, ale to co napisałaś to praktycznie słowo w słowo opis mojego sklepu. Podpisuję się pod twoimi słowami całą sobą. A najciekawsze jest to , że humorem jednej osoby żyje cały sklep.

Mała
Pracownik
@...

A w jakim mieście pracowała @Ronira bo nie znalazłam tej informacji

Ronira
Były pracownik
@Mała

"Można by było użyć kółek do transportu, problem w tym, że firma ma zdrowie pracowników gdzieś i wyposażyła jeden z największych wrocławskich salonów (usunięte przez administratora) 2 pary takich kółek. Mieliśmy 2 pary kółek na ogromny salon. Żeby przetransportować kartony, gdy wszystkie jeździki były zajęte, trzeba było kopać karton po sklepie." Zatem chyba nie przeczytałaś całości :v

Ronira
Były pracownik
@bibs

Pół na pół. Pupilki pasywno - agresywnej kierowniczki były okropne, zdarzały się przypadki donoszenia z różnych powodów na innych pracowników. Jedna osoba była bardzo agresywna i potrafiła oskarżać mnie o kradzież kolektora i drukarki do cen, a jak okazywało się, że to nie ja jej to brałam to rzucała rzeczami i szła obrażona na magazyn. XD Reszta od neutralnych do fajnych osób.

Ronira
Były pracownik
 Pytanie
@...

Co nie? Chora sytuacja.

...
Pracownik
@Mała

Napisała, że w jednym z wrocławskich

Obieżyświat
Były pracownik
@Ronira

W 100% Cię rozumiem. Niestety praca tam to (usunięte przez administratora) Kierownictwo to dramat

kR
Były pracownik
 Pytanie

A ktoś wie co się stało z KR z Zielonej Góry?

Nonsens
Pracownik
 Pytanie
@kR

KR Zielonej Góry? Nie wiedziałam, że ZG ma swojego KR.. A tak serio. Zapytaj swojego kiero. Na pewno zna odpowiedź.

Zaskoczyny
Były pracownik
 Pytanie
@kR

A to nie ta sama co w Szczecinie Gorzowie? Też jestem zainteresowany.

kR
Były pracownik
@Nonsens

A Ty może zacznij czytać ze zrozumieniem. Przecież nie będę wymieniać całego regionu. Napisałam skrót myślowy, ale widać masz z tym problem.

Nonsens
Pracownik
@kR

Nerwowo coś w Twojej głowie. Więcej dystansu, będzie lżej. Wszystkiego dobrego i z KR miłej współpracy. :)

my
Pracownik
@kR

My na nią czekamy! Mamy nadzieje,że wróci. 5 takich regionalnych i może firma miałaby pojęcie o biznesie - mądra kobieta i pewnie dlatego już się jej pozbyli.

anonim
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

No chyba nie
Pracownik
 Pytanie

Jaki mobbing? To jest najlepsza regionalna jaką ta firma widziała. Stara się pomóc jak może. Zawsze można do niej zadzwonić z problemem Co wizyta jest uśmiechnięta Ludzie chyba nie wiedzą co to mobbing i byle zwrócenie uwagi na nie wykonane zadanie jest dla nich mobbingiem

Taki
Pracownik

Nie będzie podwyżek bo podobno smyk się sprzedał .

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@Taki

Ooo a skąd takie info, że się sprzedał??? A prezes laury dostaje...bez komentarza....

Wiola
Inne

Zamówiłam komplet dresowy (bluza, spodnie) w rozmiarze 104. W paczce dostałam bluzę 104, a spodnie 80. Zgłosiłam to, przyjechał kurier, odebrał paczkę, zwrócono mi pieniądze. Pierwsza reklamacja poszła... dość gładko. Zamówiłam ponownie komplet w rozmiarze 104. Tym razem dotarła do mnie bluza w rozmiarze 104,a spodnie 74. PONOWNIE zareklamowałam produkt, zrobiłam zdjęcia i poprosiłam o kuriera w tamtym tygodniu, w czwartek. Odpowiedź dostałam w poniedziałek, że mam podać dogodny termin, by kurier mógł odebrać paczkę. Na maila odpisałam od razu w ten sam dzień. Poprosiłam, by odebrano ją w środę. Nie odpisano mi na te wiadomość, a PRZED CHWILĄ PRZYJECHAŁ KURIER FIRMA DNO

Żaba
Pracownik
 Pytanie

Firma nie ma pieniędzy, sprzedawca ma najniższa krajowa, zastępca kierownika 2800 netto, my musimy robić dostawę w półmroku, bo oszczędzamy prąd, ale zamawiane są dekoracje świąteczne, które do smyka pasują jak świni siodło. Eleganckie drewniane choinki powtykane miedzy rzędy zabawek ciągnące się nad odzieżą. Małe drewniane choineczki na meblach, z których wylewa się towar. Czy mądre głowy w centrali nie maja lepszych zajęć niż wymyślanie takich bzdur? Może pora zajac się stworzeniem dzialu alokacji i wywalić wszystkich odpowiedzialnych za ten (usunięte przez administratora) na sklepach? Od ogółu do szczegółu proszę państwa. Najpierw odtowarujcie te sklepy a potem zamawiajcie drewienka.

Zgadzam się
Pracownik
@Żaba

Sklepy wyglądają masakrycznie. Brzydko przez przetowarowanie. Ale nikogo to nie interesuje. Choineczki muszą być:) haha.. jak to teraz wygląda to śmiech ogarnia:)

Tomasz
Inne
@Zgadzam się

Wspomniano o najniższej krajowej dla sprzedawcy, a co z premią i paczkami / inną formą docenienia pracownika, w związku ze zbliżającymi się świętami? Chętnie się też dowiem, czy były / będą podwyżki wynagrodzeń w związku z inflacją?

Anonim
Były pracownik
 Pytanie
@Tomasz

Premia tylko wtedy jest przewidziana jak się zrobi budżet, ale taki wysoki zakładają, że nie ma szans żeby go zrobić, szczególnie przy brakach kadrowych. O podwyżkach lepiej nie mówić...paczki??? Ja za swojej kadencji ani jednej na oczy nie widziałem.

Obieżyświat
Pracownik

Nic specjalnego. Próba (usunięte przez administratora)i szantażu ze strony kierowniczki. Pracy dużo i większość zespołu ok. Brak poinformowania o ważnych tematach dotyczących przyszłości sklepu podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Nie polecam

Zastępca
Pracownik
 Pytanie

Mam pytanie do szanownych osób zarządzających towarem w tej firmie? Dlaczego od lat co roku jest ten sam problem z przetowarowaniem magazynów? Po co w Smyku systemy, w których widać stany zapasu każdego sklepu? Czy firma wydała masę pieniędzy na te systemy dla zabawy? Tak żeby po prostu sobie były, ale nikt nie zwraca na to uwagi? Wszelkie zasady bhp są co roku w sklepach łamane! Towar spada z półek! Nie da się swobodnie poruszać po zapleczu, w opcje wchodzi tylko chodzenie bokiem pomiędzy kartonami. Czy wy jesteście normalni? Dlaczego co roku zalewacie sklepy taką ilością odzieży? A później wielkie palety zwrotów jadą do utylizacji. Szkoda wam pieniędzy na podwyżki, szkoda wam pieniędzy na etaty, szkoda wam pieniędzy na premie. A czy nie jest wam szkoda wyrzucać pieniędzy na towar, który jest nie do przerobienia?????!!!!!! Dodatkowo moglibyście w końcu usprawnić komunikacje między działami w tej firmie! Co chwilę z każdego działu maile z ta sama prośba NATYCHMIASTOWEJ odpowiedzi. Milion tabletek, milion raportów, które i tak nic nie wnoszą. I naprawcie w końcu intranet, w którym od aktualizacji nic nie da się znaleźć!

Ja
Pracownik
@Zastępca

Prawda, prawda, wszystko prawda. Odpowiedzialni za tą sytuację nie mają nawet pojęcia, że spora część towaru nie jest nawet w stanie wyjść na sklep. Kurtki ,czapki czy atrakcyjne handlowo zabawki, które powinny się teraz sprzedawać leżą gdzieś zawalone kartonami, bo zwyczajnie nie ma do nich dostępu. A nawet jak można by je dać na sklep to zwyczajnie nie ma na nie miejsca. Klijenci narzekają na ciasnotę bałagan i brak możliwości przejechania wózkiem. A to przecież sklep, gdzie głównymi klientami są rodzice z dziećmi. PORAŻKA

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@Zastępca

Nie pracuje już w smyku od około roku. Ten problem z przetowarowanymi sklepami jest od kiedy pamietam. W tej firmie nie ma działu alokacji. Jestem matką i zarówno ja jak inne moje koleżanki matki nie robią zakupów w tej firmie. Bo najzwyczajniej w świecie się nie da. Meble wypchane tak, ze nie da rady palca włożyć, na haku po 3 modele bluz, jaka jest szansa ze komuś się będzie chciało wspiąć i dojść do tej bluzy przy ścianie? Nie wspominając o tym ze wózkiem miedzy meble nie wjedziesz. Wole iść do HM czy reserved i robić zakupy czując się komfortowo.

Ola
Pracownik
 Problem
@Zastępca

Bo to szczera prawda. Nikt nas pracowników nie słucha i co roku jest gorzej. A teraz to już totalne dno

Ola
Pracownik
 Problem
@Były pracownik

Tak dokładnie to wygląda. Towaru o wiele za dużo na tak małe sklepy. Ciężko cokolwiek wysiagnac bo wieszaki stoja wręcz i się wszystko wysypuje. Ja jako klient nie miałabym ochoty robić tu zakupów

Wojciech
Inne
 Pytanie

Zastanawiam się nad podjęciem pracy w smyku w Krakowie, ale jak czytam te opinie to raczej tego nie zrobię. Zastanawia mnie natomiast dlaczego skoro jest tak źle to czemu do tej pory nikt nie zgłosił tego do PIPu. Jest tutaj masa ludzi która narzeka na prawo i lewo widać totalne zniechęcenie do pracy to czemu nic z tym nie robicie? Czekacie aż PIP znajdzie wasze wpisy? Czy liczycie na cud? Który nie powstał jak widać od xx lat bo wpisy są tutaj nawet z przed 10 lat. Ludzie ogarnięcie się zamiast narzekać to zróbcie coś z tym!!! Co zwolnią was? To macie z automatu wygrana sprawę w sądzie. Bo skoro nie macie ludzkich warunków pracy to macie prawo to zgłosić.

Korona
 Rekomendacja

W dobie pandemii poznasz prawdziwą twarz pracodawcy. I tak zarzad Smyk po 1. tygodniu od ogłoszenia stanu zagrozenia epidemicznego "prosi" pracowników centrali o wykorzystywanie zaległych urlopów, a w 2. tygodniu ogłasza obniżenie wynagrodzeń o 25%. Nie chce wiedzieć co będzie dalej.

Misia
@Korona

Pracodawca ma prawo wysłać pracownika za zaległy urlop. Mógł też wręczać wypowiedzenia związane z redukcją etatów.. wybrał mniejsze zło. Proszę wziąć pod uwagę, że sklepy stacjonarne są pozamykanie i nie zarabiają. Może warto czasami spojrzeć z innej perspektywy na rozwiązania, które są w tym czasie proponowane. To jest bardzo trudna sytuacja dla wszystkich. Dlaczego tylko pracodawca ma ponosić konsekwencje finansowe?

Sprzedawca
@Misia

Sklepy są pozamykane owszem.. wiec teraz proszę wziąć pod uwagę, że dzięki zwykłemu szaremu pracownikowi „sprzedawcy” cały biznes funkcjonuje, gdyby nie sklepy, cały zarząd i biuro nie miało by z czego żyć. Jeśli chcą obcinać etaty najpierw niech zaczną od centrali tym Paniom za biureczkiem które nie przykładają się za wiele do sprzedaży. Liczę, że zarząd zdaje sobie z tego sprawę, że cały biznes kręci się dzięki najtańszej sile roboczej jaką jest szary sprzedawca... poza tym proszę pozmniejszac pensje całej masie pracowników którzy na sklepie nigdy nie pracowali. Smyk otwiera tyle niepotrzebnych stanowisk marnując przy tym budżet który mógłby zainwestować w sprzedawców! Dziękuję i pozdrawiam

KK
Pracownik
@Sprzedawca

Centrala i Panie za biureczkiem też miały ucięte pensje :)

Ja ty my
Inne
@KK

@KK no to nie fajnie

filip
Inne
@Korona

Wielkie rzeczy w Salonach Agata kierownictwu zaproponowali 50 % mniejsze zarobki , tych , którzy odmówili pozbyto się w białych rękawiczkach ....ot co.

Dorota
Pracownik
@Korona

Dzień dobry Zgłaszam sprawę Uokik naruszenie moich praw klienta. Czuje się (usunięte przez administratora) przez Firmę Smyk króra sprzedała mi wodę taletową firmy Cevin Klein 150 ml ( 5992844 numer produktu ) Firma w/w nie wywiązała się z zawartej umowy i zwodziła mnie do dnia dzisiejszego. Woda Cevin Klein był prezentem dla męża na imieniny. Konsultant na infolini zapewniał mnie żeby się nie denerwować i nie rezygnować z zakupu w/w prezentu na dzień dzisiejszy imieniny męża minęły i prezent nie dotarł. Czuje do do firmy Smyk wielki żal że tak potraktowała mnie oraz bardzo ważną dla mnie okoliczność rodzina. Rozczarowana i zawiedziona klientka firmy Smyk

Vacum
Pracownik
 Pytanie
@Korona

czy na waszych sklepach tez kierownicy umywają ręce od roboty i siedza cała zmianę w biurze?

Nie nie
Pracownik
@Vacum

U nas kierownik pracuje jak każdy. Robi przebudowy, przyjmuje dostawy, a jak trzeba to i zaczyta na magazynie towar. To jest kwestia organizacji w grupie i podejścia do innych. Kierownik startujący w tej firmie ze stanowiska sprzedawcy będzie rozumieć to, że praca na sklepie jest równie ważna co praca w biurze

Lala
Pracownik
 Pytanie
@Vacum

Ha,ha u nas też tak jest. Czasem nosa nie wysuwa z biura przez cały dzień. Beznadziejna sprawa zwłaszcza teraz przy tak okrojonym składzie. Co z tym zrobić?

ollaaa
Były pracownik
 Pytanie
@Sprzedawca

pracowałam kiedyś w smyku, właśnie za biureczkiem i jakież to zabawne jak sprzedawca, nie ma pojęcia jak wygląda praca i skąd ten towar bierze się w sklepie powie, że "panie za biureczkiem nie przyczyniają się do sprzedaży" :D kto ci zatem bronił iść za biureczko? wykształć się, naucz się fachu, droga otwarta.

Ronira
Pracownik
@Vacum

Kierownik tak, ewentualnie pójdzie na kasę i to jest jego cały wysiłek.

Xxx
Pracownik
 Pytanie
@Ronira

W moim sklepie Kierownik robi przebudowy , towaruje itd ... jestem zastępca i owszem są dni , że jest w biurze większość tylko , że czasami to potrzebne. Myślicie, że.dostawy , zgłaszanie reklamacji, załatwianie towaru się z palca bierze ?

Kiero
Pracownik
@Xxx

Dokładnie Ja też pracuję tak samo jak inni pracownicy na sklepie. Nie wyobrażam sobie siedzieć w biurze całymi dniami i patrzeć jak inni pracują. Szczególnie wtedy, kiedy jest tyle pracy jak aktualnie. Prawda, że czasami trzeba siedzieć dłużej w biurze, jednak nigdy nie zdarzyło się tak, żeby trzeba było spędzić w nim cały dzień. Jeżeli kierownik widzi i docenia pracę swoich pracowników i im w tym pomaga to w dni kiedy musi posiedzieć dłużej w biurze pracownicy rozumieją. Każdy ma swoje zadania do wykonania i zrzucanie swoich obowiązków na pracowników nie jest normalne

Apel
Pracownik

Apeluje do osób odpowiedzialnych za dostawy towarów na sklep . Stwarzacie zagrożenie dla osób pracujących w sklepie oraz klientów. Ilość towaru na magazynie przekracza wszelkie normy. Kartony stoją już nawet na sklepie. Przecież to grozi wypadkiem!!!.(usunięte przez administratora)

Były pracownik
Były pracownik
@Apel

Błagam Cię-tam na górze widzą tylko cyferki i tylko to im się musi zgadzać, żeby wysłać towar, którego i tak nikt nie kupi a to, że nie ma komu tego wystawić, bo etaty poucinane i gdzie, bo na sklepie i magazynie full to tego nie widzą.

Apel
Pracownik
 Pytanie
@Apel

Dlaczego komentarz o zgłoszenie tego faktu do odpowiednich instytucji został usunięty? Przecież to jest sprawa dla BHP iPIPu.

Kolor
Pracownik
@Apel

Jak przyjedzie kontrola to beknie za to i tak kierownik, który nie jest za to odpowiedzialny. Ale wszystkie psy na nim uwieszą

Black&wihite
Pracownik
@Kolor

Nie prawda! Kierownik odpowiada tylko jeśli ma wpływ na ilość zamawianego towaru. W tym przypadku ma problem centrala ewentualnie KR, który zleci towar na inny sklep. Kierownik tylko reprezentuje placówkę.

Kasztan
Pracownik
 Pytanie

Mam pytanie co do dodatku świątecznego. Ile wynosi takie dodatek? Wypełniałam wniosek o zarobkach i byłam w środku tabeli i Jestem ciekawa ile wynosi takie dodatek u mnie oraz jaka jest rozpiętość dodatku. Czy jest to około 100 zł czy raczej 200-300

Kasztan
Pracownik
@Kasztan

Oraz komu faktycznie przysługuje dodatek świąteczny

Pracujący
Pracownik
@Kasztan

Tego nigdy nie wiadomo. Jak sobie stwierdzą że już czas, wtedy wysyłają takie informacje Ale nie są to jakieś duże kwoty

Szczęśliwie była
Były pracownik
@Kasztan

To pytanie do kiero albo kadr. Zresztą na pewno masz dostęp do regulaminu. Nie pracuję w tej firmie długo. Zdumiewa mnie czasem brak obiektywnej oceny jak i w powyżs,ym przypadku (usunięte przez administratora) pytań. Pozdrawiam

Marti
Kandydat

Pracowałam w Smyku 7 lat i zdecydowanie za dużo... Z roku na rok jest coraz gorzej, wypłaty dodatku do urlopu wypłacane w grudniu razem z premierą świąteczną ,bo a nóż widelec ktoś się zwolni i nie dostanie ani tego ani tego! Plany to kosmos ułożone oczywiście tak,aby nie dostać premii.. Cięcie etatów i wykorzystywanie ludzi do coraz cięższej pracy bez odpowiedniego zaplecza ludzi , kierownicy siedzą w biurze zamniast pracować na równi ze wszystkimi, ostatnia podwyżka wynosiła 200 brutto , kierownik układa grafik dla zastępców pod siebie tak żebyś pracowała w soboty i niedzielę ( jesteś jego parobkiem) . Zero organizacji po stronie ludzi, którzy są odpowiedzialni za dostawy, byle wysłać cokolwiek i zapchać magazyny niepotrzebnym towarem, który się nie sprzedaje!! Jeśli masz fory u kierownika to masz poukładane jeśli nie jesteś traktowany jak pomiot... Nie polecam zdecydowanie tu nie liczy się człowiek tylko biznes!!!

Ona
Pracownik

Czuję, że z firmą jest coraz gorzej. Wypłata stoi w miejscu, a budżety robią takie, że nie da się wyrobić, więc premii nie ma. Ciekawe, czy dadzą nam dodatek świąteczny z wypłatą za listopad. Regio mówił, że zaraz trzeba będzie uczyć wszystkich sprzedawców robić zwroty i otwierać/zamykać sklep, tak jak robią to w Micro. Czyli nie zatrudnią nikogo nowego, nie odejmą obowiązków i na zlecenie też kasy nie dadzą, po co. A dla sprzedawcy dadzą tylko PO za dany dzień, za głupie 20 zł. Śmiech. A potem przyjdzie regio i powie, że to zła organizacja pracy. Teraz był jakiś wysyp zabawek smiki, słabe to strasznie, klienci widzą że coraz droższe i słabej jakości i nie kupują, a magazyn z gumy nie jest. Tak samo msr- No po kiego tyle tego wysyłają. Uciekłabym, ale w mojej okolicy nie ma pracy, tylko na kierowców c+e szukają i na murarzy. Będę gniła w tym smyku.

Ona
Pracownik
@Ona

Zapomniałam o listwach cenowych! Jezu jakie to straszne

To ja.
Pracownik
@Ona

Tak. Jest co raz gorzej i będzie jeszcze gorzej, ale to nie znaczy , że mamy się dać wykorzystywać. Już w tej chwili ilość obowiązków nie jest do przerobienia. Ludzie, nie dajmy się zwariować. Nie jesteśmy niewolnikami. Wiadomo jesteśmy w pracy i każdy wie po co tu przychodzi. Robimy po kilka rzeczy równocześnie, ale dość!!! Już więcej na raz robić się nie da!!! Chociaż pewnie znajdzie się jakiś nawiedzony i będzie się chciał wykazać. Ale ja mówię DOŚĆ

To ja.
Pracownik

Dlatego wszyscy powinniśmy zluzować i pokazać że się nie da wiecej robić. To nie (usunięte przez administratora). Płacą minimalną to nasza praca też będzie minimalna

Były pracownik
Były pracownik
@Ona

Czyli nic się nie zmieniło odkąd odeszłam. Lepiej w tej firmie nie będzie. Te ich dodatki za po i odpowiedzialność za sklep i prowadzenie zmiany to śmiech na sali. Sami mają u góry taki (usunięte przez administratora) komunikacyjny, a przyjadą raz na ruski rok na sklep i będą zwalać na złą organizację...niech się wpierw wezmą za organizację pracy u góry i cięcie niepotrzebnych obowiązków, bo tyle towaru i wszystkiego do roboty, że klient który rzekomo jest priorytetem, to tylko w tym wszystkim przeszkadza.

Ona
Pracownik
@Były pracownik

Dokładnie tak, u nas nie ma obsługi klienta od grudnia chyba, wakacje były straszne, taki (usunięte przez administratora) że szok, jeszcze urlopy do tego i masz dwie, trzy osoby na zmianie. Boję się chodzić na L4, bo kierownik krzyczy i obgaduje za plecami

Były pracownik
Były pracownik
@Ona

U nas jak były więcej jak dwie osoby na zmianie to był cud. I jeszcze jak trzeba było robić przebudowy pod wyprzedaże zabawek, back to school, czy ciuchy to był hit. Człowiek chciał pomagać klientowi, ale nie było kiedy. Zmiany stołów, ekspozycji ciuchów co dwa tygodnie, zabawek tyle, że się na sklepie nic nie mieściło. Masakra.

Betka 99
Pracownik
 Pytanie
@Były pracownik

Pracuje ponad rok niby fajna praca każdy wie co ma robić do czasu aż jest się na zmianie 2/2 i wszystko szlak trafia. widzą że obroty spadają, a oni wysyłają tego towaru jak byśmy mieli utargi z dużym plusem. Prócz ciuchów nie idzie nic widać że każdy liczy co kupić, a co nie. Witryny ciagle zmieniamy, a klienci i tam tego nie widzą. Ciągła zmiana ekspozycji tragedia bo co z tego że pracuje ponad rok, a wystarczy że wracam po paru dniach nieobecności i od nowa wszystko trzeba szukać no na co to komu?

Pracownik
Pracownik
@Ona

Prawda. Tną koszty po całości. Przykre. Nadmiar pracy, bardzo dużo obowiązków, ucinają środki na zlecenia. Chcą z nas wyciągnąć jak najwięcej ale nikt ponad siły i półtora etatu robić nie będzie niestety. Nie za takie pieniądze. Zastanówcie się czy warto. Nowe kierownictwo chce wprowadzić swoje zasady. Kiedyś bardziej po ludzku podchodzono do pracowników, KR interesował się sklepami tak na serio. Teraz tylko przyjeżdżają na ocenę i ma być zrobione. Nie ważne jakim kosztem- oby najniższym dla firmy.

Sprzedawca do madek
Były pracownik
 Pytanie

Przestancie przychodzic do sklepów z chorymi bąbelkami. Do żłobka i przedszkola was nie wpuszczono, odesłano z kwitkiem, to czemu pakujecie się ze swoim zarazkiem do sklepu? Żeby zarazić sprzedawców? A kto będzie sprzedawał? Chore parskające, kichające i kaszlące bąbelki z zielonym gilem do pasa to plaga tych sklepów i dlatego jest tak duża rotacja wśród sprzedawców. Organizmy ludzkie nie wytrzymują pracy w tym nie dość, że sztucznym, to pomorowym środowisku. Na jesieni i zimą jest najwięcej wakatów. Wiecie teraz, dlaczego.

Olga
Kandydat
 Pytanie

Jest oferta na kierownika w Szczecinie. Jestem w trakcie szukania pracy na tym stanowisku ale interesuje mnie tylko centrum. Do którego sklepu? I jak płacą na tym stanowisku, jakie są realia w pracy na tym stanowisku? Czy na serio jest taka presją jak można tu poczytać?

---
Były pracownik
@Olga

Nie idź tam, zmarnujesz sobie życie. Wiecznie nie zadowolona Pani regionalna Marta.... Ja uciekłam stamtąd. Kierownicy maja naprawdę poje&&ne. Jest wiele ciekawszych miejsc pracy.

BylyPracownik
Były pracownik
@Olga

Realia są takie jakie tu możesz przeczytac. Jedna z gorszych firm na rynku. Wyzysk, a do tego wielki chaos. Brak komunikacji miedzy działami w centrali, robienie ze zwykłych pracowników idiotów, a pani regionalna wspomniana wyżej ma problemy emocjonalne, które powinna leczyć. Narwana, wrzeszcząca, poniżająca ludzi baba.

sr
Były pracownik
@---

Ja polecam pracę w Smyku oraz współpracę z kierownikiem regionalnym, wspominam te 8 lat bardzo dobrze. Pani Marta nauczyła mnie bardzo dużo zarówno jak inni kierownicy, dostałam możliwość awansu i nie żałuję spędzonych tam lat, gdyby nie pandemia za pewne byłabym dalej częścią ich zespołu. Pracowałam we wszystkich Smykach w Szczecinie i to ludzie tworzą zespół i nam się udało stworzyć taką grupę. Pani Marta przyjeżdżała rzadko do sklepów i jeśli miała zastrzeżenia to były one adekwatne do sytuacji np. (nie przemetkowany towar) . Nie spotkałam się z sytuacją aby p. Marta wyżywała się na pracownikach, zawsze skora do rozmowy i pomocy :)

Pracownik
Pracownik
@Olga

To jest centrum

Jeszcze pracuje
Pracownik
 Pytanie
@sr

A co pandemia ma do rzeczy? Przecież stale szukają ludzi do pracy i to na każdym stanowisku. ....skora do plotek, fochów, humorów, miła była dla pupilów, byli tacy, których nie lubiła i oni o tym wiedzieli. Dlatego odchodzili i odchodzą.

GOŚĆ
Pracownik
 Pytanie
@sr

A co"pandemia"miała do kwestii przerwania dalszej współpracy Pani/Pana z tą firmą?Będąc w kadrze...."Wnioskuję iż było się na stanowisku kierowniczym?", a pandemia nie spowodowała, że zwalniali osoby z kadry.... No chyba, że były ku temu powody, ale na pewno nie "pandemia"!

Odradzam
Były pracownik
@Olga

Dziewczyno, szkoda czasu, nerwów i zdrowia. Ja odeszłam po 10latach. Nauczyły mnie bardzo wiele nie koniecznie dobrego, gdybym mogła cofnąć czas zwolniła bym się dużo wcześniej. Mądry Polak po szkodzie, mówi się trudno ale jak mogę komuś pomóc to jak większość tutaj osób odradzam nie warta uwagi praca.

Karola
Były pracownik

Pracowałam tu chwilkę na 3 pięterku w biurze i jest tu tragicznie. Nikt niczego cie nie będzie uczył, bo albo nie ma czasu, albo zostałas przyjęta na miejsce osoby, która odeszła. Osoba, która odeszła nie przekazuje żadnej wiedzy dalej, nie ma jak się poprawnie wdrożyć i jest tylko jedna wielka spychologia. Dodatkowo w firmie jest ciśnienie na jakieś nowe programy, które sprawią, że excel zupełnie będzie niepotrzebny a ludzie mają być zwolnieni. Kolezanka robila wiele raportow i teraz zamiast niej będzie ten nowy program, a jej umowa niestety nie zostala przedlużona. Rotacja jest ogromna i co chwile ktoś odchodzi, ale mało przychodzi nowych. Załuje, że tu przyszłam z innej pracy, bo moja stawka też nie byla super, a firma robi wszystko, aby płacić jak najmniej.

Jakbyś
Pracownik
@Karola

Nie masz co żałować - chociaż masz porównanie - ale zgadzam się jest taki bałagan - ludzie uciekają - i nikt nie ma pomysłu jak ich zatrzymać - bo ryba psuje się od głowy i nie pandemia czy kryzysy - tylko brak podstawowych umiejętności zarządzania - na stołkach są takie miernoty,że trudno słuchać ich poleceń. Nikt się z firmą nie utożsamia - bo firma nie szanuje ludzi - osoby starsze wiekiem są opryskliwe i nie miłe. Dla mnie to tylko przystanek - podglądam jak nie postępować w przyszłości, nie przejmuje się, bo nikt mi tego stresu nie odda -Orsay też był liderem swoich czasów - a dziś… już go nie ma.

Zostaw merytoryczną opinię o Smyk S.A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Smyk S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Smyk S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 189.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Smyk S.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 137, z czego 8 to opinie pozytywne, 90 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Smyk S.A.?

    Kandydaci do pracy w Smyk S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Smyk S.A.
1.8/5 Na podstawie 121 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Smyk S.A.
Przejdź do nowych opinii