jakie stawki na stanowisku kierownika i zastępcy są obecnie? Można je negocjować z kierownikiem regionalnym czy z kim? Jakie zadania na sklepie podczas spotkania rekrutacyjnego ma potencjalny kandydat na kierownika sklepu? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Nie polecam! Zapieprz za marne pieniądze, włażenie w du.. klientkom, chore wskaźniki, gdzie masz klientce niemal wsadzić coś w gardło, bo jak nie wyrobisz to afera, o L4 zapomnij, bo nie ma kto pracować, choćbyś kulała po sklepie z zapaleniem kolana to masz chodzić jak w zegarku, pomylisz się z czymś, nie wiesz gdzie coś zawiesić wieczne pretensje od miłych koleżanek, przedłużają umowę, a później nagle Ci dają wypowiedzenie, bo wraca sobie pracownica, która robiła lepsze wyniki i im szkoda robić straty, regionalna nienormalna (pomorskie) i nabijanie klientkom promocji z wyciętych kuponów pod kasą, żeby im sprzedać drugi produkt 20% mniej - jakby miała się dowiedzieć regionalna, to (usunięte przez administratora) w majty ze strachu, bo wiedzą, że oszukują ludzi. Jeśli chodzi o pracę w tym sklepie w sporej, słynnej galerii w Gdańsku ODRADZAM. Szkoda nerwów.
my z dziewczynami tez zasuwałyśmy jak króliki i żadnego doceniania naszej ciężkiej pracy, język do ziemi a zarobki że na obkład do bułek nie masz:( nie polecam:(
@nICK Co rozumiesz mówiąc o złym traktowaniu pracowników? Jeśli występowały nieprawidłowości w pracy niektórych prawników, to czy zgłaszałaś takie sytuacje do firmy?
BARDZO ZŁE TRAKTOWANIE PRACOWNIKÓW PRZEZ PRZEŁOŻONYCH KIEROWNIKÓW WSZELKIEGO POKROJU (KIEROWNIK PUNKTU I REGIONALNI), DO TEGO W STOSUNKU DO WYNAGRODZEŃ BARDZO WYSOKIE WYMAGANIA COKOLWIEK NIE BYŁO BY ZROBIONE- ZAWSZE JEST ŹLE, UCIEKŁAM STAMTĄD PO KILKU TYGODNIACH, CHCIAŁAM WIERZYĆ ŻE BĘDZIE LEPIEJ ALE SIĘ ŁUDZIŁAM
@ewco sprawia, że tak oceniasz firmę jako pracodawcę? Chętnie dowiemy się więcej na temat Twoich doświadczeń. Masz na myśli konkretne sytuacje?
potwierdzam złe opinie, najgorzej z zarobkami nawet jesli chcesz sobie tylko dorobić i do tego warunki masakryczne do tego bardzo wredna regionalna
NIE POLECAM, SZKODA W OGÓLE CV SKŁADAĆ
Cześć, ja pracowałam w mniejszym mieście z regionu Poznań i widzę, że ciągle poszukują do sklepu Orsay pracowników, ciągle są nowi i nawet kierowników nie mogą znaleźć, zobaczcie sami jeśli nie wierzycie, oferta w mieście Gniezno na kierownika jest non stop na stronach internetowych. Z ludźmi którzy tu zarządzają nie da się współpracować, jest naprawdę ciężko. Brak z ich strony poszanowania człowieka/pracownika, po prostu pokazują swoją wyższość i "gdzie jest tu Twoje miejsce":(( To smutne, że dla pieniędzy Ci, którym udało się wejść wyżej nie pamiętają jak zaczynali, oby tylko mnie nie spotkali na drodze kiedy będą spadać w dół, bo "nieznane są wyroki boskie". Jeden dzień może zmienić nagle nasze życie w koszmar.
Czytam te opinie , które nawet są sprzed kilku lat i powiem Wam,że nic się tam nie zmieniło. Pracując od października ubiegłego roku w grudniu zaczęłam szukać nowej pracy. Wymagania są ogromne, szkoda,że to się nie przekłada na zarobki. Kierownik regionu oczekuje,że mało klientce w du*e nie wejdziesz, a sama "dzień dobry" nie potrafi powiedzieć. Ja gdybym tyle zarabiała to też bym skakała i pracowała owocnie na swoją wypłatę ! Za te marne 1000 zł odechciewa się wszystkiego ! Totalny absurd, a te wskaźniki, wyniki, Ci którzy to wymyślili nie rozumieją,że nie każdą kobiete stać,żeby zostawić 500 zł przy jednych zakupach. Nie polecam !
Jak jest? Jak widać od lat niezmiennie tak samo...kasa mała- obowiązków dużo. O całym etacie nie ma mowy, niby ciągle brak funduszy. Braki w kadrze więc musisz, zamiast docelowo pracować w "swoim salonie" , jeździć do innych filii pomagać. No i słynna regionalna, przed wizytą której wszyscy stają na głowie i latają jakby niewiadomo kim ona była. Nie polecam !
Jak jest? Jak widać od lat niezmiennie tak samo...kasa mała- obowiązków dużo. O całym etacie nie ma mowy, niby ciągle brak funduszy. Braki w kadrze więc musisz, zamiast docelowo pracować w "swoim salonie" , jeździć do innych filii pomagać. No i słynna regionalna, przed wizytą której wszyscy stają na głowie i latają jakby niewiadomo kim ona była. Nie polecam !
Moja była dziewczyna kiedyś tutaj pracowała i wszedłem w sumie nie wiem po co, może z sentymentu, ale powiem Wam, że Orsay/Ordipol zawsze mi się dobrze kojarzył, zwłaszcza ich ubrania były całkiem całkiem
No nie polecam, szczerze, bardzo złe doświadczenia jeśli chodzi o być może pierwszą pracę dla studenta, do tego nie zapewnią Ci stałych godzin, więc bardzo często rezygnujesz z zajęć na uczelni, bo inaczej słyszysz, że jesteś niedyspozycyjna, więc wiadomo jak to się kończy... Pieniądze bardzo marne, nawet jak żyjesz bardzo skromnie, oooo... co ja mówię, za taką kasę nie da się żyć, a z tymi antydepresantami co napisała poprzedniczka to na serio nie żartuje, szkoda zdrowia na takie miejsce pracy.
też tak uważam,że jak ktoś chce pracować na część etatu, to spoko... 10h na godzinę-przy pół etatu to niezła stawka, za te wspaniałe 840PLN po odliczeniu biletu miesięcznego( bo pracujesz nie po 8 a po 4-5h dziennie), jedzenia (jeśli znajdziesz czas) oraz antydepresantów ( bo tylko to pomaga po kontakcie z uroczą panią regionalną) zostaje tyle pieniążków,że nic tylko szaleć. Ja zazwyczaj szaleje na promocjach w biedronce, kauflandzie itp, na imprezach studenckich,gdzie wpuszczają na legitke albo kobiety za freee, na drinki stać mnie tylko jak są darmowe... a i zapomniałam dodać,że za pokój płacimy z kumpelką 600 pln na dwie. No ale pracuję w renomowanej firmie...
hej, pracuję w tym sklepie dość długo. w porównaniu z innymi sieciówkami wypłaty wcale nie wyglądają źle, nawet bez premii jest to ponad 10 zł/h. w umowie jasno określone jest że pieniądze za nadgodziny wypłacane są co 4 miesiące i nie trzeba się o nie prosić jak to napisała jedna z poprzedniczek. faktem jest, że bardzo trudno w tej firmie o awans czy chociażby większy etat. wymagania względem pracowników są też dość duże. jednak moim zdaniem jest to fajna praca dla studenta, który chce pracować na część etatu.
Hej, ja własnie jestem studentkom i stwierdziłam, że z obecnym planem zajec moge pracowac 3 dni w tygodniu oraz w weekendy, czy taki rodzaj współpracy jest możliwy w Orsay'u? bo na jakiej zasadzie układany jest grafik i czy pójdą mi na rękę, kiedy mam zajęcia? Czy też zdarza sie, że dzwonią do Was w dzien wolny, aby przyjść do pracy?
hmm, studenci jak najbardziej. Pani regionalna z Poznania zapewni Ci złote góry, potem po opadnięciu stanu euforii zaznacz codziennej katorgi, wiecznego ochrzanu za złą wizualizację, pensja nie będzie się zgadzać a Ty, po miesiącu-może dwóch będziesz kładła się do łóżka, rycząc i modląc się,żeby Twoja CV-ka do Maka nie wylądowała z resztkami burgerów w koszu
nie zazdroszczę dziewczynom pracującym w sklepie Orsay, ja już na szczęście skończyłam. Każdy dzień był tam katorgą.
NIE POLECAM PRACY W TAKIEJ FIRMIE, NIE DOCENIAJĄ TU LUDZI I TAK JAK PISZĄ POPRZEDNICZKI WYPŁATY TAKIE, ŻE NAWET JAK MIESZKASZ Z RODZICAMI TO NA PODSTAWOWE WYDATKI NIE MASZ, CORAZ GORZEJ TE SKLEPY PROSPERUJĄ I FIRMA UCINA WCIĄŻ PRACOWNIKOM WYNAGRODZENIE. DO TEGO MOJA KIEROWNICZKA JEST STRASZNIE NIEPRZYJEMNA, BO BOI SIĘ REGIONALNEJ, CZĘSTO OBRYWA NAM SIĘ ZA COŚ, CO NIE NALEŻY DO NASZYCH OBOWIĄZKÓW...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Orsay/Ordipol?
Zobacz opinie na temat firmy Orsay/Ordipol tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Orsay/Ordipol?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 1 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!