To firma ogólnie nie odzywa się po rekrutacji?
Tez bylem na rozmowie kwal. u nich. gosciu jakis dziwny. rowniez mial dzwonic za 2 dni ws. wynikow rekrutacji i nie zadzwonil. tez sie do goscia musze przejechac i niech sie tlumaczy. ogloszenie znalazlem na stronie agh krk. napisalem do wladz agh zeby sprawdzili firmie. szuka studenta co bedzie robil za grosze a ubezpieczony byl na uczelni. szuka taniej sily roboczej. panstwo niech wyszkoli inzyniera i niech robi u niego za 1400 na reke. jak to dobrze ze juz online mozna zglaszac do skarbowki i PIPu wszelkie podejrzenia o legalnosci zatrudniacyh osob. dziwne ze wczesniej nie bylo tematow o tej firmie. pewnie usuwa sobie sam i minusuje z 30 kont o roznym IP. Tomek
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w Krakowie w firmie Kamarak. Mieli dzwonić do rekrutowanych osób w ciągu kilku dni. Nie zadzwonili. Pisałem maila. Zero odpowiedzi. Kompletny brak szacunku do kandydata. Jedź specjalnie 50 km, wystresuj się, a potem nawet na krótkiego maila się nie zdobędą z informacją tak lub nie. Rozmowa na zasadzie wymagania z kosmosu i najlepiej żeby każdy program znać i mieć doświadczenia milion lat, a płaca minimalna i to jeszcze kręcenie nosem przy poruszeniu tematu o umowie. Na rozmowie teksty typu że wysokie koszty pracy są przecież, itp. Żenada. Najlepiej żeby za darmo pracować i mieć na gotowe inżyniera. Ciekawe czy osoby w tej firmie są zatrudnione legalnie. Nie polecam. Szkoda czasu. Tylko dla desperatów bez ambicji. Jak będę w okolicach, to nie omieszkam odwiedzić pana który mnie rekrutował żeby wyjaśnił mi tą sytuację dlaczego tak traktuje się młode osoby, które zainteresowane są pracą. Wiem, że to przeczytasz.
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w Krakowie w firmie Kamarak. Mieli dzwonić do rekrutowanych osób w ciągu kilku dni. Nie zadzwonili. Pisałem maila. Zero odpowiedzi. Kompletny brak szacunku do kandydata. Jedź specjalnie 50 km, wystresuj się, a potem nawet na krótkiego maila się nie zdobędą z informacją tak lub nie. Rozmowa na zasadzie wymagania z kosmosu i najlepiej żeby każdy program znać i mieć doświadczenia milion lat, a płaca minimalna i to jeszcze kręcenie nosem przy poruszeniu tematu o umowie. Na rozmowie teksty typu że wysokie koszty pracy są przecież, itp. Żenada. Najlepiej żeby za darmo pracować i mieć na gotowe inżyniera. Ciekawe czy osoby w tej firmie są zatrudnione legalnie. Nie polecam. Szkoda czasu. Tylko dla desperatów bez ambicji. Jak będę w okolicach, to nie omieszkam odwiedzić pana który mnie rekrutował żeby wyjaśnił mi tą sytuację dlaczego tak traktuje się młode osoby, które zainteresowane są pracą. Wiem, że to przeczytasz.