Czy macie jakąś wiedzę, że Walstead zamierza kupić QuadGraphics w Wyszkowie?
Przeglądam opinie bo szukam pracy i biorę pod uwagę tą firmę, czy może ktoś napisać coś pozytywnego na temat pracy w Walsted ul.Igolomska ? i jak wygląda system pracy 12 godzin po ilu dniach wolne ? Dziękuję
mają dwie drukarnie w KRK jedną pomału wygaszają (Rybitwy) próbują ludzi przenieść na Igołomską ale nikt tam nie chce pracować ludzie wolą się zwalniać niż na Igołomską dlatego ter ogłoszenia iść więc... sama sobie resztę dopowiedz.
pozytywnego to się nie da nic powiedzieć szukają pracowników w ogłoszeniach bo z likwidowanej drukarni na Rybitwach nikt tam nie chce pracować wolą się zwalniać niż tam iść. Jedynie ci co mają nóż na gardle w postaci kredytów lub mają coś za uszami to tam idą bo w perspektywie mają zwolnienie jak nie przyjmą "propozycji" . Firma nie chce płacić odpraw to stosuje coś w rodzaju szantażu - dajemy ci propozycje jak ci nie pasuje to się zwolnij
Dlaczego płatne po pół roku? Jest jakiś zapis w umowie, który precyzuje czas wypłaty pieniędzy z nadgodzin? Czy w razie co jest możliwość odebrania nadgodzin w formie dni wolnych?
zapisu nie ma na rozmowie też raczej się nie dowiesz chyba że dopytasz ,obowiązuje półroczy okres rozliczeniowy odebrać w wolnych dniach możesz (są szczęśliwi jak nie muszą płacić)
Sytuacje gdy praca nie zostanie przez kogoś wykonana także cieszy? Jakby nie patrzeć ktoś ma wolne? Piszesz o połowie roku, czy dobrze rozumiem, że mogę sobie przez tych 6 miesięcy tak te wolne godziny zbierać i zrobić sobie dłuższe wolne czy to raczej tak nie działa?
tak zbierać to raczej nie , obecnie firma leci na cycki i na bieżąco wymuszają wolne za godziny z dnia na dzień możesz się dowiedzieć że masz wolne za godziny. A to że praca nie jest wykonana to ich nie obchodzi "roboty" jest tak mało że nawet 1/8 załogi jedną ręką by ją wykonała a za parę tygodni "zamykają" jedną z dwóch maszyn rolowych a do końca roku najdalej w ciągu pierwszego miesiąca przyszłego roku kolejną.
Końcówka roku jakby nie patrzeć się zbliża, czyli faktycznie będzie tak jak piszesz z tamta maszyna na początku tego kolejnego? a macie jakieś dalsze doniesienia po takim czasie? Jakie są plany? Widzę ze szukają mimo wszystko operatorów
Witam, bardzo proszę w komentarzu niech ta osoba która usunęła mój ostatni wpis o 2 operatorach sztaplarki napiszę powód dlaczego usunęła mój post. Kolejny raz to samo :) Taka jest właśnie polityka tej firmy, pluję na to bo nic złego nie napisałem a i tak usuwacie te posty, więc nie wiem po co w ogóle jest ta strona.. Co do sytuacji w firmie :) Nie wiem jak to skomentować po prostu napisze jedną kwestię: nie ma już w p1 kierowników zmianowych tylko np. 1 operator przejmuję jego rolę i dostaję za to dodatkowe pieniądze. Okej rozumiem cięcie kosztów, ale dlaczego ten sam operator który jest kierownikiem zmianowym i pobiera za to dodatkowe pieniądze idzie się kąpać zawsze godzinę przed zakończeniem zmiany albo śpi na każdej zmianie ? To jest właśnie polityka firmy. Dajecie ludzi na zmianowych kierowników którzy śpią i się kapią na zmianie ? Mogę pisać w każdym temacie bo w każdym temacie jest śmiech i dramat, który się tutaj rozgrywa :) Ubikacje też są w coraz gorszym stanie, ponieważ co chwile ktoś je niszczy. Brawo dla tego Pana :) Też zacznę tak robić + spać po pół zmiany w czasie pracy + chodził na tak zwane szałerki pod prysznic :) Mówiliście, że w czasie pracy jest do nie dopuszczalne a teraz robią nawet to kierownicy zmianowi :) A przychodzenie godzinę wczesniej do pracy np. na 18 również też jest cały czas modne. I co tym razem mój komentarz zostanie usunięty ? Prawda Was bardzo boli. PS Z P1 cały czas znikają szafki i inne rzeczy. Smutne jest to, że na zamknięciu P1 niektórzy kierownicy i inni muszą się wzbogacić. Aż tak Was boli, że potraficie z maszyn i zabierać szafki i dawać jakieś stare na sam koniec? Podobno w Wielkiej Wsi nie ma już miejsca na składowanie rzeczy :)
Spi bo bo to podstawowe zajęcie zmianowych ,tzw. specjalistów i pierwszych operatorów , kąpie się bo oszczędza wodę wdomu , niektórzy nawet jedzą banany ze skórą "bo za nią zapłącili".Co do wynoszenia z firmy różnych żeczy to odkąd pamiętam było to na porządku dziennym i nikt się z tym nie krył.Dowolnośc zamawiania różnych rzeczy na MC była wręcz patologiczna.Jeden typ z Wieliczki to traktował MC jak darmową hurtownię i pewniecdalej to robi.
@były pracownik Witam. Co mogę powiedzieć, zgadzam się z Tobą w 100 a nawet 200 procentach. Te sytuacje są na poziomie dziennym i każdemu one odpowiadają więc po co to zmieniać prawda? Co do Pana, który lubi jeść skórki od banana to podobno lubi też memłać papier i pluć nim po całej maszynie. Bardzo też upodobał sobie rzucanie zużytych rękawiczek po całej maszynie a inni po nim muszą sprzątać. Podobno miał pracować w MPK ale myślę że nikt o zdrowych zmysłach nie pojechał by z takim PANEM jak to o sobie mówi jako pasażer.. Co do równych i równiejszych to taka kwestia mi się przypomina teraz. Czemu zawsze jest tak, że każdego mogą odwołać ze zmiany i kazać wypisywać urlop lub ściągać z nadgodzin a są takie osoby, którym jednak pozwala się przychodzić do pracy np. na zakładanie pasków w złamywaku przez 12 godzin? Inni cierpią a PAN skleja jeden pasek przez całą zmianę i jest wszystko w porządku :) No ale niestety może takie są standardy w naszej firmie. Ostatnia kwestia bo jest teraz głośno o tym dotyczy sytuacji, która miała w ostatnim czasie. Chodzi o spotkanie wigilijne organizowane w ostatnim czasie przez zarząd. Podobno było wszystkiego dużo, można było zjeść i się napić za co plus dla firmy. Były też rozdawane upominki co również uważam za bardzo pozytywne, ale.. (usunięte przez administratora) Pozdro Siara
Czy Walstead Central Europe organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Czy firma wypłaca pieniadze na czas?
najniższa krajowa to obecnie 3490 brutto , zarobisz tyle netto za pracę w systemie 12h cztery brygady świątek piątek i w niedzielę będąc narażonym na mobbing ze strony "dyrektora produkcji" , kierownika obszarowego i posłusznym im donosicielom. Do tego będą Ci wmawiać żeś głąb bo pani z wyższego szczebla twierdzi że swoją babcię by nauczyła tej pracy.
Ilość ostatnich odejść i składanych wypowiedzen pokazuje realia płacowe w tej firmie. Ale jest dobrze wszystko monitorują, i nawet telefonują do byłych pracowników, czy nie chcieli by wrócić. ....
Firma robi wszystko żeby nie płacić. Nie wypłacili mi za 80 nadgodzin. Sprawa jest już w PIP. (usunięte przez administratora)
A tak ogólnie to stanowisko ma znaczenie? Ciekawi mnie jak te 80 godzin mogło zostać w ten sposób nabite. Mnie praca przy sprzedaży wcześniej interesowała, bo oferta jest ale na razie obserwuje wątek. Opiszesz swoje okoliczności? Jak do tego doszło i o jakim stanowisku mowa?
Nie stanowisko a układy, przynależność do kliki ma znaczenie, im bliżej koryta rzeki, tym lepsza płaca, ogólnie nie polecam tej firmy, nepotyzm, wyzysk, (usunięte przez administratora) nadgodzin. Pracowniku w tej firmie znaczysz mniej niż interes firmy
dodaj do tego (usunięte przez administratora) , (usunięte przez administratora) , chamstwo kierownictwa i dyrekcji
Widziałam ogłoszenia o przyjęciu na dział ISM. Pracowałam tam na zleceniu i było całkiem spoko. ISM też robi 12h czy 8?
Audycja zawiera autopromocję. Sami się reklamują tworząc fikcyjne konta niby kandydatów. Jest cienko jak widzę.
Wyjaśnisz to, bo nie każdy się połapie? Jakie fikcyjne konta, to nie ma naborów na tamten dział? Jak się w nim teraz pracuje? Pani wyżej pisała, że chyba było ok kiedyś. A te wspomniane 12stki to na innych działach występują?
Jednak plotki w sprawie zamknięcia P1 zaczynają się niestety potwierdzać. Zaczynają wpychać i upychać osoby z P1 w P2. Pierwszy taki przypadek w naszym zakładzie nastąpił w ostatni weekend. Przysłano nam na szkolenie operatora sztaplarki.. Ale czy można go nazwać operatorem? O tym niestety nie jestem do końca przekonany. Wykazywał brak jakichkolwiek kompetencji operatorskich i zachowywał się po prostu jak dziecko. Najgorszy dla mnie był ten jego śmiech, który w swojej ponad dwudziestoletniej karierze uważam za najgorszy jaki słyszałem. Jeśli takich operatorów będą dalej nam przysyłać to P2 również niedługo przestanie istnieć :)
operatorzy to pikuś w porównaniu z "panem dyrektorem produkcji" i kierownikiem obszarowym a jak wam dołożą jeszcze "szwagra" to dopiero będziecie mieli jazdę nie wspominając o reszcie menażerii , ale pewnie zdajesz sobie z tego sprawę :):). Co do kompetencji to ludzie którzy je mają już nie pracują lub przezornie ich nie wykazują by mieć święty spokój
ale to na tym polega w tej firmie , do tego dochodzi to że jak pojawia się nowy lub dodatkowy pracownik to istnieje groźba "obcięcia" tzw. setek....więc już jest powód do krytyki i kopania dołków pod innymi
tylko teraz pytanie z czego to wynika? nie można obejść się bez tego wspomnianego obcięcia? takie okoliczności w firmie zawsze występowały czy dopiero z czasem z jakichś konkretnych przyczyn zaczęło się tak dziać? sama firma jak do tego temtu może się odnosić?
P2? a jakie wszystkie obszary tu występują? ciekawa przy tym jestem opinii wobec każdego z nich. z czego konkretnie wynika ta Twoja? jakie są obiektywne okoliczności?
Czy w Walstead Central Europe są szkolenia zewnętrzne?
oni pieniędzy na utrzymanie bieżące maszyn nie mają a ty chcesz żeby inwestowali w szkolenia. Jak jedna maszyna stoi to sie pompuje z niej olej do drugiej bo nie ma na magazynie
(usunięte przez administratora)
zaprawdę powiadam wam NIC co nie jest napisane po myśli zarządzających tym cyrkiem długo nie pobędzie na tym forum
Doskonale widzimy ze to co najbardziej boli, czyli prawda bardzo szybko jest usuwane, ciekawe czy w tym obszarze tez przyznają sobie nagrodę
i ze swoim sumieniem
(usunięte przez administratora)
wysoka to pojęcie względne? w sumie ciekawe, bo wychodzi w teorii pół na pół. Czyli byli vs byli aktualni pracownicy? Ile osób tu obecnie pracuje?
Ta norma była bardzo niska, że cieszysz się z pracy każdego tutaj? To ile wynosi i jak w praktyce wygląda?
Jakie są warunki zatrudnienia w Walstead Central Europe?
to czemu nie chcesz powiedzieć jakie? Chyba jak lepsze to jest się czym pochwalić?
generalnie to żadne , do końca roku dwie maszyny zostaną "postawione na kołki" jedna z powodu nieudolności zarządzających i braku zleceń druga będzie rozbierana żeby ratować technicznie pozostałe dwie i parę innych. Generalnie firma upada w tempie expressowym jak dotrwa do końca roku w obecnym stanie to będzie cud o dalszej działalności firmy nie ma co marzyć.
Skoro firma upada, to jak z rotacją pracowników? Zwalniają się, albo są sami zwalniani przez firmę? Jak to tam wygląda?
Dziewczyno jeśli pracować w miejscu, gdzie Kodeks pracy jest przestrzegany wzorowo inaczej, wspaniała inaczej atmosfera, gdzie nikt ci nie dołoży obowiązków to aplikuj. W przeciwnym wypadku nie pożałujesz
pracowników sie nie zwalnia bo trzeba by było płacić odprawy , i jest prikaz od zarządu żeby nie zwalniać "bo to źle wygląda" , stosuje się metodę zniechęcania do pracy aby ludzie sami sie zwalniali. Ostatnio próbuje się karać finansowo pracowników za wady produktu które powstają w wyniku niesprawnych maszyn winę za złą jakość produktu i półproduktu zrzuca się na pracowników którzy nie mają wpływu na stan techniczny maszyn.
prosimy o wyjaśnienie o jakich karach Pan pisze. Równocześnie prostując, że nasi pracownicy nie mają odpowiedzialności finansowej w tym zakresie. Przy okazji - poziom odejść z Walstead jest bardzo niski w porównaniu z rynkową średnią.
stan techniczny maszyn niejednokrotnie uniemożliwia wypuszczenie półproduktu bez wad . W efekcie konieczne są tzw. dodruki , jeśli takowe są to straszy się pracowników że poniosą konsekwencje finansowe takiego dodruku. Oficjalnie nie ma odpowiedzialności finansowej ale doskonale wiadomo że parokrotnie obciążało się pracownika finansowo czy to potrącając pewną sumę z pensji bądź obcinając stawkę godzinową. Co do rotacji to jest też dyskusyjne nie bierzecie pod uwagę nie przedłużanie umów tzw. potocznie "na próbę" , nowy pracownik jak na własnej skórze przekona się jak wygląda praca i płaca nie przedłuża umowy lub wypowiada ją wcześniej. Skoro rotacja jest tak niska to dlaczego permanentnie poszukujecie pracowników i maszyny mają przestoje z powodu braków w obsadach?
Chyba drogi lepreesman przesadzasz i koloryzujesz .firma aktywnie informuję na mediach społecznościowym o nowych projektach, sukcesach i planach na przyszłość. Może piszesz o innym pracodawcy i pomyliłeś fora.
Właśnie te informacje które firma zamieszcza na zewnątrz to koloryzacja a tak naprawdę rzeczywistość wygląda inaczej najprościej mówiąc obecnie cala działalność firmy to podcieranie (usunięte przez administratora)szkłem.
Jaka atmosfera w Biurze Obsługi Klienta? Dzięki za odpowiedź
Ps. Jeśli chodzi i grafik pracy to nie ma że zmiłuj. Musisz pracować np. między świętami lub w Wigilię lub sylwestra bo czasopismo, którym się zajmujesz inaczej nie wyjdzie na czas. Trudno jest o zastępstwo urlopowe lub L4, bo tylko Ty znasz swoje czasopisma i swoich klientów na tyle żeby to dobrze ogarnąć. Ogólnie nie polecam, męcząca, żmudna a jednocześnie nudna i przy tym odpowiedzialna robota.
Potwierdzam, że praca jest odpowiedzialna ale również bardzo ciekawa - daje ogromną satysfakcję gdy możesz w dłoni trzymać czasopismo, do wyprodukowania którego się przyłożyłeś. Często pojawiają się niełatwe dylematy do rozwiązania przy takich produkcjach - wtedy działamy wspólnie z zespołem. Do tego bardzo dobra współpraca z klientami. Kontakt z językami obcymi. W systemach pracujemy pewnie jak każdy więc nie wyciągałabym tego na pierwszy plan, jako jakąś uciążliwość. Telefony z produkcji poza godzinami pracy już się prawie nie zdarzają a jak są to z mojej winy bo się gdzieś "walnęłam" w "dżobie" - więc dobrze, że są czujni.
Kolejny wpis osoby twierdzącej jaka to wspaniała atmosfera panuje w pracy.Atmosferę mają odpowiednią ci co są z rodziny.Podwyżki i nagrody tylko oni dostają.
Zmowa milczenia.Podwyżki były tylko jak zawsze nie każdy dostał.Większość nie dostała.Można palić w pracy ile się chce.Na palarni załatwia się podwyżki.Nie jest prawdą,że za wyjście na papierosa jest odliczamy czas od czasu pracy.Propaganda w mailach.
Chłopie kogo to obchodzi,że ktoś pali całymi dniami? To świadczy o kierowniku i dyrektorze.Jak pracowałem to dopraszałem się o skierowanie na badania i nie tylko ja.Ludzie pracują bez aktualnych badań,ważnych psychotestów.Kto tych ludzi dopuszcza do pracy?Kierownik,dyrektor,dział bhp czy pseudolider?Chcieliby prowadzić firmę,a nie mają o tym pojęcia.W walstead jest tak: Cały dzień możesz bawić się telefonem lub spędzić dzień na palarni- albo to i to.No i oczywiście prowadzą kreatywną księgowość.
Miałem nieprzyjemność pracy w dwóch krakowskich zakładach.(usunięte przez administratora) na p2 prawie taki jak na clk.Nie ma pieniędzy na nic.Na jaką stawkę cię przyjmą taka ci zostaje.Podwyżka uzależniona od okresowej oceny to bajka.Będą mieć ukraińców za najniższą krajową tak jak chcieli.
Nie zarabiam, zwolniłem się m. in. z powodów, które opisałem w swojej opinii. Teraz pracuje gdzie indziej, praca jest przyjemniejsza a zarabiam sporo więcej :)
W większości firm,które znam lepiej płacą.Po za tym walstead to (usunięte przez administratora)
Według mnie praca w dziale Introligatorni jest bardzo przyjemna :)
Tak w ogóle to powinienem zaufać pierwszemu wrażeniu, a to był pierwszy dzień w pracy i wizyta w dziale HR. Jeszcze nigdy, w żadnej firmie nie widziałem takiego (usunięte przez administratora) i bałaganu w dziale kadr...
Roczna nagroda to jest nic.Lepiej dać nagrodę raz w roku niż podwyżkę?Prezes to jest komunista,który nie widzi nic złego w tym,że firma drukuje dla rosjan
Firma stwarza pozory,że dba o pracowników.Nie wiem czy prezes jest komunistą ale wiem,że drukując dla rosji firma dużo zarabia i z tego nie zrezygnuje.
Karolina - jak pisałem wyżej - przejdź się po hali i zobacz ile zostało z rosyjskojęzycznych druków. Kiedyś uginały się regały a dzisiaj pusto.
Nieprawda. Eksport czasopism do Rosji został wstrzymany. Owszem mogą występować rosyjskojęzyczne druki, ale one nie są sprzedawane do Rosji.
Paweł L. druk jest rosyjsko języczny ale jest to wysyłane dla mniejszości rosyjskiej zamieszkującej na Łotwie i Estonii zanim zaczniesz pisać głupoty to się upewnij mecenasie :)))
Bardzo wiarygodne jest to forum.Nick pisze do Nick.Nick pisze sam do siebie?Ta firma to dla mnie złe wspomnienie.
o to już widzę szykują się na przyjęcia do BOK-u. widać kryzyz powoli dotyka biuro. O kondycji firmy świadczą brak podwyżek dla pracowników produkcyjnych. Widać nikt nawet nie chce pracować za psie pieniądze.Możecie sobie bredzić o kryzysie i kowidzie. Podwyżki dostali znajomi. Nikomu nie poleca tu pracy. Ile masz na początku tyle do końca umowy.Jedno pytanie do administracji na jakiej podstawie dyskryminujecie produkcyjnych> Też mają prawo do dodatków na paliwo, internet zgodnie z Kodeksem Pracy i prawem pracy. Marzam, kolesiostwo i na odp....ol robota, brak awansu. Nie wierzysz to się zatrudnij i zdecyduj się..
No właśnie Paweł trzeba być wyrafinowaną świnią jak Ty i piszesz jednocześnie w kilku osobach jednocześnie.
Zapomniałem dodać że mówiliśmy kierownkowi aby nie przedłużał debilowi umowy nie słuchał to teraz ma osobę ktora siedzi podsłuchuje co się dzieje i robi kwas firmie.
Zawyżona ocena? Masz jakieś konkretne argumenty, aby to faktycznie potwierdzić, że tak jest? Bez konkretów to ciężko w to uwierzyć. Z czym to porównujesz, znasz się na tym?
Kasa jak 5 lat temu w innych firmach, zarobki niższe o 20-30% w innych firmach, przestoje maszyn w roku tygodnia, a na maszynach tyle mocy co nigdy. Słabo:)
Witam, mam pytanie jak idzie praca na p2? Corony pracują a zszywarki stoją jak kiedyś bo nie ma za bardzo pracy? I jak z praca na górze
Zaskakujące jest to, jak nakręcany jest hejt przez ten biznes goł łorka. Czy wy ludzie nie macie oczu, że oni z tego żyją? Rączki po 500 plus wyciągacie i złego słowa nie powiecie na wielce panujących, bo macie za nasze pieniążki. A jak pracodawca da nagrodę roczną, zapłaci za wczasy pod gruszą, da pakiet medyczny, śmiesznie tanie busy to się należy obsamrowanie na takim beznadziejnym forum, bo w zamian trzeba pracować?
Pracodawca "płaci" z naszych składek z funduszu socjalnego na wczasy itp. Poza tym wszystkie benefity jakie oferuje, są również w innych zakładach. W Walstead dopłacali jakieś grosze do obiadu, w innej firmie produkcyjnej mam codziennie kilkanaście złotych +darmowa kawa.
Co mi z wczasów pod gruszą, skoro zyskują tylko dzieciaci? Liczy się ilość godzin przepracowanych w miesiącu. Niska stawka godzinowa, brak premii, podwyżek zniechęciły mnie do tej roboty. Na reputacje firmy haruje się cały rok, jak nie lata a nie odświętnie. Nadgodziby raz na pól roku śmiechu warte. Nepotyzm, stalking i mobiing zniechęcają. Dobrze to ma tylko administracja. Więc nie ściemniaj. Jakoś szefa stać na nowy zamek, podwyżki dla Turków, Polaków i Ukraińców macie jako tanią siłą roboczą, którą trzeba zajechać. W innej pracy awanse na początek, premie, dodatki, normalna atmosfera.
Jakieś opinie o dziale import/export?
Z jakiego źródła informacje o tym bankructwie? Jest juz zainteresowany nowy właściciel?
Nie polecam tej pracy, orka na ugorze, światek, piątek i niedzielę, atmosfera w biurze drętwa, trzeba nawet płacić za kawę XD, w biurach i ogólnie w całej firmie panuje dziwna atmosfera np. ludzie nie mówią sobie "dzień dobry". Zamiast zainwestować w porządne systemy np SAP siedzisz non stop w pomocniczych narzędziach jak np. w Excelu itp. Jako skrzynkę mailową mają Gmaila... Wprowadzanie danych do systemu to jakiś horror, bardzo łatwo o błędy. Płace marne, niżej niż średnia krajowa na stanowisku specjalisty. W Niepołomicach jest sporo firm produkcyjnych, gdzie wszystko łącznie z placami i premiami jest dużo bardziej atrakcyjne dla pracownika w dziale eksportowym.
Dobrego słowa nie usłyszysz bo to taka firma.Wieśniaki bez kultury.Boją się o stratę pracy bo dostali ją pomimo braku kwalifikacji.Zacofanie i (usunięte przez administratora) wszędzie.Wciąż szukają (usunięte przez administratora) za najniższą krajową.W zimie ,w ciepłe dni w magazynach mają 9 stopni na plusie.Wymagają od ciebie,żebyś tam był 300 godzin bo wciąż nie ma ludzi.Pocztę gmail mają wszyscy pracownicy.Wszystkie tabelki z danymi robisz w exel,ilości do wysyłki itp.Zacofanie- nie wytłumaczysz nikomu,że to nie jest najlepsze.Jest za darmo i to jest najlepsze.Ci ludzie są nienormalni.
Zgadzam się z Tobą.Programy biurowe itp.to u nich średniowiecze.Wszystko opiera się o darmowy gmail.Ciężko tym cepą cokolwiek wytłumaczyć.
Dokładnie ewentualni kandydaci powinni pamiętać raz: w tej firmie cokolwiek byś nie słyszał to nie masz kolegów w pracy za złotówkę więcej do stawki gotowi są sprzedać własną matkę nie mówiąc już o współpracownikach dwa: przełożeni preferują donosicielstwo i to otwarcie tu cytat z klasyka" masz problem z podpi........ "kolegów" trzy: nigdy nie wierz w to co mówią do ciebie przełożeni jeśli nie ma tego na piśmie to nie istnieje i wyprą się wszystkiego cztery: pracujesz na przestarzałym , zepsutym i 100% awaryjnym parku maszynowym i.... to twoja wina. Długo by tak można. Co do finansów o prawdziwych zarobkach przekonasz się przy pierwszej wypłacie , więc to co ci obiecują a realia to dwie różne rzeczy ale tu akurat masz wybór godzisz się albo nie.
Nikt nic dobrego nie napisze o pracy w tej firmie?
Ja napiszę jest zajebista firma jak chce się komuś pracować to są możliwości dla ludzi którym chce się pracować i rozwijać. Narzekają tylko ci co się nie chce pracować i myślą że od zecia należy im się wszystko
Najpierw to musieliby zwolnic kadrowa,która godzi się na łamanie prawa przez kierowników.Niestety rączka rączkę myje W firmie nie przestrzega się prawa pracy.Nie ma chętnych do pracy?Chętni czasem znajdują się ale jak widzą jak to działa to zwalniają się.
Praca na podstawie umowy cywilno prawnej.Niestety przy wypłacie okazuje się,że obiecują złote góry,a ja przychodzi co do czego...Na hali brak organizacji,ludzie gdzieś znikają,nie wiadomo gdzie.Dużo pracy,pracujesz za dwóch/ dwie bo mało ludzi.Ja również nie polecam.
Do czego służą operatorom słuchawki?? Do komunikowania między sobą odnośnie pracy, czy po to , aby szukać innych tematów śmiejąc się , poniżając i tym podobne innych pracowników??? (Chodzi tutaj o pracowników na umowę zlecenie i z firm podwykonawczych)... Popełnić błąd może każdy, to nie powód żeby się śmiać , a wiadomo , że każdy tam stara się jak może żeby było dobrze, ale póki co nie widać , żeby to miało jakieś znaczenie ...................
Ktoś jeszcze korzysta z tego sprzętu? Pamiętam jak się przyjąłem to wszyscy łazili w słuchawkach potem jakoś przestało się to praktykować. Gorąco od tego, słuchawka pośliniona - FU.
Pracowałem na clk w Krakowie.(usunięte przez administratora)na każdym kroku.Liderzy są najmądrzejsi tylko nie potrafią skojarzyć,że przychodząc do pracy na terenie tej firmy trzeba mieć odzież roboczą i kamizelkę odblaskową.Ich nic nie dotyczy,żadne zarządzenia.Brak nadzoru z biura sprzyja temu (usunięte przez administratora).I tak od lat.
Chamy są wszędzie,a to,że na clk w Krakowie jest ich więcej to każdy wie.Wulgarni liderzy w tej firmie to norma.Kto ich wybiera?Ktoś kto chce zarządzać w taki sposób?Ta firma taka jest.Słabo płacą(usunięte przez administratora)
Wygląda na to,że takie mają zalecenia z góry.Mają gnębić pracowników.Innego wyjaśnienia nie ma na to co się dzieje jeżeli kierownicy o tym wiedzą.Jest niskie bezrobocie,jeszcze ktoś tam tego nie rozumie dając przyzwolenie na takie rzeczy.Takie praktyki kończą się sprawą w sądzie.
Też takie mam wrażenia.O tych (usunięte przez administratora)z clk szkoda pisać.Takie to (usunięte przez administratora)
O sobie też już więcej pisać nie musisz, poziom wypowiedzi świadczy o całokszatłcie. Dziękujemy za rzetelne przedstawienie stanu.
Najlepsze jest to, że próby mobbingu, nękania czy inne próby zastraszania intensyfikują się. Z jednej strony piękne treści zawarte w regulaminie, z drugiej czarna praktyka. Jest to problem narastający. Ogólnie firma stosuje coraz częściej praktyki "dzikiego kapitalizmu z jego początków" w jak najgorszym dla pracownika wydaniu. Marna praca, wszystkie znaki na ziemi sugerują, że takie praktyki są tolerowane prze kierownictwo czy prezesa, trzeba uciekać z tej firmy. Ponadto brak szacunku dla pracowników produkcyjnych, choćby minimalnego.
Kierownictwo nie panuje nad przestrzeganiem zarządzeń obowiązujących na terenie firmy a tym bardziej nad zachowaniem pracowników i tym,że w tej firmie istnieje mobbing.Prezes i dyrektorzy piszą zarządzenia tylko dla siebie.Większość ludzi nie przykłada się bo słabo płacą.Firma potrzebuje reform.
Firma nie potrzebuje reform.......z bardzo prostego powodu jej dni są policzone. Brak inwestycji w park maszynowy spowodował to że Walstead nie jest w stanie sprostać wymaganiom klientów to raz , dwa nie jest w stanie pozyskać nowych zleceń bo najzwyczajniej nie ma na czym drukować nawet tzw. ISM z którego są tak dumni z parkiem masztowym jest na poziomie średniowiecza. Ale największym problemem tej firmy jest kadra zarządzająca poczynając od obszarowych a kończąc na zarządzie. Galopująca pogarda i nie szanowanie ludzi powoduje że mają coraz większe problemy kadrowe. Nieustające poszukiwania pracowników są skazane na niepowodzenie.
Jak jest z parkiem maszynowym to nie wiem bo się na tym nie znam.To co napisałem dotyczy tego że po co coś zarządzać jeśli nie można tego wyegzekwować.Sprzęty są stare ale to jest normalne bo zagraniczny właściciel tylko chce pieniądze.Dużo ludzi,Polaków pracuje na śmieciówkach za najniższą krajową.W tym kierunku idzie ta firma.
Cześć @ABC, w taki razie wnioskuję, że atmosfera w zespole w Walstead Central Europe pozostawia wiele do życzenia? Może w takim razie chociaż biuro ma fajne warunki? Czy oceniłbyś je, jako komfortowe miejsce do pracy?
Czy próbowałeś @Marek zgłaszać gdzieś swoje problemy związane z zachowaniem przełożonych w Walstead Central Europe? Może wynagrodzenia jakie oferuje firma, mogą stanowić swojego rodzaju rekompensatę?
Hej @Anka, przykro mi, że masz takie doświadczenia związane z pracą w firmie. Powiedz mi tylko, czy w Walstead Central Europe istnieje realna szansa skorzystania z tak zwanej " ścieżki kariery"?
Beata, w naszej firmie możliwości rozwoju są w każdym obszarze, o czym informujemy pracowników poprzez różne kanały. Także kandydaci mogą zobaczyć przy dowolnej ofercie pracy jak wygląda ścieżka rozwoju/awansu w danym dziale. Pozdrawiamy, Dział ds. Personalnych
tylko po pozytywnej decyzji lidera można awansować, trzeba nieźle mu wchodzić w ,,,,,,,. Wszystko i tka ustawione pod kolesiostwo, możesz sobie pisać na różne konkursy, robić projekty, i tak liczą się koneksje.
Najlepsza ścieżka awansu w tej firmie kontakt kolesiostwo z przełożonymi. Niestety z poziomu biura nie widać tego co dzieje się na zakładzie.
Ścieżka kariery jesteście śmieszni. Ile jeszcze osób po znajomości bez języka wiedzy i doświadczenia. A na produkcji tyraja ludzie z portfelem kompetencji i się ich blokuje przed awansem.
Jeżeli żeczywiscie posiadaliby portfel kompetencji to na pewno kierownictwo by to dostrzegło, poza tym na awans trzeba sobie zasłużyć ciężka pracą i wykazaniem inicjatywy oraz lojalności wobec firmy, ale tak jest wszędzie, trzeba się umieć wykazać a nie siedzieć z założonymi rękami i narzekać, każdy z nas powinien wymagać od siebie WIĘCEJ niż wymaga od nas nasza firma i przełożeni
Na ogół pracodawca określa wynagrodzenie adekwatne do zysków które jest w stanie wygenerować pracownik, widoczne to "wszystko" to nie było wszystko albo tyle po prostu było warte.
Pracowałem na clk.Można to określić i ludzi jednym słowem (usunięte przez administratora) Firma wycenia twoją pracę na najniższą krajową i cieszą się jak przychodzą ukraińcy.Są tam specjaliści jak talaga co dostają pieniądze za nic.
Jeżeli pracodawca chce płacić najniższą krajową to zniknie z polskiego rynku.Jest to doprecyzowane w polskim ładzie.Od tej firmy nie chcą brać towaru nawet turcy.W zakładach czas zatrzymał się 20 lat temu.
Kolego jak zawsze przed pisaniem zapomniałeś o tabletce , strasznie odlatujesz od rzeczywistości
to zależy w jakim dziale - jeżeli jesteś kumata i pracowita to awans masz w zasadzie po roku. Warto jednak ustalić sensowne wynagrodzenie od razu na początku bo potem ciężko o podwyżkę wyższą nić 10%.
Ciekawy jestem jak tak wielka firma podejdzie do tematu sakncji nakładanych na Rosję czy pokaże klasę i nie będzie drukować nic na rosyjski rynek czy będzie się kierować tylko chęcią zysku i jak największego zarobku??????
Firma drukuje dla rosjan.Stwierdzili,że nie stać ich na utratę klienta.Tak jest w krakowie.
Widać gołym okiem wstrzymanie wszystkich dostaw do Rosji. Od kilku tygodni Walstead nie wysłał tam ani jednego samochodu.
Może były wstrzymane ale zaraz nie będą bo na drukujących drukują już katalog do Rosji
Z tego co słyszałem, kierownictwo jednak zdecydowało, ze nie pracuje już z rosyjskimi firmami, a to co zostało to zachodnie duże firmy jakie mają kontrakty na kilka krajów. Oni sami sobie decydują co drukują i wożą gdzie im pasuje.
Ty naprawde pracujesz w tej firmie? jakis kret na moje oko
A co ty robisz?Brakuje tylko żeby jeszcze zaczęli drukować ulotki propagandowe dla rosjan.Druk katalogów już trwa.
Firma nie drukuje dla ruskow, ogarnij się człowieku. Benzynę tankujesz i zupę na gazie gotujesz? Popatrz na siebie jeden z drugim. Nie drukuje, stracili robotę to i wy ja zaraz stracicie. Propaganda i (usunięte przez administratora) a kase to każdy bierze i nie pyta skad…
Biedna firma, jakoś pieniędzy z Tarcz wam nie starczyło na waciki do ust?Prezesa nie stać na nowe Volvo? Ileż możecie wciskać ludziom kit? Teraz nawet z Żytomierza się na was poznają.
Nudne chyba dla ciebie.Osoby inteligentne nie nudzą się.Forum usuwa wpisy na zlecenie tej firmy.Usuwają gdy ktoś napisze ile zarabia.Nie tylko wulgaryzmy usuwają.Cenzura.Firma drukuje dla rosjan.
Hahha masz racje - głupiutka jestem ( nie napisałam, że się nudzę tylko nudny jest temat drukowania dla rosji).. A co do usuwania wpisów na zlecenie firmy to chyba ta strona byłaby całkowicie wyczyszczona - patrz ile jest tu komentarzy nieprzychylnych. Dlaczego ich nie usuną w takim razie?
Usuwają komentarze na wniosek tej firmy.Nie możesz napisać ile zarabiasz.Teraz próbują nieudolnie zlikwidować nadgodziny.Nie chce nikt u nich pracować więc nadgodziny są.
Gdyby nie usuwali wpisów to nie znaleźliby chętnych do wyzysku.Ściema ze wszystkim!Pracowałem na clk i p2.Chamy ze wsi i tyle.
Warto przeczytać regulamin gowork - wpisy są usuwane z forum w przypadku wulgaryzmów lub danych finansowych z automatu - zdanie firmy nie ma tu nic do rzeczy
Jola - jeżeli rzeczywiście u nas pracujesz to zapewne widzisz, że piszesz nieprawdę. Logistyka nic nie wysłala od tygodni do Rosji ....
Kolejne kłamstwo zapewne od pani z działu ds.personalnych.Towar do rosji regularnie wyjeżdża.
W tej firmie jest problem z osobami,które mają wpływ na podejmowanie decyzji.Tz.kierownikami,koordynatorami i liderami.Jeżeli kierownik wydaje polecenie liderowi i nie nadzoruje lidera to on jego polecenia w większości przypadków nie wykona.Gdy polecenie wyda lider i nie przypilnuje tego,żeby pracownicy to zrobili to oni tego nie zrobią.Jeżeli polecenie jest wydane np.przez dyrektora to pracownik oprócz dyrektora ma nad sobą kilku zwierzchników,którzy przez swoje lenistwo sprawią,że to polecenie nie będzie wykonane.Są zarządzenia dyrektora itp.,które każdy dostaje na adres swojej poczty ale z nich nic nie wynika bo np.liderzy to olewają.Liderów nie wymieni się więc ta firma jest skazana na porażkę. Przykład: Na terenie całego zakładu jest obowiązek zasłaniania twarzy- noszenie maseczek.Czy jest to egzekwowane? Dochodziło do sytuacji,że osoby pracujące na uz wiadomo przy czym chodziły w maseczkach,a operatorzy chodzili bez maseczek. Macie teraz na forum ocenę firmy 2.5!