Tak zwana emerytura matczyna to specjalny dodatek dla kobiet, które w związku z wychowywaniem dzieci nie były w stanie osiągnąć minimalnej emerytury gwarantowanej. Aby otrzymać dodatek do emerytury za urodzenie dzieci, trzeba spełnić kilka warunków. Jakich? Czy matczyna emerytura przysługuje tylko matkom?
Wysokość świadczeń emerytalnych seniorów pozostawia wiele do życzenia. Emerytura matczyna jest jednym z dodatków, które mają ułatwić nieco funkcjonowanie na późnym etapie życia. Trudno jest wychowywać dzieci, szczególnie kilkoro na raz. To wymagająca praca na cały etat, która czasami nie pozwala na osiągnięcie nawet minimalnej emerytury. Dodatki do emerytur to świadczenia, które warto poznać, ponieważ różnice mogą wynosić nawet kilkaset złotych miesięcznie. Dodatek do emerytury za urodzenie dzieci i program „Mama 4 plus” mają wspierać rodziców, którzy swoje życie zawodowe poświęcili odpowiedzialnemu zadaniu wychowywania potomstwa. Jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać matczyną emeryturę? Ile wynosi dodatek do emerytury za urodzenie 2 dzieci (lub więcej) po 1949? Kto dostanie świadczenie „Mama 4 plus”? Poznaj podstawowe świadczenia emerytalne dla mam!
Szukasz pracy? Sprawdź oferty pracy na GoWork.pl
Spis treści
Co to jest emerytura matczyna? Rodzicielskie świadczenie uzupełniające
Określenie emerytura matczyna (dodatek do emerytury za urodzenie dzieci) stosowane jest w odniesieniu do świadczenia wprowadzonego w 2019 na podstawie Ustawy z dnia 31 stycznia 2019 r. o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym. Jest to świadczenie, którego celem jest zapewnienie środków na utrzymanie osobom, które ze względu na rezygnacje z zatrudnienia w związku z wychowaniem dzieci własnych lub adoptowanych, nie wypracowały emerytury. Jednak warto wspomnieć o jeszcze jednym świadczeniu, które wspiera matki. Jest to dodatek za urodzenie dzieci (co najmniej czworo dzieci), który również można postrzegać w kategorii emerytury matczynej.
Dodatek do emerytury za urodzenie dzieci. Dla kogo emerytura matczyna?
Aby otrzymać dodatek do emerytury za urodzenie dzieci, trzeba spełniać kilka warunków. Wsparcie w tej formie istnieje od 2015 roku i przysługuje kobietom urodzonym po 1949 roku, których emerytury obliczono na nowych zasadach. Kolejnym warunkiem do otrzymania dodatku do emerytury za urodzenie dzieci po 1949 roku jest osiągnięcie wymaganego stażu pracy. Kobieta, która chce się ubiegać o świadczenie na każde kolejne dziecko, musi przepracować w ciągu swojego życia co najmniej 20 lat. Dodatek dla mam urodzonych po 1949 roku to, obok dodatku do emerytury powyżej 100 lat, jedno z mniej znanych świadczeń. Zmiany w obliczaniu kapitału początkowego emerytur uznano za krzywdzące w stosunku do kobiet, które urodziły dzieci przed 1999 rokiem. Wtedy urlop wychowawczy był traktowany, jako okres nieskładkowy, co prowadziło do znacznego spadku wysokości przyszłej emerytury. Dlatego można ubiegać się o ponowne ustalenie wysokości świadczenia – wyrównanie może podnieść emeryturę nawet o kilkaset złotych.
Jak otrzymać świadczenie?
O dodatek do emerytury za wychowanie dzieci może się ubiegać każda osoba spełniająca powyższe kryteria. Warto wiedzieć, że dodatek otrzymuje się tylko na wniosek osoby zainteresowanej. To znaczy, że aby otrzymać dodatkowe pieniądze, trzeba złożyć do ZUS-u wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalno-rentowego (druk ZUS-ER-WPS-O2).
Mama 4 plus, czyli dodatkowe świadczenie
„Mama 4 plus” to dodatek, który wszedł w życie w marcu 2019 roku. Wychowywanie dzieci to w wielu przypadkach konieczność poświęcania całej swojej uwagi przez 24 godziny na dobę. Dodatek do emerytury kobietom, które urodziły minimum czworo dzieci przysługuje wszystkim, którzy w związku z zajmowaniem się pociechami, nie byli w stanie spełnić kryterium 20 lat stażu pracy. Minimalna emerytura 2023 wynosi 1 588,44 zł brutto, czyli 1 445 zł netto złotych, jednak osoby, które nie spełniły podstawowych wymagań, najprawdopodobniej otrzymają mniej. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające jest przeznaczone rodzicom, którzy wychowali minimum czwórkę dzieci. Dotyczy nie tylko matek, które nie miały możliwości podjęcia pracy, lecz w niektórych sytuacjach również ojcom.
Emerytura matczyna – zasady
Świadczenie mogą uzyskać osoby, które mieszkają w Polsce i mają tutaj ośrodek interesów życiowych przynajmniej przez 10 lat po ukończeniu 16 roku życia. Świadczeniobiorca musi mieć polskie obywatelstwo lub obywatelstwo jednego z państw członkowskich Unii Europejskiej, lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu i zalegalizowany pobyt w Polsce.
Rozpatrzeniem wniosku o emeryturę matczyną zajmuje się prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W przypadku osób podlegających ubezpieczeniu społecznemu rolników wniosek rozpatrzy prezes KRUS. Wypłata świadczenia w rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym przysługuje już od pierwszego dnia miesiąca, w którym wydano decyzję. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie przysługuje osobom, które są uprawnione do emerytury lub renty w wysokości co najmniej najniższej emerytury oraz tymczasowo aresztowanym, lub odbywającym karę pozbawienia wolności.
Świadczenie uzupełniające podlega corocznej waloryzacji. Prawo do pobierania świadczenia uzupełniającego ustaje w razie wyjazdu z Rzeczypospolitej, czy uzyskania dochodu. Przy czym kwestię uzyskania dochodu wyjaśnia art. 2 pkt 2 ustawy i obejmuje między innymi przychody podlegające opodatkowaniu w ramach skali podatkowej, dochód z działalności na ryczałcie, inne dochody takie jak renta określona w przepisach o zaopatrzeniu inwalidów wojennych, świadczenie pieniężne i ryczałt energetyczny, dodatek kombatancki, emerytura i renta zagraniczna.
Jak otrzymać rodzicielskie świadczenie uzupełniające?
Aby otrzymać pieniądze z programu dla matek, które wychowały minimum czworo dzieci, należy złożyć wniosek o rodzicielskie świadczenie uzupełniające. Warto wiedzieć, że aby Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpatrzył wniosek, trzeba uzupełnić go niezbędną dokumentacją. W tym przypadku należy przygotować np. akt urodzenia dziecka lub orzeczenie o sprawowaniu opieki nad dziećmi. Przed złożeniem wniosku warto skontaktować się z urzędem i zapytać o wszelkie potrzebne dokumenty. Wypłata świadczenia przysługuje bowiem tylko tym osobom, które dostarczyły wszystkie dokumenty.
Emerytura matczyna – od jakiego wieku?
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające przysługuje matkom, które ukończyły 60 lat. Z kolei ojcom przysługuje po ukończeniu 65 roku życia.
Jakie dokumenty do emerytury matczynej?
Aby otrzymać rodzicielskie świadczenie uzupełniające, należy złożyć wniosek ERSU oraz oświadczenie o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej. We wniosku trzeba wpisać swoje dane osobowe, adres zamieszkania, adres do korespondencji, preferowany sposób otrzymywania świadczenia i podpis. Jednak to nie wszystko. Trzeba także pamiętać o dokumentach uzupełniających, które w niektórych sytuacjach należy dołączyć do wniosku. Są to przykładowo:
- informacja o numerach PESEL dzieci,
- zagraniczny dokument stanu cywilnego potwierdzający urodzenie dziecka,
- orzeczenia sądu o powierzeniu sprawowania pieczy zastępczej nad dzieckiem oraz wszystkie inne dokumenty, które mogą wpływać na uzyskanie prawa do świadczenia.
Konieczne jest potwierdzenie faktu urodzenia co najmniej czterech dzieci lub ich wychowywania. We wniosku należy także wskazać przerwy w wychowywaniu dzieci oraz informacje o tym, czy masz ograniczone prawa rodzicielskie, czy jesteś ich pozbawiony. Okoliczności, które Zakład Ubezpieczeń Społecznych analizuje przy rozpatrywaniu wniosku, można potwierdzić za pomocą zaświadczeń z urzędu skarbowego o źródłach osiąganych dochodów, zaświadczeń o zatrudnieniu, prowadzonej działalności zarobkowej, zaświadczeniami o innych świadczeniach.
Ile wynosi emerytura matczyna?
Emerytura matczyna nie jest świadczeniem o uregulowanej wysokości. Dodatek do emerytury za wychowanie 4 dzieci przysługuje osobom, które ze względu na konieczność opieki nad potomstwem nie zdobyły uprawnień do pobierania emerytury minimalnej. W tym przypadku najbardziej istotna jest wysokość świadczenia. Jeśli mama czwórki dzieci dostaje od ZUS-u mniej, niż wynosi najniższa emerytura, to suma rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego wynosi tyle, ile kwota wyrównująca świadczenie do poziomu najniższego. Przykład:
Matka czwórki dzieci była zmuszona do ciągłej opieki nad pociechami. W związku z tym nie udało jej się osiągnąć wymaganego 20-letniego stażu pracy. Jej obecna emerytura wynosi zaledwie 1200 zł, podczas gdy najniższa emerytura w 2023 roku to 1 445 zł. W tym przypadku dodatkowa emerytura matczyna netto wyniesie ponad 200 złotych miesięcznie.
Matczyna emerytura tylko dla matek?
Nie każdy jest w stanie pogodzić wychowywanie dzieci z pracą. Nie dotyczy to tylko matek. Warto wiedzieć, że pieniądze z programu „Mama 4 plus” nie przysługują tylko kobietom. W praktyce z rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego mogą skorzystać także ojcowie. Dotyczy to sytuacji, gdy ojciec opiekował się dziećmi w przypadku śmierci matki dzieci lub jej rezygnacji z ich wychowania.
Jednak warto pamiętać, że świadczenie to przysługuje nie tylko na własne urodzone dzieci, lecz także dzieci współmałżonka. Świadczenie dotyczy również dzieci przysposobionych, przyjętych na wychowanie w ramach rodziny zastępczej (z wyjątkiem rodziny zastępczej zawodowej). Wszystkie dzieci wychowywane przez rodziców kwalifikują ich do otrzymania dodatkowego świadczenia.
Wiele osób zastanawia się, czy obowiązuje również wyższa emerytura dla matek 3 dzieci lub dwójki dzieci. Tutaj również przewidziane są dodatki emerytalne, jednak w tej sprawie dobrze jest skontaktować się z lokalnym ZUS-em o przyznanie świadczenia. Warto zaznaczyć, że w tym wypadku są one czasowe i trwają np. do ukończenia przez dziecko 26. roku życia.
A matka ,która wychowała 4 dzieci ale pracowała in osiągnęła więcej niż najniższą emeryturę to nic????????????? czysty socjalizm
Komunizm!
C.
Co znaczy jakiś tam socjalizm czy komunizm!Przestańcie pieprzyć to samo co PiS i kościół! W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej kobieta mogła wychowywać dzieci i ewentualnie na pięć lat przed wiekiem emerytalnym iść do pracy/np. sprzątanie/ i wypracowywała sobie pewnie minimalną emeryturę. Ja też pracowałam w latach dziewięćdziesiątych mając troje dzieci, bo nie miałby mnie kto utrzymywać,i co?
Pracowałam, choć guzik zarabiałam, bo doznałam niewolnictwa w waszym „wymarzonym” ustroju! A dzieci chowała ulica, bo jestem sierotą!Bogata firma po 22 latach pracy załatwiła mi przejście do firmy zew.sprzątajacej i to już był koniec z zarobkami!Koleś pomógł kolesiowi moim kosztem!
Wychowalam siedmioro dzieci pracując w dzień a nocami szykowanie jedzenia pranie we frani i inne prace związane z utrzymaniem domu. We wszystkim pomagał mi mąż mam wypracowane 5lat na zusie i 35lat na krus. Od roku jestem na emeryturze mając 1200 netto
Nie sidzialam ani z telefonem ani w internecie jak dzisiejsze mamusie. Takich osob bylo więcej I gdzie ta sprawiedliwość?
Proszę wnioskować o emeryturę do ZUS – za te 5 lat pracy i ok za 1,5 roku za dzieci, należy się cząstkowa emerytura. Może nawet z wyrównaniem od 1 marca 2020 / z powodu COVID/ I jeszcze zależy czy Pani ma emeryturę z tzw nowego czy starego portfela. Proszę pytać z ZUS-ie.
Dlaczego matkii ,które urodziły 4 dzieci i równocześnie pracowały ,nie mając czasu w ogóle dla siebie spiąć po 3-4 godziny ,piorąc ,gotując tylko nocami nie dostają nic !!!! Za trud i heroiczne poświęcenie.
Masz racje
Jestem w tej samej sytuacji. Urodziłam i wychowałam 4-ro dzieci. W sumie sama wychowałam te dzieci pracując ponieważ mąż miał taki zawód, że niewiele mi pomógł. Byłam daleko od stron rodzinnych. Żadna osoba z najbliższych też mi nie pomogła. Po latach zastanawiam się jak ja to robiłam. Ale pamiętam jak kiedyś dziecko płakało mi w nocy więc nie spałam i do pracy poszłam zamiast na 8-mą rano ok. godz. 12-tej. Dziś oprócz wypracowanej emerytury nie dstaję – żadnego dodatku. Jest nas takich mam więcej. TO JEST BARDZO KRZYWDZĄCE JAK NASZ RZĄD POLSKI NAS POTRAKTOWAŁ.
Witam
Jakie są dokumenty
Potrzebne po urodzeniu pięcioro dzieci
Anet.Ko,
w bazie wiedzy na stronie http://www.zus.pl czytamy, że do wniosku o rodzicielskie świadczenie uzupełniające należy dołączyć:
1) informację o numerach PESEL dzieci,
2) oświadczenie o Twojej sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej,
3) zagraniczny dokument stanu cywilnego potwierdzający urodzenie dziecka, jeżeli akt urodzenia dziecka nie jest sporządzony w polskim rejestrze stanu cywilnego,
4) orzeczenie sądu o powierzeniu sprawowania pieczy zastępczej nad dzieckiem,
5) inne dokumenty, które mogą mieć wpływ na przyznanie świadczenia.
Druk oświadczenia, o którym mowa w pkt. 2, znajdziesz w placówce ZUS-u (punkt obsługi klientów) oraz na stronie internetowej.
W oświadczeniu tym należy potwierdzić m.in., czy:
1) urodziłaś co najmniej 4 dzieci,
2) wychowałaś co najmniej 4 dzieci,
3) miałaś przerwy w wychowywaniu dzieci, a jeśli tak, to jak długie i jaka była ich przyczyna,
4) masz ograniczone prawa rodzicielskie lub jesteś ich pozbawiona,
5) mieszkasz w Polsce i po ukończeniu przez Ciebie 16 roku życia masz tutaj ośrodek interesów życiowych, a jeśli tak, to musisz wskazać długość okresu, w jakim spełniasz ten warunek przed zgłoszeniem wniosku o świadczenie,
6) masz ustalone prawo do emerytury lub renty,
7) pobierasz emeryturę lub rentę,
8) uzyskujesz dochód z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej,
9) posiadasz gospodarstwo rolne, a jeśli tak, to jaka jest jego powierzchnia,
10) uzyskujesz dochód z działów specjalnych produkcji rolnej,
11) uzyskujesz inne dochody,
12) przebywasz w areszcie śledczym lub zakładzie karnym.
Powyższe może wymagać dostarczenia innych dokumentów. Każdy wniosek rozpatrywany jest indywidualnie.
Podstawą jednak jest przygotowanie:
1) wniosku o ponowne ustalenie wysokości świadczenia emerytalno-rentowego (druk ZUS-ER-WPS-O2)
2) aktów urodzenia dzieci
3) oświadczenia o sytuacji osobistej, rodzinnej, majątkowej i materialnej
Pozdrawiam
Ekspert GoWork
Moja żona wychowała 4 dzieci i wypracowała minimalna emeryturę ale nie dostaje nic za dzieci, a powinna dostać chociaż po 50,- za dziecko
Święte słowa.moja emerytura netto to 1460 złotymi mam prawie 30 lat pracy.
Wychowałam3 dzieci i nic mi się nienalezy oszustwo mamy 3 + musimy się upomniec o swoje pozdrawiam
Pracowałam od 18 roku życia ,urodziłam sześcioro dzieci.Sprawowalismy też jako rodzina zastępcza pieczę nad trójką wnuków,za 610 zł.na jedno dziecko.
Było ciężko ,nie było 500+
Było tak że sprzedaliśmy obrączki bo nie było na chleb.
A że mieliśmy gospodarstwo,zaczęliśmy
dzielić swój prywatny majątek ,kroić pole jak chleb i sprzedawać , by mieć na dzieci,by je wychować i wykształcić.
Teraz nie należy nam się dodatek do emerytury ,bo ciężko pracowaliśmy,na roli i państwowo oraz sprzedawaliśmy swoją własność za grosze.
Teraz mam średnią emeryturę i nie należy mi się dodatek do emerytury bo mam parę zł. za dużo. ale za mało ,bym mogła godnie żyć.Podatek od emerytury muszę płacić.
Gdzie ta sprawiedliwość?
Za 3 tys zł nie da się godnie żyć .
Pozdrawiam.
skoro moja mama rocznik 39 mogła urodzić i wraz z tatą oczywiście wychować 11 cioro dzieci a przy tym wyrobić 36 lat stażu pracy to każdy może..uważam doplacanie dziś matką do emerytur za nie sprawiedliwe i wyrzucanie pieniędzy przez państwo …
A co z matkami co wychowywaly ,po 2 i 3 dzieci
a dziś maja po 68 lat i mężowie poszli po papierosy i nie wrócili. Wróciły czasy kiedy to dzieci wspomaganiu, rodziców. Dobrze że Państwo dba ,o dzieci i zabezpieczenie MATEK. Mamy 21 wiek ,a my starsi ludzie Schorowani
musimy czekać. Owszem jest dużo napisane ,o dolarach ,ale ZUS rozkłada ręce nic nie wiedzą.
Dla zwykłego Kowalskiego takie pisanie ,po dwie i więcej stron nic nie mówi.Fakty się liczą, idę do ZUSu i załatwiam, a nie odchodzę z kwitkiem.Pozdrawiaml
uważam to za bardzo nie sprawiedliwe i wyrzucanie pieniędzy przez rząd..skoro moja mama rocznik 39 mogła wypracować 36 lat stażu i urodzić 11 cioro dzieci to każdy może a wtedy było o wiele trudniej ,biednej ..każdy pamięta nic nie było a jak było to na kartki na które nie było pieniędzy..
A czy ktoś może się orjetuje bo moja mama. ZUS ma 640 zł i KRUS 1048 czy. Może składać wniosek np. Z zus o dodatek
matczyny za urodzenie 6 dzieci ?
Można dowiedzieć sie ile mama miała składek opłacanych w Krus ile lat i ile lat pracowała w zus. Pozdrawiam
Nie może, ponieważ już ma minimalną emeryturę /ZUS + KRUS/
Kazda matka pracujacą i wychowala czworkr i więcej dzieci nawet będac już na emeryturze powinna miec dodatek do emerytury za kazde dziecko. To jest jedyna sprawiedliwość. nie ma innej i tym matkom w szczegolnośći nalezy sie dodateki zwolnić te matki z podatku .
W Polsce jest dyskryminacja kobiet dlaczego nie dostają dodatku matczynego które pracowały na swoją emeryturę
urodziły i wychowali 4 dzieci czym różnią się te matki pracujące od tych nie pracujących.
Zapomniano o matkach ktore ciezko pracowaly i wychowywaly dzieci,nie dostaly zadnego dodatku za wychowania.Mamy ktore siedzialy w domu maja podobne emeryture do tych co pracowaly.Moze warto byloby tez o tym przypomniec . A nie nastepne 500+babciom za wnuki!
Iga i kobieta zgadzam się z Wami i nie wiem o co tutaj chodzi jedni mogli wypracować i urodzić i wychować dzieci bo nikt ich z tego obowiązku nie zwolnił często lepiej wychować niż u matek nie pracujących znam to z autopsji pracuję w budżetówce OPS i też coś o tym wiem. Po macierzyńskim musiałam wrócić do pracy a 7 miesięczne dziecko wozić i przywozić na zmiany do babci , prowadzić dom i logistycznie wszystko ogarnąć a tu proszę można było w domu zostać i Państwo zapłaci ale dlaczego moim kosztem.Ponadto uważam że w domu siedziały te Panie które nie chciały pracować albo nie musiały bo miały dobra sytuację materialną i nikt nie myślął o przyszłości a teraz proszę warto nie raz nie myśleć. Dawajcie komu chcecie i ile chcecie ale myślcie też o tej części społeczeństwa która niejednokrotnie żyły wypruwa.Żenada
Każda matka powinna mieć dodatek z tytułu wychowanie dzieci, również ta która wypracowała emeryturę. Nie było to łatwe do ogarnięcia. Teraz te matki czują się pokrzywdzone. Powinna być ustalona kwota do każdego dziecka jako dodatek do emerytury.
Wygląda na to,że kobiety urodzone przed 1949r nie urodziły i nie wychowywały żadnych dzieci! To JEDNA WIELKA DYSKRYMINACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochane mamy , które pracowały i jednocześnie wychowywały dzieci,szkoda waszych żali !!! Pisałam bezpośrednio do premiera, prezesa P.minister od spraw rodziny.Zwykla olewka.Pokazałabym odpowiedź 😆 śmiechu warte.Tylko głośny sprzeciw jest brany pod uwagę.Taka pisanina nic nie znaczy.Oni nawet tego nie czytają.Odpowiedzi piszą ich urzędnicy mając szablony.Takiej niesprawiedliwości jeszcze nie było.Promuje się nieróbstwo.Przecież dzieci nie zawsze były małe , można było co najmniej 20 lat wypracować.Praca zawsze była tylko trzeba było chcieć pracować.Skoro my mogłysmy to inne też.Nie bardzo się chciało.Matki które pracowały musiałły dać radę wszystko ogarnąć,kosztem swojego zdrowia i czasu .Taka teraz nagroda.Moze bardziej krzyczmy i upominajmy się o swoje,bo takie pomruki nic nie dają.To nam się należy,bo wypracowaliśmy swoje,zwykle już oszukane przez uwczesny system otrzymując najniższe wynagrodzenie za ciężką pracę,!!!! Pozdrawiam wszystkie matki które godnie walczyły o swoją przyszłość i dzieci,bez żadnej pomocy.Nie było żadnych plusów.Plusy musiałysmy wypracować
Kazdy czlowiek zyje w innej rzeczywistosci .Moja zona nie pracowala ,bo ja mialem taki zawod ,bylem rybakiem morskim ,pracowalem w polrocznych rejsach ,w domu bylem nieraz dwa miesiace i znowu w morze. Trudno , zeby moja zona pracowala a dzieci nie mialy oboje rodzicow .Nie oceniaj wiec wszystkich wrzucajac do ,, jednego worka,,.
Witam, mój mąż był również rybakiem dalekomorskim ( w morzu był do 9 miesięcy) , mamy 2 dzieci ja pracowałam dzieci prowadziłam do żłobka następnie do przedszkola . Dzieci wychowałam, wykształciłam i przepracowałam 40 lat. Pracowitość wynosi się z domu , Pozdrawiam
mając zaledwie25 lat zostałam wdową z 3 dzieci czasy były ciężkie ale pracowałam dorywczo i nagle znalazłam pracę w opiece społecznej na umowe zlecenie przez 25 lat pracowałam w państwowej instytucji własnie czas odpocząc składam papiery do zus i czekam aż tu 1200 emerytury jak życ przykre
Tu się zgadzam nie wrzuca się wszystkich do jednego wora. ! Są zawody i sytuacji w których nie jest się w stanie pogodzić. Zwłaszcza jsk wszystko jest na jednej głowie i z nikond pomocy w formie babci na emeryturze która by chociaż zaprowadziła i zajęła się dziećmi po szkole. Wkurzające tskie głupie gadanie i ocenianie matek .Bez wątpienia każda kobieta czy samotnie wychowujący ojciec pracujący czy nie powinien być dodatek w tej samej kwocie . Poprostu skożystaja na tym wszyscy a nikt nie był by skrzywdzony i o to trzeba walczyć w rządzie ! A nie pisać i obrażać innych no roboty nikt nikomu nie ujmnie .
ja nie umiem zrozumieć wychowalam trojkę dzieci i pracowalam mam emerytury 1250zl to mi sie dodatek na kazde dziecko nie nalezy . mojm zdaniem wszystkim matką jednakowo kazda matka powinna otrzymac na kazde dziecko.
Ewa rocznik 1960. Emerytka matka 4 dzieci. Emerytura 1490 zł. Urodziłam i wychowałam 4 dzieci będąc w stosunku pracy. Przepracowam 41 lat, w tym czasie wykorzystałam 6 lat urlopu wychowawczego. Pracując zawodowo wychowałam dzieci.a w między czasie prałam we frani, gotowałam, sprzatałam i odrabiałam z nimi lekcje. Chodziłam na wywiadówki. Moj mąż też pracował. Śmieje się, że nie zmienił ani nie wyprał ani jednej pieluchy. Nie był na żadnej wywiadóce. Nie spałam w nocy jak dzieci chorowały. W tym czasie budowaliśmy również dom. To wszystko robiłam i przepracowałam 41 lat zawodowo. Można było? Można. Ale mnie nie należy się dodatek za urodzenie i wychowanie dzieci! Ja nie jestem Matką Polką.
Święta prawda Ewo, urodziłam i wychowałam 5 córek, ostatnie bliźniaczki właśnie skończyły 18 lat. Również prałam we frani, pracowałam zawodowo, mam 29 lat stażu i trochę brak mi do emerytury ale czuję się gorszego sortu, jak to w kraju ostatnio modne bo nagradzane są te, które rodzą dla 500+ i one też dostaną dodatek chyba, że w końcu pisuary spłyną z wodą klozetową i w końcu zapanuje w tym kraju jakiś ład i porządek. Co kaczuch wie o matkach?? Jego miała ich 2 wypierdków, on nie wie co to dziecko ale decyduje o losie każdej z nas, dziad który boi się iść na emeryturę bo własny kot go pożre z nadmiaru obecności
A ja się urodziłam w 1947 roku przepracowałam 30 lat i wychowałam CZWORO dzieci,a mąż 40 lat pracy ,często po delegacjach bo pracował na budowach całej centralnej Polski. Wiele wieżowców i bloków stoi dzięki jego pracy i emeryturę miał 2000. A ja jako wdowa po nim ma teraz też 2030 zł. Gdzie PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ panie premierze ?????????? 52 lata byłam w małżeństwie i nie dostałam nawet obiecanego medalu za 50-lecie w małżeństwie. Jak tak będziecie robić i nie wyrównacie tej NIESPRAWIEDLIWOŚCI to popłyniecie w następnych wyborach i całe to państwo. Na koniec panowie z PIS . Wasz ,,konik” to są tylko i wyłącznie pałkarze (milicja) ,wojsko co jak przyjdzie co do czego to się podda w jeden dzień,nieroby,menele z bram.To wasz elektorat.
Matki ktore pobieraja emeryture z KrUs to im sie nie należy dodatek za urodzenie i wychowanie dzieci to inny sort.
Władza udaje że nie widzi problemu.Pisalam do premiera ,do pani minister od rodziny i polityki społecznej.Problem jest w tym że tak jak ja ( matka samotna która wychowała 4 to dzieci) wypracowałam 40 lat i otrzymuję emeryturę ,1500 złotych.Zlodziejski system okradał nas i pracowaliśmy ciężko za marne pieniądze.Teraz też nie możemy skorzystać z żadnych świadczeń socjalnych ponieważ mieścimy się w ramach dochodu na członka rodziny.Problem w tym, że musimy opłacić wszystkie rachunki , które wynoszą zwykłe ok 1000- 1100 zł.Jesteśmy spracowane ,mamy problemy zdrowotne.Nie mamy z czego żyć.Nie możemy też liczyć na emeryturę męża,czy po mężu.Nikt nawet nie wspomina o tej grupie.Mysle że matki , które otrzymały emerytury ( czy jak to się nazywa),nie zawsze miały małe dzieci.Nie jest to żadne wytłumaczenie,bo można było wypracować chociaż 15 lat .Ale jak to u nas jest ktoś musi pracować żeby ktoś inny mógł dostać za darmo. Teraz będzie nie inaczej .Kobiety, które chcą pracować też wychowują dzieci i godzą pracę z wychowaniem dzieci,a te którym się nie chce pracować to i tak dostaną wszystkie plusy i socjalne, więc gdzie tutaj sprawiedliwość.Tylko szkoda się produkować ponieważ władzy zależy na poklasku i sondażach.Tyle w temacie,tak więc pracujące matki liczcie się z tym że pracujecie na inne , którym się pracować po prostu nie chce
pracowałam w szkole , na 30 godzin , czyli prawie dwa etaty. Uczyłam matematyki, fizyki i chemii. Popołudnie i wieczorem , czasem do 22 udzielałam korepetycji . Mąż tez wracał z pracy często o 19 tej – Robił biznesplany dla rolnictwa . Pięcioro dzieci , i ledwo na wszystko starczało. wyjazd pod namiot na kilka dni, nad morzem . wrzesień byl straszny , utrzymywaliśmy drukarnie warszawskie , podręczniki zmieniały sie co dwa lata , coraz bardziej kolorowe i coraz gorsze.
Świetny zbiornik zadań z matematyki – I TY zostaniesz Pitagorasem , w zupełności by wystarczył , ale namawiano nauczycieli na wciąż nowe podręczniki
Teraz nasze dzieci płacą wysokie podatki , w stawce wyższej – państwo korzysta, społeczeństwo korzysta , a ja mam tylko 1500 emerytury.
Dzieci maja trudniejszy start , bo ich rodzice sie niczego nie dorobili .
praca w szkole 30 godz. inne kobiety w zakładach pracowały 40 godz. tygodniowo, nie miały czasu dorabiać po godz, 30 godz. to dwa etaty i większe zarobki wię o co ten płacz i pretensje.
Proponuje 200 złotych dodatku do emerytury matki , na każde dziecko.
Wartość jest niska , aby zbytnio nie obciążać państwa
jestem zaaaa
Ja urodziłam i wychowała 4 dzieci, za każdym razem zaraz po urlopie macierzyńskim wracałam do pracy, bo bałam się, że jak wezmę urlop wychowawczy, to na moje miejsce zatrudnią kogoś innego i ja nie będę miała do czego wracać, a zresztą nie sposób było nakarmić dzieci z jednej pensji męża, do dzieci wynajmowałam niańki, którym płaciłam niemal połowę mojej pensji, wstawałam o 4 aby przygotować jedzenie, ogarnąć mieszkanie, a wieczorami padałam ze zmęczenia. Oczywiście teraz nic mi się nie należy, bo emeryturę wypracowałam, nie tak jak moje koleżanka, której mąż był wojskowym, zarabiał 5 razy więcej niż mój więc ona nie musiała pracować, bo na wszystko było ich stać, no i teraz dla niej emerytura matczyna, bo przecież jej się należy……. i śmieje mi się prosto w nos :(((
Popieram panią Wande
Kto się orientuje, czy przysługuje mi dodatek do emerytury za urodzenie 2 dzieci jeśli nie byłam na wychowawczym? Wracałam do pracy po urlopie macierzyńskim. Czy zwrócić się do ZUS o ponowne ustalenie wysokości emerytury
Jagodo,
dodatek do emerytury przysługuje osobom, które nie podjęły zatrudnienia lub zrezygnowały z niego na rzecz wychowania dzieci. Twoja sytuacja wskazuje, że byłaś aktywna zawodowo równolegle do wychowywania dzieci, wracałaś do pracy tuż po urlopie macierzyńskim. Ponadto, dodatek do emerytury, o którym mowa w artykule, przysługuje w przypadku urodzenia co najmniej czwórki dzieci.
Pozdrawiam
Ekspert GoWork
Moja mama pracowała 30 łat urodziła 4 dzieci i nie ma z tego tytułu nawet 50gr. Ponieważ ona urodziła się 1948r. Także super
Koalicjant Obywatelska tyle mówi o wspieraniu kobiet może czas by spełniły te obietnice o równości i oddali kobietom godność i te równe prawa! Tusk do dzieła lanie wody nie przejdzie !
Urodziłam czworo dzieci. Sama wychowywałam się w dużej rodzinie. Wiem co to znaczy bieda. Dla swoich dzieci zapragnęłam innej rzeczywistości. Ciężko pracowaliśmy wraz z mężem, aby nasze dzieci zdobyły wykształcenie i miały lepiej w życiu niż my. Nie było pampersów ani pralek automatycznych, gotowych produktów dla dzieci. Dzieci odprowadzało się do przedszkola i żłobka, a my do pracy. Po pracy odrabianie z nimi lekcji, gotowanie obiadu na kolejny dzień, a nocami robienie na drutach dla nich czapek, sweterków, sukienek i szycie, aby miały coś fajnego do ubrania. Znałam kobiety, które nie pracowały, mogły wychowywać dzieci będąc w domu bo ich mężowie pracowali za granicą, zarabiali takie pieniądz, że nie musiały pracować. Te zarobki nigdzie nie były przez nie ujawniane i miały jeszcze odwagę iść do OPS po zapomogę. Ubrane w zagraniczne ciuchy i jeżdżące zagranicznymi samochodami. Gdy dzieci poszły na studia brałam każdą pracę aby dorobić. Dziś są dorosłymi ludźmi, na poważnych stanowiskach. Od ich wynagrodzeń odprowadzane są ogromne składki do ZUS. Ja wypracowałam ponad 40lat pracy, wychowując czwórkę dzieci. Czuję się ogromnie pokrzywdzona jak wiele matek w sytuacji podobnej do mojej. Do czego to podobne i gdzie jest społeczna sprawiedliwość. Miałam nadzieję się jej doczekam, ale to chyba jest niemożliwe.
To nasze państwo jest opiekuńcze tylko do obiboków i nierobów.Ja też wychowałam 5 dzieci,a pomimo to cały czas pracowałam(mam udokumentowane 33 lata w rolnictwie i niecałe 20 lat jako sprzedawca).Jednak nasze opiekuńcze państwo za wychowanie dzieci i odprowadzenie składek do kasy państwa nie dodało złotówki.W tym chorym układzie partyjnym pis nagradza się bumelantów,a tym co zapracowali uczciwie na swoją emeryturę pokazują środkowy palec,mają nas za frajerów.My im też przy wyborach pokażemy środkowy palec….niech mają za swoją opiekuńczość dla nierobów!!!
Matki które urodziły więcej jak dwoje dzieci powinny mieć minimalną gwarantowaną emeryturę od państwa.
Tak jest ani prawe ani sprawiedliwe. Drogie mamy które wychowywały i pracowały wiele lat na swoją marną emeryturę trzeba isc i zagłosować przeciwko tej DYSKRYMINACJI. Jak wymyslili dodatki za wychowywanie dzieci to powinni otrzymać takie dodatki WSZYSTKIE MAMY wychowujące dzieci, a nie tylko NIEPRACUJACE. Te które pracowały musialy wszystko zrobic w domu, ogarnąc dzieci i jeszcze tyrac na swoja emeryturę. WSTYD dla tego RZĄDU za promowanie NIEROBÓW. Nie głosujcie na tych dupków.
A co z mama3+ takie Mamy również się napracowały a o nich to się zapomniało mamy czy Plus nie nie dajmy o sobie zapomnieć
A emerytki ur,przed 1949 które urodziły 5 dzieci to już nie są Matki i im się nić nie należy?
Uważam że to nie sprawiedliwe że kobiety które urodziły i wychowały 4 dzieci i mają wypracowane jakieś lata pracy dostaną praktycznie tyle ile te które siedziały całe życie w domu bo niby dzieci wychowują. Uważam że te kobiety nie pracujące miały na tyle kasy że nie musiały pracować wiec po co im teraz dawać emeryturę. Każda mama pracujaca powinna dostać wypracowaną emeryturę plus dodatkowo za dzieci taką kwotę jak te nie pracujace
Witam Wszystkie mamy, które pracowały i wychowywały 4 dzieci. Moje drogie mamy, bardzo dobrze WAS rozumiem, ponieważ jestem JEDNĄ z WAS, też pracowałam zawodowo i wychowałam 4 dzieci. Obecnie jestem na emeryturze, którą sama wypracowałam, wychowując 4 dzieci i od Naszego Państwa nie otrzymałam, ani złotówki za urodzenie 4 dzieci, dlatego uważam z całą stanowczością, że Państwo w którym żyję, w którym się urodziłam, w którym pracowałam i jednocześnie wychowałam 4 dzieci, teraz tak perfidnie MNIE dyskryminuje, każe za to, że pracowałam i wychowałam jednocześnie 4 dzieci. JESTEM matką, która przypłaciła to zdrowiem diagnoza NOWOTWÓR złośliwy, ale z tą diagnozą (2015rok) o dziwo żyję i mam zamiar żyć i dożyć, takich czasów że ktoś w końcu z rządzących doceni MATKI takie JAK MY, które pracowały zawodowo i wychowywały 4 dzieci ( co najmniej). DROGIE MAMY wy wiecie, że Czas był straszny i okrutny -ten ciągły brak czasu, człowiek o SOBIE w ogóle nie myślał, to tak jakby nie był człowiekiem, te nieprzespane noce, ciągły brak czasu i w dzień i w nocy. Drogie Mamy, najważniejsze, że dałyśmy radę i wychowałyśmy dzieci na mądrych, uczciwych, pracowitych ludzi prawdziwych POLAKÓW, takich jak MY, silnych i nieugiętych, ale mających swoje ZDANIE, dodam niezgadzających się z niesprawiedliwymi decyzjami rządzących. Przyznam uczciwie jako matka 4 dzieci, która jednocześnie pracowała zawodowo, czuję się jako Matka 4 dzieci DYSKRYMINOWANA, przez Państwo w którym mieszkam i odprowadzałam podatki i w dalszym ciągu na emeryturze odprowadzam i dodam cała 4 moich dzieci też, mieszka i pracuje w kraju, w którym ich matka wychowała, czyli w POLSCE. Pozdrawiam Wszystkie matki 4 I więcej dzieci
Proszę piszcie Panie komentarze na Faceboku do Pani Minister o naprawienie błędu popełnionego przez były rząd PIS. To nierówne traktowanie, jak można nie dać żadnego dodatku matkom do emerytury, ktore pracowały zawodowo, ktorych dzieci pracują dziś dla dobra ogółu.
Oczywiście że trzeba walczyć o równe prawa tak Koalicjia obywatelska mówi o prawach kobiet to czemu tylko w teorii !może jakaś praktyka by się przydała ! My pracujące kobiety powinniśmy mieć prawo do pracy ale jak również wychowałyśmy dzieci . Każdy ma wybór nie pracujące powinni mieć emeryture matczyną a pracujące emeryture wypracowaną + dodatek w tej samej kwocie co emerytura matczyna .
Obietnice Tuska o równych prawach może czas spełnić te obietnice !