Reklama

Pracodawca płaci „pod stołem”? Rząd zaostrza przepisy

Konsekwencje dla pracodawcy za wynagrodzenie wypłacane pod stołem zostaną zaostrzone. Rząd chce rozbić solidarność, która łączy pracodawcę z pracownikiem w kwestii nieopodatkowanych wypłat. Jaka kara czeka pracodawcę za wynagrodzenie pod stołem?

pracodawca płaci pod stołem - przestraszony pracodawca przy stole

Uszczelnianie podatków to jedno z założeń, na które obecny rząd kładzie szczególny nacisk. W tym celu Ministerstwo Finansów prowadzi prace nad pakietem rozwiązań. Wśród nich znalazły się konsekwencje dla pracodawcy za wynagrodzenie pod stołem. Jak zmienią się prawa i obowiązki pracodawcy? Zostanie na niego przerzucona dotychczasowa odpowiedzialność pracownika.  

Pracodawca płaci pod stołem? Łamie prawo

Wypłata pod stołem nie jest opodatkowana i objęta składkami na ubezpieczenie społeczne, przez co poważnie obciąża fiskusa, który rocznie (jak wynika z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego) traci nawet 17 mld złotych. Obecnie na pieniądze pod stołem godzą się obie ze stron. Aleksander Łożykowski, dyrektor departamentu podatków dochodowych w Ministerstwie Finansów, mówi:

„Obecnie przepisy sprawiają, że między pracownikiem, który otrzymuje wynagrodzenie pod stołem, a pracodawcą, który takie wynagrodzenie wypłaca, istnieje pewna solidarność.”

Konsekwencje dla pracodawcy za wynagrodzenie pod stołem będą większe

Aktualnie, gdy pracodawca płaci pod stołem, to pracownik zobowiązany jest do wykazania dochodu w zeznaniu. Musi samodzielnie dowiedzieć się, jak obliczyć podatek dochodowy, a następnie dokonać określonej wpłaty. Rola płatnika, czyli pracodawcy, nie ma znaczenia. Pracownik, który nie chce brać na siebie dodatkowych obowiązków podatkowych, godzi się na warunki przedstawione przez pracodawcę. Pakiet poprawek zmienia powyższy rozkład odpowiedzialności. 

Pracodawca poniesie karę za płacenie pod stołem

Nowe rozwiązania Ministerstwa Finansów zakładają, że odpowiedzialność za zapłatę zaległych podatków ma zostać przeniesiona na pracodawcę. Kwotę wypłaconą pod stołem będzie musiał odjąć od swoich kosztów i doliczyć do przychodów. W myśl nowych zasad czeka go również sankcja w wysokości podatku od minimalnego wynagrodzenia. 


Jesteś mieszkańcem Śląska? Sprawdź oferty pracy w Katowicach na GoWork.pl


Jaka kara za wynagrodzenie pod stołem?

Obecnie zarówno pracownik, jak i pracodawca podlegają karze grzywny lub nawet pozbawienia wolności. Pracodawca, który płaci pod stołem, podlega odpowiedzialności karnoskarbowej.  Zatajanie podstaw opodatkowania wiąże się karą w wysokości do 720 stawek dziennych albo pozbawieniem wolności na dwa lata. Obie kary mogą się łączyć. Podanie przed urzędem skarbowym nieprawdy może także poskutkować grzywną w wysokości do 75% ukrytego dochodu. 

Nawet co ósmy polski pracownik zatrudniony na umowie o pracę część pensji ma wypłacaną pod stołem.

Oceń artykuł
3/5 (2)