Google zaostrza swoją politykę pracy hybrydowej. Pracownicy, którzy nie zdecydują się na regularny powrót do biur, mogą stracić zatrudnienie. Nowe zasady to odpowiedź firmy na rosnącą presję konkurencji i potrzebę przyspieszenia innowacji, zwłaszcza w obszarze sztucznej inteligencji.

Google – powrót do biura albo rozstanie z firmą
Gigant z Doliny Krzemowej zmienia zasady gry. Google ogłosiło nową politykę pracy hybrydowej, która nie pozostawia złudzeń: pracownicy, którzy nie wrócą do biur przynajmniej na trzy dni w tygodniu, mogą zostać zwolnieni. Informacje te ujawnił serwis CNBC, powołując się na wewnętrzne źródła firmy.
W centrum kontrowersji znajduje się Sergey Brin, współzałożyciel Google, który kilka miesięcy temu przekazał wybranym zespołom jasny komunikat, że 60 godzin spędzonych w biurze to najbardziej produktywny czas. Według niego to warunek konieczny, by utrzymać firmę w grze na coraz bardziej konkurencyjnym rynku sztucznej inteligencji.
Koniec pracy zdalnej w Google? Tylko dla wybranych
Choć polityka brzmi surowo, nie obejmuje wszystkich pracowników w jednakowym stopniu. Courtenay Mencini, rzeczniczka prasowa Google, podkreśliła, że decyzje o powrocie do biura są podejmowane na poziomie zespołów, a nie całej organizacji.
„Jak powiedzieliśmy wcześniej, współpraca osobista jest ważną częścią tego, jak wprowadzamy innowacje i rozwiązujemy złożone problemy. Aby to wesprzeć, niektóre zespoły poprosiły pracowników zdalnych, którzy mieszkają w pobliżu biura, o powrót do pracy osobistej przez trzy dni w tygodniu” – powiedziała Mencini dla CNBC.
Wśród zespołów objętych nowymi zasadami znaleźli się m.in. pracownicy Google Technical Services, którym zaproponowano jednorazowe wsparcie finansowe na relokację. Termin na podjęcie decyzji mija w czerwcu 2025 roku.
Czytaj także: 60-godzinny tydzień pracy w Google – nowy standard w erze AI?
Powrót do biur Google to element większej strategii
Nowa polityka pracy nie jest odosobnionym przypadkiem, ale elementem szerszego planu. Google już w 2023 roku rozpoczęło redukcje etatów, koncentrując się na inwestycjach w rozwój sztucznej inteligencji. Sundar Pichai, CEO firmy, podkreślił wagę nadchodzących miesięcy:
„Myślę, że rok 2025 będzie kluczowy. Myślę, że to naprawdę ważne, abyśmy zrozumieli powagę tej chwili i jako firma musimy działać szybciej. Stawka jest wysoka. To są przełomowe chwile. W 2025 roku musimy nieustannie koncentrować się na odblokowywaniu korzyści płynących z tej technologii i rozwiązywaniu rzeczywistych problemów użytkowników” – mówił Pichai podczas spotkania z pracownikami.
Trend globalny: nie tylko Google chce powrotu do biur
Decyzja Google nie jest odosobniona. Coraz więcej korporacji technologicznych – w tym Amazon, JPMorgan i Goldman Sachs – również wprowadza obowiązek pracy z biura. Dane z Kastle Systems Back-to-Work Barometer pokazują, że w styczniu 2025 roku średni poziom obecności pracowników w amerykańskich biurach wynosił około 55% – wciąż znacznie mniej niż przed pandemią.
Google: powrót do biur. Sygnał zmian dla całej branży
Choć wielu pracowników branży technologicznej przyzwyczaiło się do wygody pracy zdalnej, polityka Google sygnalizuje jedno: era nieograniczonej elastyczności może się kończyć. Zwiększona konkurencja, presja na innowacyjność i wyścig z czasem w rozwoju AI sprawiają, że osobista obecność w biurze znowu zyskuje na znaczeniu.
Źródło: fxmag.pl