Pracowałam w firmie tylko kilka miesięcy i moja opinia również dotyczy Działu Obsługi Klienta Bibliotecznego i Portali Zagranicznych. Prace zdecydowanie polecam, szczególnie studentom. Bardzo elastyczny grafik, krótkie godziny pracy i satysfakcjonujące zarobki (nawet bardzo, biorąc pod uwagę studenckie realia). Nie jest wymagane wcześniejsze doświadczenie w pracy biurowej, jedynie znajomość języka serbskiego. Polecam tą prace dla osób, które chciałyby zdobyć doświadczenie, mieć kontakt z językiem serbskim i zobaczyć jak wygląda praca w większej firmie.
Od jakiegoś czasu pracuję na oddziale urologicznym w charakterze psychologa. Okazuje się, że dla wielu mężczyzn problem stulejki jest tak duży, że często potrzebują wsparcia i konsultacji psychologicznej. Jeden z pacjentów poprosił, żebym była przy nim na zabiegu usuwania stulejki. Właśnie jadę asystować. Pozdro
Jak to jest tak przeżywać się pod kogoś? Opowiedz coś więcej! Badź grzeczny i odpowiedź na pytanie, jeśli masz choć krztyne przyzwoitości, dużo za to płacą, co pracujesz w tzw. Dziale chińskim??
Jak to jest tak przeżywać się pod kogoś? Opowiedz coś więcej! Badź grzeczny i odpowiedź na pytanie, jeśli masz choć krztyne przyzwoitości, dużo za to płacą, co pracujesz w tzw. Dziale chińskim??
Nie wstyd ci pokazywać się pod kogoś. Tylko tyle masz kreatywności?? Trochę cię żal....powiedz nie jest ci wstyd? Wiesz co to wstyd w ogóle? Heeej podszywaczu?
Nie oszukujmy się . Ta praca nie wymaga kompetencji, jest to praca najniższego szczebla , a rekrutacje robią jakby zatrudniali Bóg wie na jakie stanowisko ! To jest tylko i wyłącznie praca sprzedawcy czyli najniższy szczebel ! ŻENADA I TYLE W TEMACIE !
! RADZĘ WAŻYĆ SŁOWA bo lizać to ty ze swoją będziecie niebawem w więzieniu! Takie słownictwo jakiego się dopuszczasz jest karalne a W INTERNECIE NIKT NIE JEST ANONIMOWY I IP SZYBKO WŁAŚCIWE ORGANY SPRAWDZĄ. Nazwa działu : marketing . Jak miło , że dział podali. Tak więc zobaczcie jak się zachowuje wiadomo kto. Komentarz zgłaszam do właściwych organów.
Jak to się mówi : gówna się nie rusza bo śmierdzi. I tyle w temacie !
Panie gość, ten, który cię obraża to troll albo sfrustrowany pracownik bonito...szkoda czasu na niego
Dzisiaj Natalia poszła do pracy, pierwszy raz choć męczy ją kacyk. Wczoraj wieczorem ze znajomymi, za pierwszą pracę toast wypili. Teraz stoi w nowej sukience, czeka aż ktoś wskaże jej miejsce.
Święta Racja. Dlatego nie mam zamiaru wdawać się w kolejne komentarze. Zgadzam się . Szkoda tracić na trolli czasu.
Powinni zacząć zatrudniać inżynierów z doświadczeniem w rozwiniętych branżach. Obecnie młodzi raczej kopiują nie zawsze najlepsze wzorce, przy braku motywacji nie czują potrzeby rozwoju, poza tym co narzuci pracodawca najlepiej w godzinach pracy.
No to pojechałeś! (usunięte przez administratora) W tej firmie na pakowalni pracuje wielu magistrów i inżynierów. Malują, wiklują, żywicują, a nawet szachtują. I dla nikogo nie jest to tajemnicą a ty mówisz że mamy iść na studia??? A na jakie jeśli można wiedzieć?? Gdzie uczą jak poprawnie stosować wazelinę?? Gdzie uczą jak się stać wzorcowym czopkiem?? Ty musisz to wiedzieć skoro takie głupoty posuwasz.
To ja powiem od siebie tyle, że jak komuś wszędzie jest źle to będzie narzekał. Praca w Bonito faktycznie zbyt ambitną nie jest choć można złapać coś ciekawego. Atmosfera nie jest taka znowu zła (no chyba że spodziewacie się imprezy). Nie zapominajcie że jest to miejsce pracy z klientami, ktorzy przyszli po swoje zamówienia. Wynagrodzenia o których czytam poniżej, to chyba osoba myjąca toalety pisała. Faktycznie można wylecieć ale nie widziałem żeby kogoś zwolniono bez powodu. Podlizywać nikomu się nie trzeba ale obserwuje nagminnie jak ludzie przekonani o swojej wspaniałości wyładowują swoją frustrację na otoczeniu a potem narzekają jak to ktoś ich źle potraktował bo kierownik wziął na bok i upomniał. Drodzy państwo: prawdę mówiąc, idealnie nie jest ale w sumie pracuje się tu przyjemnie. Pozdrawiam.
To ciekawe, Ale wybór kierowników nie jest oparty na kompetencji, więc można różnie trafić, np. Na jednym z punktów kierownik jest przekonany, że ma mega pamięć i rozkłada po 4 książki na raz, co kończy się tym, że znacznej części zamówień szuka się po 5-15 min., Ale nie da sobie wytłumaczyć, że problem spada to na drugą zmianę...ot życie
A na czym jest oparty? Bierzesz udział w wybieraniu kierowników, czy jesteś obrażonym pracownikiem (który wybrany na kierownika nie został)?
ani jedno ani drugie, to zaobserwowałem, bycie kierownikiem w bonito to żaden zaszczyt, zarabiasz 200-300 zł więcej niż zwykły pracownik, za to masz masę spraw kadrowych i innych na głowie. Nie uważam bonito za złego pracodawcę, Tylko za słabego, są tam lepsze i gorsze elementy pracy, to praca na chwile lub dla człowieka dopiero zaczynającego przygodę z pracą.
Widzę, że kogoś bardzo boli, że od dłuższego czasu pomimo starań zostać kierownikiem nie może? A może by tak zaprezentować się lepiej w pracy, nie gadać za plecami, wykonywać obowiązki i kierować się prośbami a nie tym, że się "należy"? Proszę wziąć się do pracy a nie siedzieć i jęczeć.
To musisz odwiedzić okulistę, zdecydowanie, albo naucz się czytać ze zrozumieniem! Pisze na poważnie, widać,ze masz z tym problem, Tylko opisuje jak tam jest, twoja nadinterpretacja to twój problem.
Praca dla kierowcy ciężarówki Niemcy. Umowa niemiecka. Darmowe kwatery.
Pracę w Bonito otrzymują osoby zdeterminowane, znające się na rzeczy, konkretne. Osoby gołosłowne czy nijakie raczej nie przechodzą dalej, chyba, że są wybitnymi specjalistami. Na wyższe stanowiska - faktycznie zapraszane są osoby z innych dużych korporacji, często znające się z kimś z middle lub top managementu. To nie oznacza, że mają "lekko", często właśnie są jeszcze gorzej zasypywane robotą. Minusem organizacji jest zmienność, inicjowane jest działanie, wszyscy się spinają a wystarczy ze ktoś nie wyrazi na coś zgody, sytuacja się zmieni i robota tkwi w miejscu. Trzeba sporo motywacji by po kilku takich akcjach wciąż czuć sens tego co się robi.
Wcale nie, wystarczy się minimalnie wysilić na rozmowie, praca w bonito to nie coś wyjątkowego- po prostu podajesz książki, to praca dla ludzi młodych , którzy chcą zdobyć doświadczenie w pracy, taki pierwszy szczebel. Nie ma tu możliwości awansu, ani nauczenia się czegoś więcej niż podstaw.
Nie polecam pracowac w tej firmie. Im dłużej pracujesz tym jesteś mniej doceniany. Po x latach pracy nie chcą dać Ci podwyżki, ale zatrudniają nowe osoby które na start mają więcej niż stary pracownik. Oczywiście nie mówię tu o niewiarygodnie wysokiej pensji. Stary pracownik może zarabiać 1800 netto, a nowy na star dostanie 1900 netto. Brawa dla firmy! Tak jak już ktoś wspomniał w komentarzu, praca dobra tylko dla tych co zaczynają swoją przygodę z pracą. Doświadczonym osobą odradzam, szkoda energii. Premia to maksymalnie 100 netto i to nie co miesiąc. Firma podobno cały czas się rozwija, ale nie wpływa to w żaden sposób na wynagrodzenie. Nawet w grudniu, w miesiącu który w większości sklepach jest bardzo bardzo bardzo mocny miesiącem dostaniesz 100 albo nic, bo takie przypadki też się zdarzały. Jeżeli już zdecydujecie się na pracę w tej firmie to wystrzegajce się Chmielnej, Ken88, Czapelskiej i Żeromskiego.
Ja już was rozgryzłem cwaniaczki. Zniechęcacie ludzi zeby nie aplikowali bo sie o swoje (usunięte przez administratora) przyspawane do stołków boicie. Hahahaha
Jarosław obiecal że teraz rynek pracownika ma byc a tu ofert brak chyba ze na babcie klozetową lub szmabonurka hahaha za minimalną. Bezrobocie po wyborach znow bedzie roslo w tym pislamskim kaczystanie.
Z częścią tematów można się zgodzić, z częścią nie. Tak naprawdę zobaczymy za kilka lat. Osobiście na Pis głosu nie oddam, bo za wiele rzeczy mnie wk... głównie rola kościoła i to ile na to pieniędzy idzie. Na PO jednak tym bardziej, bo to jak bezkarnie się bawili i robili co chcieli to jest kryminał. To tyle na temat polityki, bo nienawidzę tematu i nie będę się w dyskusje wdawał ;
@Qwerty, skąd podejrzenie, że opinie pracowników są nieprawdziwe? Masz może więcej informacji ,na temat tego, jakim pracodawca jest Bonito? Z chęcią się dowiem szczegółów.
Jak jest z pakietem medycznym w Bonito.pl Sp. z o.o.? Można dołączyć rodzinę?
Pakiet jest skromny, ale można dołączyć członków rodziny. Powiem więcej, nigdy całkowicie się nie obnażyłem. Zdarzało się, że biegałem z gołym tyłkiem, ale przyrodzenia nie pokazywałem. Kiedy zacząłem grać, to miałem już dzieci i byłem świadomy, że one będą to kiedyś oglądały. Warto sobie przypomnieć, co sobie ślubowaliśmy i co obiecywaliśmy, czego chcieliśmy w życiu dokonać i dokąd dojść. Warto to zweryfikować. Także wiedz jedno: kto umarł, ten nie żyje.
Nie mam pojęcia, czego się tyczy Twój wpis, ale trzymajmy się tematu, czyli pracy w Bonito.pl. Nie napisałeś, czy tam pracowałeś. Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna, wiesz coś może?
Praca jak praca, ale słuchaj Maja, załóżmy, że jesteś facetem i poznajesz dziewczynę, i zakochujesz się, a ona po chwili cię zostawia dla innego faceta. Zanim zaczniesz sobie zadawać pytania w rodzaju, czy ten facet jest bardziej opiekuńczy, męski, stanowczy, ma silniejszy charakter, bardziej potrafi ją opanować, zwróć uwagę na jedną rzecz - on zawsze zarabia więcej pieniędzy, niż ty. Ma również wyższą pozycję, więcej władzy, lepszy samochód, jest bardziej pewny siebie, ale to są tylko konsekwencje pieniędzy. I nie masz prawa mieć pretensji do tej dziewczyny. Gdy ty dostajesz propozycję lepiej płatnej pracy, też tylko udajesz przed samym sobą, że się zastanawiasz. Jakie ma znaczenie w takiej sytuacji pakiet medyczny? Zarobki?
Piszcie gdzie są przyjęcia, jakie kwoty, kogo wywalają skąd itp chętnie podejmę robotę dzięki eloooo
Byłem na rozmowie. Obiecano kontakt w przeciągu tygodnia od rozmowy bez względu na wynik rekrutacji. Minął tydzień i nikt nie raczył zadzwonić. (usunięte przez administratora). Tymbardziej, że nowe ogłoszenia nadal się pojawiają. Strata czasu. Banda nieprofesjonalistow.
Świetnie podejście. Mnie nie przyjęli to znaczy że są bandą nieprofesjonalistów. Widocznie mieli nosa żeby Cię nie przyjmować. Po co chodzisz na rozmowy i tracisz czas. Przecież jak będziesz w domu siedział to w końcu ktoś zapuka do drzwi z pracą.
Jeżeli ktoś obiecuję, że zadzwoni bez względu na to czy wynik rekrutacji jest nagatywny a potem milczy to znaczy, że jest nieprofesjonalny. I ta firma taka jest.
Chyba naprawdę musisz być nieszczęśliwym i smutnym człowiekiem. Też byłam na rozmowie, do mnie dzwonili dwa razy i dwa razy nie odebrałam telefonu, jak oddzwoniłam to dowiedziałam się kto i po co dzwonił (nie zatrudnili mnie ale ja też nie chciałam, kasa zdecydowanie za mała). 1900 zł + obowiązkowa jedna sobota w miesiącu to chyba było koło 150 zł. W tym sklepie gdzie była rozmowa dużo klientów, stały jakieś pudła (chyba dostawa), panie które były w pracy uwijały się jak mrówki.
Jeżeli kiedykolwiek lub kogokolwiek obraziłem swoimi wypowiedziami to przepraszam. Nigdy nie zamierzałem kogokolwiek oczerniać, nie to było moim zamiarem. Wdałem sie w wir nienawiści i z tego powodu jest mi wstyd.
Stanowiska kierownicze dostawali pupilki albo jak pupilkow nowych nie było to wtedy według uznania
Jak sądzę znasz firmę od środka bo orientujesz się w personaliach. Może powiesz coś na temat pracy w tym miejscu, byłeś lub jesteś z niej zadowolony? Napisz proszę coś więcej na ten temat.
Praca jak praca, jaka praca taka płaca. Ale teraz jak ścieki walą do wisły w tempie 3000 litrów na sekundę będzie mozna tę wodę z wisły butelkować i sprzedawać lemingom jako kryniczankę.
Nieszczerzy w stosunku do potencjalnych kandydatów!!! Byłem na rozmowie o pracę i obiecywali różne rzeczy, wszystko wskazywało na to, że mnie przyjmą. Po kilku dniach dostałem telefon, że jednak postanowili przyjąć kogoś innego (a nie szukali jednej osoby). Jakimś dziwnym trafem niedługo później pojawiło się nowe ogłoszenie, że szukają ludzi...mogliby chociaż powiedzieć człowiekowi, co było powodem takiej decyzji, a nie kłamać, że niby ktoś inny został przyjęty
Spokojnie nic ne straciłeś, zarobki to 1900zł netto (i tutaj jest pies pogrzebany, ponieważ na jednych punktach jest pracy co kot napłakał a na innych nie wiesz w co ręce włożyć-za siedzenie i czytanie to ujdzie może), jako nowy masz mały wpływ na grafik praca na dwie zmiany. Soboty niby nie są obowiązkowe, ale trzeba je robić i tu kuriozum, sam prosisz o te nadgodziny sobotnie(ok 160 zł za sobotę) -w jednych miejscach będziesz mógł je brać w innych starsi pracownicy ci nie dadzą. Co do premii , dostaje je się tylko dwa razy do roku(grudzień i wrzesień) i nigdy nie jest to 300zl, może z 200 maksymalnie. Jest u tego pracodawcy cała, CAŁA sterta biurokracji, druczki i oświadczenia na każdą okazję. Sama praca nie jest ciężka, podawanie książek można powiedzieć, obsługa kasy fiskalnej, informowanie i doradzanie klientowi-jak zostało napisane wcześniej tylko jej natężenie ma znaczenie. Praca dobra jako pierwsza na początek kariery, dla ludzi z doświadczeniem tylko na chwilę. Co do atmosfery to na każdym punkcie jest inna. Odradzam pracę na punktach chmielna oraz ken88 - jest tam masa pracy, atmosfera za to jest na duży plus , ot i tyle straciłeś internauto.
Nie zostałeś przyjęty, a ogłoszenie ukazało się na to samo stanowisko, na które kandydowałeś? Może kwalifikacje wszystkich kandydatów okazały się nieodpowiednie i dlatego szukają dalej. Przybliż, proszę proces rekrutacji, czy był kilkuetapowy i trudny do przejścia? Podziel się swoim doświadczeniem.
To chyba zbyt pochopna ocena tej sytuacji. Mogło być przecież tak, że wybranej osobie dopiero po okresie próbnym zaoferowano by nieco wyższe wynagrodzenie. Nie ma w tym nic dziwnego, iż dany pracodawca chce lepiej poznać możliwości pracownika i dopiero wówczas podnieść mu pensję. Sama brałaś niedawno udział w procesie rekrutacji w Bonito.pl, czy wypowiadasz się już jako pracownik tej firmy?
Potwierdzam, nie ma czego żałować...jeżeli trafi się na punkt, który ma duży ruch, to są dni gdzie przez 8 godzin cały czas latasz. Dostawa, kompletowanie, klienci, druczki do wszystkiego...czasem niewiadomo w co ręce włożyć. Do tego klienci traktują cię jak śmiecia, nieraz trafiają się tacy, co obrażają i wyżywają się na tobie, bo opóźnienie, bo książka niedostępna. Premia? Owszem, po grudniu, miesiącu w którym nie wiesz jak się nazywasz, bo pracujesz praktycznie cały weekend (w niedzielę punkt też jest otwarty), a do tego nadgodziny. Kolejka od rana do wieczora i ogromne dostawy. Poza grudniem często też bywa ciężko, w szczególności w czasie promocji. A wynagrodzenie...no właśnie, jak chcesz coś mieć w wyplaty, to tylko te soboty ratują sytuacje. Myślę, że za takie wynagrodzenie i warunki, które w tej firmie panują, nie ma co tracić czasu
tak, 1800 netto w okresie próbnym, po przedłużeniu umowy 1900 netto. Można dorobić sobotami - ok 140 zł za sobotę, Ale czy będzie można i ile (może się zdarzyć, że nie dostaniesz żadnej,bo będą już rozpalcelowane między obcych pracowników) to zależy od ludzi na punkcie, raczej jedna wchodzi w grę.
Wynagrodzenie nie jest zbyt wysokie, ale czy można je podwyższyć dodatkowymi benefitami? Mam na myśli bony na święta, prywatna opiekę medyczną lub dofinansowanie do wypoczynku letniego. Czy takie bonusy są oferowane przez pracodawcę? Podziel się proszę tymi informacjami.
Niestety, oprócz sobót firma nie oferuje żadnych bonusòw, jest karta multisport, Ale opłata za nią jest ściągana z pensji- jest jeszcze 10% rabat pracownicy na książki, aczkolwiek klient może mieć tego rabatu 12% jak pozna system. Więc podsumowując - płaca jest niska, firma nie oferuje innych dodatków do pensji niż soboty, daje jeden benefit(rabat), nie ma tutaj dużej możliwości rozwoju, sama praca jest prosta i powtarzalna, jest tu rozbudowana biurokracja, ilość pracy zależy od punktu( na niektórych jest minimalna ilość pracy, na kilku jest ogromna). Na święta można dostać bon na 200 zł, Ale w porównaniu z ilością pracy jaka wtedy jest to śmiech na sali...plus jest jeszcze taki, że nie ma odpowiedzialności finansowej. A jeszcze słówko o urlopach, NIE weźmiesz ich we wrześniu , listopadzie i grudniu, mam na myśli te dłuższe urlopy, zapomnij też o wigilii.
W takim razie szkoda, że Bonito.pl nie oferuje żadnych atrakcyjnych benefitów (oprócz karty sportowej). Takie dodatki niewątpliwie wpływałyby w jakiś sposób na zaangażowanie pracowników. A czy wspomniany pracodawca zapewnia dostęp do bezpłatnej, a przy tym do nieograniczonej opieki lekarskiej? Powiedz mi jeszcze, jak przedstawia się właśnie ta kwestia.
z tego co wiem nic takiego nie oferuje. Karta sportowa to nie benefit, ponieważ nie jest darmowa.
Jesli nie masz nic lepszego to bierz. Sama praca w porzadku, ale pensje to niestety nie sa za wysokie.
To piszcie ile konkretnie. Czemu w tym kraju zarobki to nadal temat tabu? Zarabiać 1800zł (bo tyle właśnie oferują) to nie jest normalne. Nie wspomnę, że to pensja w stolicy, a przecież wszyscy twierdzą, że w Warszawie tak się dobrze żyje... 1800zł wynagradzania za 176 godzin pracy to wegetacja, a nie życie.
W czasach korzystnej dla kandydatów sytuacji na rynku, atmosfera w miejscu pracy odgrywa coraz istotniejszą rolę. A jak to wygląda w Bonito.pl Sp. z o.o.? Podzielcie się swoimi wrażeniami, wyrażając swoją opinię na ten temat!
Szkoda, że nikt nie pisze o firmie. Może warto tu pracować?
Odradzam. Chyba, zelubisz (usunięte przez administratora) i wdzięczyc sie do ludzi za mała kase, a i tak dostaniesz zjebę. Premie w tej firmie nie istnieją, przyczepia sie doczegokolwiek, zeby ci jej nie dac. Na swieta 100zl w bonach sodexo a Ruch 10x większy.
Nie polecam pracy w Warszawie w punktach odbioru. 1600zl na rękę plus ew mozesz sobie dorobić sobotami ok 100zl ale w zasadzie tylko jedna. Na rozmowie obiecują premie i cuda wianki, a nic z tych rzeczy nie ma pokrycia w praktyce. Pan kierownik czepia się o wszystko i wydzwania nie wiadomo w jakim celu. Ogólnie co chwila się ktoś zwalnia, bo to nie jest miejsce dla normalnych ludzi
Od dłuższego czasu nie pojawiła się żadna opinia związana z warunkami zatrudnienia w Bonito.pl Sp. z o.o.. Jak aktualnie wygląda praca w niej?
Pewnie dlatego, że w Warszawie nie ma Bonito - są tylko punkty odbioru podobnie jak w Krakowie, Poznaniu, Katowicach, Łodzi, Rzeszowie czy Wrocławiu. Natomiast magazyn Bonito mieści się w Modlniczce k. Krakowa i ma swoją odrębną stronę na "gowork" i tam jest zdecydowanie więcej aktualnych opinii...
Hej są może jakieś przyjęcia w Warszawie?
MAGAZYN KRAKÓW-MODLNICZKA - Jeżeli chcesz mieć przerwy tylko 15 min dziennie w pracy i chcesz żeby ciągle ktoś Cię obserwował, piłował i mówił żebyś szybciej robił to śmiało idź. Ja nie polecam wytrzymałem tydzień. Każdy odchodzi, a dodatkowo ludzi potrzebują czasami nawet i po 20 osób na dzień. Koordynatorzy mają za zadanie chyba tylko ze sobą gadać i krzyczeć na pracowników. nie da się stanąć nawet na chwilkę, bo już Cię wypatrzy i opierdzieli. Z ładnymi dziewczynami koordynatorzy cisnęli bajerkę..... Nikomu nie polecam! Na dodatek jest parking dla pracowników. Po pracy oczywiście musisz iść do ochroniarza żeby szukał ludzi którzy Cię zastawili i poczekasz sobie 30 min. Na prawdę nie polecam. Plus do tego po paru dniach noszenia książek na magazynie, jesteś brany na pakowalnie. Na prawdę pot leje się po plecach, a koordynator chciałby żebyś robił coraz szybciej i szybciej. W ciepłe dni jeden wiatrak który wieję na 2-3 pracowników.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bonito.pl Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Bonito.pl Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 39.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bonito.pl Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 0 to opinie pozytywne, 30 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
