N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ

Poniżej przeczytasz opinie aktualnych oraz byłych pracowników o firmie N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ. Znajdziesz tutaj również opinie kandydatów do pracy w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ o rekrutacji.


Branże: AGD - pozostała działalność

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ w Kielce

N2H
Pracownik

Szanowni Państwo, w związku z zamieszczonymi wpisami pragniemy poinformować, że spółka N2H sp. z o.o. (dawniej Homla sp. z o.o.) jest otwarta na dialog i podjęcie się rozwiązania każdego problemu. Na wszystkie zawiadomienia staramy się odpowiadać możliwie szybko, jednakże wskazujemy, że anonimowe zgłoszenia za pośrednictwem portalu https://gowork.pl nie dają nam rzeczywistej możliwości weryfikacji zgłoszeń. W związku z powyższym wskazujemy, że w przypadku wystąpienia niezgodności w zamówieniach internetowych (np. problem z przesyłką itp.) do Państwa dyspozycji pozostaje nasze Biuro Obsługi Klienta działające od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 (dane kontaktowe: e-mail – sklep@homla.com.pl, tel. – 12 311 07 10). Jeśli pragną Państwo zgłosić niezgodności dotyczące zatrudnienia w salonach sprzedaży, prosimy o kontakt bezpośrednio z Regionalnym Kierownikiem Sprzedaży, District Managerem lub Działem Personalnym spółki (dane kontaktowe: e-mail – hr@homla.com.pl). Jeśli natomiast posiadają Państwo istotne wątpliwości dotyczące funkcjonowania spółki lub naszej sieci sprzedaży i pragną państwo zachować anonimowość, zachęcamy do zgłoszenia ich poprzez platformę służącą do sygnalizowania nieprawidłowości – https://zalezynam.eu. Równocześnie podkreślamy, że dobre imię spółki jest dla nas kluczową wartością i nie wyrażamy zgody na jego bezpodstawne naruszanie, w związku z czym publikacje bezzasadnie godzące w renomę spółki lub mające charakter pomówienia nie zostaną pozostawione bez reakcji ze strony spółki. Pozdrawiamy, Zespół N2H

Anna
Były pracownik
 Pytanie

A czemu słowo (usunięte przez administratora) jest zakazane? Jak można nazwać inaczej pracę przekraczającą dobę? Niech odpowie administrator skoro usunął tę treść

Kancelaria
Inne
@N2H

Szanowni Państwo, nie jesteśmy Państwa pracownikami tylko klientami, tym bardziej postanowiliśmy zgłosić Państwa firmę należącą do N2H Sp. z o. o., do następujących instytucji; 1. UOKiK z siedzibą w Warszawie, za przymuszanie klientów do zaakceptowania zgód marketingowych (karta podarunkowa, bez zgód marketingowych nie można zarejestrować karty), 2. UODO z siedzibą w Warszawie, za przymus wobec klientów do podania daty urodzenia, bez tego nie zostaje przyjęta reklamacja. Czytając opinie pracowników wniosek nasuwa się sam, mają Państwo ten sam niski poziom odpowiedzialności społecznej, bylejakości oraz świadomego i celowego wprowadzania w błąd, co klientów. Z wyrazami szacunku Kancelaria

Kancelaria
Inne
@N2H

Szanowni Państwo, odnosząc się jeszcze do Państwa wypowiedzi: 'Równocześnie podkreślamy, że dobre imię spółki jest dla nas kluczową wartością i nie wyrażamy zgody na jego bezpodstawne naruszanie, w związku z czym publikacje bezzasadnie godzące w renomę spółki lub mające charakter pomówienia nie zostaną pozostawione bez reakcji ze strony spółki." Wyrażenie opinii merytorycznej i zgodnej z prawdą, nie jest naruszeniem dóbr osobistych Spółki, ale skoro na najprostszym forum stosują Państwo formułkę niezgodną z prawem, to chcemy poinformować, że jest to szantaż. Powinni Państwo odróżnić w opiniach czyn nieuczciwej konkurencji i naruszenia dobrego imienia. Definicję czynu nieuczciwej konkurencji znajdziemy w art. 3 ust. 1 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej: ustawa). Zgodnie z tym przepisem czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeśli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Z kolei zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody. Powyższa ustawa precyzuje, że dotyczy to w szczególności nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji o: – osobach kierujących przedsiębiorstwem, – wytwarzanych towarach lub świadczonych usługach, – stosowanych cenach, – sytuacji gospodarczej lub prawnej. Zatem przykładem opisanego czynu nieuczciwej konkurencji będzie m.in. rozpowszechnianie wśród kontrahentów nieprawdziwej informacji o kondycji finansowej oraz wypłacalności innego przedsiębiorcy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej polegającej na przejęciu współpracy z kontrahentami i tym samym pozbawieniu innego przedsiębiorcy części klienteli. Innym przykładem będzie rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących jakości produktów czy świadczonych usług, w szczególności informowanie kontrahentów o właściwościach produktów oferowanych przez innego przedsiębiorcę w sposób negatywny, niepoparty żadnymi badaniami czy analizami, w celu wyrządzenia szkody konkurencyjnemu przedsiębiorcy. Czynem nieuczciwej konkurencji będzie też rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na swój temat, przykładowo posługiwanie się nieprzysługującymi tytułami czy nierzetelnymi wynikami badań oraz analiz, w celu zwiększenia atrakcyjności swojej oferty, a co za tym idzie – wzmocnienia konkurencyjności na rynku. Naruszenie dobrego imienia przedsiębiorcy łączy się z zagadnieniem dóbr osobistych. W obowiązujących przepisach nie znajdziemy definicji legalnej pojęcia dóbr osobistych osoby prawnej. W orzecznictwie oraz doktrynie przyjmuje się, że są to wartości niemajątkowe, dzięki istnieniu których osoba prawna może prawidłowo, zgodnie ze swoim zakresem zadań, funkcjonować (wyrok Sądu Najwyższego z 29 marca 2017 r., I CSK 450/16). C.d., poniżej:

Kancelaria
Inne
@N2H

Do katalogu dóbr osobistych osób prawnych należy w szczególności dobre imię. Z kolei dobre imię osoby prawnej jest łączone z opinią, jaką o niej mają inne osoby ze względu na zakres jej działalności (wyrok SN z 9 czerwca 2005 r., III CK 622/04). Z pojęciem dobrego imienia łączy się pojęcie renomy przedsiębiorstwa. To z kolei jest rozumiane jako ogół pozytywnych wyobrażeń i ocen konsumentów o wyrobach tego przedsiębiorstwa (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 grudnia 1995 r., I ACr 1013/95). Naruszenie tego dobra osobistego może nastąpić właśnie poprzez niezgodne z prawdą wypowiedzi, które przypisują przedsiębiorcy niewłaściwe postępowanie, czy też takie, które powodują utratę zaufania do przedsiębiorcy. Przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z 14 listopada 1986 r. (II CR 295/86) uznał, że przedsiębiorca prowadzący szkołę wyższą może realizować swoje cele dydaktyczne wyłącznie, jeśli dysponuje odpowiednim autorytetem wychowawczym i moralnym. W przywołanej sprawie doszło do naruszenia dobrego imienia przedsiębiorcy poprzez niepochlebne wyrażanie się o szkole w felietonie opublikowanym przez jedną z gazet. Autor felietonu posłużył się wobec szkoły wyższej pejoratywnymi określeniami, m.in. nazywając szkołę „szkółką”, jej uczniów „uczniakami”, a jej dyrektora „niedźwiedziem na etacie wiewiórki”. Sąd Najwyższy uznał, że powyższe stanowi naruszenie dobrego imienia przedsiębiorcy prowadzącego szkołę wyższą, bowiem określenia te są oczywiście obraźliwe i ośmieszające szkołę, a co za tym idzie – naruszają jej autorytet niezbędny dla realizacji jej celu dydaktycznego. Z kolei w wyroku z 13 stycznia 2012 r. (I CSK 790/10) Sąd Najwyższy wskazał, że do naruszenia dóbr osobistych przedsiębiorcy może dojść także poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji lub poniżających ocen pracowników przedsiębiorcy. W rozstrzyganej sprawie sąd uznał za naruszające dobra osobiste wydawcy gazety, rozpowszechnianie nieuzasadnionych czy zniesławiających ocen dziennikarzy tego wydawcy. W uzasadnieniu wyroku sąd wskazał, że dla osoby prawnej prowadzącej działalność wydawniczą kluczową kwestią jest to, jak postrzegani są dziennikarze przygotowujący materiały prasowe w wydawanych przez nią czasopismach, bowiem dla jej funkcjonowania jako wydawcy istotne znaczenie ma to, jacy dziennikarze są związani z czasopismem oraz jak są oni postrzegani przez czytelników. Z wyrazami szacunku

Mam Was w ..
Inne
@N2H

Na jaki dialog. Paczki wysyłacie 2 tyg i dalej nie mogą dojść. A pieniądze za towar chętnie wzięliście. (usunięte przez administratora) Czytając komentarze to tak samo oszukujecie pracowników jak i klientów.

1
Xxx
Pracownik

Pracowałam rok w Homli i jeśli ktoś chce sobie dorobić (uczeń/student) to uważam, że nie jest najgorzej, pod warunkiem, że trafi się na dobrego kierownika oraz współpracowników. Na tym się plusy kończą. Góra, która zarządza pracą/wystrojem jest tragiczna. Regionalny nie ma za grosz szacunku do pracowników, wyraża się do nich w bezczelny sposób, zadaje absurdalne pytania (na których odpowiedzi nie ma w żadnej wiedzy produktowej) tylko po to, by podkreślić swoją wyższą pozycję i poniżyć pracownika za jego "brak wiedzy". Jedyne, co można tu otrzymać za swoją pracę i dobre chęci, to cała masa złośliwości i zawiści od Szanownych Regionalnych i Kierowników HR. Widząc, że pracuje się w jednym z mocno obleganych sklepów w galerii, gdzie jest masa klientów i towaru do rozłożenia, połowa rzeczy do przeniesienia na inne ścianki i dwóch pracowników, którzy mają to zrobić w kilka godzin, zamiast jakoś pomóc w rozwiązaniu sytuacji, można tylko wiecznie się tłumaczyć, że robisz wszystko, co w twojej mocy, ale nie masz ośmiu rąk i nie dasz rady robić dziesięciu rzeczy w jednym momencie (otrzymasz za to spojrzenie pełne pogardy, bardzo niemiły komentarz i zrobią Ci zdjęcie, które trafi na ich tajną grupę, gdzie wszyscy zostaną zmieszani z błotem). Kierownik zespołu oczywiście musi sam ponosić odpowiedzialność finansową za wszystko: stłuczki, kardynalne błędy w inwentaryzacji (którą przeprowadza firma zewnętrzna, a potem się okazuje, że kilkaset rzeczy nie zostało policzone), kradzieże (brak ochrony i wieczne pretensje od Góry i Regionalnych, że to Wasza wina, bo w tłumie ludzi przychodzących na wyprzedaże, gdy na salonie jest czterech pracowników i masa klientów, nie zauważyliście, że ktoś chowa pod kurtkę solniczki). Regionalny wyciera o was nogi jak o wycieraczkę, nigdy nie pomaga (ewentualnie opowiada jakby to było, gdyby ON obsługiwał klientów i jak świetnym był pracownikiem, gdy sam pracował - bardzo narcystyczne podejście, przydałoby się jakieś profesjonalne szkolenie dla wyższych stanowisk z traktowania podwładnych, bo to KATASTROFA, nie wyobrażam sobie tak traktować kogokolwiek). Na krótką metę można znieść (człowiek sobie powtarza, że jeszcze tylko kilka miesięcy i out), ale na dłużej nie ma to sensu. Brak szacunku, awansów, docenienia pracy (chociażby jednego miłego słowa albo podziękowania od Góry, że wszyscy latają z językiem na brodzie bez ani minuty przerwy w ciągu 10h pracy, bo w sytuacji na salonie nie ma na to szans), do tego przeciętna pensja za którą ciężko byłoby się utrzymać w dużym mieście.

Cc
Pracownik
@Xxx

Zgadzam się z ta opinią, o jakiej sprzedaży tu może być mowa jak pracownicy zajęci są ciagle rozkładaniem towaru , dostawy niepokrywające się ze sprzedażą wysyłają po 1000 sztuk… praca jak w biedronce …

Anna
Inne
@Xxx

No praca mega słabo wygląda w takim razie :( A ta przeciętna pensja ile mniej więcej wynosiła?

Pracownik
Pracownik
@Anna

Najniższa krajowa dla zwykłego sprzedawcy - 3010 zł. Dla starszego sprzedawcy i zastępcy kierownika 3100 + dodatek funkcyjny odpowiednio 200 i 300 zł. Kwoty brutto Bardzo rzadko się zdarza premia. Żeby dostać pełną kwotę trzeba zrobić target miesięczny oraz mieć konwersję i szt na paragon, takie, jakie były założone na początku miesiąca. Premia jest składową tego. Pracownicy są też rozliczani z indywidualnych wyników - sprzedaż produktów przy kasie, śr wartość paragonu oraz sztuki na paragon.

Wiktoria
Inne
@Pracownik

Czyli mimo, że naprawdę premia byłaby trudna do wyrobienia to ile ona tak średnio w praktyce wychodzi?

Pracownik
Kandydat
 Pytanie

Cześć. Byłam dziś na rozmowie na kierownika w tej firmie. Rozmowa była Ok i myśle, ze mogą do mnie oddzwonić, ale dowiedziałam się od koleżanki, ze odpowiedzialność finansowa w ten firmie na tym stanowisku jest duza i znacznie przewyższa wynagrodzenie. To prawda? Jak wyglądają wyniki kradzieżowe? Naprawdę ludzie oddają za to swoje pieniądze? Proszę dajcie znać jak to u was wyglada. Zapytałam na rozmowie, ale oczywiście odpowiedzieli mi zdawkowo i wyminęli ten temat…

Były Kier
Były pracownik
@Pracownik

Miałam inwentaryzację zdawczą na początku tego roku, wszystko w limicie - rozstanie bez problemów. Kwestia pilnowania towaru i obsługi żeby była na wejściu wtedy nie ma żadnych problemów.

3055
Były pracownik
@Pracownik

Witam, To co mówi Twoja koleżanka jest prawdą. Szczerze odradzam współpracę lepiej omijać ją szerokim łukiem.

....
Pracownik
@Pracownik

Jeśli zmieścisz się w limicie, to nie ma problemu, ale jeśli przekroczysz, to wtedy po trupach do celu, ale odbiorą "swoje" pieniądze.

Renata
Inne
@Były Kier

Co to znaczy, że wszystko jest w limicie? Czy chodzi o manko albo coś w ten deseń, powiesz? Będę bardzo wdzięczna za szczegóły, dzięki.

Kandydat
@Renata

Tzn . Że nie wypłacą ci ostatniej fv , a ty zostajesz z zobowiązaniami wobec pracowników i skarbówki , bo za wszystkie kradzieże w salonie jesteś obciążany , żenada za 3600 wynagrodzenia.. szukają j….

Mija
Pracownik
 Pytanie
@…

3600? Ja nawet tyle nie mam

Wiktoria
Inne
@Mija

"Nawet"? A masz jakieś szczególne zasługi tutaj, że się aż tak dziwisz?

XXX
Były pracownik
@Pracownik

Ty ponosisz odpowiedzialność za towar płacisz za niego 100% nie jak pracownicy 50%, a mało tego bo nie zawsze usłyszysz jak klientowi coś spadnie i idzie w twoje straty, a po inwentaryzacji masz tydzień ma wyjaśnienie co w rzeczywistości jest nie realne musisz im zapłacić a później odkrywasz te wszystkie braki.

Pati
Kandydat

Proces rekrutacyjny to jakaś kpina. Nie wiem czy firma zatrudnia z zewnątrz rekrutera, czy jak to jest zorganizowane. Rozmowa niczym nie przypominała rozmowy rekrutacyjnej. Osoba, z którą rozmawiałam nawet nie wstała się przywitać. W żaden sposób nie była zainteresowana moja aplikacja. Wszystkie pytania musiałam sama zadawać, a i tak się niczego nie dowiedziałam i musiałam ciągnąć. Zdecydowanie odradzam. Czytając opinie cieszę się, że nawet nie podejmę tej pracy.

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Kierowniczka jednego z salonów zaprosiła mnie na rozmowę w sprawie pracy. Na początku powiedziała, że to świetna firma, taka dbająca o pracowników, że ona sama dba o swój personel, że nie pracuje się po 12 godzin, tylko 8, żeby był zachowany równoważny styl pomiędzy pracą a życiem prywatnym, itd,itp, a później zapytała mnie, czy mogę w pierwszy dzień pracy przyjść na 12 godzin.Coś tutaj się wyklucza, prawda? Nie przyjęłam tej pracy.

Pytania

Czy jestem myśląca-naprawdę usłyszałam takie pytanie.Ponieważ jestem myśląca, to nie przyjęłam tej pracy.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Pytanie
 Pytanie

Jakie są mocne strony pracodawcy Homla Sp. z o.o.?

Były pracownik
Były pracownik
@Pytanie

Nie ma niestety. No poza ładnymi chińskimi produktami.

Grzegorz
Inne
@Były pracownik

Ile czasu tu spędziłeś zanim odszedłeś? I co cię zmusiło do zmiany pracy?

N2H
Pracownik

Szanowni Państwo, spółka N2H sp. z o.o. (dawniej Homla sp. z o.o.) jest otwarta na dialog i podjęcie się rozwiązania każdego problemu. Na wszystkie zawiadomienia staramy się odpowiadać możliwie szybko, jednakże wskazujemy, że anonimowe zgłoszenia za pośrednictwem portalu GoWork nie dają nam rzeczywistej możliwości weryfikacji zgłoszeń. W związku z powyższym wskazujemy, że w przypadku wystąpienia niezgodności w zamówieniach internetowych (np. problem z przesyłką itp.) do Państwa dyspozycji pozostaje nasze Biuro Obsługi Klienta działające od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 (dane kontaktowe: e-mail – sklep@homla.com.pl, tel. – 12 311 07 10). Jeśli pragną Państwo zgłosić niezgodności dotyczące zatrudnienia w salonach sprzedaży, prosimy o kontakt bezpośrednio z Regionalnym Kierownikiem Sprzedaży, District Managerem lub Działem Personalnym spółki (dane kontaktowe: e-mail – hr@homla.com.pl). Jeśli natomiast posiadają Państwo istotne wątpliwości dotyczące funkcjonowania spółki lub naszej sieci sprzedaży i pragną państwo zachować anonimowość, zachęcamy do zgłoszenia ich poprzez platformę służącą do sygnalizowania nieprawidłowości – https://zalezynam.eu. Równocześnie podkreślamy, że dobre imię spółki jest dla nas kluczową wartością i nie wyrażamy zgody na jego bezpodstawne naruszanie, w związku z czym publikacje bezzasadnie godzące w renomę spółki i jej pracowników lub mające charakter pomówienia nie zostaną pozostawione bez reakcji ze strony spółki. Pozdrawiamy, Zespół N2H

Pytanie
 Pytanie

Na jakie benefity można liczyć w Homla Sp. z o.o.?

IZA
Pracownik
@Pytanie

na żadne

Dekoratorka
Kandydat
 Pytanie

Hej, szukam pracy w zawodzie i trafiłam na ofertę pracy w N2H (dawniej Homla) na stanowisku regionalny visual Merchandiser. Czy ktoś jest w stanie przybliżyć troszkę ta prace?

Wera
Pracownik
@Dekoratorka

Płaca do 4700 brutto

Klient
Inne

Kiedy doda się negatywną opinię na ich stronie, to jest ona przesyłana do "moderacji". Śmiech na sali. Ludzie zarządzający tą "firmą" nie potrafią widocznie przyjąć negatywnej krytyki bez bólu D. Ceny z kosmosu, a większość rzeczy z Chin.

RitchieBee
Były pracownik
 Pytanie

Czy te osoby się ze sobą nie kontaktują? Maja zarzucone inne standardy wyglądu salonu? Informacje zawarte w wiedzy produktowej również są robione na kopiuj wklej (szczególnie te o ręcznikach, gdzie są wykazane rodzaje - komuś nawet nazw ręczników nie chciało się zmieniać po skopiowaniu), (usunięte przez administratora) w jednym pliku można znaleźć informację, iż ” Produkty marki Homla zostały stworzone po to, by życie KONSUMENTEK było prostsze, bardziej wygodne i piękne”. Czyli coś związanego z domem może zainteresować tylko kobiety? Słabo. A prezentacja, jaką dostaliśmy do przeczytania o języku korzyści to kopiuj, wklej z innej prezentacji dostępnej na Internecie. W materiałach znajduje się również informacja o tym, ze każdy pracownik powinien mieć jednolitą czarna koszulkę, która zapewnić powinien kierownik, ale jako, że musiałby pewnie wydawać na to swoje pieniądze, bez żadnego zwrotu, to niestety takich koszulek nikt na oczy nie widział. Za to trzeba chodzić w fartuszkach, które po tygodniu wyglądały jakbyśmy nie wymieniali ich rok - brudne i pełne kulek. Takie same fartuszki można również znaleźć w ofercie sklepu, na co klienci również zwracają uwagę, więc może byłoby warto zainwestować w coś lepszego, bo po takiej z żywej reklamie nie chcą schodzić one nawet na promocji. Idąc dalej: półki na magazynach są przepełnione, zdecydowanie przekraczają możliwe maksymalne obciążenie, do tego skakanie po drabinach, bez podstawowych badań, socjal taki, że czasami ciężko można usiąść. Jakby zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy to ładne mandaty by się posypały. Szkoda, że uderzyłoby to w ajentów, a wina leży też po waszej stronie - złe zatowarowanie, obcięte etaty przez co za mało pracowników, aby na magazynach robić porządki. Ale was to nawet nie obchodzi, bo w razie wypadku odpowiedzialność ponosi ajent. W końcu to jego działalność pod waszą nazwą i w najgorszych przypadkach umywacie ręce. Sama jakość produktów sprzedawanych przez Homlę daje wiele do życzenia. 99% produktów zostało wyprodukowanych w Chinach, są średniej jakości, nieadekwatne do swojej ceny, źle wykończone. Takie same produkty można znaleźć w sklepach takich jak Pepco czy Sinsay, tylko w lepszej cenie, bo aż o połowę taniej. Najgorszym produktem w salonach to chyba seria LUNNA oraz LAIA, które wyglądają jakby ktoś używał, zwrócił, a salon ponownie sprzedaje. W każdym komplecie znajdowała się co najmniej jedna sztuka z odpryskiem lub inną wadą. Wstyd, kiedy klient przegląda 8 opakowań, aby złożyć chociaż jeden ładny komplet. Dział marketingu tez jak widać średnio funkcjonuje - promocje w sklepach stacjonarnych są bardzo słabo reklamowane w mediach społecznościowych. Ogólnie promocje przygotowywane w sklepach stacjonarnych wydaje się, że są robione od niechcenia. Złe oznaczenia typu: -20% na wszystko, a pod tym kolejna tabliczka, ze tylko na wybrany asortyment, co też klientów wprowadza w błąd i często są o to pytania. „Akcja” podczas wybuchu wojny na Ukrainie to był żart. Wstyd było zawarte informacje drukować, wstyd było tłumaczyć ludziom, o co w całej akcji chodzi. „Pomagamy pomagać”, czyli nie przeznaczymy żadnej złotówki z własnej kieszeni, tylko przeceniamy rzeczy, które niecały miesiąc wcześniej zdrożały, aby ktoś mógł kupić dla uchodźców i ofiarować sam. Naprawdę żenada. Podsumowując, odradzam i pracę i zakupy w Homli. Jakby nie było to twarzą sklepu są osoby, które dziennie stoją za kasą. Ludzie znają sprzedawców(usunięte przez administratora) Mimo to, są to pracownicy, o których się dba najmniej, a najwięcej gnoi. Jak ktoś tu już wcześniej napisał - można się tu tylko nabawić depresji. Zmiany w tej firmie są zdecydowanie konieczne, jeśli chcą dobrze prosperować na rynku, ale nie wśród szarych pracowników, ale wśród tych „wyżej postawionych”, którzy najwyraźniej zasiedzieli się już na swoich posadach i nic poza czubkiem swojego nosa nie widzą.

1
RitchieBee
Były pracownik
 Pytanie

Z całego serca nie polecam pracy w jakimkolwiek salonie Homla. Zacznę od tego, że haruje się jak (usunięte przez administratora) za najniższą krajową. Większość zatrudnianych osób to studenci na umowę zlecenie, którzy sobie tylko dorabiają, więc okej, można zrozumieć stawkę. Natomiast nieporozumieniem jest, jakie wymagania są stawiane na stanowisko zwykłego doradcy klienta. Znajomość wiedzy produktowej oraz poprawna obsługa klienta, ok, to niby podstawy, a jednak żadnego szkolenia z tego nie było, a podobno w większości salonów obsługa klienta jest na najniższym poziomie. Dostaliśmy tylko wydrukowane kartki z wiedzą, którą mieliśmy niby przyswoić i mieć w małym paluszku, a mieliśmy to zrobić w czasie, kiedy w salonie nie ma klientów. Już pomijając, że na to jak bardzo jest podkreślony fakt, że wiedza produktowa to podstawa, z którą mamy cały czas pracować i klucz do obsługi klienta, to czytanie i uczenie się tego między klientami, kiedy nie można się skupić, to trochę nieporozumienie. Na premię (i to lichą) można tylko liczyć w okresie świątecznym. Plan do wyrobienia jest narzucany taki, że w większości przypadków jest on nie do wyrobienia. Oprócz grupowego, należy jeszcze wyrobić indywidualne plany, z którymi obecnie nie można jak pracować przez nowy system planowania dnia. Mianowicie, jest on robiony niesprawiedliwe, jeżeli ja mam obsługiwać klientów na swoim loginie tylko przez określona liczbę godzin, to w takim razie jak ma mnie to motywować do tego, aby w dalszych godzinach pracy polecać klientom inne rzeczy i sprzedawać dodatkowe produkty, skoro wyniki nie idą na moje konto? Ten kto ma szczęście i jego login jest w godzinach szczytu to może i indywidualne punkty jest w stanie na najmniejszym pułapie wyrobić, ale jeżeli nie masz szczęścia i jesteś wpisany w godzinach porannych, gdzie ruch jest najmniejszy to nie ma na co liczyć. Można powiedzieć na to, że jesteśmy drużyną i gramy drużynowo, ale doskonale zdajemy sobie wszyscy sprawę z tego, że jest to wyścig szczurów i żaden kolega czy koleżanka z pracy nie będzie polecać klientom przykasówki, która nie pójdzie na jego konto. Jestem też w stanie zrozumieć, że plan wynikowy jest też tworzony na podstawie kosztów utrzymania pracowników i wynajmu, ale biorąc pod uwagę sprzedaż z poprzednich miesięcy, inflację oraz sytuację na świecie to nie można oczekiwać wyników z kosmosu. Jedyne, co taki pracownik dostaje to zniżkę dwa razy w miesiącu na 30% na artykuły do 200 zł, a na święta 80% na paragon również do 200% (niestety nie na wszystkie produkty). Wszystko fajnie, ale ileż można kupować rzeczy do domu? Kiedy spokojnie te 100 czy 200 zł można dać jako premie w gotowce, bo a) jest to nic, b) w końcu i jedzenie i benzyna idzie do góry, że myślę, iż każdemu przydałoby się to bardziej niż „nowość” z homli, która tak naprawdę powtarza się co roku. (Serio, moglibyście w końcu wypuścić coś naprawdę NOWEGO). Oczywiście “argumenty” kierowników regionalnych na głosy pracowników są zawsze takie same - staramy się za mało, źle pracujemy(usunięte przez administratora) Brak motywacji pracowników, brak zaspokojenia podstawowych potrzeb, ciągła nagonka i takie osoby jeszcze się zastanawiają dlaczego ludzie nie chcą pracować i są słabe wyniki? Czy osoby na wyższych stanowiskach na pewno mają jakiekolwiek wykształcenie, które miałoby im pomóc w codziennej pracy? Bo wygląda na to, że nie. Kiedy ostatni raz została przeprowadzona chociażby jakaś ankieta wśród sprzedawców na bieżące tematy? W końcu to sprzedawca zna klienta i jego potrzeby najlepiej. I to sprzedawca wie jak mu się najlepiej pracuje. Czy kierownicy regionalni wiedzą jakie są sposoby na motywację ludzi? Czy myślą, że (usunięte przez administratora)średnio trzy razy w tygodniu sprawi, że każdy będzie stał po te 12 godzin z uśmiechem na twarzy i harował za pięciu? Kolejna rzeczą jaka można zarzuć tej firmie jest brak rzetelnych informacji.(usunięte przez administratora) Każdy z nich wymaga czegoś innego i każdy każe poprawiać coś innego i każdy z nich twierdzi, że słuchać się mamy jego. Wypadałoby dojść w końcu do porozumienia, skoro są takie rozbieżności.

1
Rekrutacja
Kandydat

Brałem swego czasu udział w rekrutacji na stanowisko VM-a w marce Homla. Dwie rozmowy telefoniczne, w późniejszym czasie zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną z częścią praktyczną. Całość od momentu wysłania CV do informacji końcowej trwała niemal trzy (!) miesiące. O ile początkowo oferta wydawała się interesująca, o tyle po przejściu iście groteskowej rekrutacji straciłem szacunek do tej firmy i dziś patrzę na nią z zupełnie innej perspektywy. Kiepsko mówić o jakimkolwiek profesjonaliźmie, skoro już sama osoba prowadząca rozmowę z góry sugeruje (choć nie wprost), że nie jest to dobre miejsce do pracy. Dziwne sugestie dotyczące pracy z despotycznymi kierownikami czy mało zaangażowanymi sprzedawcami (którzy ponoć zatrudniają się i zwalniają częściej niż przewracają dni w kalendarzu) sprawiały, iż z każdą minutą rozmowy kwalifikacyjnej odechciewało mi się jakiejkolwiek pracy w tym miejscu. Nie żałuję - nie trudno bowiem nie zauważyć, że dzisiejsza Homla bardzo odbiega od estetyki i rozwiązań stosowanych obecnie w branży wnętrz, a kicz, który jest tam oferowany bardziej przypomina tani turecki targ (te pufy w każdym kącie sklepu - o zgrozo!) w którym na próżno szukać jakiejkolwiek inspiracji.

Kandydat
Kandydat
 Pytanie
@Rekrutacja

Czy możesz powiedzieć co firma zaoferowała na stanowisku? Coś wiecej o zarobkach? z góry dziękuje

Były
Były pracownik

Nie polecam pracy, jedyne co można wynieść stamtąd to depresje

2
Łucja
Inne
@Były

A co Cię doprowadziło w tej firmie do takiego stanu? Opowiesz o tym coś więcej?

Niezadowolony klient
Inne

W dniu 21 marca 2022 zrobiłam zwrot zakupionego fotela w sklepie online. Mamy 21 kwiecień 2022, jeszcze nie otrzymałam zwrotu pieniędzy. Nie polecam sklepu Homla!

1
N2H
Pracownik
@Niezadowolony klient

Dzień dobry, W związku z opisaną sytuacją bardzo prosimy o kontakt z naszym Biurem Obsługi Klienta. Jego obsługa jest dostępna od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00, pod adresem mailowym sklep@homla.com.pl oraz pod numerem telefonu 12 311 07 10. Jednak jeśli kontakt za pośrednictwem wskazanych kanałów jest utrudniony prosimy o przesłanie informacji na adres: hr@homla.com.pl. Staramy się rozwiązywać wszystkie sytuacje możliwie jak najszybciej, natomiast w przypadku dużej ilości zapytań czas reakcji BOK może być wydłużony. Pozdrawiamy, Zespół N2H

odradzam każdemu
Były pracownik

jeśli ktoś chce zacząć prace w tej firmie to nie polecam z całego serca. nieścisłości wychodzą już po paru godzinach pracy. na rozmowie o pracę na stanowisku doradca klienta jednej osobie jest mówione, że jest możliwość pracy na umowie o pracę po około miesiącu pracy na zleceniu, a jednym mówione, że jedyna umowa to zlecenie. ciagle zmiany w grafiku, które w handlu jestem w stanie zrozumieć, ale ciągłych telefonów od kierownika już nie. standardy obsługi klienta w firmie są conajmniej śmieszne patrząc na to, że towar jest luksusowy. najbardziej za to irytującą sprawą jest fakt, że kierownik jeśli coś jest nie tak lub coś się dzieje z zespołem lub na sklepie nie porozmawia z daną osobą tylko leci pożalić się innych jak nie jest wkur….. ony, jak ma dość. może lepiej powiedzieć wprost niż obrabiać (usunięte przez administratora) każdemu jak leci. teraz sytuacja absurdalna: jeśli zdarzy i się coś zbić lub uszkodzić to kierownik martwi się o towar nie o pracownika, któremu mogło się coś stać w czasie tego zdarzenia. o pieniądzach nie będę się wypowiadać, bo co tu dużo mówić - najniższa stawka za wymagania wychodzące poza skale. Odradzam każdemu kto chciałby tam złożyć cv, zacząć tam swoją przygodę z pracą itp. Lepiej się tam na sile nie pakować, nawet jako prace na chwile.

anonim
Pracownik

(usunięte przez administratora)

fajna firma
Pracownik

Prezenty od dostawców czy innych firm są odkładane pod choinkę a później każdy pracownik może jakiś prezent wylosować. Fajnie, że firma myśli o osobach które nie współpracują z zewnetrzymi firmami, żeby też mogły otrzymać jakiś drobny prezent. Wg mnie takie rozwiązanie jest bardzo ok

MK
Pracownik
 Pytanie

Może jeszcze mało w życiu widziałeś? W firmie jest wdrożona polityka antykorupcyjna. Wszystkie prezenty trafiają pod choinkę a następnie są losowane pomiędzy pracownikami. Z punktu widzenia biznesu, etyki i sprawiedliwości względem osób które nie współpracują z kontrahentami to bardzo fajna idea.

HR-owa pomyłka
Pracownik
 Pytanie
@fajna firma

Haha kwestia oszczędności a nie bycia fair! Jak tak chcecie to pensje wyrównajcie wszystkim bez względu na pozycje i obowiązki. Może tak by cała firmę na targi puścić? Będzie sprawiedliwie! A tak poważnie to firma chce zaoszczędzić pi prostu a być w porządku. Tłumaczenie słabe bardzo.

Dział Personalny N2H
Pracownik

Szanowni Państwo, Odnosząc się do powyższego wpisu, zawierającego bezpodstawne oskarżenia, skierowane wobec spółki, wyjaśniamy w pierwszej kolejności, że spółka podjęła działania mające przeciwdziałać działaniom typu korupcyjnego, zaś jakiekolwiek „upominki” przyjmowane przez pracowników spółki są drobnymi upominkami w rozumieniu przepisów podatkowych. Nawiązując zaś do zarzutów formułowanych w treści wpisu informujemy, że w przypadku otrzymywania przez pracowników spółki drobnych, świątecznych prezentów od kontrahentów, spółka niemalże od początku jej działalności wprowadziła zasadę dzielenia upominków pomiędzy wszystkich pracowników na zasadzie losowania. Tym sposobem pracownicy spółki, którzy nie pracują z podmiotami zewnętrznymi również mają możliwość otrzymania dodatkowego, symbolicznego prezentu okolicznościowego. Dotychczas praktyka ta spotykała się z przychylnością pracowników. W naszej ocenie jest ona sprawiedliwa i pokazuje, że każdy członek naszego zespołu dokłada cegiełkę do rozwoju organizacji. Jedną z ważnych zasad przyświecających spółce i jej pracownikom jest dążenie do celu, tzw. „zasada gry do jednej, wspólnej bramki” i dzielenie się drobiazgami, które otrzymujemy w prezencie (kalendarze, słodycze), jest jej wyrazem. Niemniej jednak rozumiemy, że nie wszystkim powyższe rozwiązanie odpowiada. I w tej sytuacji zachęcamy do szczerej, bezpośredniej komunikacji i podzielenia się swoimi uwagami. Staramy się je uwzględniać, ewentualnie wyjaśniać wątpliwości i powody konkretnych decyzji. Jesteśmy otwarci na dialog i szczerą rozmowę, która ułatwi rozwiązanie danego problemu. Jednocześnie przypominamy, że jeśli posiadają Państwo istotne wątpliwości dotyczące funkcjonowania spółki lub naszej sieci sprzedaży i pragną państwo zachować anonimowość, zachęcamy do zgłoszenia ich poprzez platformę służącą do sygnalizowania nieprawidłowości – https://zalezynam.eu. Równocześnie podkreślamy, że dobre imię spółki jest dla nas kluczową wartością i nie wyrażamy zgody na jego bezpodstawne naruszanie, w związku z czym publikacje bezzasadnie godzące w renomę spółki lub mające charakter pomówienia nie zostaną pozostawione bez reakcji ze strony firmy. Pozdrawiamy Dział Personalny N2H

2
Janusze biznesu
Pracownik
 Pytanie
@MK

Polityka antykorupcyjna? Czy ja dobrze czytam? Zatem firma HOMLA zakłada, że musi przejąć reklamówki firmowe podarowane do konkretnej osoby od kontrahentów, np. w postaci kalendarza ściennego, bo w przeciwnym razie kupiec potraktuje to jako łapówkę i będzie działał na szkodę firmy? Uprzejma prośba o informacje czy te obrzydliwe insynuacje to oficjalne stanowisko firmy HOMLA. Dodatkowo pragnę nadmienić, że zabieranie jednym aby dać drugim jest godne pożałowania, a socjalizm dawno wyszedł z mody.

Przykre
Pracownik
 Pytanie
@Dział Personalny N2H

Jakie bezpodstawne naruszanie? Ktos mowi, ze mu sie wyzej wymienione praktyki nie podobaja, a Wy na to - tak, mówcie, komunikujcie, ale tak tego nie zostawimy! Naprawde nic sie nie zmieni, jak bedzie takie podejscie nekania i scigania ludzi za swoje opinie.

@123
Inne
 Pytanie
@Janusze biznesu

Niczym współczesny Robin Hood???? Dla jednych był bohaterem dla innych bandytą.

Nieelegancko!
Pracownik
 Pytanie
@MK

Kurczę jeśli firma uważa, ze takie działania są po to aby nie skorumpować kupców to może czas zastanowić się kogo zatrudnia. To wyglada tak ze traktuje ich jak potencjalnych sprzedawczykow. I za co, za bombonierkę czekoladek? Odradzam wypowiadanie się komukolwiek na przyszłość, jeszcze zwolnią na swoje opinie.

@123
Inne
@Przykre

To jakiś dziwny mechanizm, od lat są tu negatywne opinie, a ludzie i tak robią tam zakupy (internet), pracują bo chyba nie mają wyjścia albo innego planu na siebie, lub lubią miejsce. Homla nagle zaczęła dbać o swój wizerunek strasząc pozwani, konsekwencjami, a rozwiązanie jest takie proste, ZMIANA, zmiana ludzi wewnątrz którzy działają na negatywny odbiór firmy, usprawnić sprzedaż internetową, zadbać o jakość produktów, wprowadzić sprawny dział obsługi klienta, tylko to wymaga wysiłku a straszenie pozwem zamyka buzie i po kłopocie.

Wsioki i tyle
Pracownik
@@123

Dokładnie tak. Co więcej, odpowiedź firmy to strzał w kolano. Zamykanie ludziom buzi potencjalnymi pozwami i innymi straszakami jest, delikatnie mówiąc, nieeleganckie i kontrproduktywne.

Zonk
Pracownik
@Wsioki i tyle

Niehonorowo firma się zachowuje i tyle.

Nikita
Pracownik
 Pytanie
@Dział Personalny N2H

A czemu ktoś, kto z kontrahentem nie pracuje ma dostać coś od niego np w formie losowania? To jest w porządku względem osób, które z dostawcami się użerają na co dzień bo to bezpośrednio wynika z ich zakresu obowiązków? Jednym zabierani, dajemy innym? To jest fair? Ludzie, przecież to wiocha! Dorabianie ideologii do dziadowania. A skoro firma jest taka „otwarta” na dialog to niech się zmierzy z ta krytyka, bo zapewniam, ze w dziale zakupów prawie wszyscy myślą podobnie, tylko strach coś powiedzieć z wiadomych względów. Sami godzicie w swoją renomę takim okropnym zachowaniem i traktowaniem ludzi jakby byli wielbłądami.

janusze.pl
Pracownik
@Nikita

mi to by było wstyd otwierać paczkę czy korespondencję adresowaną nie do mnie :| a co dopiero położyć łapy na małym gift'cie adresowanym do konkretnej osoby. w głowie mi się to nie mieści...

:)
Pracownik
 Pytanie

Hej, też jestem pracownikiem N2H, też dostaję paczki, też się nimi dzielę - jak pracowałam w gastro to dzieliłam napiwki z kucharzem, chociaż to ja się użerałam z męczącymi klientami na non stopie. Czy mnie to wkurzało? No nie, bo bez kucharza nie miałabym czego klientom podać, chociaż nawet czasem zrobił kijowe danie i to ja musiałam się za niego tłumaczyć. Tutaj nie ma napiwków, zdarzają się małe upominki i i nie rozumiem tej chryi i gównoburzy którą rozpętaliście/rozpętałyście. Gdyby nie to, że jakiś dział zaplanuje, inny wypromuje, inny zapewni bieżącą pracę sklepów, a inny to, że są jakieś sklepy otwarte, albo mają systemy IT (już nie mówiąc o pracownikach magazynu czy obsłudze salonów - którzy (usunięte przez administratora) na cel ostateczny razem z nami) to dział produktu by produktów nie zamawiał - kurde wszyscy pracujemy razem na to, żeby ostatecznie klient przyszedł i kupił jakiś produkt w sklepie. A jeśli tak bardzo nie lubicie tego miejsca i zasad, to serio, o co chodzi? Chyba nikt siłą Was w nim nie trzyma, a języków nikt nie związał - jeśli macie zastrzeżenia - mówicie o nich głośno, co najgorszego Was może spotkać? Ktoś będzie z Wami dyskutował, nie zgodzi się z Wami? Bo raczej podstawą do zwolnienia to nie jest ;). A odrobina empatii w czasie świątecznym też by się przydała. Życzę Wam dobrego dnia i żebyście się nadmiernie w pracy nie frustrowali, bo chyba lekko gumka puszcza już przed Wigilią. :)

1
pazerne to takie...
Pracownik
 Pytanie
@:)

Co nas moze spotkać? Pozwy sądowe i zwolnienie, ot co. Jak położyć łapy na czyimś prezencie to pierwsi i jeszcze teksty GRAMY DO JEDNEJ BRAMKI, a obrabianie za plecami i pokładanie świń na porządku dziennym. Ja wam życze zdrowia, bo na rozum już za póżno. D N O

2
anonim
Pracownik
@:)

Ta, ale zakłamanie i hipokryzja.

2
Nicky
Pracownik

dalej tak robią, masakra, jak tam pracowałam to byłam w szoku, że tak można... dodam, że z prezentów które dostają kupcy i logistyka HR i głównodowodzący biorą dla siebie to co najlepsze.

1
Ab
Były pracownik
 Pytanie
@pazerne to takie...

Ludzie serio??? Ogarnijcie sie, macie problem to go zalatwcie osobiscie. Żenada... Tylko współczuć firmie ze ma takich złośliwych ludzi u siebie którzy tylko marudzą i niesprawiedliwie oskarzaja. Anonimowo to każdy chojraczy ale powiedzieć w cztery oczy to już odwagi brak. Każdy myslacy czlowiek wie ze anonimowe hejtowanie z prawdą ma niewiele wspólnego

1
prawda w oczy kole
Pracownik
@Ab

prawdę piszą

Klient
Inne
@fajna firma

Dziwne podejście firmy. Ale tu wychodzi pazerność i zazdrość . Ja nie dostaje prezentów od swoim kontrahentów to inni tez nie dostaną - zróbmy losowanie. Kompletnie nie zrozumiałe zachowanie, ale co się dziwić Polska firma … rozważę kolejne zakupy

Anonimowy
Były pracownik
@HR-owa pomyłka

Po za tym trzeba mieć na uwadze, że pewne stanowiska w firmie nie tylko tej, wiążą się z różnymi premiami np. za wypracowaną marżę. Inne stanowisko będzie wiązało się z tym, że pracownik dostanie służbowy samochód. Jednym słowem, każde stanowisko pracy ma określoną charakterystykę i jednym przysługują bonusy w przypadku premii, czy auta które można użytkować do celów prywatnych.....a inni chociaż trochę nadrobią to sobie otrzymanym prezentem od zewnętrznych podwykonawców. Moim zdaniem, w ogóle nie jest to fair. No chyba, że każdy pracownik będzie otrzymywał premie ;)

Xyz
Były pracownik

Nie polecam jako pracownik- płacą marne grosze-wymagają cudów obcinając etaty. Jeden wielki bałagan. Najpierw mówią jedno a za chwile dzieje się całkiem coś przeciwnego. RKS rozstawia „swoich ludzi” po salonach- zero profesjonalizmu. Jedni przychodzą każą ułożyć salon w określony sposób- przychodzą drudzy- krytykują i każą zmieniać. Czepianie się każdej najmniejszej rzeczy, grożenie zabraniem premii których i tak nie będzie ani nie było. Jeśli gwarantują świetnie premie- nie wierzcie! I tak nigdy ich nie zobaczycie bo albo źle policzycie dostawę albo spóźnicie się 2 minuty do pracy! Kiedyś dało się wytrzymać, teraz- niestety nie. Serdecznie nie polecam pracować w tej firmie na żadnym ze stanowisk.

Pytanie
 Pytanie

Czy Homla Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?

były pracownik
Były pracownik
@Pytanie

Nie, nie ma takich szkoleń.

NIGDY tam nie kupuj
Inne

Bardzo odradzam zakupy w tym sklepie, wszystko ładne na zdjęciach, a w rzeczywistości made in China.

1
Myślałam, że to lepsza marka..
Inne
@NIGDY tam nie kupuj

Zamówiłam różowy, mały talerz ze sklepu online. Otrzymałam bardzo, ale to serio bardzo niskiej jakości produkt. Talerz teoretycznie powinien być gładki, a różowa powłoka jest w 5 miejscach sfałdowana - jakby było jej za dużo stąd nierówne pokrycie... chciałam zwrócić, ale koszt odesłania to jakieś 13zł, czytaj taniej wyjdzie po prostu go wyrzucić do kosza. Szkoda, że na stronie nigdzie nie napisali, że produkt posiada wady i jest NIEZGODNY ZE ZDJĘCIEM!!! Więcej tam nie kupię.

Odpowiedź
Pracownik
@Myślałam, że to lepsza marka..

Firma zwraca środki za zwrot, albo umawia transport zwrotny - proszę napisać do Działu obsługi klienta, a nie od razu defetyzm siać. Jeśli produkt jest niezgody to można też go zareklamować.

anonim
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Zadowolona pracownica
Kandydat

Zatrudnia. Warto probowac :) mozna czegos sie nauczyc.

Zostaw merytoryczną opinię o N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ - Kielce

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?

    Zobacz opinie na temat firmy N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 32, z czego 1 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?

    Kandydaci do pracy w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
1.9/5 Na podstawie 60 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Al. Solidarności 36
    25-323 Kielce
  • NIP: 6572924116 KRS: 0000624595
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Przejdź do nowych opinii