HOMLA to jedna wielka porażka!!! Zero szacunku do pracowników w sklepach stacjonarnych, centrala ciągle ma pretensje o coś, VM tak samo, chociaż sami nic nie robią, na zwykłą reklamację trzeba czekać ponad miesiąc bo pracownicy centrali widocznie tylko kawę piją i nie mają czasu odpowiadać na maile, VM nie robiąc żadnych szkoleń a wymagają nie wiadomo czego, jak już raz na pół roku się pojawią w salonie to nic nie robią tylko 4 godziny chodzą po zakupach lub kawę piją z kierownikiem na zapleczu. Kierownik regionalny to temat oddzielny...kiedy nie udawało się wyrobić plan jeden dzień z całego miesiąca, to menadżer krajowy potrafiła napisać o 2 w nocy maile z pytaniami dla czego pracownicy się nie starają i że to jest niemożliwe nie wyrobić targetu ????♀️regionalny też ciągle z pretensjami, zawsze trzeba było się tłumaczyć dla czego konwersja jest poniżej 18%...robienie raportów, obsługa klienta, dostawy, VM wszystko to trzeba było robić w jednym czasie, a wynagrodzenie to jakieś marne grosze, 1800 zł za cały etat, gdzie nie raz zostajesz po godzinach i nikt za to nie dopłaca. Samemu trzeba było skręcac łóżka, stoły, fotele, zawieszac plakaty, dźwigać pudła ponad 30 kg... I to wszystko robi zwykły sprzedawca, a Pan Prezes jeszcze wymaga przy tym wszystkim chronić uśmiech bo przecież liczy się tylko wizerunek firmy, a nie zdrowie psychiczne i fizyczne pracowników. Wstyd!!! O premiach nawet szkoda gadać, 40 zł to jest premia w tej firmie. Stracony czas w tej firmie, żadnych szkoleń - same wymagania. Jeśli już wybierać między Homla a home&you to polecam home&you, zniżka jest większa, centrala jest lojalna, mniej obowiązków a pensja ta sama!
No cóż. Po regionalnej bym sie wiecej nie spodziewała. Nam nie pomaga wcale. Lans i tyle. I robienie szumu byle pokazać ze cos sie robi. Zero szkoleń z jej strony. A wymądrza sie jakby handlowała od 30 lat. Smutne to bardzo.
Jak Ci jest tak ciężko, to po co pracujesz ? Zauważ, że ludzie tez maja swoją prace a nie prowadzenie innych za rękę. Jakie ty chcesz szkolenia ? Może krzesło za kasą ? Odkurzacz co sam odkurza ? Jak przyszłaś na rozmowę mówili ze będzie luz ? Ze nic nie trzeba robić? Stać i pachnieć ? Ludzie ogarnijcie się. Wszędzie jest ciężko. Ile pracujesz ? Miesiąc, dwa ? Narzekać jest naprawdę łatwo. Tak naprawdę praca w Homla nie różni się od pracy w podobnym sklepie tej samej branży. Po prostu i w jednym i drugim trzeba pracować.
Bardzo nie polecam. Zarząd firmy jest na mega słabym poziomie, w centrali siedzą nieodpowiedzialne osoby które uważają że zwykły pracownik sklepu nie jest nic warty... Niestety, ale w homli trzeba bardzo ciężko pracować za najniższą krajową, za nadgodziny często nikt nie dopłaca, wiecznie są pretensje i niezadowolenie że strony kierownika, ciągły monitoring i sprawdzanie, brak jakichkolwiek szkoleń, brak szacunku, zmiany po 12 a czasem i po 14 godzin, presja z każdej strony, totalny stres!!! Oprócz tego fizycznie trzeba bardzo ciężko pracować, zawieszanie banerów, robienie dostaw, układanie towarów na magazynie zarówno jak i na salonie. W ciągu dnia jeden raz można coś na szybko zjeść, bo przerwa to 20 min. Sprzątanie sklepu również należy do obowiązków. obsługa klienta to jakis cyrk, zawsze ktoś musi stać na przodzie i atakować każdego kto wchodzi bo kierowniczka wymaga podchodzić do wszystkich klientów, mało powiedzieć że to odstrasza ludzi do tego nie wpływa to korzystnie na wyniki, bo klienci zazwyczaj nie wracają ponieważ czują się obserwowane przez cały czas. Codziennie jakieś zmiany VM, co jest mega wkurzające, dział VM nic nie robi oprócz wysyłania instrukcji które są bez sensu bo każdy salon jest inny. W tej firmie liczy się tylko robienie targetu i nic więcej, zwykły pracownik przebywa w ciągłym stresie psychicznym i fizycznym. A kierownik regionalny myśli tylko o imprezach integracyjnych z młodymi kierowniczkami... Uciekajcie stąd - jedyna moja rada!!!
Homla to miejsce pracy które jest dobre niestety tylko w przypadku maturzysty, na chwilę, żeby zarobić jakiś marny grosz przed studiami i nabrać pierwszego doświadczenia zawodowego. I na to nastawia się też góra... oby ktoś przyszedł, zrobił swoje i poszedł. Nie ten, to następny, ważne żeby biznes się kręcił. Rotacja jest ogromna, jak w większości sieciówek, ale co się dziwić... firma nie robi nic żeby uatrakcyjnić swoją ofertę pracy, zachęcając przy tym do lojalnej i długotrwałej współpracy. Patrząc na dzisiejsze realia i rynek pracy, Homla pozostaje daleko w tyle, a przecież jest dosyć świeżym pracodawcą. Najniższa krajowa dla pracowników, 1900zł pensji dla ZASTĘPCY KIEROWNIKA to w ogóle mało śmieszny żart, plany do zrealizowania, które mają się nijak do rzeczywistych realiów, brak benefitów pozapłacowych czy możliwości awansu. To tak w wielkim skrócie, o stresie, ciągłych mailach z poprawkami i pretensjami z góry nie wspomnę. Jako były pracownik Homli, mam sugestię dla osób na górze: wstańcie od swoich biurek, odłóżcie analizy i formuły z Excela na bok, pojedźcie do salonów, ale nie na godzinę czy dwie żeby wylać na pracowników wiadro pomyj, a na większość zmiany, żeby zobaczyć jak ta praca wygląda i jaki jest realny wpływ pracownika na sprzedaż po przekroczeniu przez klienta progu salonu. Wtedy może odnajdziecie odpowiedni wzór na podwyższenie planu sprzedażowego czy wzrost konwersji. Niestety, ale same formuły w Excelu to trochę za mało, żeby móc wymagać od innych. Wielka szkoda, bo zapowiadało się że będzie o wiele lepiej niż u największej, dobrze już rozwiniętej, konkurencji. Na tę chwilę wychodzi, że stawki są podobne, a tam pracownik chociaż może z lepszej zniżki skorzystać. Wstyd, Homla, wielki wstyd.
A ja wam powiem tak: narzekać każdy umie. Ja pracuje w homla i jest ok. A nie należę do żadnej z opisanej niżej grup czy opcji. Nie jestem lizusem. Nie biegam za szefem. Po prostu robię to co do mnie należy. Praca jak praca.
Kierowniczka jednego z salonów zaprosiła mnie na rozmowę w sprawie pracy. Na początku powiedziała, że to świetna firma, taka dbająca o pracowników, że ona sama dba o swój personel, że nie pracuje się po 12 godzin, tylko 8, żeby był zachowany równoważny styl pomiędzy pracą a życiem prywatnym, itd,itp, a później zapytała mnie, czy mogę w pierwszy dzień pracy przyjść na 12 godzin.Coś tutaj się wyklucza, prawda? Nie przyjęłam tej pracy.
Czy jestem myśląca-naprawdę usłyszałam takie pytanie.Ponieważ jestem myśląca, to nie przyjęłam tej pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Młodszy Telefoniczny Doradca Klienta
@hellohomla mam pytania. Gdzie są wartości, które były tak pięknie przedstawiane podczas zatrudniania? Gdzie wzajemny szacunek, równe traktowanie i zasady współpracy na poziome pracowników biura i sklepów? Gdzie „nie przenoszenie złych nawyków i praktyk z poprzednich firm”? To smutne, że projekt, który był pięknie sprzedany panu(usunięte przez administratora), został totalnie przewartościowany. Pracownicy są jak błądzący we mgle. Nie ma strategii, brak pomysłu na firmę. Wszystko na ostatnią chwilę, chaos i błędy w komunikacji. W spółce zatrudniane są osoby głównie z jednej firmy z nazwą na „cztery”, które są obsadzane na najwyższych stanowiskach, po to, żeby mieć kontrolę(usunięte przez administratora)Niestety same nie reprezentują sobą za wiele. (usunięte przez administratora) Jeśli ktoś się złamie psychicznie to sam odejdzie,(usunięte przez administratora) Awans graniczy z cudem, chyba, że ktoś postawi sprawę na ostrzu noża to może dostanie ochłapy i obietnice na lepsze jutro. Niestety mydlenie oczu obietnicami z czasem przestaje działać. Sam koncept super sprawa. Miał być sklep, jakich jeszcze nie było. Jest kopia innego polskiego wnętrzarskiego gracza, w trochę innej odsłonie - co raz brzydszej. (usunięte przez administratora) Wcześniejsze wychodzenie w piątki to z pewnością duży plus! Można odespać, po tym jak zaczyna schodzić stres z całego tygodnia. Benefity - super - tylko sam musisz za nie zapłacić. W innych firmach ubezpieczenie, opieka medyczna i karty fitness za grosze. Dla kogo: - młodych, początkujących - po to, żeby później docenić pracę w innej firmie, - karierowiczy jak trawa na wietrze - idealna plastelina do ugniatania dla managementu (te wszystkie ochy i achy tutaj to z pewnością z ich doświadczenia), - cierpliwych, szukających przygód z poczuciem humoru i dystansem, - mile widziani pracownicy konkurencji.
Nie polecam. Kraków Zero poszanowania pracownika. Wyzysk za najniższą krajową. (usunięte przez administratora) Centrala nie odbiera telefonów a piszą ze są zawsze do dyspozycji. Promocje wprowadzane to jakaś kpina i żal. Gdy pracownik ma nadgodziny to odbija mu się od kolejnego miesiąca bądz w końcu są mu zapłacone stawka godzin nadliczbowych to 10,50zł. Gdy jest zmiana witryny i jest nocka żadnej dodatkowej kasy za to nie ma. A VM i tak się zawsze coś nie podoba. Gorzej mają Zastępca kierownika i Osoba Funkcyjna. Wykonują swoją prace i wyręczaja we wszelkich czynnościach (usunięte przez administratora) Pracownik ma być dyspozycyjny 24h na dobę. Cyrk na kułkach Zastępca kieronika zarabia na rękę 1900zł to nie żart. Premię za zrobiony miesięczny plan to 380zł na rękę kpina. W kolejnym miesiącu tak wywyższony plan by nie dawać premi pracowniką. Kartę zniżkową ma tylko Kierownik Salonu i trzeba się prosić raz w miesiącu by kupił coś na swoją kartę. (usunięte przez administratora). Między osobą funkcyjną a Zastępcą jest różnica w pensji w wysokości 80 zł !!!!!!! Kierownik siedzi non stop na kamerach i sprawdza co się dzieje. Byłam świadkiem jak Kierownik opierdzielił pracownika przy Kliencie ( wiele sytuacji takich jest) . Kierownik jest nieodpowiedzialny, zostawia nowe dziewczyny na zmianie same i jedzie do domu (mieszka niedaleko). Wyżywa się na pracownikach, krzyczy , nie szkanuje powieżonego mienia sklepu.Rzuca rzeczami po całym magazynie. Wychodzi kiedy chce a wpisuje sobie 8h lub 12h w grafik. Grafik zmienia 5 razy w ciągu miesiąca. Kierownik czepia się ubioru pracownika a sama przychodzi do pracy w niestosownym stroju . Na pytania pracowników o produkt odsyła zawsze do Procedur- sama ich do końca nie zna. Myli się w odpowiedziach. Pracownicy są w ciągłym strachu, boją się co ich czeka po przyjsciu do pracy. (usunięte przez administratora)zmienia się humor co chwile nigdy nie wiadomo kiedy wybuchnie. Wszyscy uciekaja po miesiącu bo nie da się wytrzymać psychicznie. Zasady bhp to jakiś żart. NIEPOLECAM Moje sugestie dla Homla Sp. z o.o.: (usunięte przez administratora) Większe pensję Karty Pracownicze Słuchanie pracowników
Nie polecam. Praca w ciągłym stresie. Zmiany po 12h. Ciągle kontrolę i sprawdzanie na monitoringu. O ile kierownik jest super to osoby, które są nad nim już takie nie są. Dostawy to koszmar - dźwiganie ciężkich kartonów, czasami ponad normę dla kobiety. Zwykle nie ma czasu by poprosić kogoś o pomoc bo ktoś musi być ciągle na przodzie sklepu. Brak jakichkolwiek benefitów a zarobki śmiesznie niskie. Pracy ogrom, nie ma w co rąk włożyć. Zwykle musisz wypakować dostawę, obsłużyć klienta, do tego zmiany vm i cen a najlepiej wszystko robić jednocześnie. Do tego gdy przychodzi zmiana witryny trzeba zawieszać ogromne banery, gdzie powinny robić to wykwalifikowane firmy. C Może z perspektywy centrali praca jest spełnieniem marzeń, ale dla pracownika, który tak naprawdę najwięcej znaczy - jest najbliżej klienta jest to jedna wielka porażka. Plany sprzedażowe czasami z kosmosu i mimo świetnej skuteczności nie jesteśmy w stanie ich wyrobić co równa się brakiem premii. Chociaż w tym temacie akurat zauważyłam małą poprawę. Łatwo oceniać zza biurka ale niestety, praca w sklepie w Homli jest naprawdę ciężka. Jeden wielki stres. Z plusów: *Wypłata na czas *Można nabrać doświadczenia *Zniżka na zakupy *Elastyczny grafik
ze wszystkim się zgadzam w 100% ! . Wybujałe plany , małe zarobki , oczekiwania firmy bardzo na wyrost ..
Upolować!!! Poluje na jedłanie. Ale to żadkość. A lania tak wkórwio na hehe ale za to poekna :)
Szkoda , że praca w firmie Homla zachwycają się tylko osoby z centrali .. Pakiety socjalnego żadnego nie ma .. Karty rabatowe do salonów ? Może ludzie z centrali tak , ale szaraki pracujące w salonach dostaja dwa razy w miesiącu zniżkę pracownicza opiewająca na mały procent .. Wiekszos akcji promocyjnych które są w sieci nie łącza się ze żnizkami pracowniczymi , a pewnie dużo osób pracujących by skorzystało . Wymagania ludzi z centrali co do salonów ni jak równają się z wynagrodzeniem , które się otrzymuje . Dziennie kilka meili sprzecznych , jedni piszą to drudzy za chwile co innego .. zero komunikacji w firmie . Ogólnie raczej nie polecam .
No dokładnie taki sam. Do tego jak jestes pracownikiem salonu, to masz przewagę-bo mozesz szybko upolować towar, który ci sie podoba.
Jestem w centrali homla juz ponad rok. Praca stabilna. Wypłata zawsze dwa dni przed czasem. Dużo sie robi, ale nie ma złej atmosfery. Nie ma presji. Wręcz przeciwnie - każdy pomysl jest dyskutowany. Niewazne, czy jestes kierownikiem, czy asystentem. Od pol roku widać duży postęp. Mega rozwój. Inny styl. Nowy ale fajny. Info o benefitach prawdziwe - nawet na święta był miły upominek i kolacja wigilijna dla pracowników. Jestem w biurze zwykle około 7.30. To super rozwiazanie, bo bez problemu wychodzę wczesniej. To praca dla tych, którym sie chce. Lubię atmosferę w Homla Sp. z o.o. za: Zaplecze socjalne. Atmosfera. Ludzie. Karta rabatowa do salonów
Dziwie sie negatywnym opiniom. Firma jest bardzo ok. Duży pakiet socjalny. Super biuro. Karta rabatowa do salonów. Ciagle wyprzedaże w centrali za dosłownie grosze. Super ludzie. Super atmosfera. W piątki kończymy Max o godz 14. Narzekać lubi każdy. Ważne, ze jest lepiej, niż mówią malkontenci. Pracuje w biurze juz ponad dwa lata. Cenie sobie te prace bardzo.
Przepracowałam w tej firmie prawie rok. Od pierwszych miesięcy założyłam sobie że chciałabym wytrzymać przynajmniej rok, no ale cóż nie dało się. Pracowałam na stanowisku zastępcy kierownika, a raczej niby funkcji która się tak nazywała. Zastępca był - kierownikiem, doradcą,kasjerem, magazynierem, sprzątaczem wszystkim w jednym. Zmiany po 12 godzin za kasę która ledwo wystarcza na życie. Kontakt z centralą to jakiś żart, milion akcji promocyjnych których człowiek nie jest w stanie zapamiętać. Częste inwigilowanie przez Pana Prezesa który wprowadza atmosferę nerwówki. Z centrali jedna informacja wychodzi taka za 2 godziny od kogoś innego inna po czym przyjeżdża regionalna i każe wszystko zmieniać, oczywiście z pretensjami do Ciebie że czemu jest tak zrobione a nie jak ona chce. Zmiany w grafiku po kilkanaście razy w miesiącu, a gdzie szacunek do czasu pracownika? wieczne telefony od kierownika, smsy nawet po nocy że trzeba zrobić tak i tak. Dziewczyny w sklepie toczą wiecznie jad między sobą, a nie dziwie się przy najniższej krajowej i takim zapieprzu człowiek może być mocno sfrustrowany. Wieczne obietnice że będzie lepiej, przez rok słuchania tego to nawet śmieszne było. Ogólnie nie polecam nawet na chwilę
Staram się zrozumieć, że możesz nie mieć dobrych doświadczeń, związanych z pracą w firmie Homla. Ale chyba powinnaś dostrzec też jakieś bardziej pozytywne strony tego pracodawcy, które na pewno posiada. Jeśli będziesz miała z tym problem, to chociaż podpowiedz innym użytkownikom: czy w chwili obecnej poszukują tam nowych pracowników?
Nie mam. Jedyne co pamiętam to zmęczenie fizyczne i psychiczne. Bóle pleców, spuchnięte stopy i łydki. Wstawanie do pracy o 7 rano i powrót o 22. Przez pierwsze miesiące zarabiałam 1700 zł będąc zastępcą kierownika, potem całe 300 zł więcej. Więc ponownie piszę że nie, nic dobrego nie pamiętam z tej pracy. Czy szukają pracowników ? Na pewno, bo rotacja jest ciągła. Nikt tam nie wytrzymuje zbyt długo
Opinia dotyczy pracy na stanowisku sprzedawcy. Wystarczy jeden dzień w tej pracy a ma się ochotę wiać na koniec świata. To, co razi najbardziej to zarobki i system pracy. Za totalną harówkę (bycie sprzedawcą, doradcą klienta, kasjerem, rozładowującym towar i sprzątającym w jednej sobie)dostaje się przysłowiową miskę ryżu (aż nie chce się wierzyć,że można dostawać tak w mało w tych czasach). Absolutny brak zasad BHP-w magazynie dziewczyny wspinają się po niezabezpieczonych półkach, z której w każdej chwili może spaść na głowę np. ciężki szklany dzban lub lampa etc. Nie ma obuwia BHP a niektóre przedmioty mogą poważnie skaleczyć stopę. Nie ma również rękawiczek, które powinny być np przy rozładunku towaru. Kierownik regionalny widać ślepy na to wszystko. Ale przecież nie ważne zdrowie pracownika, ważny zysk. Za uszkodzony przedmiot przy układaniu towaru 50% jego wartości płaci pracownik (czyli jeśli niechcący rozbije coś za 129zł to właściwie już traci swoją dniówkę). Praca jest pod ciągłą presją monitoringu centrali i narzuconych planów sprzedażowych. Dziewczyny są znerwicowane, obgadujące się nawzajem. Atmosfera nie do zniesienia. Jednym słowem: porażka.
Brawo!Nareszcie ktoś zebrał się na odwagę i wyraził swoją opinię o pracy w centrali. Firma sprawiała wrażenie naprawdę fajnej, pierwszy zachwyt minął po pierwszych tygodniach, gdzie wyszła na jaw brzydka prawda. (usunięte przez administratora) racować - wykańcza psychicznie kolejne osoby. Telefony w weekendy i wieczne niezadowolenie to normalność, co chwile pracownicy wysłuchują nowych obietnic, że przyjdą inne, lepsze czasy - otóż nie przyjdą, firma jest źle zarządzana, zarząd nie ma pomysłu na poprawę sprzedaży, a to odbija się na salonach i centrali. Zarobki są marne, benefity nie istnieją, ale praca tutaj to "wielka szansa". Każdy chce stamtąd uciec, oczywiście oprócz osób na wyższych stanowiskach, którzy są znajomkami Pana (usunięte przez administratora)z innej firmy i przy okazji donosicielami. Przydałaby się zbiorowa wycieczka do (usunięte przez administratora), bo jeśli tak dalej pójdzie to posypią się pozwy o(usunięte przez administratora) i nadużycia.
Pracuję w tej firmie . Praca w centrali jest nie do zniesienia pod względem traktowania pracowników i zarobków . Jest coraz gorzej .(usunięte przez administratora). Firma traci pracowników zostają tylko osoby które nie maja innego wyjścia ale większość z nich cały czas szuka innego zatrudnienia w tym również ja . Coraz więcej osób idzie na zwolnienia lekarskie (wystawione przez lekarza psychiatrę), bo nie dają już rady psychicznie . Witam w klubie . Brak możliwości rozwoju, obietnice, które nigdy nie zostają spełnione . Duza cześć osób na stanowiskach kierowniczych to osoby które są tak prostolinijne, puste, ze aż śmieszne . Większość osób czeka tylko na moment w którym (usunięte przez administratora)zorientuje się ze firma jest w złych rękach . Firma nie otwiera nowych sklepów . Zle się dzieje .
@Gość Taka sugestia na pewno przyda się użytkownikowi @Beata - dlatego Ci za nią dziękuję. Jak ogólnie oceniłabyś obsługę firmy Homla? Potrzebujemy opinii, które opisywałyby tę firmę w kontekście tego, jakim jest pracodawcą. Jeśli ktoś z Was jest w posiadaniu informacji o warunkach pracy, jakie tam obowiązują, to niech się nimi podzieli. Może potrzebują teraz nowych pracowników?
A ja szczerze odradzam zakupy w sklepie internetowym Homli. Stacjonarne są super. Online brak kontaktu telefonicznego, na przesyłkę czekam już pięć dni, nie odpisali na e-maila.
Warto do nich napisać na fb ja tak zrobiłam bo na maile faktycznie nie odp i jeszcze tego samego dnia nadali przesyłkę ponoć w pon ma być
@Beata Współczuję takich doświadczeń. A próbowałaś kontaktować się z nimi telefonicznie. Może w ten sposób byłoby najlepiej - jak myślisz? Jak na chwilę obecną przedstawiają się warunki zatrudnienia w Homla? Atmosfera jest na tyle dobra, że nie przeszkadza w efektywnej pracy? Proszę, powiedzcie w komentarzach, co sądzicie o tym pracodawcy.
@Szczerze Narzekasz głównie na zarobki, jakie oferują w firmie Homla. Trzeba jednak pamiętać, iż jest to raczej już kwestia uzależniona od potrzeb i wymagań danego człowieka. Jak sama piszesz - pracowałaś tam tylko miesiąc. Może po pewnym czasie pracodawca zwiększyłby wynagrodzenie - nie uważasz? @Zainteresowany Masz odmienne zdanie od @Szczerze - dobrze jest przecież poznać inne punkty widzenia. Jak z własnej perspektywy ocenisz tego pracodawcę?
Nikomu nie polecam, skostniala struktura korporacyjna, sprzedawcy sa tanią siłą roboczą, chore plany sprzedażowe, z centrala nie da sie dogadac. Szkoda nerwow i czasu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Zobacz opinie na temat firmy N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 49.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 32, z czego 1 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Kandydaci do pracy w N2H SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
