Cześć, jak wygląda rozmowa rekrutacyjna do DR? Jak długo trwa szkolenie do czasu, aż pracuje się samodzielnie? Proszę o powstrzymanie się od komentarzy - nie idź tutaj, nie warto.
Cześć, nie wiem jak teraz bo się zatrudniałam dawno temu, ale rozmowa była z rekruterka i kimś jeszcze. Zadawały pytania typu: jak się odnajdujesz w nowym miejscu, czy umiem współpracować, czy umiem działać pod presją czasu, dlaczego się zwolniłam z poprzedniego miejsca pracy (i w międzyczasie dodatkowe pytania), oczekiwania finansowe. Następnie się wypełnia ankietę i jak wszystko ok to po tygodniu/dwóch jest telefon - w moim przypadku pozytywnie i przyjęcie do pracy. Obecnie szkolenie nowych pracowników trwa miesiąc- przeważnie z jedną osobą, ale różnie to bywa, zależy do jakiej specjalizacji później cie przydzielą. Później robisz sam, ale jesteś sprawdzany przez lidera więc nawet jak popełniasz na początku błędy to wszystko jest monitorowane. Na własną rękę to robisz jak już kierownik i lider jest pewny że sobie poradzisz, różnie bywa czasem po 6 miesiącach, czasem po 10 ale na pewno do 11 miesięcy.
Miesiąc szkolenia z kimś? To ja nie wiem gdzie, bo napewno nie w reklamacjach. W DR to 5 dni szkolenia z kimś, a potem siadasz i robisz i pisma sprawdza i zatwierdza ci starszy konsultant, bo nawet nie ma w DR takiego stanowiska jak lider... robotę robi jak lider, ale pensje ma jak szary pracownik...
Skoro jesteś byłym pracownikiem ... to chyba czas szkolenia przez ten czas mógł ulec zmianie prawda ?
Oj chyba już dawno się zwolnił*ś i nie wiesz jak to teraz wygląda :D Zgadza się, nie ma takiego stanowiska jak "lider" ale to jest umowne że osoby które konsultują sprawy (w każdym dziale ktoś inny, czasem dwie osoby w jednym dziale) i osoby które pilnują nowych pracowników to liderzy :) Pensja zależy od stanowiska - jeżeli "lider" jest starszym konsultantem to wiadomo że będzie miał mniejsza pensje niż specjalista, ale nikt im nie kazał brać tej roboty :P A szkolenie trwa miesiąc, a nie 5 dni jak mówisz.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Rekrutacja prowadzona bardzo profesjonalnie - od pierwszego telefonu do złożenia oferty minęły około 3 tyg. W tym czasie była rozmowa telefoniczna, następnie spotkanie z przełożonym i osobą prowadzącą rekrutację od początku, kolejne spotkanie w tym samym gronie + dyrektor departamentu. Świetna atmosfera - lepiej jak w rodzinie. Pracę dostałem i zaraz będzie rok jak pracuję. Mimo negatywnych opinii, które tutaj czytałem nic z nich się nie sprawdziło. Firma wypłaca wynagrodzenia w ostatnim tyg. miesiąca, więc kasa jest z góry za cały miesiąc. Wynagrodzenie jest wyższe niż średnia krajowa na stanowisku specjalisty. Opieka medyczna za darmo i 50% zniżki na usługi Plusa dla chętnych. Laptop i telefon służbowy oraz dofinansowanie do karty sportowej dla chętnych. Zespół mam super i jest bardzo ludzkie podejście - jeśli potrzebuję wyjść wcześniej czy przyjść później to nie ma z tym problemu. Bardzo to doceniam i wiem, że mimo iż inni mają może lepsze bonusy w pracy to są dużo bardziej obłożeni pracą i nie ma takiej elastyczności. Firma dla osób, które cenią spokój i nie chcą się denerwować. Wiadomo, że zależy od działu, bo różni są ludzie ale większość jest jak najbardziej okej :) Ja jestem pozytywnie zaskoczony bo nie jest to moje pierwsze korpo.
Polecam trzymać się z dala od pracy w plusowskich reklamacjach, dzięki pracy tam conajmniej kilku pracowników przeszło załamanie nerwowe i po długich l4 ostatecznie odeszło z pracy, jak sądzę dla własnego zdrowia i spokoju. Wymagania ciągle się zmieniają i w takim tempie pracy nie ma szans wszystkiego przyswoić i spełnić oczekiwań co wprawia człowieka w ciagły lęk, że popełni błąd i nie otrzyma premii, która jest mizerna ale przy tak małym wynagrodzeniu utrata nawet 200 zł premii uniemozliwi spłaty raty kredytu co może doprowadzić do bezdomności, ale szefostwo które zarabia conajmniej 3 krotności pensji zwykłego pracownika nawet się tym nie przejmuje.
Z wielką przykrością muszę się zgodzić z tą opinią i również polecić zachowanie swojego zdrowia zamiast tracenie go za bardzo marne pieniądze... nie wiem o co chodzi w DR, że tak bardzo zmieniły się standardy wynagrodzeń pracowników. Kiedyś praca w reklamacjach to w tej firmie był prestiż i normalne wynagrodzenie... teraz jest to dział, który góra uważa za chyba niepotrzebny i zapomina, że w ogóle istnieje. W biurze brudno, często są jakieś przecieki z klimatyzacji i nie wiadomo kiedy kaseton komuś na głowę spadnie, wykladzina nie była chyba prana od nowości, nie mówiąc o czyszczeniu klimatyzacji. Pracownicy są traktowani jak zło konieczne i mimo, że brakuje rąk do pracy to i tak przełożeni nie doceniają tych, którzy nadal pracują. Bardzo marne wynagrodzenie jak na stolicę, premie mizerne, juz nie wspominając o podwyżkach które się pojawiają od wielkiego dzwonu w kwocie nie pokrywającej nawet różnicy przy tak szalejącej inflacji.
Kilka sprostowań. Klimatyzacja została wymieniona kilkanaście miesięcy temu w całości. Drobne awarie zdarzają się w każdym biurowcu i są usuwane przez administrację, również jak w każdym innym budynku biurowym. Nie słyszałem, aby komuś kiedyś coś spadło na głowę. Porządek jest utrzymany przez serwis sprzątający. Dodatkowo każdy może dodatkowo poprosić o sprzątnięcie swojego miejsca pracy lub wskazać miejsce, które tego wymaga. Warunek jest taki, że trzeba to powiedzieć. Wykładzina jest prana systematycznie.Pracuję tu kilka lat i ma zupełnie inne doświadczenie i bardzo odmienne spostrzeżenia. Nie odnoszę się do kwestii zarobków, bo to bardzo subiektywna ocena, a każdy oczekuje od pracy czegoś innego.
@praktyczny jedno sprostowanie. Niestety spadł kaseton w toalecie damskiej jednej z dziewczyn na głowę. Oczywiście, że awarie się zdążają, jeśli ktoś tego nie rozumie to chyba czepia się dla samego czepiania. Czemu ta osoba tego nie zgłosiła? Nie wiem, fakt pozostaje faktem, a dowód wciąż leży w toalecie ;)
To chyba na przycach nie siedziesz mając tak dobre zdanie o firmie i biurze.. bród, smród i ubóstwo. W ekspresach grzyb, w dozownikach na wodę grzyb, w lodówkach grzyb aaa i nie zapominajmy o sufitach - grzyb. Wielokrotnie zgłaszany był bałagan, dywan to był odkurzany raz w ciągu miesiąca a (usunięte przez administratora) jest taki, że niedługo po górze (usunięte przez administratora) będziemy chodzić. Na każdym piętrze są kosze z segregacją a sprzątaczki i tak wszystko do jednego worka wrzucają. Co do wymiany klimatyzacji to owszem, wymienili, po calym lecie jak pracownicy zostali wyslani na zdalną prace bo w biurze bylo tak goraco, ze ludzie mdleli. Szkoda tylko, że ogrzewanie w niektórych miejscach nie działa a zgłaszając trzeba czekać miesiąc aż ktoś się zainteresuje. To samo z proszeniem o sprzątnięcie. Zgłaszane wielokrotnie bez skutku.
siedzę, pracuje tu kilka lat i w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem byłym, ale obecnym pracownikiem.
A co to za różnica, że jestem byłym pracownikiem? Równie dobrze mogłom Się zwolnić na początku miesiąca co oznacza, że wiem jak aktualnie sytuacja wygląda w biurze. Wszyscy doskonale wiedzą, że najszczersze komentarze wychodzą od byłych pracowników A osoby które firmy bronią albo są na wysokich stanowiskach gdzie wysokość zarobków przewyższa wszystkie wady albo osoba sama siebie (usunięte przez administratora) i sobie wmawia jak dobrze tu jest.
Niestety nie da się nie, każdy kto tam pracuje o tym wiem ze przyce to miejsce slynace z brudu. Oprócz grzyba brudu to przez ponad dwa lata wisiały luzem kablem przy suficie w miejscu gdzie w ciągu dnia mnóstwo osób się przemieszza. Oprócz tego winda która cały czas się psuje i stwarza zagrożenie dla pracownikow. Co do spadajacych na głowy kasetonów to nie był jednorazowy wypadek. Wielokrotnie rozmiekniete kasetony spadały. Oprócz brudu i zagrozen bhp praca odbywa się na walce o przetrwanie z realizacja celów. Pensja żałosna, uwlaczajaca godności człowieka. Cele zbyt wysokie żeby można było rzetelnie zająć się sprawami wiec osoby które chcą prawidłowo rozwiązać sprawę nie mają szans na otrzymanie przyzwoitej premii.
Prawda,prawda i jeszcze raz prawda. Do powyższej opinii mogę dodać jeszcze słabą atmosferę w pracy,plotka goni plotkę, ludzie zamiast trzymać się razem i walczyć jako zwiazki zawodowe to każdy myśli płytko tylko o osobie co nie przynosi żadnych korzysci dla pracownikow tylko dla góry która wytworzyla kulturę pracy opartą na szczuciu jednego na drugiego zamiast na wspolpracy.nie polecam tam pracy. Brak możliwości rozwoju, brak poczucia stabilizacji finansowej i wszechobecny lęk, niepokój i psychiczny.
W tym komentarzu kilkukrotnie mijasz się z faktami. Po pierwsze nigdy nie znaleziono grzyba w budynku. Po drugie winda nie psuje się wcale często .Popsuła się ostatnio, została naprawiona. Wcześniejszej usterki nie potrafię sobie przypomnieć. Poza tym tu są 3 piętra. Po trzecie w jaki sposób ta winda niby stwarza zagrożenie ? Jak jest popsuta, to nie jeździ, jest informacja o awarii na drzwiach, koniec, kropka. Kwestia brudu to rzecz subiektywna. Nie przeczę, że możesz mieć wysokie standardy czystości i wówczas może przeszkadzać Ci plama na podłodze. Kabli wiszących z sufitu nie przypominam sobie.
Haha wcale często się nie psuje No to jak dla ciebie średnio 3 razy w tygodniu, plus do tego zacinanie się a kartka o awarii to może raz była jak już winda że 3 tygodnie nie działała. I raczej albo kłamiesz albo krótko pracujesz bo przez ponad dwa lata kable wisiały na całym holu od wejścia głównego do windy. I może jest to tylko 3 piętra ale brak windy stwarza barierę i os. Z niepełnosprawnością nie mogą podjąć pracy w tym departamencie, osoby z jakąkolwiek dysfunkcją którym ciężej jest wejść po schodach mogą mieć problem. I nie mów że jest jedną plama na podłodze bo tam może jeden skrawek wykładziny jest bez plamy, a nie odwrotnie.
Rozumiem. Nie przepadasz za tym miejscem. Bywa, też tak miałam u poprzedniego pracodawcy. Podjęłam decyzję o zmianie i teraz jest ok. Zrób tak samo. Skoro źle się tu czujesz i wiele rzeczy Ci nie dopowiada, po prostu zmień pracę. Rynek jest nadal dobry dla pracownika więc nie powinieneś mieć z tym problemu.
Całe szczęście już tam nie pracuje i faktycznie to była najlepsza decyzja jaką podjąłem. Ale bardzo dziękuję za świetną radę szkoda, że nie przyznałeś się do kłamstw jakie pisałeś w poprzednim komentarzu. Dla osób które same się chcą utrzymać w Warszawie, dla osób ceniących sobie zdrowie psychiczne, dla osób które niechcą mieć problemów zdrowotnych siedząc w klebach kurzu i brudu i dla tych które już je mają i trudność im sprawia wejście 3 pięter po schodach nie jest to odpowiednia praca i jej nie polecam.
Czy może ktoś powiedzieć dlaczego PIT z prowizji wystawiany jest jako POMOC PRZY ZBIORACH?Przecież tak rozliczają się rolnicy ?
Szczerze mówiąc ta praca dała mi bardzo dużo możliwości rozwoju, atmosfera wprost idealna, bardzo atrakcyjne prowizje, duża możliwość awansu.Najbardziej zaskakującym elementem tej pracy jest możliwość dostosowywania godzin indywidualnie.Nowy system prowizyjny, mimo złych oczekiwań wśród pracowników, okazał się bardzo skuteczny.Firma stawia duży nacisk na częste konkursy w tym np. Dron itp.
To prawda, zarobki rozpieszczają. Ostatnio był konkurs z wyjazdu do Disneyland, niestety nie udało mi się, ale było blisko. Może następnym razem. System prowizyjny ma swoje wady jak i zalety. Czekam na dalszy rozwój w plusie.
Większych kłamstw nie czytałam. Tylko jedynie wyzysk, nieczytelny system premii, brudne biuro aż się lepi i czyściłam sama swoje biurko bo nie dałoby się nic robić w tym smrodzie
Twoja wypowiedź jest adekwatna do twojego nicku jest jak typowy suchar. Jeśli ta praca dala ci super perspektywy to masz małe aspiracje. Śmieszne wynagrodzenie, śmieszne warunki pracy, sprzęt i systemy. Praca warta uwagi tylko i wyłącznie dla desperatów.
Że co takiego . Widać wprost że to napisał ktoś z kadry . Jest to bezczelne kłamstwo. Atrakcyjny system ,SSPS ? Ten system co nie działa ? Elastyczny grafik ? Człowieku zejdź na ziemię bo chyba ten dron na głowę Tobie spadł
Kasiu po pierwsze grzeczniej. Każdy człowiek ma prawo do wyrażenia własnej opinii. Skoro ta praca dostarczyła mi dużo pozytywnych emocji, wyrażam je. W Twoim przypadku śmiem twierdzić, że problem nie leży po stronie gry tylko zawodnika. Pozdrawiam Kasiu
możesz doprecyzować ten system itp skoro uważasz to za mało atrakcyjne? teraz to ciekawa jestem tej drugiej perspektywy w temacie
Takie bajki to tylko w plusie. Wynagrodzenie marne, a do tego jak robisz nadgodzi w DR w soboty to karza ci pisać, że robiłeś je w tygodniu żeby mniej kasy wypłacić. Kasetony spadające i I wszechobecny brud w biurze to norma. Plus do tego jeszcze już kilka razy słyszałam jak dziewczyny płaczą w toalecie z czego można wnioskować, że atmosfera i kadra zarządzająca jest słaba. Popracowałam chwilę i wystarczy mi tych wrażeń... zdecydowanie nie polecam. 21 wiek a plusie jakby czas się zatrzymał w latach 90. Nie polecam. Pozdrawiam najgorsza liderkę jaka kiedykolwiek spotkałam.
No niestety wszystko to prawda i te śmieszne 3600 zł i po 9 latach 4000 no jaja że trzeba na to dobrze zap.. przac
Ktoś w w końcu to powiedział, dziwię się że dopiero teraz...jeśli ktoś myśli że idąc do pracy na doradcę klienta w reklamacjach zarobi i się nie narobi to się myli... sytuacja wygląda tak, że napewno się narobi, ale nie zarobi. A w gratisie dostanie nerwicy i depresji...wygórowane cele, którym nie ma szans sprostać, pracując 8 godzin więc wielu pracowników zostaję po godzinach żeby nadrobić, oczywiście za free. Jeśli zostają na nadgodziny muszą mieć wyrobiona normę ponad postawiony cel...a i tak robiąc nadgodziny w soboty pracownicy są zmuszani to rozliczania ich tak jakby robili je w tygodniu... ludzie znerwicowani, atmosfera słaba... a co do pensji to prawda...taka samą pensje ma młodszy konsultant, konsultant i starszy konsultant czyli 3 stanowiska, gdzie jedni dopiero przyszli do pracy a inni są w niej po 10 lat...
Naprawdę znerwicowana to jest ta osoba pisząca takie bzdury. Cele wygórowane hmmm, powiedz jakie w takim razie bo wiele się zmieniło w tym temacie i mało kto czegokolwiek nie realizuje, grajmy w otwarte karty a nie oszczerstwa bez potwierdzenia. Nadgodziny … hmm a to nie jest tak aby że są dobrowolne i kto chce dorobić i to nie mało zresztą to może to robić a kto nie chce to nie ? Nikt nikogo do niczego nie przymusza. Gadasz bzdury, twoja flustracja jest irracjonalna a dodatkowo (usunięte przez administratora) innym pod dywan pisząc takie nieprawdziwe informacje. Ogarnij się życiowo i przestań żyć życiem innych ludzi pracujących w miejscu gdzie ciebie już nie ma
Rekrutacja grupowa, około 15 osób. Przedstawienie przez rekruterów warunków pracy i tego czym się będziemy zajmować. W formie slajdów i ustnej. Wypełnienie testów i sprawdzenie dykcji.
Przedstawienie swojej osoby przed innymi. Czym się zajmowaliśmy do tej pory? Dlaczego chcemy pracować w Polkomtelu? Czy mamy jakieś doświadczenie w sprzedaży? Trzeba było wypełnić jeszcze test złożony z 6 obrazków oraz przejść test na dykcję, czyli przeczytanie kilku polskich zdań złożonych z trudnych wyrazów typu "Król Karol kupił królowej Karolinie .... itd"
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Wesołych świąt korposzczury Plusowe !!! Niech wam jeszcze bardziej zmniejsza pensje, niech wam zwiększa limity do zrobienia, niech wam jeszcze bardziej pognębi wasz kiero na sali !!! Ogólnie firma dramat.
Szkoda Cie, jeżeli w święta zajmujesz się takimi wpisami to przegrałeś życie. Może jest jeszcze nadzieja, zadzwoń na numer wsparcia może Ci pomogą. Ewentualnie może wskazanie Cie z imienia i nazwiska tąpnie Cie i skieruje na właściwe tory ? Jesteś osoba chorą musisz się z tym pogodzić zanim ta obsesja zje cię żywcem
Jak bardzo ty przegrałeś życie, że musisz pisać pozytywne opinie i jechać innych w pierwszy dzień świąt o 10 rano?! Ta opinia świadczy o tym jak nisko upadła firma, że jakiś kierownik lub hr musisz zajmować się pisaniem opinii w święta.
Firma musiała bardzo odbic się na twoim zdrowiu psychicznym, ale to nic dziwnego bo było tu dużo opinii jak praca w tej firmie wykańcza psychicznie. Niestety dopóki się tego nie zgłosi do odpowiedniej instytucji nic się nie zmieni, firma bezkarnie będzie doprowadzać do takich stanów pracowników. Pisanie takiego wpisu w wigilię ewidentnie wskazuje na załamanie nerwowe i traumę związaną z tą pracą.
To tam praca w trybie ciągłym jest, że w święta pracujecie? Wyjaśnij, na jakiej zasadzie system pracy tam działa, jak możesz. Bo teraz mam wątpliwości.
Spokojnie ,odpowiednie pismo zostanie złożone . Screeny z w mail ,są kompletowane . Z wyrazami braku szacunku dla pseudo koordynatorów i pseudo kierowniczki Do zobaczenia
rozwiniesz w zasadzie to stwierdzenie w kontekście aktualnej pracy tu w firmie? brzmi ciekawie i się po prostu zastanawiam... coś tu wchodzi od nowego roku, jakieś konkretne zmiany czy raczej warunki po staremu?
Specjalista ds. Logistyki - jakieś opinie o tym stanowisku w Polkomtelu? Praca na Domaniewskiej.
(usunięte przez administratora) firma jestem tu ostatnia chwile .dzwlonilem prosilem o wstrzymanie kilka dni glupie 70 zl jestem uwieziony w lozku.pomylka poczty .nie przelali na konto .szkoda mojego pisania tak sie nie traktuje ludzi ..dziadowska warszawka.odradzam znajomym
Kompletne (usunięte przez administratora)i brak szacunku do kandydata,brak informacji zwrotnej 3600 brutto to śmiech na sali i wielka laske robią , (usunięte przez administratora)się nie na samą myśl i te rekruterki ,panienka z HR śmieszne
Lubię swoją pracę. Atmosfera jest odpowiednia, pracownicy bardzo pomocni. Pracuje na 5 piętrze. Zarobki na dobrym poziomie, chociaż kiedyś było lepiej. Mam nadzieję że stare czasy jeszcze wrócą. Nowy system prowizyjny przyjemny, chociaż stary system też był niczego sobie. Wszyscy koordynatorzy i kierownicy na www pomocni. Nic dodać nic ująć, praca warta uwagi.
Ale głupoty piszesz. . Widać że to podstawione komentarze HR czy innego pożal się działu tej firemki
Widać że chyba kadra boi się prawdy,patrząc na te komentarze niżej i startą się jak może aby poprawić wizerunek tego ...miejsca wyzysku . Zapomnieli napisać jeszcze że pracownicy muszą pracować więcej godzin, zlecenie że 100 na 120 ,firmowcy że 150 na 155 aby móc w ogóle dostać prowizje . Dlaczego ? Bo nie mają ludzi
Praca w polkomtel w dziale reklamacji to praca za bardzo niskie wynagrodzenie w porównaniu do wymagań. Jak już się przydarzą Podwyżki to jest to kwota 100-300 zł BRUTTO. Więcej zarabia nowo przyjęty pracownik, który musi robić dużo mniej niż pracownik ze stażem 5 letnim, musiejący robić dwukrotnie więcej od świeżo przyjętej osoby. Atmosfera pracy bardzo słaba, ciągle zmieniające się wymagania, procedury. Kierownicy nieogarniajacy rzeczywistości z wiecznymi pretensjami. (usunięte przez administratora) Pracy nie polecam, wykończyć się można nerwowo, a na pewno nie zarobić na życie.
Ten kto pracował w DR wie, że nie da się niezgodzić z tą opinią. Radzę trzymać się z daleka od pracy w reklamacjach na przycach.
Warto wiedzieć, że większość administratorów portali ma dostęp do szczegółowych statystyk, gdzie znajdują się informacje o odnotowanym ruchu, logowaniach, czy publikacjach. Z tego typu zestawień również bez problemu można zdobyć dane pomagające namierzyć IP komentującego hejtera. Ponadto administrator może pomóc sprawdzić także IP samego połączenia, z którego zamieszczono konkretne publikacje. Oznacza to, że właściciel serwisu GoWork.pl jest w stanie wesprzeć policje i prokuraturę w dotarciu do każdej osoby zamieszczającej treści na portalu. Fałszywe oskarżenia o popełnienie czynów zabronionych lub przewinień dyscyplinarnych, zgodnie z przepisami polskiego prawa jest karane nie tylko grzywną, ale również pozbawieniem wolności do lat 2. Ponadto warto pamiętać, że często fałszywe oskarżenia mają też charakter zniesławienia, które również jest uważana za czyn karalny. Adres IP nie jest adresem w 100% ukrywalnym, to tak dla przemyślenia.
Powinieneś dodać także że jeśli oskarżenie jest prawdą nie jest zniesławieniem , przypominam że polskie przepisy mówią jasno że ciężar dowodu należy do tego ,który z danego przepisu chce osiągnąć korzyść. Widać że prawdy się boicie więc sięgacie do tak prymitywnego zastraszania jak takie wpisy. Wy to macie chyba w genach
Zgadzam się. Szkoda nerwów na prace tam. Informacje z innych opinii odnośnie pensji i premii to sama prawda. Odnośnie kasetonów i brudu również. Ponadto odnośnie ciągle zmieniających się wymagań również jest to prawda. 30 maili dziennie z różnymi wytycznymi napisanych tak nie po polsku ze zrozumienie o co w nich chodzi graniczy z cudem i zajmuje bardzo dużo czasu jeszcze przy ciągle wieszajacym się systemie to już nie ma szans żeby się wyrobić z celem i dobrze zrobić sprawy. Jakiś przełożony tu napisał ze ma się spokój na l4 ten spokój kosztuje człowieka nie dość że 20 proc. Wynagrodzenie zasadniczego to jeszcze obcietą premie z powodu l4 wiec to żaden spokój a i po powrocie nie masz czasu na ogarnięcia zaległych maili które przychodziły w trakcie zwolnienia bo ilość spraw musisz zrobić jakbyś na l4 na bieżąco się zapoznawal z mailami i wytycznymi.
Ludzie piszą, co myślą, co czują i mają do tego prawo!!! Nie jestem i nie byłam pracownikiem, ale takie zastraszanie i praktycznie groźby nawet dla klienta kiepsko wyglądają... Starasz się komuś zamknąć usta poprzez zastraszanie i grożenie karą. Kurcze no, aż ciężko jest nie wierzyć tym ludziom po przeczytaniu twojego komentarza. Każdy ma prawo pisać o swoich odczuciach. Udowodnij tym ludziom, że ich zdaniem zarabiali dużo, a nie mało, albo że jest u was czysto. Jak to udowodnisz? Jak im udowodnisz, że czyli się w pracy dobrze, a nie źle? Dodatkowo widzę tu kilka krytykujących osób, a to już spora grupa świadków w razie jakiejś rozprawy. ;) To miejsce do pisania i czytania opinii. No i właśnie przeczytałam i się załamałam. :( Współczuję
Pracuję w dziale aktywacji. Powiem krótko- zarobki są na tak żenująco niskim poziomie mimo wygórowanych oczekiwań, że zastanawiam nad tym czy nie podjąć pracy chociażby w Biedronce. Prezes firmy to człowiek bezwzględny, pracownicy jego firm to dla niego śmiecie, które mają przynosić zyski i tyle.
Masz tam umowę o pracę? Żenujacy niski poziom zarobków masz na myśli najniższa krajową? Jest szansa na jakieś premie w Waszym dziale?
To skoro już tak narzekasz to może wprost napiszesz, jaka jest kwota, co za problem? Przynajmniej się dowiem, jaka sytuacja. Za grosze to i ja nie pójdę, ale z drugiej strony nie wiem, o czym mówimy, może mamy odmienne standardy
Witam. W tym miesiącu kończy mi się umowa abonamentowa w Plusie. Nareszcie uwolnię się od zawyżanych rachunków, problemów technicznych i pisania niekończących reklamacji. Mam pytanie. Dlaczego chcecie pracować w tej nieuczciwej firmie? Nie macie większych ambicji? Poczucia własnej godności? Chęci robienia czegoś dobrego? Pozdrawiam.
Dokladnie czasem nie maja wyboru. Czyja to wina ze ludzie maja pensje minimalna? Rzadu i pracodawcow. 100 zl Ci nie podwyzsza bo ich nie stac a wystarczy spojrzec jakie sa zyski firmy i pensje prezesow itp. Dziekuja wszystkim za coezka prace i osiągnięte wyniki i tyle. A Ty musisz zyc za minimalna tak wyglada Polska i obce firmy zatrudniajace polakow.
pociesze Cie ben, mam podobnie. choc u mnie reklamacji nie bylo, a jak byly to chyba w czasach jak plus cos znaczyl. bo wszystko bylo zalatwiane szybko, moze bez peanow klienckich, ale fachowo i na czas. a teraz plus mial na mnie zarobic, no i nie chce.. a jak nie chce to ide do innych. rachunkow zawyzonych moze nie mam, ale jak spojrzalem na oferte sprzetowa na ich stronach to biednie, jakby operator byl na bialorusi.. no to po co sie meczyc? do tego to ja mam panow i panie z customer service uczyc obslugi klienta? zalosne..
Czekam jak na zbawienie na zakończenie umowy.Mam dość zawyżania rachunków.Dzwoniac na infolinię nikt nie udzieli odpowiedzi z kad tak wysokie rachunki i tylko odsyłają dalej .Za wcześniejsze rozwiązanie umowy kara.Wiec z jakiej racji mam płacić więcej i karę i zawyżone rachunki?Po co taka nieuczciwa firma w ogóle istnieje i dlaczego taka firma nie zajmą się odpowiednie władze? Pozdrawiam.
Nie będzie to pozytywna opinia o firmie. Miałam (nie)przyjemność pracować tam i zakończyć współpracę około rok temu i widze że nadal nic się nie zmieniło. Firma jak z (usunięte przez administratora) pracujesz na gratach w umorusanym biurze Spadające kasetony i windy zacinające się to jeszcze nic ...w firmie wszystko kompletnie się rozpadało. Co do kasy to zdarzało się że dostałam mniej niż powinnam. I jak poprzednicy tu napisali to nie można się niczego doliczyć. Najpierw na początku wszystko super, z czasem kasy mniej bo przychodzi nowy narybek.
Nie warto iść do Plusa - wymagania a kasa są nieadekwatne. Liczy się tylko wynik wynik wynik a zero wsparcia. Byłem do nie dawna ich pracownikiem i mogę teraz stwierdzić że to praca na miesiąc maksymalnie dwa aby pójść gdzie indziej. Zamiast rozwoju będziesz zdany na naburmuszontch przełożonych a na sali atmosfera też nieciekawa. Szkoda nerwow.
Szkoda czasu. Przyszłam z nadzieją że będzie fajnie ale do kitu Lepiej poszukam innego miejsca pracy
Co prawda pracowałem w DR kilka lat temu, ale patrząc po komentarzach raczej nic się nie zmieniło na lepsze, a wręcz przeciwnie bo niektóre opinie wygladają jak opinie pisane przez Kierowników DR(brak merytorycznej wypowiedzi tylko najazd na osobę, która napisała niekorzystną aczkolwiek z mojego doświadczenia prawdziwą opinię), a nie przez pracowników. Praca dobra na start, na kilka miesięcy nie dłużej, żeby mieć co w CV wpisać chociaż trzeba się liczyć z tym, że wpisując PLK do CV inne firmy będą postrzegały to jako prace na słuchawce i ciężko może być zmienić pracę na inna niż call center, bo praca w DR w PLK to żaden prestiż mimo, że jest to praca wymagająca, trudna o jest niedoceniana ani w PLK, ani w innych firmach jak się do nich aplikuje. Osobiście uważam, że jeśli się niechce wiązać dalszej kariery z call center to już lepiej nie wpisywać do CV pracy w DR. Stawka za moich czasów niska i bardziej się opłacało zwolnić i zatrudnić na nowo niż siedzieć ciagiem bo nowi pracownicy dostawali na star lepsze warunki niż pracownicy po kilku latach pracy.
Kasa na minus Atmosfera na minus Warunki na minus SSPS na wielki minus bo nie jest wiadomo nic Warunki zatrudnienia na minus Ludzie (pracownicy ) na plus . Wyłącznie . Brak bazy , dział zarządzania jakością którego boją się kierownicy ,którzy wiedzą że DZJ nie ma racji to i tak się nie postawią . Koordynatorzy ... Łooo panie .. skąd oni są. Laska z 5 piętra warczy .. kagańca jej już tylko brakujem
Żadnych plusow a raczej minusy. cały czas zmieniana oferta, praca pod presją. Ciągle chcą wyniku jak nie ma bo system się wiesza masakrycznie to wtedy zero pomocy. Premie marne choćby niewiadomo ile sprzedał. przełożono na sali tylko zajmują się sobą. Biuro też nie pierwszej młodości. Nie polecam.
wieszający się system? to jaki sprzęt tu mają i z czego korzystają tak właściwie? z tym biurem to jakaś przenośnia czy chodzi o brak jakiś remontów?
Praca na przycach to porażka cieszę się, że od stycznia już nie pracuje i uwolniłam się od kierowników bez podstawowej wiedzy do zarządzania. Wynagrodzenie to porażka rzucają 3 brutto i jeszcze wielcy łaskawcy i po rękach się ich powinno calowac i zasuwać na premie dla kierownika, który z nikim się nie liczy. Atmosfera dramatyczna, większość osób obrabia sobie (usunięte przez administratora) łącznie z kierownikami w szczególności tymi palącymi. Masakra nie polecam
Niestety muszę się z tym zgodzić kierownictwo ma w poważaniu pracowników i to, że z taką pensja niedługo ludzie nie będą mieli za co przeżyć od wypłaty do wypłaty. Cele, aby wyrobić premie są prawie nie mozliwe do zrealizowania aby dostać premie zwiększająca pensje na tyle żeby godnie żyć. A co do obgadywania to historie jakie ludzie opowiadają są niesamowite.
Wszystko co zostało napisane to w 100% prawda. Praca za taką stawkę, z takimi obowiązkami to plucie ludziom w twarz i liczynie, że powiedzą że deszcz pada. Brak szacunku do pracowników działu reklamacji. Wymagania gigantyczne, nie adekwatne do wypłaty. Nie polecam pracy w tym dziale, w tej firmie.
To również prawda. Praca nie warta nerwów, człowiek dostając wypłatę juz jest sfrustrowany ze caly miesiąc zasuwał na cos co nie wystarczy mu na caly miesiąc żeby przeżyć.
Dokładnie tak jest, praca prawie za najniższą krajową... cele co miesiąc do wyrobienia, premia śmieszna za wyrobiony cel... mnóstwo pracy, zazwyczaj po godzinach, bo ciężko wyrobić cel w (usunięte przez administratora) premię roczną dostają tylko wybrani przez kierownika... kadra oczywiście nie widzi podstaw do podwyżek płac, dział reklamacji mają za zło konieczne!!! Nie polecam!!! Każdy szuka nowej pracy...
Prawda, praca za śmieszne pieniądze i wieczne obiecanki, że będą podwyzki ale trzeba jeszcze trochę poczekać, że sie starają itp. I tak ludzie czekają minimum 2 lata a potem rzucają jakiś ochłap 2 stowy brutto, jak jest podniesienie najniższej krajowej i to z wielkiej łaski wiec każdy szuka nowej pracy, bo chwili obecnej pracownicy dyskontow zarabiają minimum 1500 zł więcej niż pracownicy polkomtela w reklamacjach.
czemu kłamiesz, obecnie najniższa kwota jaką dostaje się w reklamacjach to 3600 +SWOC (500/800 zł jak ktoś w miarę obrotny, wcale nie wybitnie), czyli około 4200 / 4300 brutto. Znajdź proszę dyskont gdzie będziesz pracował 8h od 8:00 do 16:00 od pn do pt., będziesz miał zapewnione, wszystkie wolne dni, brak stresu przy L4, brak ciśnienia związanego z UŻ. Dodatkowo dostałeś tel, kartę sim z 20GB za free i zawsze około 800 z premii na święta te BN jak i WN.... Jeżeli te najniższe Ci nie pasują to szukaj, wolny rynek. Ci z wyższym stażem mają jeszcze lepiej więc bez marudzenia, staraj się a będzie ci dane. Pochwal się marudo ile zgłoszeń dziennie robisz ? ile za te pieniądze wkładasz od siebie w pracę?
@rzetelny pracownik, Taaa, a co z pracownikami z długim stażem? Po 10 latach wyrabiania celów mają o 400 zł więcej niż ta najniższa pensja w reklamacjach. Czemu o tym nie wspomniałeś? Praca dobra na start aby zdobyć doświadczenie i nauczyć się ciężkiej orki biurowej. Po roku, dwóch trzeba brać nogi za pas i uciekać, bo nic człowieka tutaj ciekawego nie spotka. Też mi łaska, że mam spokój na L4. Nie ośmieszaj się.
smurf kłamczuszku, 400 zł więcej to relatywnie około 700 zł więcej (bo swoc od wyższej podstawy) jak za tą samą pracę to chyba dobre wyróżnienie, a jak 10 lat juz pracujesz to obstawiam że Twoja pensja jest w przedziale 4-4,5k + swoc czyli relatywnie na rękę o 1 tyś więcej od tych co napisałeś
Widać, że nie jesteś szeregowym pracownikiem, który rozpatruje reklamacje, bo w gronie osób rozpatrujących ciężko o pozytywną opinię o pracy w reklamacjach. Nie bierzesz pod uwagę tego, że czasem nie wyrobi się celu, bo wpadną trudne sprawy lub wysokość premii jest obniżana za ewentualne błędy, których przy tak postawionych celach ilościowych ciężko uniknąć, albo po ludzku człowiek się rozchoruje na dłuższy czas i wówczas zostaje z pensją głodową. Doliczanie premii, która raz jest a raz jej nie ma jako stałej do pensji jest więc błędem. Nie napisałeś też, że pracownicy z dłuższym stażem mają wyższe cele i ciężej im zapracować na tą premię. Nie wiem skąd Twoje wyliczenie 1 tys więcej, skoro mam 400 zł więcej niż pracownik na starcie po 10 latach ppracy. Do tego dochodzi kwestia ciągłego braku zaufania do pracownika, ciągłej kontroli, pomimo realizowanych celow i tłumaczenia się że wszystkiego. Poczytaj pozostałe komentarze szeregowych pracowników, może zrozumiesz.
nie trafiłeś i znów się nie do końca pokrywasz z prawdą, bo .....ci z dłuższym stażem robią mniej gdyż w większości mają zadania dodatkowe. Jeżeli nie łapiesz się na taką opcję znaczy że Twoja frustracja jest wynikiem mierności i bierności i faktycznie powinieneś szukać jak najszybciej pracy w Biedronce lub Lidlu, raczej w żadnej innej firmie z zakresu obsługi Klienta bo nie rozumiesz i nie doceniasz tego co jest, co masz.
Obniżyłes poziom rozmowy do takiego, do którego ja nie będę się zniżać. Ja nie uważam pracowników dyskontów za gorszych, ale dziękuję za poradę.
ale że co? że szukając pracy w Biedrze lub w Lidlu to umniejszam tym ludziom? jedynie ciebie odesłałem, bo nie nadajesz się co zostało ustalone do pracy w biurze....narzekając, nie doceniając tego co masz wskazujesz to co napisałam, masz problem to go rozwiąż, zmień pracę nie narzekaj, nie oczerniaj w Internecie zacznij działać.
Czyli robienie zadań dodatkowych to Twoim zdaniem robienie mniej??? Ciekawa logika, dostajesz dodatkową robotę i musisz podać innym, a oprócz tego wyrabiać własny cel to jest dla Ciebie robienie mniej? To faktycznie z taką logiką nic dziwnego, że uważasz że w reklamacjach jest super. Sami tacy pracownicy powinni tam pracować to Solorz miałby regularny (usunięte przez administratora).
Cóż...widzę tutaj zagorzałą dyskusję pomiędzy przełożonym (@rzetelny pracownik) a pracownikami (@Smurf i @Starszykonsultant). Prawda jest taka, że dla jednego praca jest ciężka, dla drugiego lekka. Natomiast wynagrodzenie za tę pracę to jakiś kiepski żart. Nawet jeśli jest to kwota 4200 PLN brutto, to na dzisiejsze warunki (gdzie standardem jest 6-6,5k brutto) kwota ta jest po prostu śmieszna. O podejściu przełożonych do konsultantów natomiast, mógłbym napisać tutaj elaborat.
Byłykonsultant milo, że ktoś byłych pracowników powiedział prawdę. Widać,że albo kierownicy dostają nagle dodatkowe premie za udzielanie pozytywnych opinii albo hr zainwestował w pracownika od pozytywnych opinii. Niestety to nie poprawi sytuacji, że ciągle musicie prowadzić rekrutację bo jest duża rotacja pracowników i albo nie ma chętnych albo nikt nie chce zostać po okresie próbnym albo magicznie wszystkie są w ciąży jak tylko dostają przedłużoną umowę po okresie próbnym. Radzę inwestować i doceniać pracowników którzy są i się starają a nie liczyć że będą pracować (usunięte przez administratora) do końca życia
Czytając te opinie ciesze się, że nie pracowałam tam nawet roku i zauważyłam co tam się dzieje. Pracownicy którzy zostają dłużej to chyba mają jakiś syndrom Sztokholmski i boją się odejść... wszyscy znerwicowani ale siedzą bo góry im wmówila ze gdzie indziej będzie jeszcze gorzej co nie jest prawdą... i całe szczęście patrząc na wpisy coraz wiecej osób sobie zdaje z tego sprawę i odchodzi bo tam nie ma szansy ani na rozwój ani na godne zarobki. Słyszałam jak dziewczyna mówiła ze dostała 100 zł brutto podwyżki no przecież to jest jak celowe upokorzenie a nie docenienie czyjeś pracy inny chłopak mówił ze dostał 300 zł bruttp podwyżki co również jest kpina i ci ludzie widzą to z tego co slychac na rozmowach w kuchni czy na fajku ale kierownicy obiecują ze będzielepiej albo straszą ze w innych firmach telko jest jeszcze gorzej i tyle z szacunku do pracy jaką wykonują konsultanci...nie polecam zdecydowanie
Nie polecam Jak prosiłem o wyliczenie premii to nie potrafili wyliczyć, ciągle unikali tematu. Stawka najniższa a uważam że więcej wyrobiłem premii. Na koncie dostałem mniej i nie potrafili tego wytłumaczyć dlaczego. Niepoważni. Tak samo liderzy nie pomaga w niczym na sali. Ciągle byli zajęci swoim życiem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polkomtel Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Polkomtel Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 143.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polkomtel Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 102, z czego 10 to opinie pozytywne, 79 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polkomtel Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Polkomtel Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.