Jestem zdezorientowana i będę to dalej wyjaśniać, ponieważ jest to chyba jakiś żart ze strony firmy. Jakim cudem na umowie podpisałam kwotę 3500 netto, natomiast dzisiaj sprawdzam swoje konto i widzę wypłatę mniejszą o ponad 100 zł? Jaja sobie (usunięte przez administratora) robicie?
Więc może to tak wyglądają te świąteczne dodatki dla pracowników? Odejmują z wypłat, by z wielką dumą wysłać wiadomość o dodatkowych pieniążkach na kartach lunchowych? :))
Na karcie lunchowej masz. 100 zł dodatku stażowego zapewne. bo "premii" świątecznej nie widzę, żeby odejmowali od wypłaty na swoim pasku z wypłatą. Na pasku masz pokazane co odjęte co dodane...
Zgadzam się. Widocznie niektóre osoby chyba nie ogarniają jak to wygląda. Wystarczy napisać lub zadzwonić do kadr poprosic o wyjaśnienie, bądź do swojej RKS o szczegółowe rozpisanie wypłaty, niz żalić się tutaj
Firma za 100 zł na święta co jest żałosne oczekuje zrealizowania planów na 100% to żart ?
Kolejny nie przemyslany pomysł firmy to gacie za 59,99 stare się nie sprzedawały to te już wogole i już nie długo kolejne e-maile czemu taka słaba sprzedaż masakra .Na te puste glowy niech sobie te majtki założą co to sklep z bielizna jest Ha ha ha
W ogóle a z czym ceny nie są przesadzone? Woda perfumowana za 99,99, skarpety za 29,99 jedna sztuka, gacie 59,99 zł za sztukę, kurtki po 600 zł (1/4 przeciętnego Kowalskiego wypłata xddd), a my mamy się z tego tłumaczyć dlaczego ludzie nie kupują.. Cena mówi sama za siebie. I hit torby do spakowania do zaproponowania bawełniana 9,99 bądź gigantyczna na kurtki za 1,50 zł. Ludzie jak to widzą to w rękę wolą wziąć..
Zrozumcie ze to wy nie macie kasy a nie klienci To wy zarabiacie grosze Klienci wola pójść do innego sklepu kupić ładniejsze rzeczy Przestańcie obwiniać wszystkich tylko poszukajcie lepszej pracy
A w mojej galerii widać że ludzie mają kasę, wydają bardzo dużo. Sprzedajemy nowa bieliznę, skarpetki i ludzie nie narzekają na ceny. Spójrzcie na sklepy typu calzedonia cena skarpet mają tam ceny a jakoś ludzie potrafią kupic tak samo jak u nas. Może wiecej pozytywnego myślenia.
U nas są klienci, którzy za ten badziew zapłacą, ale jednak to nieliczna grupa. Natomiast większość to jednak ludzie naszego pokroju z podobnym stanem konta, którzy widząc cenę jawnie mówią, że wolą iść gdzie indziej. Bo jak tu takiego Big Stara porównywać do takiego sklepu jak Calzedonia. U nas w sprzedaży mamy koszule, ale jednak klienci wychodzą, twierdząc, że jak mają tyle pieniędzy wydać za taki szajs, to wolą dopłacić i kupić porządną w Reckmanie. To samo z innymi produktami..kurtki które się prują, buty źle wykończone, z wystającym klejem. I tak większość klientów to ludzie pokroju "Po ile macie spodnie?" (Średnio po około 300zł) "Co Pani, ja te spodnie co mam na sobie z Wranglera kupiłem za 220 zł". "Po ile te śniegowce? " (150/160zł). "A to nie, ja takie same w Biedrze za 50zł kupię, jeszcze widzi Pani jak słabo wykończone?". Nie mówiąc już o kurtkach i innych rzeczach. Nawet bogacze zza granicy przychodzą i mówią "Bo u mnie w Niemczech to taniej.." Są tacy bardziej stali klienci, którzy kierują się przeszłością, twierdząc, że Big Star to dobra marka i mogą wydać tysiaka na jednorazowe zakupy, ale nawet oni mówią, że lubią te jeansy, ale one średnio rok wytrzymują, bo albo czarne melindy stają się szare po kilku praniach, albo większość spodni przeciera się w kroku, bo to przecież sam elastan.Podsumowując przedmiot jest warty tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Jeżeli widać po mailach, że perfumy, bielizna i jeszcze jakieś inne grupy słabo się sprzedają to sygnał, że nie są warte swojej ceny. Może w większych miastach, galeriach to inaczej wygląda, ale to tylko moje spostrzeżenia z naszego małego miasta z jedną galerią handlową.
To po co mówią "matko boska" albo "ale dużo'', ''tyle pieniędzy nie dam" i jeszcze "to ja podziękuje" skoro mają tyle pieniędzy :D ? Prawda jest taka, ze za dobrą kurtkę w innym sklepie dasz mniej i mają lepszy skład, konkurencji nie brakuje :D
I nikt nie mówi tego złośliwie, tylko każdy ciągle dziwi się czemu na tyle wejść jest tak mało paragonów, czemu takie niskie CPT, to wyjaśniam. Na 300/400 wejść jest tylko garstka osób, którym nasz asortyment przypasuje jakościowo, estetycznie i cenowo. Podkreślam garstka. Nikt tutaj nie narzeka na wynagrodzenie w firmie. Każdy wie ile ono wynosi, wiedział zatrudniając się w firmie, dlatego też zaznaczyłam informacyjnie pensja przeciętnego Kowalskiego, bo nie twierdzę, że tylko Big Star tak mało płaci, bo jest masa sieciówek, które oferują podobne wynagrodzenie (podstawa plus premia sprzedażowa łatwiej lub trudniej dostępna), ogólnie w handlu nie starają się docenić pracowników jak np Netto, gdzie też jest podstawa oferowana. Pensja przeciętnego Kowalskiego, ponieważ przy kolejnych podwyżkach nie wiem jaki pracodawca będzie w stanie zapłacić pracownikowi więcej niż ciągle podnoszona podstawa. Zatrudniając się tutaj kilka lat temu moja pensja wynosiła ok 1700 zł netto więc jak widać nie jestem tu dla pieniędzy, tylko z czystej sympatii do swoich współpracowników przez rodzinną atmosferę i wygodę, bo przy dziecku praca od 9.00 jest idealna. Może jak dziecko podrośnie to zdecyduję się pracować w swoim wyuczonym zawodzie, ewentualnie nawet praca w fabryce daje dużo możliwości, bo pensja o ponad 1,5 tysiaka wyższa za odwalenie 8h i nie martwienie się o jakieś promocje, tłumaczenia. A tutaj ciągle pracę się zabiera do domu i ciągle się nią żyje.
Jak to, nie mają? To ciekawa jestem naprawdę, ile tam się zarabia, że masz to za nic, a może kwestia twoich wymogów? Daj znać, to chętnie ocenię sama :D
No jeśli 3500 zł jest dla Ciebie dużo to gratuluje Ja na szczęście mam firmę z mężem i pracuje tam bo łatwiej odłożyć na wakacje albo na zakup czegoś konkretnego do mieszkanka. A jak wiadomo czasy są trudne. Każdy grosz się liczy. Ale jakby to miałby być mój jedyny dochód to chyba bym się załamała.
Święta Święta a wypłaty tak marne że wstyd. Święta to okres wydatków droga firmo ty nie wyprawiasz wigili? Ty nie obchodzisz tego pięknego czasu ? Ty nie robisz swoim bliskim prezentów? Ludzie pomyślcie o swoich pracownikach którzy na to wszystko pracują, gdyby nie my to by nic się nie sprzedało ! Trochę empatii
Oni nie wiedzą co to znaczy wstyd wywalone mają ,myślą że 100 zł to jakieś kokosy.Przykre to ale uważają ze tyle jesteśmy warci.
Rekrutacja na zapleczu. Bardzo fajna pani kierownik, miła, sympatyczna.
Ostatnie stanowisko pracy gdzie się pracowało , jakie były moje obowiązki, pytanie co zrobić jeśli klient chce oddać towar a zwroty tylko na kartę podatkową.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Byłam w Gdańsku przyjazdem, trafiłam do Big Stara przypadkiem w lipcu. Obsługiwała mnie przemiła pani w czarnych włosach. Dobrze doradziła, nie byle żeby coś wcisnąć. Uśmiechnięta i pozytywna. Ostatnio chciałam wrócić do tej firmy, ze względu na kolekcje zimową. Niestety nie trafiłam na tą Panią co ostatnio a na niewychowaną blondyne, z miną jakby była tam za kare. Pani ogólnie nie miła, jak doradzała to wszystko byle wcisnąć cokolwiek, nic co by pasowało do mnie. Niestety to była moja ostatnia wizyta w tym sklepie. Nie polecam punktu w Madisonie, przynajmniej nie w momencie kiedy po sklepie kręci się blondi.
Droga blondynko z Madisona, której "koleżance" podpadłaś? ;) Na serio dziewczyny, wyjaśnijcie sobie sprawy między sobą.
Zawsze można pojechać do słupska Tam przynajmniej można się pośmiać bo te dziewczyny są takie festynne xd Wygląd makijaż i te paznokcie robione chyba w tunelu u przypadkowej osoby Obsługują jak za karę ale w sumie wyglądem odpychają to lepiej nie podchodzić
Wypłata na miesiąc grudzień to po prostu jakaś katastrofa i żenada. Firma powinna się ze wstydu zapaść pod ziemie. Brak mi już słów, nie wspominając o braku jakiejkolwiek premii świątecznej, bo chyba nie powiecie mi że +100 zł do karty lunchowej to dodatek świąteczny, biorąc pod uwagę obecne ceny produktów spożywczych przy takiej wysokiej inflacji, to te 100 zł możecie sobie wsadzić w d**e. Co do wypłaty dostałam oczywiście mniej niż przewiduje moja wypłata netto. Również pomimo wykonanego planu indywidualnego w 100%, planu spodni i AVB żadnej nagrody na pasku nie widać gdzie zazwyczaj było to ponad 200 zł. Zacznijcie w końcu doceniać i szanować pracownikow, bo za niedługo nie będzie miał kto dla was pracować. Żałuje, że zanim się zatrudniłam nie przeczytałam tu opinii, mam teraz nauczkę.
8 grudnia a tu cisza jeżeli chodzi o premie świąteczne... bezczelne jest te 100zl lepiej nie dać nic niż dać ochłapy
Bo nie bedzie premii świątecznej, jest tylko to śmiesznie sto złotych, sami by się nie ośmieszali lepiej już by nic nie dawali
Góra na pewno krzywdy nie dała sobie zrobić z premiami świątecznymi . Tylko my jak zwykle pokrzywdzeni, MY dzięki którym to wszystko idzie . Rezultaty naszych rozczarowań można zobaczyć w wynikach KPI w całej Polsce .
Nie rozumiem zatem po co wg powstali przedstawiciele pracowników? Czy nie wlasnie po to aby walczyć o różne benefity dla pracowników? Dla tych którzy zarabiają na nich wszystkich, bo to wlasnie my ciezko harujemy na pozostałych, ale nas się najgorzej traktuje. I po co była ta śmieszna ankieta kilka miesiecy temu o tym jakie benefity forma powinna wprowadzić skoro wypełniamy takie rzeczy to mamy nadzieje, ze cokolwiek się zmieni. Ale przeciez się zmienia tylko na gorsze bo nawet w tamtym roku było 300.
A ja uważam, że za dużo oczekujecie. Dobrze wiecie jak jest na codzień, jeśli chodzi o zarobki, podwyżki, premie.. A robicie gownoburze o prezent na święta,dobrze wiedzac ze i tak nic WOW nie będzie jak w poprzednich latach... Cieszmy się że mamy możliwość otrzymania 100 zl więcej do karty lunch, piszecie ze lepsze nic niż te 100 zl a gdyby Nic nie było to zaczęlibyście robic problem ze nie ma nic, mogliby chociaż doładować karty i tak w kółko Macieja.. jeżeli tak bardzo jesteście super sprzedawcami, pokazujecie ze to dzięki Wam wszystko się trzyma to wygrywajcie konkursu, zdobywajcie pieniądze na asortyment które są przy wizytach. Myślę że czas troche spusic z tonu,bo przesada co tu wypisujecie. Nikt was siła w tej pracy nie trzyma :)
100 zł, które jeszcze zostało potrącone z wypłaty to takie duże oczekiwania? XDD Zamilcz i się niw osmieszaj
Na jakie zarobki może liczyć kierownik w sklepie ? Szukałem wątku ale nie mogę znaleźć.Widziałem , że na ogłoszeniach rozstrzał od 3,9 do 4, 5.W dużym mieście też takie grosze płacą?
Nowemu kierownikowi dają i 4,5 żeby tylko się zatrudnił :) to i tak stawka nie z tej ziemi jak na Big Stara, zapytajcie kierowników pracujących po kilka lat
To niech firma szykuje się na podwyżki bo to ze jest sklep w mniejszym mieście nie oznacza ze jest mniej wymagający bo sama lokalizacja może być daremna utrudniając handel…
BS to jedno wielkie dno. Odeszłam z firmy juz jakiś czas temu i była to najlepsza decyzja w moim życiu. W nowej pracy w końcu doceniają pracowników, na święta i nawet na Mikołaja nas obdarowuja prezentami i to nie takimi, że 100 zł i to jeszcze za brak l4 (zalosne ). Zero presji i ciągłego tłumaczenia się z wyników. Regionalni to jakies wielkie nie porozumienie , obgadują za plecami. Jedno mówią Tobie, że jaka Ty jesteś dobra i (usunięte przez administratora) w tym co robisz, a innej osobie mówi że jednak jestem najgorsza. Sami nie wiedzą co mają robić. Jeśli zastanawiasz się nad złożeniem wypowiedzenia, to zrób to jak najszybciej! Uwierz zmiany są dobre!
Wyraził ktokolwiek z Was zgodę na obserwowanie na monitoringu? Od jakiegoś czasu zaczęły się telefony, ze to zle tamto zle. A cos mi się wydaje ze nie jest to zgodne z prawem! Także droga CENTRALO może ukrócicie zapędy wyrywnych regionalnych
Robią wszystko żeby odstraszyć pracowników, z dnia na dzień praca w tej firmie to coraz gorsza katorga, jak mają coś do powiedzenia niech przyjadą ocenią twarzą w twarz a nie podglądanie i doszukiwanie się błędów w ludziach którzy na nich zarabiają, co przy aktualnych cenach i jakosci nie lada wyzwanie. Sam fakt ze musimy się prosić o normalne traktowanie na jakimś portalu jest upokarzający a ta 100 na święta to po prostu kpina na karty które w co 2 kawiarni czy piekarni nie przechodzą .
Dzień dobry , chciałabym poinformować iż pracownica ( kierowniczka ) big star w świnoujściu , po raz drugi jak zauważyłem nie wydała mi paragonu , mysle ze powinno państwo coś z tym zrobić .
Najgorsze to jest to ze oni czytają nasze wypowiedzi i maja z tego ubaw. Zrozumcie ze ich to nie interesuje. Sytuacja w firmie jest zła względem pracowników od kilku lat. Ja odeszłam kilka miesięcy temu. Wiem ze u mnie w byłym salonie znajomi idą na l4 na święta całym zespołem. Wola mniej zarobić i mieć gdzieś to skoro firma i tak ich nie szanuje. Przede wszystkim maja prace od lutego w innych sklepach i bez takiego cyrku. Przestańcie się bać i szukajcie czegoś innego. Najlepiej nic nie robić, godzić się na to i narzekać. Odwagi! Macie doświadczenie wiec bez problemu znajdziecie prace. Powodzenie
Mam nadzieję że to nie śmieszny żart i to przedsmak naszych premi świątecznych. Bo to by było zbyt abstrakcyjne. Dość krótko tu pracuje i liczę że firma pokaże jak dba o swoich pracowników
No to się nie doczekasz. Dwa lata temu nic nie było, więc 100 zł to i tak wyczyn z ich strony ;|
Czy firma rozwiązuje umowę za porozumieniem stron?
Czy firma rozwiązuje umowę za porozumieniem stron?
Hej, jak korzystacie z kart lunchowych? Kupujecie jakieś artykuły spożywcze, a nie tylko gotowe dania?
Skąd taką informację otrzymałaś ? U nas było inaczej. Była informacja że w regulaminie jest zawarte że muszą być to posiłki jednak firma nie będzie tego weryfikować.
na jakiej podstawie mieliby to weryfikować? hahahaha przecież jedyne co można sprawdzić to gdzie były zakupy robione a nie co zostało zakupione…….
Jak wygląda wizyta centrali w sklepach?
Jak dostaniemy na święta tylko 100 zł do kart lunchowych to są kpiny ????♀️. Co to za prezent na święta , dodatkowe 3 obiady ????????
Nic nie dostaniemy - źle, 100zl - źle.. ciężko ludziom dogodzić.. nie dziwię się, że firma nie chce nam nic dawać:/ ile by nie dali to i tak znajdzie się ktoś kto powie że za mało..
Nawet się nie ośmieszaj z tym wpisem. 100 zł na święta. To są kpiny z pracowników. Co to jest teraz 100 zł? Pensje marne, premie marne i jeszcze takie ochłapy na święta. Najlepiej, żebyśmy w ogóle pracowali charytatywnie albo w ramach hobby. Żal i wstyd.
Clara, jak Ci tak źle, to się zwolnij. Nic Ci nie pasuje. Nie dają źle, dają jeszcze gorzej. Szukaj pracy gdzie nic nie będziesz musiała robić, a zarobisz więcej jak kierownik i jeszcze będziesz miała 50 dni urlopu, dostaniesz w paczce świątecznej ps5 i najnowszego iPhona i prezes uściśnie Ci dłoń w poniedziałek jak łaskawie zjawisz się w pracy. Jak znajdziesz taką pracę daj cynka tutaj, wszyscy pójdziemy.
Chyba mieszasz pojęcia. Co ma godne wynagrodzenie za wykonywaną pracę do bezpodstawnych roszczeń. Nikt nie chce więcej urlopu niż w KP i telefonów na święta. Chcemy być tylko traktowani z szacunkiem i mieć adekwatne wynagrodzenie za to, że wykonujemy rzetelnie swoje obowiązki. Nie chcemy ochłapów, bo to my sprzedajemy towar, który daje pensje Centrali.
Wiecie czy może dostaniemy coś na święta? Już grudzień a tu żadnych info
Beka z listopadowego konkursu OU. Zamiast już uznać dziewczynom z Kalisza wygraną to mail z hasłem niestety nikomu nie udało się wygrać, miłego dnia XD
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Big Star Limited Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 890.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 844, z czego 54 to opinie pozytywne, 266 to opinie negatywne, a 524 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Big Star Limited Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Big Star Limited Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.