A jak się pracuje w centrali Big Star? Też są kamery w biurach? Jak atmosfera? Też tak narzekają czy tylko w sklepach źle się dzieje? Zastanawiam się nad aplikowaniem ale trochę mnie przerażają te opinie o firmie.
Ale dostałeś się tam czy stwierdzasz że praca w centrali to strata czasu i nerwów nie będąc nawet zatrudnionym? Nie pytam o prace w sklepie
Tak, ale poziom przepływu informacji podobny do wysyłania gołębia pocztowego a warunki poniżej przeciętne.
To ile czekałeś w takim razie na odpowiedź, że porównujesz przepływ informacji do wysyłania ich gołębiem pocztowym?
Hej Powiedźcie mi jak u Was idzie sprzedaż na sklepie przy takich cenach? Bo u mnie tragedia...klienci wchodzą i wychodzą zaraz po spojrzeniu na cenę. Teraz najwięcej pyta się o kurtki zimowe ale nawet z rabatem 15% niektóre kurtki i tak kosztują ponad 5 stówek oczywiście są tańsze ale mimo to klient nie jest zainteresowany bo jest mu za drogo. T-shirty Basic pani oglądała ostatnio i pyta czy naprawdę za taką emme ma dać prawie 100zl? Takim sposobem mam mnóstwo pustych wejść a utargu kuleje..
dokładnie tak samo, nie dajcie się zwieźć problem nie tkwi w Waszej skuteczności tylko w tych cenach !!!!
Dokładnie tu chodzi tylko o cenę, u nas województwo mazowieckie to samo tylko słyszymy jak klienci komentują ceny cicho pod nosem i wychodzą, ja się im nie dziwię bo gdyby nie nasz rabat pracowniczy omijała bym ten sklep z daleka ,przesadzili z cenami rozumiem 10 ,20 zł max ale nie aż tyle .Wykorzystują na maxa inflację i wojnę na UK .
A może z jakiegoś powodu Firmie zależy na wykazaniu strat? No bo ciężko uwierzyć w sens podnoszenia cen skarpet o ponad 50% skoro ledwo co schodziły... Aż strach pomyśleć co jest kombinowane
Nie wiem jak u Was wygląda praca z RKS, ale nasza RKS jest wspierąjaca i pomocna. Prawda jest taka, że RKS swoje zadania muszą wykonywać czy im się to podoba czy nie. Czasem siedząc do późnej nocy.. Jednak to nie zmienia faktu, że pomysły osób z centrali robią się coraz bardziej chore. Wcześniej dało się ustalić grafik tak, żeby sklep był w odpowiedni sposób obstawiony etatami. Teraz wg matrycy osoba pracująca na 0.5 etatu musiałaby przyjeżdżać do pracy na 2 godziny, czasem dojeżdżając kilka km, żeby wypełnić lukę w godzinach. Błagam..chore!!! A jeśli się jedna osoba pójdzie na L4, kolejna na urlopie wtedy jakoś nikt nie zwraca uwagi na to czy wg matrycy godziny się zgadzają. Ważne żeby się sklep się otworzył, nie ważne że ciągniesz kilka dniówek w pojedynczych zmianach.:// Wieczne ankiety o byle pierdołe, które, w teorii, mają poprawić jakość naszej pracy. Jednak tylko zabierają nam czas. Jak już ktoś pisał, niech jedna osoba z tzw. GÓRY przyjedzie na tydzień popracować w sklepie, obstawiając sam pełna zmianę. Przy okazji ogarniając dostawę, vm, masę maili, zwroty, reklamacje, obsługę klienta, zdjęcia na już, ankiety na już. A przerwy 15 minut. Przypuszczam, że niedługo te mózgi z centrali będą odstawiać sklepy bo nie będzie miał kto pracować na sklepach. Nasza ekipa jest w zmęczona, wyczerpana i zła na tą całą sytuacją. Serdecznie nie polecam.
Co Wy na to, żeby w miesiącu październiku olać matryce? Szczerze mówiąc, to nawet nie jest kwestia realizmu - żeby matryce pokrywały się z faktyczną ilością etatów na sklepie, każda z nas musiałaby (przy naszej etatyzacji) mieć pracujący każdy jeden weekend
Bardzo dobry pomysł...jak większość sklepów tak by zrobiła to może byśmy postawili na swoim
To juz nawet nie jest kwestia niesubordynacji wobec polecen przelozonego. No bo jakby sie zastanowic-po co jest kierownik na sklepie skoro nie moze miec nawet wplywu na cos tak indywidualnego jak grafik wlasnej ekipy? Oczywiscie-kierownik ma zapewne trzymac trzodke w ryzach. W moich poprzednich firmach grafik byl jedynie do wgladu i wstepnej akceptacji rks ale jedynie pod katem kp-czy sa zachowane wymagane przerwy i czy nikt nie jest pokrzywdzony wiec zapytam jeszcze raz PO CO DROGA FIRMO WAM KIEROWNICY?
Matryce to najgłupsza rzecz jaka wprowadzili! I hello drogi big starze może uważacie ze jeśli tak miernie płacicie to nie mamy zycia prywatnego, ale rozczaruje Was, każdy z nas pracowników ma tez inne zycie poza firma i nikomu nie uśmiecha się chodzić co sobotę do pracy. Wiec dobrze radzę zmieńcie podejście i zrezygnujcie z matryc bo będziecie musieli szukać wielu nowych pracowników.
Ja jakoś nigdy grafiku nie ustawiałam zgodnie z matryca i zawsze był akceptowany. Więc nie wiem o co wam chodzi i czemu nie robicie po swojemu ?
Kiedyś robiłam po swojemu, jednak teraz jeśli grafik nie jest zgodny z matrycą to RKS go nie zaakceptuje. Ma się zgadzać z raportem godzinowym co jest dla mnie bezsensem, ponieważ w sobotę mam pełną obstawę a w tygodniu gdzie jest najwięcej pracy może jesteśmy razem we dwie na sklepie 3 godziny :/
Rekrutacja na zapleczu. Bardzo fajna pani kierownik, miła, sympatyczna.
Ostatnie stanowisko pracy gdzie się pracowało , jakie były moje obowiązki, pytanie co zrobić jeśli klient chce oddać towar a zwroty tylko na kartę podatkową.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
to te karty na jedzenie w końcu nieobowiązkowe ?
Cześć. Jak wyglada płaca w bs na stanowisku obsługi klienta ? Jakieś premie ? Dodatki ? Miłego dnia wszystkim :)
Najniższa krajowa. Premię dostajesz, gdy wyrobisz swój target, który swoją drogą jest nie do wyrobienia. Dodatkowe pieniądze zobaczysz maksymalnie dwa razy do roku, a kwota nie jest warta twojego zaangażowania bo jest żenująco niska. Często pracujesz na sklepie całkiem sam, bo ciągle są redukowane etaty, więc i stabilność pracy stoi pod znakiem zapytania. I w te 12 godzin samemu masz na głowie wszystkie obowiązki od dostaw po VM i obsługę i oczywiście pilnowanie, czy nikt nic nie kradnie, bo Ty masz odpowiedzialność materialną. Jednym słowem - dramat.
Wybierz inna możliwość firma obciąża , nadwyżki traktuje jak swoje i tylko robi rekindeksacje w odrębnie grupy asortymentowej i cenie , ceny często zmieniają i chociaż to nie Twoja winna do roznice dopłacasz ... jak już wyrobisz premii to ci ja zabiorą na poczet strat materialnych , wielkie wymagania przy dużym odklejeniu od rzeczywistości i niskiej kulturze zarządzania . Do tego masz RKS bez wiedzy doświadczenia leniwego i niezbyt zainteresowanego tematami związanymi z salonem.
Do tego pod ładną nazwą ,,kontroli obsługi klienta" na kamerach (usunięte przez administratora). Czyli cały czas czujesz się obserwowany
No właśnie, po co zostały zainstalowane kamery? Po to, żeby dbać o nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo sklepu i asortymentu w razie kradzieży. Czy po to, żeby sprawdzać nas na kamerach i palcem wytykać naszą obsługę? Dobrze, że jeszcze nie ma podsłuchu, bo to już by była komedia jakby dzwonił rks i pouczał, że zadałaś za mało pytań otwartych. Czy te kamery są tak dokładne, ze widzicie to, ze podchodząc do klienta z odległości kiwa on głową na nie, ze nie chce pomocy albo nawet głowy nie podniesie zza wieszaka i oschle odpowie nie. Na kamerach też to widać? Jak klient chce pomocy to sam podejdzie i poprosi, a klient zwiedzający pomimo, ze do niego podejdziemy, wykażemy chęć najzwyczajniej w świecie wyjdzie i nic nie kupi, bo przyszedł popatrzeć. Chciałabym abyś ktoś z góry do nas przyjechał i pokazał na żywym przykładzie jak należy klienta obsługiwać. Bo na sucho i w regulkach to każdy głupi może powiedzieć.. Poinformuj klienta o dostepnych promocjach, zadawaj pytania otwarte, stosuj wiedzę produktową, obsługa komplementarna. My to znamy i wiemy. Ale ciekawe jakby taki rks podszedł do jednego, drugiego, trzeciego klienta i każdy by mu odpowiedział krótko nie, to zrozumiałby, ze ten podręcznik się nie sprawdza..
Dokładnie. Niech przyjdzie tajemniczy klient, wymaga ode mnie , z chęcią pokażę jak bardzo się staram i co potrafię. Będzie to w końcu klient który współpracuje. A nie ciągle stres że na kamerach patrzą,klient nie chce rozmawiać, albo Cię zbeształ że żyć nie dajesz , bo tacy też są. A na kamerze nie przejdziesz weryfikacji. No i powtórzę stres oglądania Cię z ukrycia , u mnie przejawiał się obżarstwem przez co się pochorowałem. Nie , to nie tak wszystko
Omijaj tą firmę szerokim łukiem. W tak porąbanym miejscu jeszcze nie pracowałam a mam już trochę doświadczenia.
Droga centrali proponuje na tych kamerkach podejrzeć prace Katarzyny C i zobaczyć jej brak produktywności krótkie wizyty aby pstryknąć zdjęcia do raportu i wieczne siedzenie na telefonie i uwaga obgadywanie Agniesi :) Tutaj się Kasiu z Tobą zgodzę nie ma większej ... k..tynki w tej firmie
kasia c to powoli legenda :)) antylegenda. rozwala zespoły , psuje jakość... zniecheca pracowników
Zgadzam sie, tylko puszczanie dalej maili ktore ida z gory-tak to bynajmniej wyglada-zero wytlumaczenia po co i na co to wszystko
czy ona w ogóle jakieś obowiązki wykonuje?? w call center mogłaby pracować conajmniej wiecznie na telefonie siedzi i oznajmi ze do klientów trzeba podchodzić śmiech na sali!!!!!!! zero konstruktywnych maili, zero odpowiedzi zwrotnych my wszystko na już teraz mamy robić a ona co!?? jedna z druga siebie warte tak w rzeczy samej
Niektorzy nie powinni po prostu byc na wyzszych stanowiskach. Bardzo nieprofesjonalne i niekolezenskie podejscie. A jak to w zyciu bywa, nie palmy za soba mostow bo kariera w centrali tez moze okazac sie krotka…
Chcesz poznać człowieka? Daj mu odrobinę władzy. To przykre jak niektórym odbija tylko dlatego że mogą coś kazać drugiej osobie.
Zwykle tak jest jak ktoś ma niski iloraz inteligencji emocjonalnej , brak kompetencji , doświadczeni obycia z firmach o wysokich standardach i kulturze organizacyjnych. Ma słaby wrzozec , przecież takIe A. p i mierni awansowane marionetka bez własnego zdania tylko w BS
Chociaż jak byli koordynatorzy to dostawało się odpowiedzi na pytania.. A tutaj wysyłasz po kilka maili z zapytaniem i zero odzewu, jakby Kasia C. wszystko olewała. Ale czas na wysyłanie maili z durnymi zapytaniami czemu to tak słabo, czemu takie niskie cpt albo tabelki z wynikami, czy przypomnienia procedur, które znamy i mamy zapisane, na to oczywiscie ma czas. My mamy odpisywać na czas do godz. 20 stej i koniec kropka, a na jej odpowiedzi czeka się tygodniami bez skutku.
To czy nie można utworzyć jakichś związków zawodowych czy czegos? Nas pracowników nic nie broni robią z nami co chcą
Od stycznia będą zwalniani ludzie na umowę o prace lub zostaną pod warunkiem iż zgodzą się na uz , będzie redukcja stanowisk kierowników i etatów na up - uciekajcie , dobrze nie będzie Info potwierdzone z centrali
Nawet ci co mają umowę na stałe ,to bez sensu musieli by dawać trzy miesieczne wypowiedzenie żeby później znowu zatrudniać na umowę zlecenie to nielogiczne ,no chyba że ci co mają umowę na czas okres określony
Osoby na umowę o prace na czas nieokreoslny raczej nie będą mieć problem logiczne , chyba ze otrzymają redukcje etatu zmniejszenie wymiaru , ale w firmie więcej osoba na czas określony zatrudnionych
Ponad to niezgodne z prawem pracy : Zgodnie z art. 22 § 12 Kodeksu pracy, nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy.
Oni znajdą sposób ,i wprowadzą umowy zlecenie ,to prawda szykują się od stycznia zmiany dla nas niekorzystne
I owszem Ale wypowiedzieć już można z zachowaniem odpowiedniego okresu wypowiedzenia , po za tym wiele rzeczy dzieje się na pograniczu prawa w tej firmie i jest kwestia dyskusyjna
Dlaczego matryce zostają???? To jest chore. Nawołuje sklepy do solidanwj walki
Tez bym za tym byl ale niestety nie mamy zadnego pracowniczego kanalu komunikacji. Wszedzie krety i ludzie ktorzy za najnizsza krajowa sprzedadza kolegow i kolezanki. Nikomu nie mozna ufac niby w kupie sila ale tez wiele osob drzy o zrodlo dochodu i tez nie ma co sie dziwic o prace tez ciezko.
Pakiet oszczędnościowy już wdrożony?? Może w ogóle gaśmy wszystkie światła jak klienta nie ma, a zapalajmy jak wchodzi? Zwolnijmy kierowników, zdegradujmy zastępców, zgaśmy światła, przestawmy się na świeczki.. A jak wchodzi klient to rzućmy wszystko, co z tego, ze zapieprz niesamowity, rąk do pracy brakuje. Ale klient najważniejszy.. Niech kradną niezaklipsowaną dostawę zza lady, ale najważniejsze, ze klient będzie obsłużony.
Widać że nie masz pojęcia ile kosztuje prąd, może każdy pracownik musiałby zapłacić raz za rachunek w naszej firmie i wtedy by się oczy otwarły. No cóż żeby to zrozumieć trzeba mieć trochę oleju w głowie. Fakt jest taki że przesadzają z tym monitoringiem, moja ekipa podchodzi do wszystkich klientów, ale większość osób nie chce obsługi.
Akurat wyłączanie części oświetlenia to dobre rozwiązanie to zdrowie dla naszych oczu. Również jestem za oszczędzaniem energii.
Oszczędzać spoko, powinno się cały czas.. Ale dlaczego dopiero teraz? Bo zużywać dużo prądu, ale jak jest tani jest ok. Ale zużywać taką samą ilość, ale jak jest drogi jest be. Otwierając sklepy trzeba było się zastanowić po co tyle tego oświetlenia.. Kasetony, lampy, kwadraty, logotypy boczki, nawet swego czasu durne podświetlane napisy krojów spodni, na ściankach ze spodniami. Do góry na sufit nie da się spojrzeć, bo razi w oczy. Ty w swoim domu zapewne też nie masz miliona lamp, tylko nawet jeżeli prąd nie był drogi to oszczędzałeś. Gasiłeś światło wychodząc z pomieszczenia, czy kupiłeś energooszczędne żarówki, bo po co płacić więcej jak można mniej. Bo ja tak robiłam u siebie, bo wiem ile prąd kosztuje. A firma zdziwko, że przy takim oświetleniu rachunki wysokie. Więc po co te ankiety czy logotyp świeci, przecież jak nie świeci to sama oszczędność.
Oczywiście ze kamery tez były i beda pod kontrole.. jest to męczące na dłuższa metę. Chciałabym żeby osoby z centrali przyjechały i pokazały jak obsługiwać klienta który na starcie mówi ze nic nie chce nic nie szuka tylko popatrzeć przyszedł. Myśle ze więcej by to wniosło do firmy niż patrzenie na kamery a dlaczego ? Bo oceniać kogoś nie pokazując prawidłowej komunikacji z klientem jest łatwo, bo może gdyby przyjechał np rks i usłyszał od złej klientki stanowcze NIE DZIĘKUJE to nie byłoby tak prosto zaprezentować tą wspaniała sprzedaż i obsługę wedle życzeń a jeszcze ktoś by sie skompromitował przed całym zespołem ze chce pouczać a sam nie potrafi sprzedać czegoś komplementarnie:)
A co to znaczy? Mieliście jakieś info zwrotne na podstawie obejrzanych przez kogoś filmów?
Oczywiście,że tak. Rozmawiając i różnymi ludźmi i pytając jakby się zachowali po tym jak my zadajemy pytania otwarte(klient nam dziękuję) nadal pokazujemy to co oni oglądają tylko że inny model WSZYSCY odpowiedzieli,że by wyszli ze sklepu , ponieważ podziękowali nam za obsługę a my jesteśmy nachalni. Brawa dla zarządzających, za chwilę nikt do nas nie przyjdzie ponieważ będziemy mieć opinie wciskania. Do mojego sklepu przychodzą klienci bez zamiaru kupna czegokolwiek a wychodzą np. z kurtka która wpadła im w oko i w ogóle nie mieli tego w planach. Zresztą ja też należę do tej grupy osób.
Pracowałam w firmie przez 9 miesięcy, jak na początku było dobrze tak wszystko z miesiąca na miesiąc zaczęło się sypać, niewyobrażalnie duże targety które nie są możliwe do zrobienia ostatnią swoją premie widziałam w Kwietniu, wypłata to istny dramat za takie pieniądze nie da się wyżyć w dzisiejszych czasach ale żeby tego było mało pracy jest tyle że czasami 12 godzin nie starcza, pojedyncze zmiany na których dzieje się wszystko na raz 10 kartonów dostawy, zmiana vm oraz fale klientów, ale w takich sytuacjach nie masz prawa czegoś nie zrobić, trzeba mieć 4 ręce i motorek w (usunięte przez administratora) Dodoakowo te podwyżki cen, szczerze te ubrania nie sa tyle warte, niby Polska firma a wszystkie ubrania z Bangladeszu, dodadkowo nie wiem skad wzieli tą rozmiarowke. Droga firmo czy ty myślisz że zatrudniasz roboty ? Bo tak to właśnie wygląda, szacunek do pracownika jest zerowy, osoby które zarządzają są niekompetentne, brak słów. Wytrzymałam tak długo tylko dlatego że miałam fantastyczny zespół, gdyby nie to już dawno bym zrezygnowała.
Praca w tej firmie jest coraz bardziej niepewna. Ogólnie , ktoś kto szuka stabilizacji powinien omijać ją z daleka.
Stabilizacja to była kilka lat temu jak zamiast dwóch Pań byli normalni ludzie ,teraz już nie patrzą czy to zwykły pracownik czy kierownik tną etaty ,likwidują stanowiska byle by zaoszczędzić w najgorszy sposób.No bo przecież najniższa krajowa idzie w górę ,jakby to było niewiadomo jakie kokosy.
Niedługo przez braki kadrowe kierownicy regionalni i dyrektorzy sami będą realizować swoje plany bezpośrednio za kasą. Zresztą, chyba już tak robią. Profesjonaliści...
Taki jest plan , Optymalizują koszta w większych miastach będą robić 1 kiero na dwa sklepy . Drodzy regionalni paplają zamiast trzymam takie info dla siebie
Czy ktoś ma informacje jak wyglada wynagrodzenie w bs gdy pracownica jest na l4 w ciąży?
Mylisz troszkę pojęcia. Jeśli idziesz na L4 ciążowe dostajesz do dnia rozwiązania 'normalna' wypłatę 100% bez dodatków. Średnią płacy biorą dopiero przy wypłacie kiedy jesteś już na macierzyńskim. Kiedyś to była średnia chyba z 3m teraz z 12. Na macierzyńskim możesz wybrać opcję 80% wypłaty co miesiąc do końca macierzyńskiego lub pół roku 100% a kolejne pół 60% wypłaty ( tak było kiedys ) musisz się podpytać bo to cały czas się zmienia.
Średnia z 12-stu miesięcy jest liczona na chorobowym gdy jesteś w ciąży. Wiem, bo aktualnie przebywam na takim l4.
Masz racje ale niektórzy widzę wiedza lepiej mimo, ze nawet nie byli na l4 w ciąży i piszą żeby pisać. Powiem wam, ze jestem w szoku dostałam więcej niż sobie wyliczyłam z 12 miesięcy ????
Wypowiedziałam się bo byłam na ciążowym L4 . Nie wypowiedziałam się tylko dlatego żeby pisać a dlatego że byłam pewna że tak jest. Najwyraźniej byłam już tak dawno na macierzyńskim że mogło się to zmienić. Pozdrawiam
Firma Big Star Limited Sp. z o.o. poszukiwała jakiś czas temu pracowników na stanowisko brak. Czy jest ktoś, kto otrzymał tę pracę? Czy organizowane są tam szkolenia podnoszące kompetencje?
Nie , ma szkoleń tam można tylko odmóżdżyc się e względu na brak kompetentnych osób w centrali
Cześć, Sytuacja w firmie nie jest latwa. Targety wysokie. Nie do wyrobienia. Pracownicy na poczatku miesiaca juz sa zniecheceni do obsługi,bo wiedza, ze i tak bedzie jedna, wielka lipa. Ja zawsze staralam sie do ostatnich chwil. Klient najważniejszy. Odkladalam rzeczy ktore aktualnie robilam i podchodzilam. Kierowniczka z tego tytulu byla bardzo niezadowolona, wiec potem sama zaczynala krzyczec przez pol sklepu do klienta,byleby byl Jej. Chore to hest wlasnie w tej firmie.. W jednym sklepie moze wszystko idzie plynnie, ale daje sobie reke odciac, ze w 90 procentach sklepow kazdy orze jak moze... Wiec napewno krzywe spojrzenia sa w niejednym sklepie. W koncu kazdy chce miec wiecej kasy, wiadomo. Dziwie sie, ze firma nie probuje wprowadzac jakis innowacji. Moze sprobowac by sklepy pracowaly na jeden wynik, jak najlepiej. Wydaje mi sie, ze wtedy każdemu by pracowalo sie lepiej. Ceny w sklepach wywindowane. Co mamy mówić stalym klientom ktorzy biorą zawsze np. 5 basicow? Ze ceny wzrosły o 20 30 zl..? Ten kto bedzie chcial kupic mocno, to kupi. Ale sporo osob patrzy na ceny i odwraca sie na piecie. To samo bluzy. Zwykle, szare bluzy... To lepiej kupic Nike albo Adidasa w tej samej cenie. Ciągle maile, to sie tlumaczyc z czegos. To indywidualnie cos wyliczac. Zero komunikacji miedzy dzialami, to konwoj, vm, ukladanie sklepu, dostawy, jakies dekady i przesuniecia do wczoraj, albo do 12, a w jeden dzien sie obijasz o sciany i wycierasz te sama polke 24 raz. Smutna praca. Pelna konfiktow,odmozdzajaca.jak lubilam prace w sprzedazy i z klientem, tak po tej filmie ja znienawidzilam. Moim zdaniem obserwacja tez mozna wiele wyciągnąć. Jesli Ktos chce cis kupic, to sam spyta o pomoc i doradzanie. Po co podchodzic na sile do kazdego i wypalac swoje zwoje, skoro widac, ze ta babeczka z wozkiem to przyszla tylko na spacer, albo na bank niczego nie kupi, bo to ku. Rw. Aaaa widac. Ciuchy ogolnie jak z poprzedniej epoki. Sa modne takie spodnie, to wysla je dopiero pod koniec sezonu albo na kolejny. Kolory do bani... Klienci wchodza i pytaja o jakies modne kolory, albo ogolnie o kolory i co? Nie, mamy szary, czarny bialy. Masakra. Ciuchy z poprzedniej epoki. Widzialyscie te bluzo koszule? Matko boska. Justin Timbarlake lata 2000
Ja właśnie zastanawiam się nad pracą w sklepie tej firmy jako sprzedawca ( ale kobietą nie jestem), bo jest ogłoszenie na sklepie od dawna, ale u nas w tej galerii handlowej prawie na wszystkich sklepach odzieżowych są ogłoszenia :) A galeria jest w Świnoujściu. Praca wydaje się miła i spokojna tak z boku patrząc. Nie ma tłoku, jeśli klient przychodzi to kupuje konkretnie zapewne, Ale skoro mówisz, ze jest strasznie, to nie zachęciłaś mnie. Czyli jeśli z boku wydaje się, że jest normalnie, to jak wskoczę w buty pracownika, może sie okazać, że jest nieźle popierniczone ? Hm ciekawe jak jest w innych sieciówkach odzieżowych.
Nie rób tego błędu i nie zatrudniaj się w Big Starze to będzie twój najgorszy błąd w żadnej sieciówce nie ma takiej lipy i ciśnienia na wyniki i tabelki wole pracować gdzieś gdzie jest 200 zł mniej ale mam spokojna głowę ze nie muszę się tłumaczyć z tego ze ludzie wchodzą i wychodzą bo ceny są kosmiczne.
Czy wiecie coś na temat lunchbox? Czy w przypadku, gdy pracownik pójdzie na l4 będzie zabierane to i 100 zł za frekwencję?
Czy mi też ktoś mógłby wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi. Od kiedy miałoby to być i dla kogo ? Czy cała kasa za frekwencję zostaje zabierana w zamian za to ? Nie mam pojęcia o co w tym chodzi , Proszę o odpowiedzi :))
Karta lunchowa jest traktowana jako dodatek stażowy dla każdego pracownika. W przypadku wzięcia L4 nie dostaje się tam pieniędzy i jest zabierana premia frekwencyjna.
Niech oni te żałosne dodatki sobie wezmą! Poniżające to jest. Człowiek ciężko pracuje często sam na salonie a oni myślą ze dają nam gwiazdkę z nieba bo jakieś 100 zł. Oni powinni mieć zaliczana obecność u psychiatry bo sa nienormalni z tymi pomysłami rodem z bazaru hahah
Niepełne info masz. Frekwencja + stażowe było 300zl. Karta lunchowa to 200zl brutto, zaś pozostałe 100zl będzie wrzucone w podstawę, aneks będzie.
Dzięki zwolnieniu z ZUS kwoty przekazanej na karcie lunchowej (do 300 zł miesięcznie na pracownika) zwiększasz siłę nabywczą Pracownika jednocześnie obniżając swoje koszty jako Pracodawcy. Np. Jeśli Twoj firma zatrudnia 1000 osób i przekaże po 300 zł miesięcznie na kartach lunchowych – Firma zaoszczędzi ponad 700 000 rocznie na składkach ZUS! Przeciez wiadomo , ze oni to robią pod siebie . Niech sobie wsadza w (usunięte przez administratora)ta kartę !
Jakie 300? Ja mam 200...stówka za brak L4 i stówka za starszego sprzedawce...skąd u ciebie kwota 300 zł???
Kiedy ma być więcej informacji odnośnie jednego kierownika na dwa sklepy ?
No właśnie. Nam nikt nic nie mówił. Wątpię że kierownicy się na to zgodzą. Każdy pewnie chce być u siebie na sklepie a nie jeździć na dwa i wszystko ogarniać. Firma nie wie co ma wymyślić. Idą zaś najniższe krajowe do góry to zróbmy jednego kierownika na dwa sklepy aby coś tam zaoszczędzić. Wszystko idzie na zła drogę..
Jest już ogłoszenie że szukają kierowników koordynatorów narazie w kilku miastach podobno ma to wejść w życie od października szukają oszczędności tylko w jaki sposób to jest chore co oni wymyślają niech w centrali wywalą połowę ludzi którzy są tam zbędni.Banda złodziei tylko potrafią podnosić ceny i zwalniać ludzi.
Czyli co, w przypadku kiedy są dwa sklepy w jednym mieście i jest dwóch kierowników to od października wszystko przejmuje jeden kiero, a drugi jest do zwolnienia?
Pewnie tak ,były kierownik i nowy nie mogą z sobą kolidować, no chyba że kierownik stanie się zastępcą a zastępca doradcą.
Po okresie próbnym raczej nie zamierzam tam zostać. BS zatrzymał się ewidentnie na pewnym etapie rozwoju i nie idzie do przodu, a można z czystym sumieniem powiedzieć, że się cofa i zmierza wielkimi krokami do upadku. Redukcja etatów już się zaczęła po ustawieniu targetów na takich poziomach, które wręcz są nie do wykonania przy obecnej inflacji !!! I wcale się nie dziwie ze ludzie wchodzą i wychodzą bo ja tez tak bym zrobił jak podchodzisz do kamizelki i widzisz 350 zł za coś co w składzie ma: „materiał wierzchni 100% poliester” „Podszewka 100% poliester” „Wypełnienie 100 % poliester” Centrali to radzę się obudzić bo to co się dzieje prowadzi ku końcowi firmy. Na rozmowie obiecują premie dobre wynagrodzenie a premia jest nie do wykonania. Oszczędzają na pracownikach, tną etaty zabierają dodatki, a wpadają na pomysł wymiany telefonów… radzę wymienić wszystkich rządzących. Po za tabelami i tłumaczeniami to świata nie widza!!! Po 3 miesiącach karzą ludziom wciskać kity tylko aby Avb i Cpt się zgadzało bo innaczej jesteś dla firmy słabym ogniwem na które nie miga sobie pozwolić i zwalniają. Nie polecam nikomu iść do tej firmy !!!
Jak wam się podoba akcja z tymi bonami 50 zł na kolejne zakupy , do wykorzystania przy kwocie min 250 zł? Ile z tym pierdzielenia jest..Notowanie czy ktoś chce, czy nie chce. W ogóle dlaczego klient przy jednej promocji traci dwa razy możliwość zwrotu..w momencie wydawania bonu i przy wykorzystywaniu? Wtf?
A jak się tłumaczycie z braku zużytych bonów po akcji trwającej niecałe dwa dni? Mi głowa siada od ciągłych tłumaczeń już nie wiem co pisac.
Klienci nie chcą tracić możliwości zwrotu towaru, dlatego nie przyjmują bonów. Ogólnie mamy niewielką ilość wydanych bonów przez ten brak możliwości zwrotu i dość wysoki próg minus 50 zł, ale z możliwością wykorzystania przy zakupach za 250 zł, to niechętnie korzystają, Mogliby zmniejszyć próg. Chętniej ludzie biorą pod jak kupują dwie pary spodni. Na jednych się drukuje, a przy drugich wykorzystuje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Big Star Limited Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 890.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 844, z czego 54 to opinie pozytywne, 266 to opinie negatywne, a 524 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Big Star Limited Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Big Star Limited Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.