Długo nosiłam się z zamiarem odejścia z BS, aż pewnego pięknego dnia złożyłam wypowiedzenie - nie żałuję. Skończyło się wyzyskiwanie, brak szacunku, ciągła presja, stres. Mam nową pracę, o niebo lepszego pracodawcę, cieszę się, że podjęłam taką decyzję, choć nie było łatwo ze względu na obecną sytuację w kraju. Jeszcze są normalni pracodawcy, którzy doceniają pracowników, a w Bs nawet gdybyś na głowie stawał i tak będzie źle i tak będzie za mało. Nie bójcie się zmian, zmiany są dobre. Szkoda Waszych nerw i czasu.
Mów za siebie. Mi się tam dobrze pracuje. Każdy ocenia swoimi kategoriami. Po wyzysku w jednej z dużych sieciowek w końcu mam spokój. Robię swoje i nie narzekam. Mam super zespół, zero mobbingu że strony mojej kiero, sprzedaję sobię na luzie, mam klientów na poziomie i dobrze mi. Także niech każdy poszuka swojej drogi, ja jestem zadowolona i tyle.
Jak wam się widzą wasze plany sprzedażowe? Z miesiąca na miesiąc coraz wyższe, bez szans na zrealizowanie. Już na początku po ich otrzymaniu możemy stwierdzić, że tego nie wykonamy, bo to nierealne i premii znowu nie będzie.
Z kąd oni biorą te plany w jakim oni żyją świecie, nie biorą nic pod uwagę ma się sprzedawać i tyle,to że żywność, gaz paliwo poszło do góry to że za granicą mordują ludzi to jest nie ważna, co za tłumok z tego analityka proste że jedzenie jest ważniejsze niż strojenie się w Big Starze i ludzie na to przeznaczą pieniądze i co z tego że się zbliżają święta to nie te czasy że ludzie całe wypłaty zostawiają w sklepach odzieżowych .
Jak masz kamery to też płacisz za towar. To jest dopiero niesprawiedliwość
Kocham te firme za brak logistyki.odsylka ciuchow ktore biora udzial w promocjach, albo ooo odsyłanie ciuchow do outletu, gdzie dzien pozniej dostajemy ten sam pakiet dopiero co odesłany z magazynu, zeby 3 dni pozniej odeslac go do magazynu. Haha tak Wam szkoda pieniedzy na kurierow i niepotrzebne dostawy przecieZzzzzz
Wiecie może czy dostaniemy coś na święta ?
Rekrutacja na zapleczu. Bardzo fajna pani kierownik, miła, sympatyczna.
Ostatnie stanowisko pracy gdzie się pracowało , jakie były moje obowiązki, pytanie co zrobić jeśli klient chce oddać towar a zwroty tylko na kartę podatkową.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Nie polecam tej pracy nowym kandydatom. Płaca prawie podstawowa, niewiele odbiega od najniższej krajowej. Niby są premie od sprzedaży ale nie ma co się łudzić, firma tak obliczy plany sprzedażowe żebyś premii nie wyrobił. Brak możliwości rozwoju, ścieżki kariery pozwalają na awans na „wyższe stanowiska” raz na rok, dając +100 zł brutto oczywiście, no szaleństwo. Żeby pracownikom od tego dobrobytu się w tyłkach nie poprzewracało ;) Generalnie będąc ma stanowisku młodszego sprzedawcy/sprzedawcy/doradcy klienta masz robić wszystko, każdy ma być od wszystkiego. Sprzątanie, sprzedaż, analiza, tabelki, ankiety, działania VM, stylizowanie manekinów, przecena, wdrażanie promocji, wysyłanie raportów itp. Nie jesteś sprzedawcą, nie jesteś doradcą. Jesteś analitykiem, sprzątaczką, dekoratorem, szkoleniowcem, człowiekiem od inwentaryzacji itp. Odzież BHP pracownik dostaje raz do roku, firma nie wpadła na to żeby pracownicy nosili odzież sezonową, z nowych kolekcji. Ile razy w innych sklepach nam jako kupującym zdarzyło się zaczepić panią sprzedawcę bo ma akurat fajną koszulę? Mi wielokrotnie i za każdym razem pani pokazywała mi tą koszulę na wieszaku, mogłam sobie ją kupić bo spodobała mi się na pani i była w sprzedaży. Socjal, dodatki - na to nie licz. Poza kartą Multisport, pakietem medycznym Polmed i dodatkowym ubezpieczeniem PZU nie masz na co liczyć. Wymienione wcześniej udogodnienia są oczywiście płacone przez pracownika. Jedyne co możesz dostać od firmy to jakiś drobny bon na święta, raz do roku i to jeśli będziesz tyrał nie chodząc na L4. Jak wiadomo w grudniu jest okres chorobowy ale ich to nie interesuje, z glutem czy bez, masz przyjść do pracy. Wyzysk pracowników - wprowadzenie rocznego rozliczenia w przypadku pandemii, to było chore. Praca po 200 parę godzin tylko po to wycisnąć z pracownika tyle ile się da, nie patrząc na jego efektywność i zmęczenie. Jako pracownik jesteś tu murzynem do roboty, wykorzystywanym w każdym stopniu, za marne grosze i bez możliwości zmiany tego na lepsze. To przykre, bardzo przykre.
A czego Ty się spodziewasz? To praca w sklepie z ciuchami a nie w jakimś biurze na stanowisku. Idąc do tej pracy wiedziałaś jaka umowę podpisujesz i na jaka kwotę. Nie można wymagać super kasy jak się sprzedaje koszulki i spodnie. Zejdź na ziemie. Poszukaj czegoś bardziej ambitnego jeśli chcesz więcej zarobić. Krytykować jest łatwo ale żeby wziąć się za siebie to już nie
Słyszeliście że zamykają dwa duże outlety? Chyba firma słabo przędzie.
Obecne plany są z kosmosu i bardzo demotywują pracownika ,z góry wiadomo że są nierealne do wykonania więc pracownik ma wyjebane bo i tak nic z tego nie będzie miał.Czy oni tego nie widzą ,co teraz motywuje ludzi są takie czasy że tylko KASA
Ja chciałabym poznać opinię a może bardziej jak to u was wygląda a sprawa jest taka KIEROWNIK SKLEPU. Czy wasza kierowniczka/kierownik tez jest tak bardzo fałszywą osobą przez którą zwolniło się juz mnóstwo osób? Czy wasi kierownicy są całkiem inni pomocni i wyrozumiali ?
My mamy bardzo fajnego kierownika. Możemy na niego liczyć. Pracujemy na zasadzie partnerstwa, bez presji. Mamy bardzo fajną atmosferę. Kiedy trzeba to wszyscy pracujemy bez wyjątku.. Robi wszystko razem z nami. Jak kiero jest z nami na zmianie to wszyscy dzielimy się obowiązkami po równo. Kiero wyciera kurze, a ktoś inny lustra przy dwóch osobach na zmianie. Kiero składa spodnie damskie, a ktoś inny męskie. Razem robimy dostawę. Razem myślimy nad mailami, analizujemy wszystko. Kiedy można to się pośmiejemy, pożartujemy. Przy nim czujemy się jak przy każdym innym pracowniku, nie czuć dystansu, wywyższania się, ani tym bardziej ,,ja ci każę". Dobrze wiemy co należy do naszych obowiązków, nie trzeba nas straszyć, grozić ani powoływać się na swoje stanowisko ;) Jesteśmy bardzo zgrani, jak rodzina, bo w końcu to nasz drugi dom przy pracy po 12h.
Zazdroszczę takiego kierownika u nas wygląda to całkowicie odwrotnie,nigdy nic jej się nie chce.
Moja Pani Kierownik jest najlepsza. Jest bardzo wymagająca, ale też bardzo sprawiedliwa i koleżeńska. Wiemy na czym jej zależy, co musi być zrobione i te prace wykonujemy. Często, jak nie ma klientów gadamy o głupotach, posmiejemy się, poobijamy, ale jak jest robota to pracujemy razem, bez spiny, bez stanowiska, bez zbędnego wywyższania się. Ta laska robi robotę. To ona trzyma zespół, nie firma.
U nas tak samo. Dobra atmosfera, dzielenie się obowiązkami. Każdy pracuje na równi, gdy jest coś do zrobienia, a w czasie wolnym rozmawiamy na wiele tematów, śmiejemy się. Kierowniczka nie daje odczuć w żaden sposób, że ma wyższe stanowisko od sprzedawcy. Spędzamy tu tyle czasu, że dobra atmosfera jest podstawą. Współczuję wszystkim, którzy mają inaczej, gdyby nie to już pewnie dawno by mnie tu nie było.
Jeśli chodzi o kierownika u nas to jest okropnie. Częste rotacje pracowników, w dużej mierze spowodowane brakiem "akceptacji" kierownika oraz braku dobrej komunikacji sprowadza się do tego, że wiele poczciwych i dobrych pracowników zwolniło się przez 1 (!) osobę. Bardzo kłamie, kręci i patrzy tylko na swoje wyniki i dobro. Lenistwo jest na porządku dziennym, ogólne bałaganiarstwo, brak dobrej komunikacji, częste złe nastroje oraz emanowanie niechęcią na współpracowników na zmianie. zrzucanie odpowiedzialności, zazdrość o lepsze paragony i dobre relacje z klientami to tylko początek. Zero dobrej organizacji oraz prezencji na tym stanowisku zniechęca zarówno pracowników jak i klientów. Liczenie ile się jest zmian z Kierownikiem oraz codziennie myślenie w jakim będzie nastroju nie wpływa dobrze na wyniki. Zwrócenie uwagi nie wchodzi w grę, ponieważ wielokrotne próby kończyły się aktami zemsty oraz fochami. Najgorsze jest jednak kłamanie oraz to, że ów kierownik stara się skłócać ze sobą zespół.
Ja jako kierownik tez mam problem z pracownikami brak zaangażowania wszystko robienie na odwal. Nie potrafią reklamacji rozliczyć mimo posiadania takich informacji na sklepie, przychodzi klienta ze ma reklamacje pozytywna a oni odsyłają ja do mnie na zmianę … Dzwonią sto razy na jakiś inny sklep z jednym i tym samym. Jak widać wszystko ma dwie strony .. a miałem kiedyś fajny zgrany zespół ale teraz to porażka. Nie mam żadnego wsparcia z żadnej strony….
Też tak mam. Na rozmowie kwalifikacyjnej wymagania, że głowa puchnie, ale rzeczywistość weryfikuje wszystko. Totalny brak myślenia, kreatywności, zaangażowania, chęci i pokory. Wymagania z kosmosu nie oferując nic w zamian.
To nie pierwszy sklep, w którym pracuję, ale pierwszy raz nam tak świetną kierowniczkę i zespół mam super. Z takimi ludźmi pracować to sama przyjemność. Jednak postępowanie firmy sprawia, że myślę o zmianie pracy. A szkoda, bo gdyby nie to, mogłabym zostać na dłużej. I co z tego, że moja pani kierownik robi wszystko, żeby nam się dobrze pracowało, żeby atmosfera była super, żeby nam się chciało. Firma robi wszystko, żeby nas zniechęcić, żeby ludziom odebrać resztki motywacji i zaangażowania.
Jak wam się pracuje w systemie równoważnym? Bo u nas to sprowadza się tylko do zmian 12 godzinnych. Nie czujecie się zmęczeni? ?Jak dajecie radę przy dwóch zmianach po 12h?
Czasami jest ciężko fizycznie i padam na twarz po pracy, ale z drugiej strony cały dzień wolny to rekompensuje, można wtedy na spokojnie pozałatwiać sprawy prywatne w tygodniu i nie trzeba brać urlopu co jest bardzo dużym plusem
A ja bardzo sobie cenię pracę w takim systemie. Nie wyobrażam sobie pracować po osiem godzin. Mam o wiele więcej wolnego czasu, więcej dni wolnych. Jak czasami mam krótsze zmiany to tak samo jestem zmęczona, jak po 12 godz, a i tak cały dzień mam zmarnowany. Także chyba wszystko zależy od danej osoby. Jedni wolą krócej i więcej, a inni dłużej i rzadziej.
Ja nie wyobrażam sobie pracować ósemkami. Zanim się zbiorę do pracy, zanim wrócę do domu po pracy, to i tak cały dzień z głowy. Tylko dwunastki. Nie ma innej opcji. Ogarniam dwie takie zmiany pod rząd. Dla mnie nie ma problemu. Wiadomo, jestem zmęczona, ale daje radę.
Nigdy więcej !!!!!! Zapomnij tem sklep !!! Nie otrzymasz zwrotu gotówki jedyne co zaproponują to zwrot na kartę podarunkową . To jest kpina !!!!!
to nie jest portal zażaleń klientowskich tylko opinie o pracodawcy, post niepotrzebny. Zwrot zgodny z polityką firmy, nie ma co płakać.
Właśnie dzisiaj tj. 08/03/22.dokladnie to samo mnie spotkało. Byłam poprostu w szoku.! Przyszłam z paragonem, tego samego dnia z metkami na towarze. I nie chciano mi oddać pieniędzy. W domu doszłam do wniosku że to nie jest to o czym marzyłam "Pani nie chciała nawet podać mi swijego imienia. Pracownik" inkogniti"skandal. Groziła ze jeżeli nie wyjdę że sklepu wezwie policję i powie im że jestem agresywna. To wręcz niedopuszczalne. Przyjechałam z Anglii i to co mnie tu spotkało było poniżające. Moja opinia o pani podającej się za menagera sklepu Big Star w Koszalinie w GALERII EMKA - panią reprezentującą te firmę powinno się natychmiast zwolnić. NIGDY WIĘCEJ NIE ODWIEDZĘ TEGO SKLEPU. Mam nadzieję że ktoś z Big Star czyta te opinie i wyciągnie z tego jakieś wnioski. Daleko sprzedawcom tego sklepu do standardów zagranicznych.!!! Ta by nie przepracowała 5 minut. Skandal.
Droga Pani, zwrot towaru to tylko dobra wola sprzedawcy (właściciela /prezesa itp) nie ma obowiązku, po za tym lecą z radia komunikaty informujące i na kasie na czerwonej kartce pisze jak byk ♉ w jakiej formie jest zwrot. Jak Pani tak źle to po co w ogóle Pani kupuje ? No chyba są od tego przymierzalnie że decydujemy na miejscu czy chcemy taką rzecz ! A jak się Pani darła na pół sklepu ze nie rozumie polityki firmy to się nie dziwię że kazała pani opuścić sklep. Klient w krawacie jest mniej awanturujący ????
ale ta Pani PRZYJECHAŁA Z ANGLII xD hahaha no tak, można było się spodziewać. Z radia lecą komunikaty, na odwrocie paragonu jest zapis, nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania ;)
Dokładnie tak. Jaki Kraj taki obyczaj. Sprzedawca wykonuje tylko swoje obowiązki. Skoro jest Pani taka rozczarowana to trzeba było się zgłosić z tym do firmy i tam złożyć swoje zakażenie. Pracownik sobie zasad nie wymyśla i nie jest tu w niczym winny. Nie wiem po co wogole ten lament...
Jak Szanowna "Pani " nie zna prawa to tak się to kończy .Haha wieeeelka dama z Anglii przyjechała a z podstawowymi zasadami polskiego prawa ma problem ????. I ta prowokacja .Najpierw jest panem a potem panią hahahhaaa.A co ma sprzedawca do zasad zwrotów ? Przecież ustala to firma.Jakby mnie ktoś napadł to też bym na policję dzwonił.Widać pracownik był przestraszony czy zastraszony raczej .I niech góra czyta co my się mamy z tymi klientami .A tak przy okazji to to jest forum pracowników a nie klientów .
to nie kpina tylko obowiązujące na terenie RP prawo XD ludzie czy wy na serio jesteście tak (usunięte przez administratora) że uważacie, że tak duża firma działałaby niezgodnie z prawem nie przyjmując zwrotów gotówkowych? Jak nie szanuje tej firmy, tak jeszcze bardziej nie szanuje klientów idiotów, którzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Więc napiszę to raz: zwroty ma OBOWIĄZEK przyjąć sklep internetowy, gdzie nie macie możliwości przymierzenia danej rzeczy, natomiast sklep stacjonarny NIE MA TAKIEGO OBOWIĄZKU, bo spędzacie jełopy w tych przymierzalniach 3 godziny, mierząc te (usunięte przez administratora) i jesteście w stanie stwierdzić, czy coś wam pasuje czy nie. O i jeszcze na marginesie powiem, że zwrot, który dostajecie pacany na kartę podarunkową- JEST DOBRĄ WOLĄ SKLEPU, a nie waszym wymyślonym prawem, bo (usunięte przez administratora) się znacie, a jeszcze się mądrujecie.
Brak szacunku dla klienta! W trakcie obsługi udajecie miłe a tutaj widać jak myślicie o innych. Towar w sklepie jest byle jaki w stosunku do lat ubiegłych, ceny zawyżone i jak widać obsługa nie szanuje klientów. Zaraz napiszecie że zwroty od Was niezależne. Wydaje mi się że gdyby sprzedawca nie wciskał i nie namawiał byłoby mniej zakupów pod presją. Człowiek przychodzi do domu i dociera do niego że dał się zmanipulować!
To po co się dajecie manipulować? Jest taki piękny organ zwany mózgiem. Nie rozumiem jak jakikolwiek sprzedawca może kogokolwiek zmanipulować, moi klienci jakoś kupują a nic im nie wciskam, zawsze im powtarzam, żeby się zastanowili bo kupić spodnie po to, by leżały w szafie - to bez sensu.. Może trafiam na samych inteligentnych klientów, gdzie spotkam takich co "kupują pod presją"? xD i Panie Klient nie wiem w jakim mieście Cię tak krzywdzą, ale u mnie to klient jest bardziej szanowany niż sprzedawca ;) Miłego ;)
Widzę że ogólnie nie szanujecie klientów, współpracowników. Każdy kto dokonuje zwrotu to bezmózgowie wg Brajana? Potwierdza się tylko że w Big Star nie ma życzliwości a jedynie kasa się liczy.
Paniusia przyjechała z zagranicy i czytać nie potrafi,wszystko zgodne z polityką firmy jak się nie podoba to się pisze do centrali..
Człowieku ? Jakie manipulowanie ?Dostajesz 3 informację odnośnie zwrotu ! Czego jeszcze nie rozumiesz ? A sprzedawca ustala zasady zwrotu czy właściciel firmy ? Jest takie prawo a nie inne i prawo trzeba przestrzegać i znać ! Jeśli towar jest z wadą to reklamacja !
Moi klienci są zawsze spoko, nie wiedziałem, że będę musiał tłumaczyć zdanie, w którym (po coś) są przecinki. Moi klienci wszyscy są inteligentni i nigdy nie spotkałem się w pracy z kimś, kto "kupuje pod presją".. ale co ja będę tłumaczyć.. postaram się nie zakładać, że osoba pisząca pod nickiem "Klient", to ktoś, kto "zna swoje prawa konsumenta i może zwrócić wszystko i wgl wszędzie" ;) miłego dnia i więcej spokoju.
A jaki jest sens, kupowania czegoś i zwracania ?? Nie jestem przekonany, to tego nie kupuje, dobrze, że firma nie daje możliwości zwrotu gotówki w sklepie macierzystym. Bo tylko nieogary, kupują rzeczy do których nie są przekonani... Pewnie było tak, że przyszedł do domu żonie się nie spodobało i pantofel poszedł do sklepu zwrócić...
niestety sprzedawca albo pracownik sklepu nie jest odpowiedzialny za wytyczne i procedury jakie otrzymuje. Ogólnie panuje zasada, ze jak masz jak przymierzyć dana odzież to nie możesz Jej zwrócić i otrzymać gotówkę z powrotem. trąbi o tym Pan w tle przerywając muzykę, przy kasie jest czerwony nagłowek i zawsze o regulamin można poprosić sprzedawcę. Niestety najczęściej My dostajemy, jacy to jesteśmy źli i niedobrzy, chamscy i nieuprzejmi , a nie widzicie drodzy klienci jak Wy się zachowujecie. przeklinacie, rzucacie się, trzaskacie i wysnuwacie jakieś absurdalne groźby :). Obustronna kultura osobista się kłania. Jakbyśmy My mieli o Was pisać , to ta strona nie miałaby końca. Poza tym jak się Pani coś nie podoba jest coś takiego jak obsługa klienta, ale tam Pani otrzyma taką sama informację jak w sklepie. Może Pani zwracać w sklepie Internetowym, to tam Pani otrzyma zwrot gotówki. O imię i nazwisko się nie dziwię bo jest coś takiego jak RODO. działa to w naszym kraju od kilku lat. Niestety zawód w handlu jest narażony na tego typu zachowania,żę niektórym osobom się wydaje, że mogą swoje żale wypluwać na niewinnych ludziach którzy (usunięte przez administratora) za najniższą krajową , codziennie użerąc się z tego typu ludźmi. Smutne jest to, że Pani też nie byłaby tak agresywna dla Kogoś za granicą, bo też miałaby to Pani ukrócone. skandal być prostakiem i nie umieć czytać ze zrozumieniem.
No ciekawe co firma podaruje pracownikom na święta Wielkanocne za ten cały trud jaki dla nich wykonujemy ,oczywiście połowa tych rzeczy jest zbędna.
A czy ktoś trzyma Ciebie w twej firmie na siłę ? Nie podoba się to odejdź !!! Jak widzę takie wpisy to śmiać mi się chce a co myślisz , że pójdziesz gdzie indziej to będziesz leżeć , że w innych firmach dają nie wiadomo co? Chyba nie znasz jeszcze życia.
Koszulka big star na zdjęciu obcisła, kupiłam XL, bo takie noszę, jest to zdecydowanie oversize. Mi pasuje bo wolę luźne kroje.
Cześć. Na ile może liczyć kierownik na starcie ? Są jakieś dodatki np.premia. itp.Czy są pakiety sportowe , zdrowotne , paczki ,ogólnie - socjal ?Jak to wygląda na np. nowym sklepie?Jak są wynagradzani sprzedawcy ? Mają jakieś dodatki do wypłaty ?Trzeba motywować pracowników.Jak to oceniacie ?
O takich rzeczach będziesz poinformowana gdy będziesz ubiegać się o prace na tym właśnie stanowisku.
Piątkowa dostawa życia! Musisz na gwałt odebrać towar bo przecież w sobotę lud się rzuci ja nowości. Ha ha Sklepy wyglądają gorzej jak lumpeks, tak są przeładowane ani ładu ani składu w t wszystkim. Czy nie można na podstawie sprzedaży dostosować dostaw? Sprzedajemy tygodniowo 50 rzeczy q przychodzi 500
To co? Uważasz że jest za dużo towaru w porównaniu do sprzedaży? To rzeczy które się nie sprzedają są przeceniane np. z wcześniejszych kolekcji? Ty jako pracownik masz prawo do zniżki?
Czy Was (usunięte przez administratora) z tymi ankietami ? Ankieta goni ankietę .Czuję się , jakbym brała udział w jakimś teleturnieju . Nagroda to (usunięte przez administratora) życia ! Przysyłacie po 12 kartonów nowości. sklep pęka w szwach ! Ku..a jeden człowiek na zmianie ale za to ankiet 10 ! I jeszcze , żeby one miały sens.To jest żałosne . A od czego Wy tam jesteście ? ankety my , pomysły my , zgłaszanie tych bzdur też my , zwroty my , wszystko my i to pojedynczo . Zwijam się stąd !Tam powinien ktoś ponieść konsekwencje tego bałaganu.To jest jedna , wielka katastrofa !
I obsługa też my. Jesteśmy specjalistami od tabelek , ankiet , kpiajów , sprzedawców według procedur. I tak...rzucasz paczkę bo wjeżdża klient.Ale nie .Poczekaj - jeszcze tabelka do inerpretacji.Spokojnie. Te 7 kartonów poczeka. Najpierw ankieta.Albo nie , najpierw dostawa . A nie , jednak nie , bo przyszła lista na promocję życia .To jednak dostawa nowości . Klient.Nie - no klient nie bo ankieta.A już bpo abkiecie.4 Te pudło dostawy . Oooo , nowa abkieta . Siku . Nie , siku nie bo ankieta , klient , dostawa i ...?
Cześć :) Bardzo proszę o informacje jak wyglada kwotowo wynagrodzenie na stanowisku sprzedawcy. Pozdrawiam !
HAhahaha XD 12 stopni na plusie to idealny czas, żeby podnieść ceny ciepłych kamizelek o 20PLN XD Chylę czoła dla specjalistów ds marketingu :D Zapewniacie mi stale niebywałą rozrywkę :D ale dziś się pośmiejemy z klientami ;D coś się nie sprzedało na promce? Hmmm sprzeda się jak podniesiemy ceny! Weeeee XD
ktoś coś wie o tych regionalnych? Bo do nas mail przyszedł że mamy regionalnego i w sumie nic więcej nie wiemy
Czy dostaliście e-maile odnośnie zmniejszonej liczby wejść do sklepu i podanie powodu tej sytuacji. To chyba jakiś żart. 25 km od Polskiej granicy trwa bombardowanie a oni zadają takie pytania po prostu ręce opadają. Proste i logiczne że ludzie się obawiają kupują żywność zbędne im są ubrania są ważniejsze rzeczy .Ja myślałam że tam na górze to pracują inteligentniejsze osoby ,ale już od dawna się mylę
Haha Menago sieci wygrała !! Ja nic nie ruszy nawet jak spadnie atomówka to będziecie się tłumaczyć z złe podjętych działań operacyjnych
ale sobie wszyscy skaczecie do oczu, ma sa kra...zamiast trzymać się razem i wspierać :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Big Star Limited Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 895.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 847, z czego 53 to opinie pozytywne, 267 to opinie negatywne, a 527 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Big Star Limited Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Big Star Limited Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
