Hej czy kogoś z was obciązyli za nadużycie kart lojalnościowych ?obcinając premię?
Czy dzisiaj u was też taka stypa? Sami oglądający klienci.. Poczekamy na większe promocje, może na wypłatę wrócę po te spodnie.. Tragedia..Setki wejść, a utarg pożal się Boże..
Ostatnie KPI od RKS że każdy klient ma być obsłużony. Tylko pytam jakim cudem jeśli mamy pojedyncze zmiany a klient który mierzy potrzebuje naszej uwagi. Normalnie jakieś siły nadprzyrodzone są potrzebne do obsługi w jednym czasie 4 klientów. Kochani RKS to jest zastraszanie, nie jesteśmy robotami tylko ludźmi. To i wiele innych przykładów nadają się do inspekcji pracy. Ta instytucja tylko czeka na tego typu donosy.
Nawet regionalni dają nogę z tego (usunięte przez administratora) nikt tu za długo nie wytrzymuje
Sprawdź ogłoszenia na regionalnego to się dowiesz.
Jak podobają wam się konkursy - 7 najlepszych?
Bez sensu powinni każdemu pracownikowi co wyrobi swój plan spodni premie dać a nie nakręcać innych hajs zarabia sklep dla nich a wzamian nic nie dostaniesz bo nie jesteś wrod siedmiu sklepów koń by się uśmiał
a może to pora na oficjalnego maila powielonego przez wszystkie sklepy? co z podwyżkami? JAK DŁUGO MAMY CZEKAĆ? rks nie odbierają hr coś tam, zbywa w mailach no bez przesady
który zastępca zostanie w pracy jeśli jego wynagrodzenie będzie równe sprzedawcy? żaden
Rekrutacja na zapleczu. Bardzo fajna pani kierownik, miła, sympatyczna.
Ostatnie stanowisko pracy gdzie się pracowało , jakie były moje obowiązki, pytanie co zrobić jeśli klient chce oddać towar a zwroty tylko na kartę podatkową.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ciekawe co z podwyżką od nowego roku skoro najniższa krajowa idzie w górę. Powinni i nam podwyższyć pensje.
Nam? Czyli ktoś wyżej niż sprzedawca? Oczywiste, że jeżeli sprzedawca będzie zarabiał te 3500/3600 brutto to zastępca czy kierownik więcej. Niewiele, ale pewnie rzucą z 3/4 stówki więcej.
śmieszne jest to jaka niewielka granica jest pomiędzy wypłatą sprzedawcy a kierownika. smiech na sali
no nie wiem, niby powinny ale czy tak będzie? ks i z-cy czy już otrzymaliście jakies wyrównania względem sprzedawców? bo wszedzie cisza nikt nic nie wie
To zmień pracę i aplikuj do firmy, w której sprzedawcy dostają górę kasy za wskaźniki. Albo startuj na osobę funkcyjną. Ludzie, przestańcie wszystkim wszystkiego zazdrościć.
A kto powiedział ze zazdrości , to wy narzekacie ze wasze pensje są za małe na stanowisku kierowniczym , a premie dostajecie większe niż sprzedawca.
Tutaj coś mi powiewa nutką zazdrości. To nie sprzedawcy ciągle płaczą, że taka mała różnica wynagrodzeń, bo kiero czy z-ca chciałby zarabiać z różnicą 1000 czy 2000 zł. Wtedy byłoby okej? Sprawiedliwie? Za takie samo stanie na sklepie, takie samo tłumaczenie się z wskaźników, pisanie planów naprawczych, odyłki, wysyłki, reklamacje, układanie grafików, bo kiero jak i z-ca też chorują i zwykły sprzedawca zastępuje ich w tak trudnych obowiązkach..Zrobić grafik raz w miesiącu i wprowadzić na GO, zrobić dokumenty miesięczne czy zadzwonić z zapytaniem do kadr czy księgowości jak jest coś niejasne. Po prostu zabójcza odpowiedzialność i zakres obowiązków, Do tego mieć jeszcze plan i trzepać hajs za realizację i dodatkowo za wskaźniki. Wtedy byłoby ok?
wybacz ale tu chodzi o normalny podział wynagrodzenia. Wg mnie każdemu się należny godne wynagrodzenie by mógł przeżyć życie a nie wegetować, jednak czy nie uważasz, że pensja powinna być także zróżnicowana ze względu na doświadczenie i lata przepracowane godnie?! To jest bolesne w momencie, gdy "zielony" pracownik mający 19 lat ze względu na podatek zero zarabia 200 zł mniej niż osoba z wykształceniem, doświadczeniem, kursami, która potrafi zorganizować racjonalnie pracę, obowiązki oraz zmotywować zespół a nie mieć wiecznie roszczeniową postawę i tylko...bo mi się nie chce i mi się należy. Czytam czasami Wasze opisy i szczerze, jeżeli jest to prawda z jakimi kierownikami pracujecie...to szczerze współczuje. To jest tylko właśnie potwierdzenie tego, że brakuje kompetentnych i zdrowo pracujących ludzi na tym stanowisku. Może to nie jest odpowiednia firma do tak zróżnicowanego podejścia do pracownika ale mam pojęcie od przyjaciół, w jaki sposób są ludzie wynagradzani. I tak uprzedzę wasze zgryźliwości...ciągle rozglądamy się za inną możliwością pracy, szczególnie w branżach poza handlowych jednak sytuacja zarówno pracy jak i miejscowości powoduje, że zatrudnia się Ukraińców za najniższą lub po znajomości. Także podsumowując...gdyby kierownik zarabiał koło 3800 netto bez wskaźników, wykonując swoje obowiązki...Wy moglibyście się wykazać tym co do Was należy czyli sprzedażą i wtedy otrzymywać za to premię i za wskaźniki też.
Bo w tej firmie nie ma jasnego podziału na stanowiska. W normalnej firmie kierownik jest kierownikiem, a sprzedawca sprzedawcą, jak sama nazwa wskazuje. Tu jest tak mało etatów, że kierownik jest sprzedawcą, magazynierem, kierownikiem itp. W poważnej firmie kierownik nie zajmuje się obsługą klientów, dostawami, przesunięciami, odsylkami, dotowarowaniem i tysiącem rzeczy, które należą do obowiązków sprzedawcy. On ma od tego ludzi. A tu jest jedno wielkie pomieszanie z poplątaniem. W poważnej firmie jeżeli sprzedawcy coś się nie podoba, jeżeli pyskuje i podważa autorytet kierownika to idzie do wylotu i na jego miejsce zostaje zatrudniona nowa osoba. Takie są realia. W żadnej szanującej się firmie taka nagonka na kierownictwo nie ma prawa bytu. A w BS wieczne pretensje o wszystko, żale i problemy na każdym kroku.
To ja nie wiem, co wy jako kierownictwo chcielibyście przez 12h robić. Nie sprzedawać, nie robić dostaw. Stać i patrzeć jak to robi sprzedawca?
Zgadzam się. Tu każdy pracownik jest od wszystkiego. Powinien być jasno ustalony zakres obowiązków na każdym stanowisku, a gdzieś dawno temu to sie zatarło. A przecież mamy inne wynagrodzenia.
Czyli uważasz, że sprzedawca to osoba niewykształcona?. U nas do sklepu na stanowisko sprzedawcy takie osoby przynosiły CV, że głowa mała..Ludzie po studiach magisterskich z zarządzania, ekonomii. Śmiem nawet twierdzić, ze niejednokrotnie taki kierownik ma niższe wykształcenie niż ktoś niższego szczabla. To nie te czasy, ze tylko garstka osób jest wykształcona i zajmuje wysokie stanowiska, a reszta to ludzie po podstawówce. Ludzi wykształconych jest coraz więcej, dlatego brakuje miejsc pracy, w tych kierunkach, w których się kształcili i chwytają sie wszystkiego..Pracy na produkcji, pracy w Big Starze..i to wcale nie (usunięte przez administratora) ludzie, dlatego tak wielu ludzi teraz nie spuszcza głowy, bo ma swoje racje i wiedzę i nie zamyka buzi,bo nie daje sobą pomiatać, bo kiero albo ktoś wyżej tak powiedział i jego słowa są niepodważalne. Podział obowiązków powinien być.. Każdy dostawał zakres obowiązków razem z umową. Ale co z nich jak praca w większości przypadków jest jednozmianowa. Czyli jak kiero jest na zmianie to nie zrobi dostawy, nie posprząta, nie ułoży towaru, bo to nie jego obowiązki? Albo wypada pierwszy dzień miesiąca i sprzedawca nie wyśle raportów kasowych ,obrotu,wartościowych, faktur mailem. Nie wydrukuje raportu ani nie spakuje dokumentów do kadr i księgowości,bo to nie jego obowiązki? Albo kiero i zastępca są na l4 i trzeba zrobic korekte grafiku to sprzedawca ma odmówić, bo to nie jego obowiązki? Nikt nie jest specem od Vm, to może też odmowmy robienia Vm, niech do każdego sklepu przyjeżdża opiekun i to robi. Będzie sprawiedliwie, a nie tylko zdjęcia i zdjęcia na czas. Jak w każdym sklepie są osoby bez doświadczenia, które zaczęły dopiero co przygodę z handlem i wszystkiego się uczą, ale są też takie które pracują wiele lat, potrafią wszystko zrobić na sklepie po proste czynności jak takie należące typowo do kiero i sam kiero ma do nich zaufanie i nie boi się tych obowiązków zostawić dla sprzedawcy, bo wie, że zostaną wykonane tak jakby on sam je robił. Bo na tyle się znamy, ufamy, tyle razy razem siadaliśmy do grafików, pakowaliśmy razem doksy miesięczne czy razem wymyślaliśmy tłumaczenia dla góry. Uprzedam teksty jak tyle wiesz aplikuj na kiero bądź z-ce..Jeżeli już takie stanowiska są zajmowane przez inne osoby to można czekać tylko na to aż ktoś sie zwolni, żeby dostać awans i wejść wyżej. W innej firmie wiadomo będziesz tą nową, która uczy się od nowa procedur panujących w innym sklepie i każdy kto tam pracuje będzie kimś kto wie więcej ze względu na staż pracy i będzie miał pierwszeństwo do awansu. Nikt nie patrzy na twoją wiedzę, zaangażowanie i to co robiłeś w poprzedniej firmie. Patrzą tylko na papier i wyniki. Rks ani nikogo innego nie obchodzi co robisz na sklepie jak bardzo sie starasz ,bo oni widzą jedno. Nie wyrabiasz planów jesteś, nieproduktywny. Tabelka, tabelka się liczy. I tak jest wszedzie. Ktoś w firmie awansuje na kiero po czym od razu pójdzie na l4 np ciążowe. Zniknie na dwa lata.. To dalej w CV będzie sie okazywał,że przecież mam 2 letni staż pracy na stanowisku kierowniczym. Ale ten kto go zastępował i faktycznie wykonywał to obowiązki nie będzie się liczył.
Winy należy szukać w firmie, to ona doprowadziła do takich cyrków. Wizyty RKS kilkunasto minutowe, które niczego nie weryfikują.. Jak firma może wiedzieć czy ktoś się nadaje na konkretne stanowisko i wywiązuje ze swoich obowiązków? Podczas tak krótkiej wizyty RKS wlot wylot? Czy poprzez podgladanie nas na kamerach? Na rozmowie rekrutacyjnej każdy siebie sprzedaje i pokazuje w najlepszym świetle.. Życie potem jednak wszystko weryfikuje.Na każdym stanowisku znajdują się osoby kompetentne i niekompetentne. Czy to będzie kierownik, który znalazł sie z przypadku, czy sprzedawa który przyszedł odstac swoje 12h i iść do domu. Ludzie są różni. My mamy super ekipę. Kierowniczkę wspaniałą, która myśli o nas, wspiera nas i próbuje też widzieć wszystko z naszej perspektywy. Wiele nas nauczyła dzięki czemu nawet jak jej przez dłuższy czas z nami nie będzie to ona i my mamy pewność, że sobie poradzimy. <3
No taki hajs trzepiemy,że ho ho. Może są sklepy,które co miesiąc wyrabiają target i wszystkie wskaźniki to wtedy kiero może coś tam zarobić. Ale bez tego wszystkiego 2900 (przynajmniej u mnie) to godna pensja na tym stanowisku? Nie sądzę. I jeśli coś się dzieję to tłumaczy się z tego kierownik,a nie sprzedawca.
boże....kompletnie nie czytacie ze zrozumieniem. Ja o stażu, umiejętnościach, praktyce i cechach a także tym, że można mieć dobre referencje a Ty o tym, że sprzedawcy tez maja wykształcenie....Nie liczy się wykształcenie tylko to jak pracujesz i jakie posiadasz kompetencję / umiejętności, czy jesteś kulturalną i empatyczna osobą.
Ty chyba też przeczytałaś tylko to co chciałaś.. Przeczytaj jeszcze raz...tym razem uważnie. Wtedy komentuj.
Pytanie do ludzi ze sklepów agencyjnych Czy Wasi szefowie też tak zaczynają ucinać godziny, ucinać premie? Zrobiło się strasznie, cała załoga (większosc pracuje ponad 2 lata) chce się zwolnić bo nie idzie z takimi godzinami pracować :(
Jak tam Wasza sprzedaż super promocji do -70%??? U nas spodni....mało a rozmiarów z nich to w ogóle, koszulki te fajniejsze poszły a reszta to masakra. Email z dziś co nam potrezba na weekend, żeby sprzedaz szła czyli nie tylko my stoimy. Patrzac na konkurncje też bym wolała iść do droższgo sklepu ale mieć większy wybór.
Tylko ciekawe po co było pytanie, jak i tak prośby nie będę zrealizowane. U nas już od dawna nie ma rozmiarów... Sporo klientów wychodzi, bo nie ma ani jednego rozmiaru spodni... a my prosimy od daaaawna Dobrze, że jeszcze nie trzeba pisać maila z wyjaśnieniami dlaczego taka słaba sprzedaż - chyba podsunęłam nowy pomysł ????
haha i zaraz kierownicy regionalni z e-mailami "prosze napisać plan naprawczy"Nie wiem jak to u was wygląda ale my od roku nie piszemy nic nowego jak tylko 'kopiiuj -wklej" No bo co mamy pisać, wszystko nasza wina, że słabe kolekcje i wyprzedaż się nie sprzedaje.
u nas podobnie haha czasami daję ponieść się wodzom fantazji i piszę ambitne plany, które niestety w tej firmie nie mają szans... Niby taka super jakość, jedyna w swoim rodzaju i najlepsza, a wyprodukowano w Bangladeszu ha ha ha Spodnie, które rozciągają się jak leginsy - najwyższej jakości Jak niektórzy klienci zobaczyli ceny "świątecznych" t-shirtów, to mało nas śmiechem nie zabili... teraz są za 29 zł, ale sprzedaż dalej bez szału A i tak rks uważa, że za mało się staramy, śmiech na sali
Czy was też to irytuje, brak możliwości zarobkowych w naszej firmie? Wszystko na niekorzyść pracownika. Zabrali nam frekwencję i stażowe i włożyli do jakichś (usunięte przez administratora) kart lunchowych. Zrozumiałym jest, że jeżeli idzie się na l4 to zabierają frekwencję, ale dlaczego też stażowe? Zamiast rozgraniczyć 100 zł stażowego za wieloletnią pracę i 100 zł frekwencji to wrzucili wszystko do jednego wora i wszystko też zabierają. Brak bonusów, które były wcześniej, możliwość zakupienia odzieży na preferencyjnych warunkach..(do kwoty 300 zł odzież po 15/20zł). Brak możliwości zakupienia niesprzedających się jeansów również na korzystniejszych warunkach, jak wcześniej. Zniżka ograniczająca się tylko do pierwszych, białych cen? Aż tak bardzo chcecie zarobić na własnych pracownikach? Dwie zniżki w miesiącu na pracownika i co by się stało jakby naliczyło zniżkę na bluzę od pomarańczowej ceny i pracownik mógłby ją zakupić za 6 dyszek, aż taki rozbój??? Nie dość, że oferujecie pracownikom niższego szczebla tylko najniższą krajową to pracownik nie może sobie zarobić, poprzez np nadgodziny, bo wszystko do odbioru, byleby więcej nie trzeba było zapłacić.
Pytanie tyczy się podwyżek, które weszły w życie od tego roku. Czy pracownicy nie powinni dostać aneksów do umów czy coś w tym stylu? Dzisiaj jest już 3-ci a ja dalej nie otrzymałem, żadnej informacji a pro po podwyżki. Wiadomo może kiedy można się takiego czegoś spodziewać i ile będzie wynosić pensja na stanowisku sprzedawcy ?
Napewno nie mniej niż ustawowa minimalna dajcie żyć dostaniecie aneksy właśnie jest dopiero 3 ktoś to musi przygotować podpisać nadac kurierem litości
Takie rzeczy powinny być na już ,oni od nas wszystko wymagają na już więc niech i oni sie ruszą
Jakim kurierom ? Firma przeszła przecież na elektroniczne podpisywanie dokumentów. Nie ma dużej filozofii w stworzeniu umów, które są szablonowo wszystkie takie same. Poza tym moim zdaniem aneksy powinny być jeszcze przed końcem poprzedniego roku, aby pracownicy wiedzieli na jakich warunkach pracują w miesiącu styczniu. Tym bardziej ciekawi mnie ten temat, jak już niektórzy wypowiadają się, że mają aneksy a u nas jeszcze nic.
Serioooo..Skoro jest ustawowo to nie ma opcji, żebyście podwyżki nie dostali. Jak zwykle problemu szukacie. Chyba krótko pracujecie, aneksy mogą pojawić się nawet ostatniego stycznia ...
Nie polecam pracy w tej firmie o to atrakcje które oferuje nam firma ; 1. 15 MIN PRZERWY NA 12 H CO NIE JEST ZGODNE Z ROZMOWA która przebiegła na BHP. 2 . KAMERA DO OGLADANIA NAS CZY CZASEM NIE LEŻYMY NA LADZIE PODCZAS OBSLUGI KLIENTA . Zamiast stać na baczność przy kliencie i jak roboty eksponować towar który przychodzi z Chin za grosze ,a sprzedawany za cenę nie wartą produktu ! 3 . ZABRANIE DOLADOWANIA KARTY Lanchowej JAK POJDZIE SIE RAZ NA ZWOLNIE. TO NIC ZE TA PREMIE STAŻOWA WYPRACOWALIŚMY W CIAGU TYCH DWÓCH LAT LUB WIECEJ ! 4. Telefony - znaczy zakaz używania telefonów. Dlaczego ? To jest praca tak niebezpieczna ,że może nam odciąć rękę jak się zagapimy ? Pracujemy z ludźmi i oni też używają elektroniki . Przez 12 h w 15mi. Mamy zjeść obiad śniadanie , i obiad, a jak dziecko dzwoni czy dotarło do domu to już niestety nie możemy odebrać bo czas już minął ? SąTakie czasy, że niestety praca jest potrzebn,a ale nie kosztem naszym .Firma powinna robić wszystko dla pracowników to my robimy dla nich te pieniądze. Jak byśmy nie sprzedawali i nie proponowali towaru to mieli by 1/4 utargu bo jest garstka ludzi którzy widzą co chcą i jaki rozmiar . 5 . Wszystkie informacje uzyskane z kamery podczas kontrolowania pracowników które nie są zgodne z kodeksem pracy są przekazywane telefonicznie by nie było dowodów w postaci e-maili. Osoby które boją się z tym iść z tym "TAM GDZIE TRZEBA " będą dalej tam tkwić. Myślę, że jakby odważyło się więcej osób o tym mówić i zgłosili byśmy się wszyscy to firma by dostała za swoje .To jest MOBING NA który poznamy tylko MY ,a można by tego uniknąć. Jeżeli chcesz pracować w obozie i nabawic się wrzodów od szybkiego jedzenia ,albo nie mieć czasu na zjedzenie posiłku.Ponieważ trzeba do 12 trzeba wysłać zdjęcia stołów do Pan dekoratorek które pracują krócej i muszą się odchaczyc z wykonanej pracy przez nas . NIE POLECAM BYC DOBRYM DLA TEJ FIRMY ITAK CIE NIE DOCENIA CHOĆ BYŚ ZAROBIŁ "MILION" W MIESIĄC
A jeszcze zakręcenie cieplej wody na zapleczu Abysmu czasem za często nie myły rąk. PORAŻKA
może warto to gdzieś zgłosić...gdyby jakaś strona/firma/telewizja dostała dużo emaili o tym samym to myślę, że by się tym zajęli... Tu nikt niczego z firmy nie czyta widać, maja w (usunięte przez administratora) pracowników, byleby im było dobrze.
Halo firmo i gdzie są aneksy do umów nowe ?! Znów ze wszystkim czekacie na ostatnia chwilę ? Mam pytanie również do pracowników : czy jeżeli już mam na umowie większą wypłatę niż najniższa krajowa teraz to czy również należy mi się jakaś podwyżka ? Posiadacie jakieś informacje ? Od regionalnych nie idzie się niczego dowiedzieć oprócz tego ,że trzeba się tłumaczyć z KPI ;p
Powiem wam że wczoraj klient wyśmiał mnie gdy zauważył że otwieram drzwi na magazyn kluczykiem. I dało mi to do myślenia. Jak bardzo firma na nas oszczędza. Za chwilę zaczniemy 2023 rok, chociażby telefony odblokowują się odczytując twarz właściciela, mamy tak rozwiniętą technologie. A firma nie jest w stanie zainwestować w godne otwarcie drzwi za pomocą szyfru chociażby. Oczywiście przysłowiowy kluczyk to tylko przykład. Firma na wszelaki sposób nas upokarza, nie inwestuje w nas pracowników, a jedynie wymaga. Gdzie motywacja dla pracownika? Prezenty świąteczne, 100 zł na kartę lunchową. Ujednolicę mówiąc że przeciętnie w sklepie pracuje 5 pracowników. Firma ponosi koszt „prezentu” 500 zł w skali jednego sklepu, podczas gdy daje pierwszemu lepszemu Cześkowi rabaty w wysokości 100-200 zł na jednym paragonie. A takich paragonów w ciągu dnia jest wiele. Klient otrzymuje 50 zł na urodziny, a my pracownicy co dostajemy? Maila z groźbami o nadużyciach kart, bo nawet nie możemy uczestniczyć w programie lojalnościowym. Jak nasza firma ma w planach motywować pracowników? Nie robicie nic co zachęca do pracy w BS. Z żalem słucham opowieści jakie prezenty świąteczne dostają znajomi od swoich pracodawców, począwszy od dużych (!!!) premii, kończywszy na butelkach na wodę. Firmo! Nawet mały gest, czekolada adresowana do każdego pracownika firmy na święta, pokazałaby że szanujecie każdą osobę i traktujecie ją indywidualnie. Nie czujemy się w żaden sposób zauważani. Od jakiegoś czasu czuję się jak pionek w BS. Druga sprawa przerabianie starych spodni na torby/poduszki/okładki na zeszyty/smycze ok, szanuję za pomysł wtórnego wykorzystania materiału. Jednak zadajcie sobie pytanie, czy to jest w ogóle ładne? Komu to się podoba? Chętnie zobaczę dane statystyczne kupna tych gadżetów. Z tego co zauważam odbiór tego jest prześmiewczy, ludzie przecierają oczy ze zdziwienia widząc poduszkę wykonaną ze starych spodni jeansowych, w dodatku z kieszenią na srodku w celu nie wiem drapania po twarzy gdy się na niej położy? Proszę, nie ośmieszajcie się. Możecie być ekofriendly bez takiej wiochy, oddajcie stare ciuchy na przeróbkę na biopaliwo, to lepsze wyjście. Trzecia sprawa, kiedy w końcu wszyscy zaczniemy grać do jednej bramki? Rozumiem podział na SF, SA i OU. Jednak dlaczego nie możemy być zgrani? Nie oddzielajcie nas od siebie. Dlaczego pracownik SF musi prosić kolegów o zniżkę pracowniczą do OU i czekać aż ktoś sie zlituje? Dlaczego pracownik OU nie może nosić nowej kolekcji zakupionej z rabatem? Ludzie! Jeśli mamy reprezentować jedną markę Big Star scalcie nas. Bo w tym momencie SF i SA robią swoje, OU robią swoje, a sklep online to już w ogóle co innego. To koniec moich przemyśleń na dziś. A osobom które napiszą że zamiast narzekać moge zmienić pracę odrazu odpowiadam - jestem w trakcie poszukiwania nowej GODNEJ pracy z GODNYMI zarobkami, z poszanowaniem pracownika jako jednostki.
W 100% zgadzam sie z tym co napisałaś/napisałeś. A co do zakupów firma powinna dać nam indywidualny kod dzięki któremu moglibyśmy pójść do dowolnego innego BS i kupić dowolne ubranie trochę taniej. Tak robią w każdej innej szanującej sie firmie odzieżowej
Firma może się ugryźć, nigdy nie pracowałem w miejscu gdzie tak by oszczędzano na pracownikach, wymagania z kosmosu, na rozmowie necenie wysokimi premiami i zniżkami, a rzeczywistość daje w pysk. Ciekawe, że w żadnym ogłoszeniu nie podali przedziału wynagrodzenia. Wstyd w sumie pisać takie rzeczy. Ja za 3 miesiące spadam polecam wam to samo. Pozdro że Śląska
Jak tam wasze podwyżki sprzedawcy i nie tylko ?! Zadowoleni ?????
A co ze stówą z premii stażowej? Niedawno wrzucili ją aneksami do podstawy i co teraz? Będą doładowywać kartę lunchową za 300 zamiast 200?
Skoro sklep w Radomsku był otwarty w tym roku to jakim cudem ma progres względem poprzedniego roku 300% ? Tak tylko chciałem zapytać.
czy was też sprawdzają na kamerach minimum raz na tydzień jak pracujecie
Co tydzień ? Wychodzę z założenia, że średnio co 3/4 dni ???? ewidentnie co niektórzy regionalni nie mają co robić. Siedzenie i sprawdzanie pracowników i ocenianie ich jakości pracy. A odpowiedzi na maila nie można się doczekać. Pozdrawiam
Do RKS przeczytajcie kodeks pracy , bo to co robicie ma swoją nazwę MOBBING . Chore jest , ze dzwonicie z zapytaniem dlaczego klient nie kupił mierzonej rzeczy ? Siedzicie na kamerach obserwujecie i czepiacie się. Dla waszej wiadomości zostawiam to ⬇️ Cel stosowania monitoringu, który musi w odpowiedni sposób uzasadniać jego zastosowanie i jednocześnie być wskazany w piśmie informującym. Celem wprowadzenia takiej kontroli nie może być jednak sprawdzanie jakości pracy pracowników. Można to zrobić w celu np. zapewnienia bezpieczeństwa, ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa czy ograniczenia zjawiska kradzieży. Z opinii Państwowej Inspekcji Pracy wynika bowiem, że: Monitorowanie pracowników za pomocą kamer w celu sprawdzenia jakości i ilości wykonywanej przez nich pracy powinno być co do zasady niedopuszczalne w przeciwieństwie do monitorowania dla celów bezpieczeństwa.
no przecież nie mogą sobie pozwolić na pisanie takich opinii bo wiedza ze sprawdzanie nas jest karalne i dlatego dzwonią a nie piszą emaile żeby nie mieli żadnych dowodów według nich - rzuć wszystko i lec do klienta! już ktoś kilka dni temu pisał - niech kradną zza lady dostawę ale zapytać klienta czego mu potrzeba to obowiązkowo! a większość i tak ucieka po takim pytaniu bo czuja się osaczeni… takich cyrków w tej firmie jeszcze nie było! sprawdzanie na kamerach jakości naszej obsługi-śmiech na sali. jak klient kręci się przy kasie i go zapytam o pomoc to może jeszcze będzie ze się nim nie interesuje bo nie podeszłam do niego twarzą w twarz? ha!
To było pewne, ze właśnie w nas będą szukać problemu jeśli chodzi o niższa sprzedaż. To wcale nie wina tego, ze podnieśli ceny i ludzie tylko patrzą i szybko wychodzą.
Pracownicy powinni być poinformowani o fakcie zamontowania urządzeń monitorujących i o celu, w którym to zostało zrobione. W piśmie które podpisywałam nie było notki o weryfikacji mojej pracy , jedynie o celu zapewnienia bezpieczeństwa na terenie obiektu.
ja tam się nie przejmuję , mam uwieczniony moment w którym to nasz RKS … mówi o naszej pracy patrząc na kamery…..:))) wystarczy jeden telefon….:))))
Bzdura ,pracodawca niech sobie obserwuje klientów żeby nie kradli jak mu się nudzi może ktoś im w końcu wywali gołe (usunięte przez administratora) do tej kamerki .Przy takich cenach to klienci szybciej wychodzą niż wchodzą (usunięte przez administratora) aby tak podnieść ceny ciągle im mało i mało
Kamery sa z dźwiękiem? Jaki byl wpis?
kamery są bez dźwięku ale nie zmienia to faktu ze obraz z kamer jest wykorzystywany niezgodnie z prawem
Nie mogą inwigilować.Kamery są TYLKO i WYŁĄCZNIE dla bezpieczeństwa.Obserwowanie pracy pracownika i ocenianie jej ( czyli opie...ie) jest mobbingiem .
Tak, sprawdzają i co z tego? Dlaczego Wy się tak przejmujecie tymi kamerami? Jeśli robicie co do Was należy to nikt się nie doczepia. Moja Regionalna ani razu nie miała do nas pretensji. Normalnie pracujemy, obsługujemy klientów i nie myślimy czy ktoś nas kontroluje. Totalnie zwisają nam te kamery.
Te kamery mialy sluzyc temu, by miec w razie czego nagranie z kradziezy. Niestety stalo sie z tymi kamerami to co myslalam, ze beda sluzyly do kontroli pracownikow. Smutne to.
U nas kamery z dźwiękiem :) i dziennie 1-2 telefony od szefa jaka sprzedaż, a czemu tak słabo, a czemu nie podeszliście do klienta??? i komentarze żebyśmy się lepiej zastanowiły czy nam zależy na pracy
A to ciekawe bo nagrywanie dźwięku w pracy jest nielegalne i można zgłosić to do sądu pracy. Może trzeba?
Jak długie i jak często robicie sobie przerwy przy samotnych zmianach12 godzinnych?
U nas problem był z przerwą 23 minutową, że za długo (bo powinna trwać nie dłużej niż 15min). Nie wiem jak taka długa wam przechodzi. Ogólnie przerwy powinny być bardziej doprecyzowane. Przy pracy 8h przysługuje 15 min, a przy 12h? Już nie jest uregulowane. Jeszcze na zmianie z kimś to sklep ciągle otwarty, ale na pojedynczych zmianach? Nikt nie mówi tutaj, żeby sklep na 2h zamknąć, ale co to jest 15 min przy samotnej zmianie. Ktoś ma nałóg, nie wytrzyma 12h bez zapalenia i wyjdzie na tego papierosa, inny ma problem z pęcherzem i z 3/4 razy w ciągu zmiany opuści bramę, bo my nie mamy toalety w środku, tylko publiczną w galerii do której też trzeba dotrzeć. Głodny 12h też nikt nie będzie siedział więc żeby zjeść roletę też trzeba opuścić. Nie rozumiem takich wyliczeń co do minuty. Mąż pracuje w innej firmie po 10h i przysługuje mu jedna przerwa 30 min i jedna 15 min.
Czy Wy też na nowy rok dostaliście mniej godzin i cięcia w godzinach, mimo że stawka wzrośnie? Czy wasi zefowie też tak postępują? Lubie pracować w Big Starze ale to sie robi dno jesli chodzi o szacunek do pracowników.
Niestety, u nas szefostwo (sklep agencyjny) poucinało godziny od wakacji w tym grafik na styczen wyglada jakby jeszcze mniej godzin kazał nam zrobic(od stycznia ma byc 22,80 chyba) wiec przy zarobkach na to samo wyjdzie. Mało tego podobno ustalono z kierownikiem doatkowe obcięcia godzin ...Ekipa myśli nad zwolnieniem z tej firmy bo to jakiś żart , człowiek się stara, podchozi do klientów, namawia na bznadziejne spodnie, dba o wygląd sklepu a szefostwo tak się odwdzięcza nie wspominajac o zabraniu Nam premii....Odechciewa się pracy w takim czymś. Powiedzcie czy u Was też tak jest?
A dlaczego się nie zwolnisz ? Pracy jest dużo .Wystarczy poszukać .I sklep agencyjny a sklep firmowy to są dwie różne kwestie .Porozmawiaj z szefostwem i wyjaśnisz problem.Poza tym , co to za obyczaj że kiero coś załatwia na boku bez udziału zespołu.Kiero zgłasza zapotrzebowanie raczej czy jak to w tych sklepach wygląda ?Sam / sama będzie pracować ?Rodziny nie ma ?Przecież ilość etatów musi być odpowiednia w każdym sklepie.To jak pracujesz mniej to ktoś chyba więcej.A warunki premii znasz ? Masz wpływ na koncie i widzisz i pasek , na którym jest owa premia.
Niezle odcięta jesteś albo to ktoś z Big Stara pisze...Tak pracuje w sklepie agencyjnym, kierownik czasami jest w porządku, ale jego rutyna zaraz po otwarciu sklepu kawa (30 minut), pozniej przegląd (usunięte przez administratora) na komputerze, udawanie, że coś robi, zabieranie klientów pracownikom i wmawianie, że to on poszedł pierwszy. Kierownik boi się szefa albo jest zbyt leniwy żeby walczyć o zespół. Obcięcie premii (od 2021 roku moze dostaliśmy tylko 3 premie, podniesienie progów tak abyśmy nawet teraz po świętach nie wyrobili sie, kolejne goziny na 2023 rok....absurd . Z 140h zrobiło się 100h bo przecież szef musiałby więcej wypłacić a tak nie zobaczymy zbytnio różnicy skoro będzie podwyżka na godzinę. Pracuje w firmie serio wiele lat i to były najlepsze lata, to co teraz robi i firma i własciciele agencyjne z pracownikami to żart i wielu tu to potwierdzi. Nie pisze tu tego, żeby wylać gorzkie żale ale ustrzec nastepnych pracowników.
A ja ostatnio stwierdziłam, że najzwyczajniej w świecie nie lubię tej firmy. Zespół mam super, klienci też są przeważnie ok, ale tak zupełnie po ludzku nie lubię firmy. Męczy mnie praca tutaj, męczy mnie RKS, męczy mnie centrala. Odbiera mi chęci do pracy, do zaangażowania, do dawania z siebie tego co najlepsze. Tak mnie zniechęcają dzień po dniu, że czuję się totalnie wypalona.
Ej, bez jaj, nie bierzcie sobie za nick konkretnych imion, bo niewinne osoby mogą mieć potem (usunięte przez administratora) A jeśli to autentyczne imię , to dodawajcie swoje miasto albo nazwisko! :)
Ależ Ty musisz być męcząca dla swojego zespołu... Nie zazdroszczę. Zrób innym przysługę i się zwolnij :*
Wiem coś o tym. Tutaj nic nie zachęca do pracy. Czepianie się pracownika na każdym kroku. Wmawianie, że słabe utargi to wina pracownika,bo jak klient wszedł to pracownik nie poinformował o promocji, gdzie na witrynie wisi plakat, nad wieszakami zadruki z promocjami, informacja na www i fb oraz sms, ale tak to wina pracownika,bo pomimo tego,ze podszedł do klienta i zapytał co oczekuje klient albo czego poszukuje nie powiedział o glupiej oznaczonej na każdym kroku promocji. RKS bez wsparcia, przyjeżdża krytykuje,ze wszystko nie tak, niczyja praca nie odpowiada, ale nie wyjaśni co należy poprawić i jak powinna wyglądać 12 godzinna zmiana, czego u nas tak bardzo brakuje. Ludzie powoli w naszej ekipie wszyscy sie wymienili i nie zapowiada się, że nowi pracownicy zagoszczą u nas na dłużej, bo każdy rozgląda się za inną praca. Co chwile trzeba kogos nowego doszkalac, bo nikt nie chce tu zostac na dluzej. Co najgorsze kiedyś tak nie było. Grafik był dostosowany do potrzeb firmy jak i pracowników. Więcej etatów było na sklepie,bo w momencie mojego zatrudnienia było aktywnych 6 etatów, taraz mamy o połowę mniej. Grafik ciagle podlega zmianie,bo co drugi/trzeci miesiąc jakiś pracownik zachoruje i wszystko do zmiany,bo przy tylu etatach wszystko jest ustawione dzień na dzień na styk. Ktoś nie przyjdzie i cały grafik sie wali. Plany były niższe, rozłożone na większą ilość osób, przez co kraj je było zrealizować i otrzymać premie. Od praktycznie roku u nas wszyscy pracują za samą podstawę.
Lepiej Ci? Taka bezsensowna docinka lepsza niż kawka o 12:54 co? ;) Współczuję z całego serduszka kochanie
Dziewczyny ze słupska nie wiedza co pisać. Bardzo niefajne zagranie. Dobrze ze już nie pracuje w tej firmie.
Które rzeczy są niby na -70% w tych ich śmiesznej promocji.Co za żenada dwa modele męskich spodni i damskich przecenione .
My Warszawie tylko 400 brutto na święta Koleżanka w innym sklepie wraz z premia 1800 zł Odchodzę z tego pseudo sklepu
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Big Star Limited Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 883.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Big Star Limited Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 838, z czego 52 to opinie pozytywne, 265 to opinie negatywne, a 521 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Big Star Limited Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Big Star Limited Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.