Byłem na pokazie na którym prezentowano produkty Salute. Podoba mi się obsługa tej firmy . Byla to firma z Miasta Skórzewo. Pan Robert doradzi mi jaki produkt jest dla mnie najlepszy , dostałem duży rabat w co nie chciało mi się wierzyć. Byłem na stronie firmy salute i faktycznie ceny są wysokie . Jednak za jakość trzeba zapłacić . Mam matę firmy Salute I PraktiCooker . Polecam i pozdrawiam Pana Roberta
Wczoraj byliśmy z mężem na pokazie produktów firmy Salute , była to mata masująca z logiem firmy Salute oraz PraktiCooker, sprzęt najpierw sprawdziliśmy na stronie tej firmy następnie przekonaliśmy się do zakupu. Polecamy ponieważ mamy pierwszy dzień i napewno będziemy korzystać 100% Lubię atmosferę w salute - Poznań za: Rzetelność , uczciwość, Najwyższa jakość
Towaar zgodny z opisem. Zakupiliśmy od firmy - dystrybutora (firma Relax Time), produktó marki Salute robot kuchenny typu Practicooker. Spotkanie odbyło się w Miastku. Spotkanie prowadzone konkretnie, w czasie 1h zobaczylismy 5 nowoczesnych produktów. My zdecydowaliśmy sie na robot, dostaliśmy do zakupu odkurzacz przenośny oraz pas masujący 3D (bezprzewodowy). Mimo chęci negocjacji z naszej strony ceny, nie zgodzili się na rabat, twierdzili że produkty dopiero wchodzą na rynek (chociaż podobny robot firmy Thermomix już jest na rynku Polskim ładne parę lat). Ostatecznie przystaliśmy na gratisy, które jak się potem okazało, przydzadzą się chyba więcej niż rabat cenowy. Pas masujący naprawdę wygodny w obsłudze i mimo że nie jest to cała mata masująca, dokładnie i intensywnie masuje poszczególne części kręgosłupa. Plus taki że można go przyłożyć w sumie wszędzie, nawet do kolana czy pod stopy. Co do robota - głównego zakupu. Robot po paru dniach użytkowania sprawdza się, tak jak mówili prowadzący, to wszytskie te funkcje wykonuje. Chcieliśmy z żoną kupić Thermomixa i w sumie szukaliśmy takiego urządzenia już od jakiegoś czasu. Trafił nam się Practicooker. Robot zrobi, zupę, deser, powidła, dżemy, pokruszy lód, czy wyrobi ciasto. Kielich do gotowania bardzo pojemny ponad 3l, zupę wg przepisów podanych w książce kucharskiej faaaktycznie robi żona w 15-20 minut (porcja dla 3-4 osób). Drugie danie robi się bez problemu na górze w parowarze (smażonego już sie nie je w tych czasach :)). Z ciekawssych rzeczy jeszcze próbowaliśmy robić ciasto na pizzę i pierogi, czy na kluski. wszystko robi się szybko i łatwo. Nie trzeba stać przy robocie, jak przy misce z ciastem, żeby ciasto dobrze wyrobić. Do ciasta na pierogi lub kluchy, taka rada, zawsze warto dodać odrobine wody gazowanej, wtedy ciasto jest takie pulchne i miękkie. Napoi i deserów narazie nie próbowaliśmy robić, ale mimo co raz, chłodniejszej już pory, na pewno będziemy coś "tworzyć". Praca robotem naprawdę wygodna, mimo że wagę do ważenia ma obok, a nie w środku kielicha. Przynajmniej bardzo dokładnie pokazuje, każdy ważony skadnik, nie wszystkie razem. Polecam robota, ale zawsze się targujcie albo pytajcie o gratisy - firma na pewno coś dołoży. Pozdrawiam Mirek Miastko.
Praca jak praca! Zarobki jak wszedzie! Atmosfera spoko!...tyle w tym temacie