(usunięte przez administratora) i kilo mułu ,bo inaczej się pracy w tym zakładzie nazwać nie da .Pani Marcelina haha przepraszam ,ale zastanawiam się czemu biuro jeszcze nic z tą osobą nie zrobiło ,bo chyba nie jedna osoba ma do niej zastrzeżenia poza jej pupilkami ,które liza (usunięte przez administratora) a i 8 godzin praca lekka i można nadrobić na następny dzień kolejne 5 godzin
Marcelina - specjalnie nie napiszę przez Pani jest osobą która (usunięte przez administratora)szczególnie nowe osoby ,sama doświadczyłam z jej strony (usunięte przez administratora) ,zastanawiając się czy sprawy nie zgłosić nie do kadr,bo to nic nie da ,ale wejść na ścieżkę sądowa z zakładem pracy .Jeśli zakład pracy nic nie robi przez tyle czasu a przy podpisaniu umowy podsyła klauzulę o równym traktowaniu ,braku (usunięte przez administratora) itd to już jest sygnał ostrzegawczy .Ja ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam ,natomiast dowody mam takie ,że się Marcelinka ,kierowniczka i Panie z kadr mogą zdziwić .Na szczęście trafiłam do innej firmy gdzie szanuje się pracownika i za takie zachowanie byłby wylot i to w trybie dyscyplinarnym .Pracy w tym zakładzie nie będę polecać nikomu .
(usunięte przez administratora) i kilo mułu ,bo inaczej się pracy w tym zakładzie nazwać nie da .Pani Marcelina haha przepraszam ,ale zastanawiam się czemu biuro jeszcze nic z tą osobą nie zrobiło ,bo chyba nie jedna osoba ma do niej zastrzeżenia poza jej pupilkami ,które liza (usunięte przez administratora) a i 8 godzin praca lekka i można nadrobić na następny dzień kolejne 5 godzin
Płacz w tej formie nic nie zmieni. Brygadzista/Kierownik/Dyrektor. Tutaj należy zgłosić zastrzeżenia. A jeśli chodzi o zachowanie wobec Ciebie jako podwładnej, możesz zgłosić się do kadr i przedstawić sytuację
Owszem były skargi do kadr jeszcze jak była na innej zmianie trochę siadła na ... I był spokój Ma poparcie w kierowniczce i zapomnij że wygrasz lepiej już szukaj pracy nie warto marnować zdrowia .Chyba że masz umowę na stałe to jeszcze coś możesz.Jak to jest premie za wydajność mamy wszyscy a tylko operatorom zależy żeby była bo patrząc na podejście do pracy pewnych brygadzistki czy ustawiaczy to oni mają gdzieś że ty czekasz jak masz awarię czekasz na pracę a jak kogoś nie lubię lubią to dopiero ma za swoje
Proszę podać jeden przykład kiedy kierownik czy dyrektor zareagowali? Ludzie już nie chodzą do nich bo nie ma sensu
To jak dalej tak będzie to Marcelina zaraz sama będzie na produkcji pracować ????????bo nikt nie przychodzi do pracy żeby wysłuchiwać jej mądrości z d....ile razy byłem świadkiem złego traktowania przez nią pracowników ,szczególnie nowych ,darcia tej wstrętnej japy .Kobieta musi być strasznie nieszczęśliwa ,ale to świadczy tylko o niej
Marcelina - specjalnie nie napiszę przez Pani jest osobą która (usunięte przez administratora)szczególnie nowe osoby ,sama doświadczyłam z jej strony (usunięte przez administratora) ,zastanawiając się czy sprawy nie zgłosić nie do kadr,bo to nic nie da ,ale wejść na ścieżkę sądowa z zakładem pracy .Jeśli zakład pracy nic nie robi przez tyle czasu a przy podpisaniu umowy podsyła klauzulę o równym traktowaniu ,braku (usunięte przez administratora) itd to już jest sygnał ostrzegawczy .Ja ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam ,natomiast dowody mam takie ,że się Marcelinka ,kierowniczka i Panie z kadr mogą zdziwić .Na szczęście trafiłam do innej firmy gdzie szanuje się pracownika i za takie zachowanie byłby wylot i to w trybie dyscyplinarnym .Pracy w tym zakładzie nie będę polecać nikomu .
Czy T.Erre Polska ma ściśle ustalone godziny pracy?
Mnie zwolnili po 3 dniach .Brygadzistka mi źle wytlumaczyła ,a mnie wywalili .
Cześć, ktoś tutaj pisał już o tej umowie, że niby zatrudniają na dwa miesiące z groszem i potem zwalniają. Czy naprawdę tak jest? Nie ma tutaj ani jednej osoby, która zostałaby z nimi na dłużej?
W tej chwili znam zaledwie kilka osób, które nie mają stałej umowy. To co opisałaś jest nieprawdą.
Jaka stawka na początek na produkcji. Ile dostajecie premi rocznej a ile na śwęta ???
Czy w MARPOL zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Zwalniają po kilku dniach ,by brygadzistę chronić .Byłem zastraszany by nie przychodzić do pracy ,nie korzystać z 2 tygodni wypowiedzenia ,bo mi "nie zaplacą "NOWY otrzymuje umowę na 2 miesiące i 3 tygodnie ,by wyrazie czego wypowiedzenie nie było miesieczne .Brygadzistka wrzeszczy ,kierownik chroni swoją(usunięte przez administratora)
Praca jak każda inna na produkcji, ale są tam grupy ludzi powiązanych mocno ze sobą. Dla mnie najgorszy jest ustawiacz z akcentem wschodnim, babiarz, który tylko lata za kobietami. Taki bawi damek, który myśli, że jest przystojny jak gwiazda hollywood. Jeżeli mężczyzna go prosi o pomoc to się ociąga, ale jak tylko jakaś kobieta Go poprosi to leci jak skowronek. Chodzi dumny jak paw, a jest...
Taki typ czlowieka najwidoczniej i tyle :) Opowiesz coś więcej o warunkach pracy? np. jak sprawy z wynagrodzeniem?
Lizodupek to mało powiedziane. Wszystkim ko ietom chce imponować, a burak jest,że żal patrzeć na jego zachowanie.
No jest tak żałosny, że... Cały marpol z Nie niego ma ubaw. Jak on to wyśmiewanie wytrzymuje to jestem pod wrażeniem. Chyba, że jest tak odporny na krytyke pod jegi adresem. Ja bym się napewno zwolnił.
Nie,ale nie mam zwyczaju najeżdżać na kogoś bez sensu.
Nie ma problemu, nasz niezastąpiony blond ustawiacz to załatwi.
Czy możecie, drodzy koledzy i koleżanki, założyć sobie gdzieś osobną grupę do spamowania i rozmów o kolegach z pracy? To nie ma zbyt wiele wspólnego z opiniami o zakładzie. Pozdrawiam
A dlaczego, trzeba opisać życie w firmie, wszystkie sprawy, romanse i ogólnie sytuację jaka u mas panuje. Niech wszyscy wiedzą jak to wygląda w rzeczywistości.
W porządku. Wystarczy napisać, że takie rzeczy czy sytuacje mają miejsce. Bez szczegółów i osób. Tym bardziej w charakterze prześmiewczego przytyku do jakiejś osoby. Nawet jeśli nie jest szczególnie lubiana. To w zupełności wystarczy i jak najbardziej będzie opinią czy relacją z życia w zakładzie. Obawiam się jednak, że niczym nowym nie zaskoczymy tu osób potencjalnie zainteresowanych pracą, bo to wszystko zdarza się w każdym miejscu i każdej firmie. Ludzie już tacy są. Na całą resztę jest to po prostu złe miejsce.
Pracuję z nim na brygadzie i nie ma problemu. Jak poprosisz to pomoże. Jak ma dużo pracy to czekasz w kolejce. Tyle.
Jeżeli lubisz chodzić na L4 to ta firma jest dla ciebie stworzona oraz jeżeli masz problemy z alkoholem to też ci nic nie zrobią . Jedynie wyślą do domu żebyś wytrzeźwiał . Na zmianie Bogusia że spawalni jest wiele takich aparatów i wszyscy nadal pracują . Wystarczy że się nie będziesz odzywał ????????????
Kolego. Najwyraźniej to L4 ( i to długie) mocno Ci się spodobało bo Marpol już nie istnieje
Ale prawdę napisał czyż nie?Marpol czy T-erre przecież wiesz że tak jest . Kierownik ukrywający (usunięte przez administratora).
Jeśli macie kogoś konkretnego na myśli to zgłaszacie do BHPowca. I skąd wiecie czy nic się nie robi w takiej sytuacji?
Takie sprawy leżą w kompetencji kadry wyższej.A wiadomo to stąd że nic się nie zmienia i osoby stwarzające zagrożenie funkcjonują dalej.
Może zamiast inwigilacji pracowników na goworku warto byłoby sprawdzić czy palacze oddają się nałogowi w miejscu do tego przeznaczonym i czy jest to zgodne z przepisami BHP.
Jesteś w błędzie. I to podwójnie. Po pierwsze, jeśli widzisz lub podejrzewasz, że ktoś pracuje pod wpływem alkoholu to wg. kodeksu pracy masz obowiązek poinformować przełożonego o tym fakcie. Zatajając taki stan rzeczy łamiesz przepisy BHP. Po drugie, pracodawca wg. Kodeksu pracy ma kilka możliwości poradzenia sobie z tym problemem. Nie jest to tylko zwolnienie z pracy.
Jeśli jesteś zajęty normą to chyba sam nie wiesz gdzie ludzie palić chodzą? Bo i skąd?
Akurat ten temat jest znany wszystkim i tym co tam palą i tym którzy widzą te pielgrzymki szczególnie na drugiej zmianie.Spokojnie normę zawsze robię na 100%.
Ciekawe kogo teraz szanowny kierownik będzie (usunięte przez administratora)i na kim się będzie wieszał. Na pewno nie tych aparatów od siebie, którzy więcej łażą jak pracują.
A ja sie pytam kiedy dostaniemy premie antyinflacyjną? Na innych zakładach już dają. Gdzie są związki?
Jestem już byłą pracownicą nie spotkało mnie tu nic dobrego Wiem jedno nie warto walczyć o swoje racje tu rządzi brygadzistka .Szkoda zdrowia lepiej poszukać innej pracy Dziwi mnie fakt że dyrektor wie co dzieje się w firmie pozwala na złe traktowanie ludzi przecież kadry widzą ile starych pracowników zwolniło się w przeciągu roku nic wam to nie daje do myślenia MarcPol ma złą opinię co to traktowania ludzi niektórych bo lizusów broni mają lekkie pracę z niską normą Nie Wałcz szukaj pracy gdzie indziej warto zaryzykować niż trwać w takim zawieszeniu i w nerwach życie masz jedno nie warto tracić na jakąś Marcelinę Ewelinę Elkę czy Ankę
Sama odeszłaś czy cię zwolniono? Naprawdę nic dobrego? A jakies premie świąteczne, dodatki, wczasy pod grusza, cokolwiek?
Przykro mi, że tak kiepskie doświadczenie wyniosła z pracy w tym zakładzie. Mimo wszystko życzę Ci powodzenia w nowym miejscu.
Sama się zwolniłam i żałuję że tak długo zwlekałam z tą decyzją pieniądze to nie wszystko liczy się szacunek do pracownika praca po równo rozdawana a nie donosicielom łatwe prace że zawsze mogą mieć nadrobione godziny Brygadzistka raz jesteś raz nie czy kierowniczką a smród który zrobiłaś i zrobisz ludziom przez złe i h traktowanie zostanie na lata czy naprawdę warto twoje dziecko może nie raz usłyszy jakim byłaś człowiekiem już tego nie naprawisz
Koleżanko, a dlaczego ktoś miałby tu ktoś wypisywać z imienia a tym bardziej z nazwiska inne osoby? Jeśli będą chcieli to z całą pewnością sami dodadzą coś od siebie
Tu nie chodzi o to że te osoby mają coś dodać od siebie tylko jak się zachowują wobec swoich poddanych np .że krzyczą po nich ,dawają najgorszą pracę a jak się człowiek nie wyrobi to pretensje tyś się nie wyrobiła (ale (usunięte przez administratora) mogą wszystkiego kawa papieros niskie normy) Oj jeszcze wiele można by napisać
A Boguś jest pod pantoflem brygadzistek co one powidzą tak musi być on nie ma swojego zdania
Jeśli jesteś ofiarą (usunięte przez administratora) to zgłoś to, (To co piszesz, w zupełności wystarczy). Oczywiście, samo opisanie sprawy w serwisie GoWork to nieco za mało.
Nie prawda, że zamiatane pod dywan. Jeśli dzieje Ci się krzywda to zgłaszasz do bólu. To nie (usunięte przez administratora). Jeśli wykonujesz swoje obowiązki sumiennie to nie mogą się zdarzyć takie incydenty. Jeśli było zgłoszenie w kadrach to sprawa na pewno nie zniknęła. Co najwyżej nie odbiła się echem poza osobami do których dotrzeć powinna.
Oczywiście, rozumiem że masz swoje dokładne wyobrażenie jak działa skarga w kadrach, oraz z czym to się dokładnie wiąże i jakie ciągnie za sobą konsekwencje ale muszę Ci tylko nadmienić o drobnym szczególe. Takie zgłoszenia to bardzo trudny temat dla pracodawcy. Wszystko co odnotowane zostaje w dokumentach i jest starannie sprawdzane. KAŻDY szanujący się pracodawca stara się przeciwdziałać tym przykrym sytuacjom gdyż waży to mocno na opinii zakładu. Każdy krok jest opisany w regulaminie zakładu
Takie pierdół to wciskaj dzieciom ,która brygadzistka została ukarana naganą za takie traktowanie jakie jest w naszym zakładzie? Odpiewiedż żadna i dlatego robią co chcą manipulują ludźmi a kierownicy owinięci wokół ich palców
Kierownicy owinięci wokół palca? To dobre. A na to, która brygadzistka została ukarana naganą (pisemną oczywiście) to mogę odpowiedzieć, że sam wiem o dwóch. O kim mowa pisać nie będę bo właściwie nie powinienem o tym wiedzieć ani nikogo poza zainteresowanymi nie powinno to interesować.
Nie będę dyskutować na ten temat bo to bez sensu ja wiem swoje a ty swoje (Szymon) piłeczka będzie odbijana
Boguś, chłop bez wykształcenia, b(usunięte przez administratora), a z drugiej strony musi dobrze żyć z Paniami brygadzistkami, gdzie on taką robotę znajdzie ? Nic się nie zmieni w tej firmie,. dopóki u góry się nie zmieni
Jak się nie zmieniło nic do teraz to raczej nie, najlepszy czas na zmiany był w momencie zmiany właściciela
Pewna kierowniczka kierowniczką jest nadal, mimo, że skarg było mnóstwo. Więc nie opowiadaj głupot, że są jakieś konsekwencje itp. Rączka rączkę myje a mobbing w tej firmie to norma.
Piszecie takie bzdury że ręce opadają!!!!! Firma Marpolu już nie istnieje! Teraz to firma T.erre! Pracujecie każdego dnia,uśmiechacie się i mili jesteście jak i do kierowników,tak do dyrektorów,tak samo do brygadzistów jak i ich zastępców tak samo do ustawiaczy A tu wypisujcie takie bzdury że głowa ,aż boli! Macie odwagę pisac tutaj to miejcie odwagę podejść do wyżej wymienionych osób i powiedzieć im to w twarz! Praca w tym zakładzie jest normalna ,a nawet lepsza niż w innych,nie pasuje wam droga wolna. Nikt nikogo nie trza na siłę,nikt nikogo kajdankami nie przypina!
To prawda. Choć to forum wciąż istnieje i informacje tu zawarte będą przeglądane (jak sądzę) jeszcze przez jakiś czas. Przynajmniej do momentu gdy ludzie polecający (lub po prostu opowiadający o firmie) nie zaczną nazywać jej T-Erre. Cieszy mnie to, że ktoś jeszcze odważył się pozytywnie opisać swoje odczucie dotyczące pracy w tym zakładzie.
To było napisane celowo. W dodatku najwyraźniej zadziałało skoro zostało zauważone. Pozytywnych opinii na codzień nie brakuje, tu jednak można ich ze świecą szukać (nad czym ubolewam). Byłoby bardzo dobrze gdyby osoby mające pozytywne skojarzenia z tą firmą również opisywały tu swoje spostrzeżenia czy opinie.
No to teraz już rozumiem. ;) A to też przypadkiem nie wynika jednak z kultury społeczeństwa? Jakoś chyba Polakom łatwiej jednak przychodzi krytyka niż pozytywna ocena. Chociaż zawsze w firmie współpracowników wprost można o takie oceny tutaj poprosić? Faktycznie może się przydadzą?
Od kiedy wracają 3 ZM? Dziś obiło mi się o uszy,że od 1.08. prawda tj?
Wiadomości o rzekomym powrocie trzech zmian wędrują nieustannie od początku roku. Jeśli będzie taka decyzja to na pewno zostanie to ogłoszone i zawiśnie informacja na tablicach przy wejściach
Znów 5 dni przed ? Jak zawsze! Proszę o konkretna odpowiedz. Bo w innym wypadku to będę musiała poszukać innej pracy. Mimo że pracuje 9 lat!
Nie wiem ile wcześniej. Skoro pracujesz tu 9 lat to sądzę, że wiesz dobrze gdzie szukać informacji na interesujący Cię temat. Raczej nie na forum z opiniami o zakładzie. Pozdrawiam serdecznie
Bocian ze zgrzewarek,chodzi jak by miał telewizory pod pachą
Czy to prawda że od sierpnia wracają 3 ZM?
Od kiedy ruszą system 3 zmianowy? Dziś obiło się mi w pracy o uszy że 1.08. dobrze by było. Bo ludzie poplanowali urlopy a teraz co mają odwołać wczasy??????? Bo są na innym terminie ! U innego kierownika!
A co firma ma zamiar zrobić w temacie wiatraków? Jest gorąco, będzie jeszcze gorzej a wiatraków jak nie było tak niema.
Podobno brakujące wiatraki są zamówione. Ale warto podejść osobiście do BHPowca albo do kierownika strefy.
Nie wiem czy pisze czy też nie. Wiem, że tutaj nic się nie załatwi. Niestety trzeba się ruszyć i powiedzieć, że jest jakaś potrzeba. Ja zgłosiłem się do brygadzisty i wiatrak na stanowisko znalazł się bardzo szybko. Sprawy nie polepsza również chowanie wiatraków w prywatnych szafkach.
No ciekawe skąd ci go wzięła ???? Bo wiatraków brak! Może jak ludzie zaczną padać jak muchy,to wtedy wiatraki zostaną zakupione. Byliśmy u kierownika ,byliśmy również u Bhpowca. Jak nie było tak niema.
Pojęcia nie mam skąd. Wiem, że go dostałem. W zeszłym roku mnóstwo wylądowało w naprawie. Skoro jednak sprawa jest w toku to pojawią się
Taaa, od zeszłego roku są zamówione. Bzdura i tyle. Ważne, że w biurach mają klimę. Reszta nikogo nie obchodzi
Co do chowania w szafkach to ja mam swój osobisty prywatny i bardzo dużo osób ma prywatne wiatraki
Prawda. W biurach jest klima ale my w biurach nie siedzimy więc trzeba sobie radzić inaczej. Ja również mam nadzieję, że pojawią się szybko ale to już ode mnie nie zależy.
Sporo osób ma swoje prywatne wiatraki to fakt ale nie o to chodzi by ludzie swój sprzęt do pracy nosiło. Ja pisałem o tych sztukach , które są chowane żeby "nie znikły"
@Edmund kilka postów w czesniej pisałeś że pracujesz na produkcji, a tu piszesz ze z biura jesteś????
Witam, chciałam zapytać o warunki pracy w firmie T.EERE? Jakie są normy i czy to jest ciężka praca dla kobiety? Proszę o wiecej informacji na temat firmy. Dziękuję.
Giętarkowy romans kwitnie w najlepsze. Może by tak czułości przenieść poza firme?
CY ktoś mi wytłumaczyć o co chodzi że zmiana nazwy firmy? W sensie wiem,ze pewnie nowi właściciele ale czy brygadziści i kierownicy też zostali? Czy całkowita zmiana kadry. Chciałbym wrócić do pracy w Marpolu a 2 lata temu pracowałem.
Nie, nie było całkowitej zmiany kadry. Przynajmniej nie jeśli chodzi o produkcję. W biurach nie mam pojęcia (ale sądząc po pytaniu, właśnie o produkcję chodziło).
Wielkie dzięki za odpowiedź, jak rządzi ta sama klika.i jej przy...pasy to jednak podziękuję:D
Zgadzam się powinni wymieszać wszystkich brygadzistów i ustawiaczy i przenieść na inne strefy może wtedy byłaby inna atmosfera,a nie tyłka klika ii (usunięte przez administratora) mają się dobrze a inni na nich pracują
Od kiedy wracają 3zm? Czy coś wiadomo. Tak mi pani mówiła na rozmowie jak byłem że system 3 zmianowy może wrócić. Ale od kiedy ?
Na razie jest cisza. Temat na tą chwilę jakby umarł. Wydaje mi się, że przed okresem urlopowym raczej nie zostanie to wprowadzone. (Choć może zostaniemy tym zaskoczeni)
Po co przyjmujecie ludzi ? Skoro widać że niema co robić? Czy starzy stazem pracownicy muszą się płatać po innych strefach gdzie na siłę się ich upycha! Bo niema roboty! Zastanówcie się ! Albo ruszy 3 ZM i rozlozycie ludzi na 3 ZM ! Albo dalej starzy stazem będą się zwalniać ! Bo niechcący chodzić na inne strefy
Droga Weroniko. Nie wiem czy dotarły do Ciebie już wieści o tym, że do T-erre trafiło bardzo dużo nowych projektów? Nie jest prawdą, że nie ma co robić. Owszem, raz jest więcej a raz mniej ale cały czas obsługujemy zamówienia. Co do przenoszenia pracowników między strefami to już zapewne kwestia dogadania się między kierownictwem (jeśli faktycznie jest mniejsze zapotrzebowanie na pracę na danym dziale to logiczne, że przenosi się kogoś tam gdzie potrzeba więcej osób), ja również bywam przenoszony na inne strefy i nie widzę w tym niczego strasznego. Co prawda , nieraz trudno od razu wystartować na danym stanowisku tak jak osoby będące tam na co dzień, ale praca to praca, to nie jest przedszkole. A co do "starych pracowników" to faktycznie, przykro gdy odchodzi ktoś z kim spędzało się sporo czasu w pracy, ale to tyle. Ten zakład (jak i wiele innych) naprawdę sobie poradzi nawet gdy ziemia zatrzęsie odejście nawet najbardziej doświadczonego operatora/spawacza/ustawiacza. To się dzieje i nic na to się nie poradzi. Nie jesteśmy niezastąpieni. Przy okazji, przypomnę po raz kolejny, ja nie przyjmuję/nie zwalniam/ nie decyduję tutaj o niczym. Pracuję na produkcji (kto wie? Może nawet na stanowisku obok Ciebie?) Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu Ci życzę
wszyscy myślą że Edmund jest z biur. Dlaczego? Bo mało kto z produkcji umie tak ładnie się wypowiadać.
Czy możesz mi wyjaśnić co to da? Co będzie miało na celu to, że zacznę się przedstawiać tutaj, na forum, z imienia i nazwiska? Ja widzę w tym zdecydowanie więcej negatywów i potencjalnych niepotrzebnych wydźwięków niż zalet. To jest niestety minus dłuższej pracy z tymi samymi ludźmi (i niestety T-erre nie jest tu wyjątkiem). Tak już jest "na zakładach". Moje opinie i informacje przekazywane tutaj są szczere i pisane w dobrej wierze. Nie ma potrzeby by dopisywać im dodatkowe tło.
Problem w tym że jesteś tendencyjny a Twoje wypowiedzi pokazują jasno po której stronie stoisz ????
Nie wątpię że twoje opinie są szczere i pisane w dobrej wierze ale nie jest to perspektywa operatora z hali a raczej przypomina mi to retorykę pewnego kierownika zmiany no cóż tyle w temacie!
Kolego jak rozumiem wszystko co będzie sprzeczne z ogólnie przyjętym "u mnie w firmie jest do bani" będzie uznane za tendencyjne? Zdradzę Ci pewien sekret. Mam po prostu porównanie ze sporą liczbą firm w których było źle. W tamtych przypadkach w życiu nie pozwoliłbym sobie na komentarze, które w T-erre zdarzają mi się nader często. Tutaj jest ok i już. Ja wiem, że "u sąsiada trawa jest bardziej zielona" ale bądźmy sprawiedliwi.
To fantastycznie że wreszcie znalazłeś idealne miejsce dla siebie zazdroszczę i życzę sukcesów
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T.Erre Polska?
Zobacz opinie na temat firmy T.Erre Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 75.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T.Erre Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 67, z czego 11 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!