Opinie o Jeronimo Martins Biedronka w Kostrzyn

Poniżej przeczytasz opinie byłych i obecnych pracowników o pracodawcy Jeronimo Martins Biedronka. Zobaczysz tutaj też opinie kandydatów do pracy w firmie Jeronimo Martins Biedronka o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Jeronimo Martins Biedronka w Kostrzyn

Roki
Inne

Dnia 07-02 br. przejeżdżając do pracy rano wstąpiłem po pieczywo do biedronki w korzennej tam zastałem nie miłą sytuację była Pani od kontroli cen tak krzyczała na te biednie dziewczyny ze jedna to nawet się rozpłakała kogo przyjmujecie do pracy to jest znęcanie się nad pracownikami ,jedna się z dziewczyn przywitała to ta Pani jak ja nie lubię tu przyjeżdżać na kontrole co to ma być ,a byłem kiedyś w bobowej i była też ta Pni od kontroli cen to tam z dziewczynami śmiech chich ceny robią przy tej Pani wydaje mi się że tam kontrole to wychodzą dobrze ,to jest nie do pojęcia co dzieje się w tych biedronkach dlatego tak pracownicy się zwalniają bo jak przyjmują takich osób do audytów to nie dziwi mnie to jak się znęcają nad pracownikami

Mariola
Były pracownik

Pelno kontroli i tych zapowiedzianych i tych nie zapowiedzianych. Gonią człowieka żeby wszystko przestrzegać i było zrobione a pracowników to od biedy jest bo za mało etatów. Wola budować nowe biedronki niedaleko starcg i zatrudniać osoby zeby po 34 osoby ogarnialy wszystko zamiast zatrudnić do starych biedronek więcej pracowników żeby ogarnąć te sklepu i nie cisnąć jednym pracownikiem ile się da

Kat
Inne

Po zmianach w aplikacjach nie można dokonać zakupów poprzez podanie numeru telefonu. Pech chciał że telefon został w domu. Niestety dowiedziałam się o tym fakcie dopiero przy kasie. Nie chciałam robić problemów kasjerce i zapłaciłam za zakupy. Firma ma w nosie klienta że stracił na promocjach które by się naliczyły przy wbiciu karty i wysyła formułkę proszę sobie włączyć możliwość taka a taka. Beznadzieja tyle lat robiłam tam zakupy i nigdy takich sytuacji. Omijam szerokim łukiem i radze sprawdzic aplikacje na przyszłość bo może się okazać że mamy coś zablokowane czego nawet nie tykalismy.

Jan
Inne

BARDZO PROSZE O ZGLASZANIE WSZELKICH PRZEJAWOW WYZYSKU,DYSKRYMINACJI,NIE WLASCIWYCH ROZLICZEN GODZIN PRACY,NACISKOW ...ect.... PROSZE ZGLASZAC DO NASZEJ INSTYTUCJI Z DANYMI SKLEPU ,ODDZIALU ,MAGAZYNOW ...ect DO INSPEKCJI PRACY REGIONALNEJ!!! Jak i głównej dyrekcji !!!! WYSTARCZY PISMO ANONIMOWE NAJLEPIEJ REGIONALNIE I DYREKCJI GLOWNEJ!!!! BEDZIEMY SIE PRZYGLADALI I INTERWNIOWALI..... Prosimy o wszelkie nieprawidłowości, czekamy na zgloszenia

Kasjer
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Dumna i chamska dla zalogi

Pytania

Czy wiem ze bede musiala robic na kasie rozkladac towar sprzatac itp

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
Lidia
Pracownik

Czuje się (usunięte przez administratora) ponieważ dostając powiadomienie o dostępie towaru idę na zakupy a tam okazuje się że towaru brak co gorsza wogle go niebyło byłam w 9 sklepach biedronka w każdej to samo pracownicy pszepraszają że towar niedojechał tym razem chodzi o piersi w promocyjnej cenie uważam że pracownicy niepowinni pszepraszać i się denerwować bo klient jest niezadowolony nieporaz pierwszy tak jest że niema danego towaru a zdaża się często że towar mający datę ważnosci po otwarciu śmierdzi chodzi mi o mięsa i sery zaczynam sieć biedronka omijać szerokim łukiem coraz więcej znajomych i rodzina również wypowiada się negatywnie o sieci biedronka porażka jak dlamnie i (usunięte przez administratora)

Marek
Były pracownik

Pracowałem jako kierowca u jednego z podwykonawców w Kostrzynie. Robota ciężka, po 12 godzin pięć razy w tygodniu... U jednego z przewoźników słyszałem, że nawet w co drugą sobotę muszą przychodzić. Naczepy nie są najnowszej młodości, często zdarza się, że coś w nich nie działa. Przed wyjazdem lepiej robić fotki, bo za uszkodzenia przewoźnika obciążają, a szef później może z ciebie ściągać. Podjazdy w do sklepów Biedry ciężkie, często rozładowywanie z "gleby". Ogólnie rakotwórcza robota, tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Umowa o pracę, ale kasę za kurs dostawałem. Teraz śmigam w Niemczech w systemie 2 na 2, kasa większa a roboty mniej :-)

Ola
Inne

Ochrona pracująca w Biedronce na Krakowskiej 68/U5 Szczecin - nie jest przeszkolona do pełnienia funkcji ochrony sklepu. A w szczególności gruba ochroniarka, w okularach, w sweterku z wizerunkiem Myszki Miki. Po to masz monitory i kamery, aby z nich korzystać i obserwować osobę od wejścia do sklepu. Jeśli tego nie robiłaś i jeśli nie masz pewności, czy dana osoba nie weszła z towarem do sklepu nie kontrolujesz i nie sprawdzasz danej osoby. Należy udać się na Profesjonalne Szkolenie!

abrahamLIncoLN
Były pracownik

NIE POLECAM pracy w Biedronce. Niestety miałem tą "przyjemnosc" pracowac w owym sklepie przez 2 miesiace. Byłem JEDYNYM mezczyzna w damskim personelu. Generalnie wykorzystywali mnie wszyscy, całą chłodnie jak i palety na sklep musiałem robic SAM. A ta śmieszna kierowniczka i jej zastępczyni tylko co parenascie minut przychodziły i z pretensjonalnym tonem kazały mi przyspieszyc. I tak codziennie wokółko. Mimo, ze starałem sie rozładowac palete z chłodni, która była wysoka na około 2 metry i szeroka na kolejny 2 metry, to i tak stali nade mną i kazali PRZYSPIESZYC. Głupie tekasty w stylu "z takim tempem dlugo u mnie nie popracujesz" tylko się wkur*wiałem. Zapomnialem dodac, ze takie akcje i popędzanie zaczeły sie juz po paru dniach po zatrudnieniu. Kierownik biedronki był w niemałym szoku i bulwersie, ze nie wiem gdzie lezy kełbasa slaska a gdzie jogurt dla dzieci po paru dniach pracy... Naprawdę, ktokolwiek to czyta, prosze, NIE PRACUJCIE W ZADNEJ BIEDRONCE. ODRADZAM. DO tego smieszne zarobki, rozamwiajac z innymi pracownikami, mowily, ze pracuja w zasadzie od poniedziałku do niedzieli, nieraz zostają kilka godzin w ramach nadgodzin. Masakra. (usunięte przez administratora) i brak szacunku dla ludzi.

Nicole
Były pracownik
@abrahamLIncoLN

Hej ja też wytrzymałam dwa miesiące też mnie ciągle pospieszali...I ciągle pretensje o coś i że jestem za wolna itd

abrahamLIncoLN
Były pracownik
@Nicole

czyli wiesz o czy pisze ;) nigdy wiecej..

1
Gość 2023
Inne
@abrahamLIncoLN

Spokojnie, wierzę Panu. Nie będziemy pracować ani kupować, wydawać swoich pieniądzy w Biedronce. Obiecuję Panu. Pozdrawiam serdecznie.

Kris
Pracownik
@abrahamLIncoLN

Abraham, coś mi się tu nie zgadza. Pracuję w wysokoobrotowej Biedronce . Nikt , ale to nikt nie pracuje od poniedziałku do niedzieli , zawsze są wolne dni w tygodniu . Poza tym nikt nie robi nadgodzin. Nie ma takiej możliwości w Biedronce , że ktoś cię prosi np w południe żebyś został w dniu dzisiejszym kilka godzin dłużej . U nas kierownicy zmian wołają już na kilka minut przed końcem pracy żeby iść do domu . Każdy chodzi na przerwę i oprócz przerwy może coś przegryźć jeśli jest głodny . Palacze chodzą na papierosa . Jak się chce zejść z kasy na chwilę , to się wola innego kasjera . Praca jest ciężka , bo to sklep wysokoobrotowy , ale atmosfera jest w porządku, wszystko ogarniamy i jakoś się to kula .

Osoba
Pracownik

Mam też tą "przyjemność" pracy w Biedronce. Jak zaczynałam pracę zostałam zapewniona o pomocy i że nikt nie zostawi mnie samej. Obecnie pracuję tu od kilkunastu miesięcy i do dzisiejszego dnia zastanawiam się gdzie podziała się ta pomoc. Raptem raz pokazano mi jak robi się wypiek... w zasadzie tylko to. Później zostałam pozostawiona sama sobie. Nie ukrywam, że mieszkam w innej dzielnicy niż pracuję i nie znałam topografii mojego sklepu. Mimo to ciągle słyszałam teksty, że jestem wolna. Gdy po raz pierwszy miałam zrobić wypiek została mi zapewniona pomoc. Później przekonałam się, że polegała ona na o(usunięte przez administratora) mnie, że robię go za wolno (zaznaczam, że robiłam go po raz pierwszy). Następnie zauważyłam, że o potrafią (usunięte przez administratora) się o zadania, które wykonuję, mimo że to kierownik kazał mi to robić. O systemie pracy mam najgorsze zdanie. Z tego co zauważyłam to jak jedna szła na papierosa, to drugiej nie trzeba było dwa razy powtarzać. Natomiast jak trzeba było przyjść pomóc to nie można było się doprosić. Co najwyżej można było dostać po głowie, że sobie nie radzisz. W zasadzie nikt ci nie pomoże, a jeśli chodzi o (usunięte przez administratora) to każdy chętny. Jak słucham radia to pojawia się reklama zachęcająca do pracy i pojawia się tekst z możliwością awansu. Ja jednak zauważyłam, że awans jest uzależniony od jakości podlizywania się a nie jakości pracy. U nas awansowali jedną dziewczynę. Nie mówię, że była złym pracownikiem, ale osobiście wolałabym awansować jednego z kolegów. Jednak koleżanka wiedziała komu ma wejść w (usunięte przez administratora) i dostała awans. Generalnie nie polecam.

Święty
Były pracownik
@Osoba

A nie dostała Pani przypadkiem obiecanki cacanki od przełożonego awansu w postaci samochodu,ja już na Vipera czekam 2 miesiąc i nadal go nie widzę

HEJT
Były pracownik

Czytam te opinie i moja jest podzielona pracowałem w 4 biedronkach i każda ma swoje własne regulaminy i zasady ale mogę powiedzieć jedno musisz być jak bóg w 3 osobach jako Ojciec, Syn i Duch Święty żeby pracować w biedronce. Dodatkowo mieć szybkość (FLASH) siła (SUPERMAN) umysł (DOKTOR STRANGE) odporność (HULK) i obowiązkowo być nieśmiertelnym jak (THOR) bo roboty i wymagania od zaj...nia a kasa do (usunięte przez administratora) i zero wdzięczności.

Jacuś
Były pracownik
@HEJT

Faktycznie ma znaczenie gdzie trafisz jednak praca w biegu jest.

Kaafo
Były pracownik
 Pytanie

Po roku czasu moja przygoda z Biedronką dobiega końca i całe szczęście. Na wstępie - podziwiam kazdego kto pracuje tam kilka lat. Serio, szacun. Zacznijmy od tego iż szkolenie nowego pracownika odbywa sie w biegu bo koleżanka ktora was szkoli oprócz was musi jeszcze wykonać swoje obowiązki. Nowi pracownicy są ganieni za każdy błąd, obserwowani non stop przez kierowników na sklepowych kamerach. Istny big brother. Ale zacznijmy od tego co oferuje biedronka a co dostajemy. Premie. Oczywiscie ze są ale w biedronce panuje odpowiedzialność zbiorowa tzn. Nie ma mnie w pracy, moje koleżanki nie posprzataly stanowiska i nie zaliczyły tajemniczego, wiec ja bedac niczego nie swiadoma tracę całą moją premie. Przez rok pracy premie dostalam tylko RAZ! Oczywiście, kierownik nie omieszka sprawdzic na kamerach kto sie do tego przyczynil i prowadzic grupowy lincz na tej osobie zostawiajac na zapleczu karteczki. W biedronce praca jest ciężka fakt jednakowoż nie wynika to bezpośrednio ze specyfiki pracy a z braku w personelu, biedronka nie wydaje zgody na zatrudnianie nowych ludzi plus w tych czasach umowy zlecenie na 1/2 etatu to śmiech na sali. Dalej, brak firm sprzątających to dla mnie coś nie normalnego w sklepie gdzie oferowana jest żywność. Pracowalam w sklepie odzieżowym znanej polskiej sieciowki i tam codziennie przyjezdzala firma sprzątająca! Dlaczego inne markety maja panie od sprzatania a w biedronce wykodzystuje sie do tego pracownikow ktorzy i tak maja na glowie robotę dla kilku osób. Prawdziwym cyrkiem i nie porozumieniem dla mnie jest fakt iż bycie alejową na tym sklepie oznacza ze jestes odpowiedzialna za porzadki, odpiek, warzywa i owoce a niekiedy również za mięso, ryby i mrożonki. I to wszystko na głowie jednej osoby, nie raz po takiej zmianie wracałam do domu pół przytomna i resztę dnia spędzałam na odsypianiu. Kierownik w sklepie jest tylko dla ozdoby. Siedzi za swoim biurkiem i dyryguje co kto ma robić, a jak poprosisz o pomoc to wielka łaska. Elastyczny grafik ojj i to bardzo elastyczny taki wręcz zmienny kilka razy dziennie ;), miałaś mieć 2 dni wolne? Oj to jednak pomyłka bo musisz przyjsc na 10h. Tutaj najlepsze, zostalam oddelegowana z dnia na dzien do pomocy przy przemeblowaniu innego sklepu, okej dwa dni na nocki po 10h. Koleżanki które były tam ze mną jednoczesnie będące pracownikami remontowanego punktu spożywały podczas pracy alkohol wraz z pracownikami zewnętrznymi. Nie była to widać ich jednorazowa akcja bo nikogo ona nie dziwiła. Flaszeczki chłodziły sie od poczatku zmiany. Naprawdę nie można z takimi rzeczami poczekac do konca zmiany? To wydarzenie chyba wystarczajaco dobrze opisuje panującą tam patologię. Biedronka jako praca tylko na chwile, przejściowa na dłuższą mete szkoda zdrowia.

Melvin
Były pracownik
@Kaafo

Zgadzam się całkowicie. Komentarz w punkt. Dorzuciłbym jeszcze straszenie naganą i dyscyplinarnym zwolnieniem za byle drobiazgi oraz to, że z powodu przeciążenia panują tam podłe relacje między pracownikami.

oxana
Pracownik
@Melvin

zgadza się kierownik pogardza pracownikami

Jacuś
Były pracownik
@Kaafo

Wszystko to prawda i tylko prawda i tak było jest i pewnie będzie. Przy minimalnej obsadzie Maksimum obowiązków. Premie to bajki. Stąd miliardowe zyski.

Pracownik 3
Pracownik

Pracuję na sklepie od 15 lat. Czytając te wpisy zastanawiam się czy na pewno pracujemy w tej samej firmę. Przez te lata pracowałam na różnych sklepach nisko obrotowych i wysokoobrotowych nie zawsze było różowo zdarzały się ciężkie dni. Ale nigdy nie widziałam sytuacji aby kadra kierownicza albo starsi stażem pracownicy(usunięte przez administratora)się nad młodszymi czy wyśmiewali ich. Obecnie pracuję na dość ciężkim sklepie gdzie jest trochę rotacji pracowników. Mamy sporo osób z Ukrainy ale nikt nikomu nie dokucza. Starsi pracownicy pomagają nowym. Generalnie jest zasada że kadra kierownicza zasuwa razem z kasjerami na sklepie nie ma żadnych podziałów stary nowy. Kierownik czy kasjer. Co miesiąc mamy premie. Każda zmiana stara się wykonać swoje zadania. Atmosfera jest normalna nikt się nie wykłuca nikt nie obrabia pleców. Może dlatego że kierownictwo nikogo nie faworyzuje i wszystkich traktuje jednakowo.

Cahonezz....
Pracownik
@Pracownik 3

Przestań opowiadac kocopoly ...bo się podmarkalem ,że śmiechu z tych twoich wypocin

Biedronka
Pracownik
@Pracownik 3

Pracuję rok w jednym ze sklepów w Gdańsku i niezależnie od tego czy firma przedłuży mi umowę czy nie , nie żałuję, że pracuje w tej firmie. Kadra kierownicza i rejonowa są ok., ludzie szanują siebie i innych, każdy robi swoje, praca choć ciężka przebiega w milej atmosferze, dzięki czemu klienci chętnie robią u nas zakupy. Wsztstko zależy od ludzi od naszego nastawienia. Handel jest dla tych, co lubią siebie i ludzi. Trzeba lubić swoją pracę albo szukać lepszej dla siebie.

Serio
Były pracownik
@Pracownik 3

Same klamstwa

Urszula
Inne
@Cahonezz....

Ja to w temacie jeszcze nie jestem to się chętnie dowiem, czemu to tak podważasz? Która część nie brzmi według Cebie wiarygodnie i dlaczego?

Pracownik
Pracownik
@Pracownik 3

Pracuję 13 lat i widziałem wszystko co inni piszą. Więc masz szczęście,albo ktoś Tobie zapłacił za taki wpis.

Gosc
Pracownik
@Pracownik 3

Jest tak jak pisze koleżanka wyzej

oxana
Pracownik
@Pracownik 3

teoria nie praktyka, kreatywny marketing

oxana
Pracownik
@Biedronka

dzisiaj usłyszałam od kierownika że nie lubi ludzi i klientów=samo życie

Marta
Pracownik

Hej, nie przychodzą mi kody na telefon żeby sprawdzić pasek , pobrać pit itp. Co robić

Klient
Inne

Ma dosyć pani z sklepu z adama poszwińskiego taka nie miła (usunięte przez administratora) Ze szkoda gadać nie wiem czy zakare dziś siedziała na kasie załuje ze doniej poszedłem chodzi tu o panią w czarnych wlasach i w okularach mega nie miła osoba nie wiem czemu ją trzymają takie osoby powini odrazu zwalniac a nie Nini z tego co dziś widziałem robią szybko a ona jak byy tu siedziała za karę załuje ze nie byłem dziś u kas samoobsługowych tam był mił chłopak i chętnie pozdrowienia dla pani kierowniki co dziś latała tej plnie miłej osoby data wizyty 3 stycznia 2023

czy u was też jest problem
Pracownik
 Pytanie

żeby iść na przerwę? pracuję w markecie wysokoobrotowym, od początku tego roku jest wprowadzany kai zen i mam wrażenie że pojawił się właśnie w tym czasie problem z przerwami. Przynajmniej wcześniej nie było problemu z przerwami, a pracuję od tamtego roku. Z tego co widzę to nikt na nie ostatnio nie chodzi, to znaczy ja powiem jak to wygląda z mojej perspektywy. Gdy chcę iść to nie chcą mnie za bardzo puścić, bo nie ma kto na kasie obsługiwać, np. w sobotę na kasie "1" ja siedzę, a na kasie "3" koleżanka. Żeby zejść z "1" muszę zawołać kierowniczkę na "2", ale ona i tak nie podejdzie bo nie ma czasu, ma kierownika regionalnego na głowie czy coś. Więc ewentualnie na kasie "4" mogłaby siąść freshexpertka, ale ona też nie ma czasu i się nie dziwię. Raz było tak że poszłam na przerwę o 10 lub 11 bo byłam od 5:45 do 14:00. Kolejka do tej jednej kasy zrobiła się na pół sklepu, chyba 20 osób. I ciągle dzwoni dzwonek na kasę, nawet jak siedzę w socjalu i próbuję zjeść bułkę. Masakra. Nie można spokojnie bułki zjeść. A ja potrzebuję coś zjeść po tych 4 godzinach żeby wytrzymać o siłach kolejne 4-5 godzin. Ostatnio prosiłam żeby mnie zastąpiła na 2 zmianie osoba prowadząca zmianę na kasie, bo chciałaś zejść na przerwę. Okazało się że poza mną na kasie "3" i koleżanką na kasie "1" nikt więcej nawet nie ma kasetki żeby wpiąć się na kasę "2" lub "4". Do tego osoba prowadząca zmianę powiedziała że nie mogę zejść z kasy dopóki freshesxpert nie rozłoży kontenera z mięsem. A była 18:00 lub 19:00, a ja od 14:00 na kasie...nie mówiąc nawet zejść z kasy do toalety czy się napić. Ten sam problem ma osoba na samoobsługówce, którą musiałaby zastępować osoba z kasy "1", do której również są kolejki po 10 osób. Market wysokoobrotowy w galerii handlowej a na zmianie 5 osób...czy to normalne?

Sama1
Były pracownik
@czy u was też jest problem

U nas były czasem nawet w sobotę 3 osoby na zmianie. Ja sie zwolniłam gdy kierownik mnie jeszcze po takich zmianach od księżniczek zaczał wyzywać i straszyć opinia lub naganą jak bede za dużo gadać. Swoją droga to on przydzielał premie wiec wypłatę miałam bardzo niską.

czy u was też jest problem
Były pracownik
 Pytanie
@Sama1

właśnie, a jak jest u Was z premiami?? nam wmawiają że jeśli sklep wypracuje premię to każdy dostaje "tyle samo"...hmm.

Gizmo
Były pracownik
 Pytanie
@czy u was też jest problem

To znaczy, że macie za mało pracowników. W sklepie, w którym pracowałam, jest pięć kas (plus cztery samoobsługowe), obsada zazwyczaj jest od trzech do pięciu (rzadko jest komplet, ale się zdarza), freshexpert NIGDY nie siada na kasie, nie dostaje kasetki, to nie jego praca, podobnie z osobą obsługującą ladę (to by dopiero było, gdyby jedyna osoba na ladzie musiała z niej schodzić, bo są kolejki do kas...). Kierownik zmiany zawsze ma kasetkę, ale kasę ma przydzieloną taką, do której siada się jako ostatnia osoba, czyli siada na kasie, kiedy wszystkie pozostałe są obsadzone przez kasjerów i mają kolejki (albo któryś kasjer jest na przerwie, a reszta siedzi na kasie i ma kolejki). Owszem, zdarza się, że kierownik przyjdzie po kilku minutach, kiedy się go woła, bo jest zajęty, ale przyjdzie i usiądzie na kasie bez gadania, jeśli klienci czekają. Przerwy są wręcz przymusowe, tylko raz usłyszałam, że jeśli nie pójdę na przerwę już teraz, to możliwe, że nie będę mogła pójść w ogóle, bo będzie za dużo klientów (to akurat sobota była i klientów jak mrówków). Nie zdarzyło mi się nie iść na przerwę, bez względu na to, czy pracowałam akurat na kasie nr 1 czy na kasie nr 4. W większości przypadków ktoś - inny pracownik albo kierownik - przychodził do mnie i pytał, czy chcę iść na przerwę teraz czy później. Wiadomo, że każdy chodzi na przerwę sam, a pozostali pracownicy są wtedy na sklepie, ale nie było szansy, żeby przerwy nie wykorzystać, kierownictwo akurat w tym sklepie bardzo tego pilnuje. Rejonowa też musi zrozumieć, że jak kierownik jest wzywany na kasę, to musi iść, klient jest ważniejszy od kierownika rejonu, to chyba normalna polityka Biedronki?

Weronika
Pracownik
@Gizmo

Witam. Nie zgodzę się, że fresh nigdy nie siada na kasie. Pracowałam na Garażowej w Warszawie i zdarzało mi się często być freshem. Robiłam dosłownie wszystko: odpiek, warzywniak, obsługę kas, rozkladanie towaru z palet. Był taki niedobór pracowników, że robiło się wszytko.

Pomidor
Pracownik
@czy u was też jest problem

Normalne normalne u nas jest tak samo z tym że my nie mamy nikogo do samoobslugowych kas osoba siedząca na 1 obsługuje samoobsługowe kasy (zatwierdza pomaga itd) a jak ma być wizytacja czy kontrola to kierowniczka zabiera z popołudniówki osoby aby był komplet ja pracuję w sklepie z lada i wiem że jak i tam tak na pierwszej aleji (warzywniaku) powinny być po 2 osoby a u nas są dwie osoby tylko wtedy kiedy jest wizytacja. W normalnych marketach jak Kaufland czy Intermarche na warzywniaku pracuja mężczyźni! A nie kobiety które muszą tam przeżucic tony a i tak wiecznie coś nie pasuje... Aktualnie pracuje nie cały rok ale jestem (od dłuższego czasu) w trybie poszukiwania innej pracy! Nie będę za takie pieniądze tak zapier****ć

Bólból
Pracownik
@Weronika

Ta osoba naprawdę pracuje w biedronce Niektóre inne opinie pisze chyba dział hr albo rejon

Yyy
Były pracownik
@czy u was też jest problem

Też tak miałam 9 lat temu w Biedronce. Nic się nie zmieniło.

mg79
Pracownik
@czy u was też jest problem

mam tak samo

Maruda
Pracownik
@czy u was też jest problem

Schodzę z kasy i koniec ,nie obchodzi mnie czy ktoś usiądzie czy nie .Przerwa się należy jak psu zupa ,wtedy dosiada kierownik czy nawet fresch jak nie ma odpieku.15 minut nikogo nie zbawi .

Gosc
Były pracownik
@czy u was też jest problem

W każdej Biedronce nie ma ludzi do pracy,na przerwę praktycznie się nie chodzi do toalety również,klienci i szefowie maja to w tyłku,ważny jest budżet a nie człowiek,przecież można nie jeść i nie pić przez 10 godz., współczuję dziewczynom z Lady,które muszą obsługiwać klientów,przyjąć i spisać towar,zrobić cotygodniowy remanent,dołożyć na bieżącą ladę i posprzątać i to robią same,fresz expert też ma przerąbane pieczywo ceny owoce warzywa sprzątanie towar,po paru latach tam siądą stawy i kręgosłup o żylakach na nogach nie wspominam nawet.dziewczyny na sklepie żeby nie było też mają roboty od groma.

Mk
Pracownik
@czy u was też jest problem

Zdaje się że każda biedra ma te same problemy, ale żeby funkcyjna odmówiła siedzenia na kasie ...to u nas tego nie ma... Kaizen też nie ma u nas wpływu na przerwy ...natomiast braki kadrowe już tak ... Dużo też zależy od zaangażowania w pracę ... Są osoby którym przez całą zmianę nie trzeba organizować pracy bo same wiedzą co mają robić , a są i takie które tylko co chwila schodziły by z kasy .. to do toalety, to pic , to palić ..

Koks
Pracownik
@Gosc

Chyba od kierownictwa zależy, bo ja jak raz nie zeszłam na przerwę to jeszcze opieprz od kierowniczki dostałam ;) przerwa się naleY jak psu micha i nie ma to tamto.

Jacuś
Były pracownik
@Gosc

Cała prawda i tyle.

Róża
Pracownik
 Pytanie

Czy w Biedronce na daną chwilę nie przedłużają umowy o pracę bo jest za dużo etatu? Czy ktoś coś wie?

1
Klient
Inne

Kupiłem kostkę z dorsza czarnego, a tam po rozmrozeniu okazało się, że oprócz kawałków ryby jest jeszcze trochę jakiejś zmielonej papki. W składzie nic nie ma, że jest ten cały MOM. Nie wiem, czy trafiłem na trefny kartonik, ale jeżeli zawsze to tak wygląda to ładnie poszukujecie ludzi..

Ola
Pracownik

Hej możecie pomoc mianowicie chodzi o zwrot delegacji nie mogę się doprosić zwrotu czekam 9 miesięcy kierownik dzwonił do kadr mieli mnie ściągnąć bo coś się zawiesi9o wysłać e-mail i nic dalej jestem zawieszona do kogo można napisać skargę

Mk
Pracownik
@Ola

Do soma, powinien ruszyć temat

Ewa
Pracownik
 Pytanie

Witam. Czy ktoś wie jakie będą podwyżki od stycznia?

Tymo
Inne

Wyroby, które można kupić tylko w Biedronce są przeterminowane albo źle zrobione. Kupiłem pierogi ruskie Nasze Smaki. Były źle rozdrobnione składniki i stare. Były zaschnięte. Masakra. To już nie pierwszy raz.

Zostaw merytoryczną opinię o Jeronimo Martins Biedronka - Kostrzyn

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Jeronimo Martins Biedronka?

    Zobacz opinie na temat firmy Jeronimo Martins Biedronka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 224.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Jeronimo Martins Biedronka?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 176, z czego 16 to opinie pozytywne, 109 to opinie negatywne, a 51 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Jeronimo Martins Biedronka?

    Kandydaci do pracy w Jeronimo Martins Biedronka napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Jeronimo Martins Biedronka
1.9/5 Na podstawie 460 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Jeronimo Martins Biedronka
Przejdź do nowych opinii