Sklep po remoncie po za wizualna zmianą, nie widać jakby był po remoncie. Palety z towarem, który powinien stać w lodówkach potrafi przeleżeć kilka godzin na ciepłym sklepie przy pieczywie. Obsługa beznadziejna. Kolejki ogromne, nawet w godzinach szczytu dwie kasy otwarte, o pomocy przy samoobsługowych, gdy waga się nie zgadza można zapomnieć. Informacje o aktualnych promocjach tez maja wiele do życzenia. W gazetce na stronie internetowej była informacja o promocji na polędwiczki. Po zakupie podeszłam do obsługi w celu wyjaśnienia nieporozumienia. Gazetka w sklepie dostępna w formie papierowej nie zawierała tej promocji. Co więcej pani która ze mną rozmawiała potraktowała mnie jak idiotkę która nie potrafi czytać. Finalnie nie zostało mi wyjaśnione czym się różnią opakowania mięsa która widnieje na promocji a te które zakupiłam. Skoro sklepy nie są przystosowane do promocji, sieć sklepów powinna ja zdjąć. Jestem pewna, ze nie tylko ja się nagnę na to nieporozumienie. Odechciewa się robić zakupy. Ceny coraz wyższe, obsługa jakby pracowała za karę, towar rozwalony w przejściach i po całym sklepie. Bez problemu można znaleźć w zamrażarce mięso z lodówki, które przełożył jakiś klient. Nie wiem po co był ten remont jak i tak nic nie wniósł.
Sklep po remoncie, a w środku brud. Podłogi zakazane czymś co się wylało (nikt tego nie sprząta), na regałach mnóstwo pustych opakowań, regały zestawione stosem palet - brak możliwości dostania się do towaru. Pod wiatą z wózkami śmietnik - pełno torebek, kartonów, reklam, jakichś folii. Część towaru wyłożona za kasami, trzeba dwa razy stać w kolejce. Widać, że kierownictwu nie zależy na wyglądzie sklepu. Wstyd, takiego brudu, niedbalstwa i niechlujstwa nie ma w żadnym sklepie w okolicy. Ładnie, czysto i schludnie było przez kilka dni po remoncie, obecnie jest tak jak było. Niestety, nowa elewacja nie wpłynie na zmianę wizerunku. Wizerunek to zaangażowanie pracowników, a tu tego od zawsze brakuje. Czas na zmiany, bo aż przykro tam przebywać.
(usunięte przez administratora)
Aa zapomniałam dodać. Klienci bezczelni myślący że są klientami więc będzie za nimi biegał pracownik i kłaniał się na ich zadanie. Kierownictwo nie rozmienia pieniędzy, nawet jeśli dostaniesz pusta kasetkę, albo na dzień dobry przyjdzie Ci klient z 500zl kupując zapałki. Musisz go obsłużyć nie ważne co. Pracownicy palący co chwila latający na fajeczkę, a ty niepalący masz tylko 15min dla siebie. Nie uczą korzystania ze sprzętu, ale wymagają że będziesz już umieć. A szafka na rzeczy? Ja na swoją czekałam od początku pracy do jej zakonczenia. Czytaj przez rok się nie doczekałam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Biedronka?
Zobacz opinie na temat firmy Biedronka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.