Jestem zażenowany dzisiejsza sytuacją, którą zastałem robiąc zakupy. Jestem stałym klientem, ale rzadko kiedy robię zakupy po godzinie 6 rano jak to miało miejsce dzisiaj. Na dzwonek jednej z kasjerek podeszla Pani kierownik (w okularach, w kucyku). Jak się później dowiedziałem i ja i reszta klientów na zwrot produktu z chłodni, chyba jakaś kiełbasa na grilla. Pani kierownik podeszla do jednej z kas i dosłownie zaczęła wrzeszczeć, że ona nie może zrobić takiego zwrotu, ponieważ wyleci za to z pracy. Po chwili jednak udała się do drugiej kasjerki (mimo wczesnej pory było dosyć sporo klientów) i tam widząc w kolejce prawdopodobnie pracownicę,zaczęła na nią krzyczeć i zwracać uwagę o źle wyłożony towar na chłodni. Droga Pani Kierownik!!! Nie wiem, czy zdaje sobie Pani sprawę, ale takie zachowanie z Pani strony jest nie dopuszczalne!!!! Sam kiedyś pracowałem w handlu również na wyższym stanowisku i etyka oraz przede wszystkim kultura wymaga, że jeśli jest jakiś problem to omawia się go w biurze, na zapleczu( rozmawiając) a nie wrzeszcząc przy klientach oraz przede wszystkim zalatwiajac takie sprawy z pracownikiem, gdy jest w pracy, a nie gdy już pracę zakończył!!!(Śmiem twierdzić, że Pani w kolejce, do której skierowane były pretensje była już po pracy, prywatnie na zakupach) . Pani Kierownik... Jeśli nie radzi sobie Pani z emocjami to może najwyższa pora zmienić pracę na mniej stresującą???? Dziewczyny nie dajcie się!!! W takich sytuacjach pamiętajcie, że są odpowiednie instytucje. Pozdrawiam. Łukasz
Brudno , brak towaru , nieporządek, poprostu tragedia