W markecie (usunięte przez administratora) Towar leży na podłodze,kartony na środku alejki,ekspedientki same nie wiedzą jaki maja asortyment jak się zapytalam
Dzisiaj przy płaceniu Pani nie przyjechał banknotu 10 zł bo był potargany po środku do połowy . Fajnie że ten sam banknot był wydany przez inną Panią kasjerkę . Usprawiedliwienie nie przyjęcia banknotu że kierowniczka jej nie przyjmie . Biedronka za dużo pieniędzy mają niebawem nawet pieniądze przyjmą tylko nie pogniecione i wyprane . Więc drodzy klienci uważajcie
W Biedronce w Szczawnicy kupiłam zepsute mleko i nie był to jeden karton tylko więcej. Mleko po otwarciu śmierdziało i miały dziwny nalot na wierzchu, po przelaniu do szklanki było dużo gródek. Na dole opakowania było coś na wzór śmietany.