W dniu 2 czerwca bardzo duże kolejki a dodatkowa obsługa zapowiada przyjście na kasę 2 a potem Pani mówi do kasy nr3. Beznadzieja
No przecież widzisz, że ma. :( Brzmi to groteskowo ale nie zdenerwowałbyś się gdybyś ustawił się pięknie pod dwójeczkę a tu takie rozczarowanie i stoisz znowu min pół godziny zanim ten korek się ogarnie? :/ Ciekawe czy pracownicy tutaj mają często jakieś dziwne akcje z oburzonymi klientami?
Pracowników jest ewidentne za mało i maja masę roboty, a szukanie problemów z dupy jest trochę nie na miejscu. Pretensje w zła stronę. Jemu chyba chodziło o to ze mu podano złu numer a nie o to ze biedak musiał swoje odstać. Jak zła biedra to nich idzie do lidla tam nie ma zazwyczaj dużych kolejek.
Tak. Pracuję w tej biedronce już rok czasu. Praca w porządku, współpracownicy też ok, kierownicy są ok. Jedyny problem to klient, który zawsze ma pretensje o byle co i to do nas, tak jak byśmy to my tworzyli gazetki i promocje. Ludzie zrozumcie raz na zawsze że my nie zawsze jesteśmy w stanie zrobić na kasie cokolwiek tak żeby promocja weszła dobrze. My tylko skanujemy i wpisujemy kody danego produktu i nie odpowiadamy za to jaka jest cena. Jedyne co możemy zrobić to wydać klientowi różnicę w cenie, co skutkuje tym że potem mamy brak danej kwoty w kasie, a niech takich różnic się w ciągu dnia wyda kilka.... To chyba każdy sam wie jakie są tego konsekwencje... Pozdrawiam