Jedno wielkie nieporozumienie 4 kasy a tylko jedna kasierka i kolejka na cały sklep katastrofa jak poprosisz żeby ktoś przyszedł na kasę to usłyszysz ze nie trzeba masakra
W naszym Gogolinie mamy biedronkę No ale cóż Ekspedientki miłe ,ale od kiedy weszły kasy samoobsługi to jest nie porozumienie jednym słowem masakra trzeba liczyć się z tym że nie wszyscy operują kartą .Kasy cztery ale jedna pracuje ludzie proszą o podejscie 2 kasierki bo po to są tam zatrudnione i cisza Nie wiem czy Administracja wprowadziła nowe przepisy że tylko ma pracować jedna kasa i samoobsluga acz kolwiek odwiedzilam inne biedronki w naszej okolicy i nie spotkałam się z niczym takim absurdem który dzieje się w gogolinskiej Biedronce