Oj Basieńko ależ Ty naiwna.Nigdy nie stwożycie zespołu mając w swoim zespole " WILKA W OWCZEJ SKÓRZE ".Pracowałam lata z waszą zastępcą to wiem co tu jest grane.Dziewczyny życzę wytrwałości.
" Zawsze opowiadaj się po jednej ze stron.Neutralność pomaga oprawcy,nigdy ofierze.Milczenie i cisza pomaga dręczycielowi,nigdy dręczonemu." Elia Wiesel. Zacytowałam Wam słowa nieżyjącego już noblisty.Mam nadzieję,że zrozumiecie sens tych słów .Koleżanki zastanówcie się czy nadal chcecie pracować w takiej atmosferze obrzucając się anonimowo wyzwiskami i oskarżeniami.To jest przykre,mi naprawdę nie chce się przychodzić do takiej pracy..Czy to tak trudno zrozumieć,że kierownik jest KIEROWNIKIEM,zastępca-ZASTĘPCĄ,a my podwładnym.Tak się tworzy zespół,ale my najwyraźniej tego zespołu nie potrafimy stworzyć.Pozdrawiam do zobaczenia w przyszłym tygodniu.
"Nikt nie jest zobowiązany,by kogokolwiek lubić,ale istnieje pewna rzecz,o której warto pamiętać... "SZACUNEK" Zgadzam się z przedmówczynią.
Niestety pani Ali brakuje tego szacunku dlatego odeszli najlepsi pracownicy. Słychać na mieście że kolejne osoby nie wytrzymują jej humorów i szykuje się masowe składanie wypowiedzeń. Szacunek słowo klucz
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Odezwała się"klika"obrończyń Sylwi. Wiem coś na ten temat, bo pracowałam tam ponad rok. Sylwia i jej klika to osoby, które pracują na 100%,ha, ha tak im się tylko wydaje. Reszta" chołoty"siedzi i nic nie robi. Dobre sobie. To może niech firma resztę zwolni bo te cztery panie nadrobią za tę resztę. Powiem szczerze KS nie radzi sobie, ale co się dziwić jak ma takie wsparcie. Zamiast wspomóc to knują za jej plecami. Dobrze napisała Suma "wystarczy iskra żeby powstał pożar". Żeby było jasne nikt tu nikomu nigdzie nie wchodź. Na szczęście mam to już za sobą.
Pracowałaś ponad rok i jakimś trafem nie pracujesz dalej oj jak mi przykro to mówi samo za siebie...nie wiem o których paniach mówisz ale pracowałam krótko z nią bardzo dużo osób sobie w chwali i jakos dziwnie dziewczyny chciały z nią pracować czego nie można powiedzieć o innych osobach...i nie można powiedzieć złego słowa. Ba kobieta nadrabiała za inne panie które patrzyła tylko żeby im było dobrze i kto tu komu nie pomagał i nie wspierał.. . nikt nikogo chołotą nie nazwał teraz sama siebie ładnie określiłaś ale są osoby ktore patrzą tylko żeby pyskowac i nic więcej więc no sory...ale no jak komuś żal sciska (usunięte przez administratora) to właśnie tak twierdzi...
Oj awokado z gramatyką to u Ciebie ciężka sprawa. Nie musi Ci być przykro, bo ja nadal pracuję w biedronce tylko z normalną ekipą. Nie rozumię jaki masz w tym interes żeby tak bronić ową Panią. Zauważ, że to nie jest tylko moja opinia lecz jedna z trzech. Czyli chyba jest coś na rzeczy. A co do chołoty to ja bym tak nikogo nie nazwała, ale tak się jednej z koleżanek wymknęło. Proponuję Ci wazelinę to się łatwiej wślizgniesz.
Wazelinę proponuje na ból 4 liter chyba cię nie lubili w tej Biedronce że pracujesz w " innej z normalną ekipą " a jeśli jest coś na rzeczy to z panią KS.
Już tego się chwytasz no proszę...tak tak wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Żaden poprostu miałam okazję pracować z tą Panią i nic złego nie robi, ale to tak właśnie jest kiedy ktoś się stara a inny leci w kulki...aż jedna z trzech gdzie poprostu widać że komuś żal że może pracownik mieć dobra relacje z KR. Nie mam potrzeby sie wślizgiwac jak niektórzy co chcieli by co nie co wyżej poszaleć ale im nie pykło..
Trafiłaś w sedno. Tam nie ma normalnej ekipy. Chyba mnie nie lubili? Być może, bo nie byłam jak Sylwia. Nie chciałam być jak ona i jej "klika", więc pewnie nie byłam lubiana jak większość pracowników którzy nie chcą się jej podporządkować. W mojej obecnej biedrze cała załoga trzyma się razem. Rzyczę wam żeby i u was tak też było. Powodzenia
Naucz się ortografii i po drugie być może nie jestem osobą żeńska więc radził bym się nauczyć czytać ze zrozumieniem czymś musiałaś zasłużyć że tu nie pasowałaś koleżanko
Ortografię znam doskonale, każdy może się pomylić. Poprawię(życzę). Trafiłeś, bądź trafiłaś w sedno trzeba sobie zasłużyć aby móc pracować z jaśnie panią Sylwią i w tym sęk. Coraz więcej osób chce odejść bądź zmienić sklep. Wiesz ja nadal mam kontakt z dziewczynami z tej biedry i wiem co tam się dzieje.
Pracuję w tej Biedronce kilka ładnych lat.Pani Ala jest moja drugä kirowniczką.Nie bardzo zgadzam się z powyższymi opisami.Myślē,że za nadmiar obowiązköw nie jest winien kierownik lecz jego zwieżchnicy.Kierownik wydaje polecenia,a pracownik powinien je wykonywać.A co do tzw."pupilköw" to kobiety ogarnijcie sie-to nie jest przedszkole.Czy nie wystarczy,że klijenci sä wredi to jeszcze my musimy się tak zachowywać wobec siebie.Przez braki kadrowe przyjmowani są ludzie "z łapanki",ktorzy sami nie wiedzą czego tak naprawdę oczekują od życia.Kolerzanki przyślcie to sobie.????
Nie no chyba nie każde polecenie powinno zostać wykonane, w sensie co w sytuacji gdy kierownik będzie kazał robić coś głupiego, wrednego lub nieetycznego? Chyba też własne sumienie się liczy, nie sądzisz?
Nie no to naprawdę współczuję takiej atmosfery, bo to aż przychodzić się przecież człowiekowi nie chce. :/ Ale napisałaś coś o wrednych klientach, są faktycznie jacyś stali, od których głowę wam dosłownie urywa?
Zgadzam się z Twoim wpisem.Mamy taką jedną zastępcę,która nieźle miesza.Jedno 30 z KR.Myśli ,że nikt nic nie wie i nie rozumie.Tak sobie owinęła KR wokół palca,że ta nieświadoma jedzie pod jej dyktando.Do czego zmierza to wiadomo.Awansik się marzy,ale P.Ali nie dorasta do pięt.Potrafi tak pięknie nastawić jedną przeciw drugiej.Wszystko w białych rękawiczkach.Za panowania poprzedniej kierownik to to dziewczę już by dawno wyleciało z hukiem.
Ooo teraz to się zagalopowaliscie, widać teraz właśnie kto gdzie tutaj jest lizidupa...miałam okazję pracować z P.Sylwia i jest to niebo a ziemia z P. Kierownik...macie właśnie takie podejście dlatego że P.Sylwia ogarnia wszystko ,pracuje ponad 100 procent i pokazuje jak się pracuje..I nie miesza tylko jest szczera, bo jak widzi że ktoś w kulki leci to powie ale no was to boli...natomiast na temat P.kierownik lepiej się nie wypowiadać, podejścia do ludzi brak,wieczne humorki i czepianie..
No popatrz jak KS zwraca komuś uwagę to okreslasz to,ze się czepia.Jak Sylwia wrzeszczy na kogoś to jest szczera.To ja dziękuję za tę szczerość.No sorry
Ja to az współczuję Pani Sylwi ze ma takich współpracowników koło siebie, których boli to że ma dobre relacje...I to aż kłuje w oczy że tutaj się wypowiadacie a pewnie w pracy i tak każda jest dla niej miła itp taka prawda...aż to jest śmieszne...pomyliłaś osoby jakoś jak pracowałam ona nigdy nie wrzeszczała ale za to inni pokazywali swoją fałszywość..
Izi fajne ciekawostki piszesz.Pamiętam jak ta ZKS przechodziła z naszego sklepu do was.To miało być wsparcie dla nowej kierownik.To fajnie ją wspiera kopiąc pod nią dołki.Dobra rada Sylwiio zapamiętaj"KTO POD KIM DOŁKI KOPIE SAM W NIE WPADA" KR się zmieni i rolę mogą się szybko odwröcić.Ale z drugiej strony dziwię się KR,że się dala jej tak omotać.Wygląda mi na inteligentną kobitkę.No cóż widać Sylwia jest bardziej cwana.Szkoda tylko,że Ala nie widzi co jest grane.Powodzenia Pani kierownik.
Brednie pisze tak naprawdę, ta osoba jak widać nie ma pojęcia co mowi albo jest z tych właśnie osób które mają te chody u P. Kierownik niestety...nie wpadnie w żaden dołek bo sama robi robotę za 5 osób, przyjdz zobacz jak wszędzie jej pełno, mało razy robiła wszystko żeby ratować jak się grunt palił wiec skończcie opowiadać bzdury, to oczywiste że P.Sylwia nie pasuje wszystkim bo jak trzeba to opieprzy bo jak trzeba to powie co jej się nie podoba i niektórych to boli właśnie ale to tylko tych którzy mają chody u P.Kierownik taka prawda....ale co najlepsze teraz tutaj wszyscy jadą na dobrych pracowników a przejdź sie po sklepie jak pewnie nawet tą która pracuje x lat obrabia (usunięte przez administratora) P.Kierownik tak że no....
Masz rację niektórzy się tu rozpisali a sami nie wiedzą jak wygląda naprawdę to od środka a się wypowiadają , pani Sylwia daje z siebie ponad 100% i jeszcze więcej , umie zmotywować zespół do pracy i dużo osób chwali pracę z nią . I chętnie z nią pracuje .
Każdy szuka teraz winnego pracowałem z tą panią i nie jest z nią kolorowo tak jak piszecie. I nie którzy dają z siebie ponad 100% w pracy a pani i tak jest nie zadowolona , a nie którzy albo urlopik albo L4 bo się pracować im nie chcę. Niektórych i tak pani A.CZ kryje i mota nimi sama .
WITAM NIE POLECAM PRACY W BIEDRONCE W KĘTACH PANI KIEROWNIK ALICJA.CZ. NIE POWINNA BYĆ NA POSADZIE KIEROWNICZYM W TYM SKLEPIE NIE POTRAFI ROZMAWIAĆ Z PRACOWNIKAMI , CYGANI, TRAKTUJE JAK (usunięte przez administratora) , NIE POTRAFI KIEROWAĆ ZESPOŁEM JAK NALEŻY ...APELUJĘ WYŻEJ NIECH SPRAWDZI KTOŚ PANIĄ I ZASTANOWI SIĘ JESZCZE RAZ CZY ZASŁUGUJE NA KIEROWNICZKĘ W TYM SKLEPIE .
Hmm dobrze napisane z całą tą opinią się zgadzam co Pani wpisała na górze .Dodam ,że kiedyś się odwrucą rolę..Pracowałam wiem jak P.Alicja traktuję pracowników ma swoje osoby dodam do kablowanie i nie tylko ???? pilnowania jak w przedszkolu osoby nowe i traktowania jak roboty do pracy
masz racje pani alicja ma swoje osoby do kablowania i pilnowania innych , jeśli chce ktoś porozmawiać z panią alicją.cz pani zmienia temat lub zaczyna (usunięte przez administratora)
Lub zaczyna, co? Ujmiesz to inaczej bo cenzura niestety wleciała... A z tymi kablami to przykre, oni to raczej o zwolnienie się obawiać nie muszą
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Biedronka?
Zobacz opinie na temat firmy Biedronka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Biedronka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!