Brałam udział w procesie rekrutacyjnym na stanowisko Trend Managera, który trwał 3 miesiące (!). Odbyło się 5 etapów, w 5 etapie otrzymałam zadanie opracowania 2 prezentacji - określenie najważniejszych trendów oraz propozycje impementacji trendów na stronę internetową. Nad materiałem pracowałam 2 tygodnie poświęcając dużo czasu. Na spotkanie został zaproszony również Category Manager, który notował pomysły. Z opóźnieniem otrzymałam informację zwrotną, że prezentacja bardzo fajna i Category Manager poczuł się zainspirowany, ale nie przeszłam do ostatniego 6 etapu, bo nie mam doświadczenia w DIY - co jakby nie patrzeć było wiadome od początku. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Leroy kontynuował proces rekrutacyjny jedynie po to by wyłudzić nieodpłatną pracę oraz wykorzystać zewnętrznych ekspertów do stworzenia profilu stanowiska, ponieważ tak do końca sami nie wiedzieli kogo szukają. Jest to nieuczciwa praktyka i ostrzegam byście nie popełnili tego samego błędu co ja i nie inwestowali swojego czasu i zaangażowania, bo nie można liczyć nawet na porządny feedback.
Moja rekrutacja trwała prawie miesiąc. Wysyłka CV, rozmowa z botem (serio), potem rozmowa z kimś z HR, a potem zaproszenie na rozmowę z panią kierownik. Rozmowa z kierowniczką była 4 etapem rekrutacji i po niej miałem dostać odpowiedź w ciągu 24h. W tym tygodniu minie miesiąc, a do mnie nikt się nawet nie odezwał. W ofercie jasno określili widełki, że zarobki są od 3800-5100 brutto (doradca klienta), a jak powiedziałem, że po okresie próbnym chcę 5000 zł brutto (mam w handlu ponad 5 lat doświadczenia), to pani kierownik zrobiła tylko wielkie oczy i właściwie było już po rozmowie. Ogólnie mam wrażenie, że te widełki to lipa, a przynajmniej ich górny zakres. Sama rekrutacja zaś to kpina. To żeby po takim czasie i po 4 etapach rekrutacji nie dostać nawet informacji zwrotnej, to po prostu żenada.
Jeśli w ogłoszeniu jest podane 3800 - 5100zł to oznacza że dostaniesz 3800zł "+" wyimaginowane 30% zależne od sprzedaży. W rzeczywistości jest to 3800 - 4000zł
Mam 30lat pracy w handlu, jestem najlepszym sprzedawcą, ale nie jestem lizusem. Pracuję za 3, bo się ludzie pozwalniali, ale jestem za bardzo przemęczony pracą więc nie mam entuzjazmu, żeby plotkować z koleżankami, więc nie jestem dobrym pracownikiem. W tym roku pokazali widełki, że można zarabiać 5100 na stanowisku doradcy. Ja dostałem podwyżkę i mam 4500 brutto, chociaż mając dostęp do danych spokojnie mogliby nam płacić 6000zł brutto, bo na tyle firma zarabia na naszej pracy (% od osiągalnych zysków). Tyle zarabiam po 6 latach pracy w Leroy -czujesz? A ty byś chciała 5000zł brutto po krótkim stażu-ja miałem niestety przymusowo dłuższy i jeszcze decyzją prezesa zabraną premię, która mi się należała, bo zaczynałem pracę wcześniej-przed otwarciem nowego sklepu. Nic dziwnego, że kierowniczka nie chciała takiej osoby, która ma żądania aby normalnie zarabiać. Usłyszysz, że twój dział nie robi założonych obrotów i zysków i nic się wam nie należy. Obiecują 30% premii, a potem okazuje się że raz na 3 lata dostaniesz 5% :P
Zgadzam się w zupełności. Brak szacunku ze strony rekrutujacych, olewanie totalne starajacego się o pracę. Dzwonią w ostatniej chwili i odmawiają spotkanie, nie liczac się z czlowiekiem, ktory musi się dojechać na rozmowę
zgadzam się z tą premią, o 30 % można pomarzyć. Typowe korpo jak chcesz cos osiągnąć musisz lizać dupę. Jeśli szukasz czegokolwiek idz, wyplata na czas i dodatkowe ubezpieczenie. Jeśli chcesz się rozwijać i zarabiać pieniądze to nie ten ades.
W sensie Ty nie dostajesz premii bo np nie wyrabiasz się czy nikt? No bo nie oszukujmy się różnie może być
W moim przypadku rekrutacja (do Centrali) przebiegła bardzo sprawnie, więc Twoja sytuacja nie jest regułą. Rozmowa telefoniczna, spotkanie on-line (z Managerem mojego pionu) i decyzja w ciągu kilku dni.
Jako były pracownik mogę w pełni polecić Leroy Merlin. Praca nie jest najłatwiejsza i wymaga pracy w soboty ale atmosfera w moim zespole była bardzo dobra, na plus także kontakt z przełożonymi oraz szeroki pakiet benefitów.
Ogłoszenie typu "wszystko czego potrzebujesz to uśmiech", jedyny wymóg formalny to uprawnienia inspektora BHP (dla niezaznajomionych z tematem - najniższe stanowisko po studiach podyplomowych). Już podczas rozmowy przez telefon okazuje się, że oczekiwane jest posiadanie uprawnień inspektora ochrony ppoż (osobny kurs) i spore doświadczenie, nic z tego nie było podane w ogłoszeniu. Nie rozumiem po co marnować czas kandydata, HRu i płacić za ogłoszenie, w którym nie są podane prawdziwe wymagania.
Leroy pomaga ruskom mordować malutkie niewinne dzieci na Ukrainie. Dokłada się do każdej bomby spadającej na ich główki i rozrywającej ich ciała. Pokazuje kobietom wielokrotnie gwałconym i torturowanym a następnie zabijanym dla zabawy, że ruskie ruble są ważniejsze niż ich cierpienie.
@niewinne dzieci rozumiem, że od 24 lutego nie tankujesz auta aby nie dołożyć swojej złotówki do bomb spadających na główki malutkich dzieci. Każdy ma prawo wyboru do kupowania gdzie chce, na szczęście czasy pewexów minęły.
Bardzo miła rozmowa z Panem Kierownikiem (Mielec) Na poziomie, konkretna, padło dużo szczegółów. Cała rozmowa trwała ok 40 min. Choć nie na dawałamam się akurat do jego działu. Jedna z najlepszych rozmów na jakich byłam.
Było ich dużo, typowe i standardowe, niekiedy szczegółowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Specjalista ds. Wsparcia Technicznego z zakresu wentylacji i klimatyzacji
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Dramat.
(usunięte przez administratora)
zapraszam do bielska-białej to się przekonasz co to mobbing - gdyby nie związki zawodowe to masakra by tam była, zero hamulców ze strony kierownictwa, wszystko za przyzwoleniem z samej góry... nagany za byle co, obrażanie przy klientach, krzyki, obelgi... powiesz że to nie prawda a ja ci powiem że tak było i są na to dowody... aktualnie sytuacja się trochę uspokoiła, ale dopiero potem jak kilka osób ze starej ekipy pokazało że nie można nimi po prostu pomiatać... ogólnie firma tragedia jeżeli chodzi o rzeczywiste traktowanie pracownika, wiadomo oficjalnie wszystko ładnie wygląda... nie polecam, chyba że lubisz jak pryszczaty zastępca kierownika pluje się i czerwieni ze złości wydając ci polecenia, czego oczywiście robić nie może...
Hej, jak wygląda sytuacja w Bielsku Białej teraz? Coś się zmieniło? Widzę, że na pracuj.pl wisi kilka ogłoszeń i myślę nad wysłaniem CV na stanowisko Doradcy Klienta. Jakieś rekomendacje?
LM to moje kolejne miejsce pracy w handlu. Wcześniej pracowałam także w Biedronce, Stokrotce i OBI. Wszędzie na kasach. Mam duże porównanie. Tu na pewno jest to dużo szerszy zakres niż tylko skanowanie produktów i wydawanie reszty. Mi jako osobie chętnej do nauki nowych rzeczy bardzo to odpowiada, ale wiem że są osoby którym nie do końca to pasuje. Praca jest stabilna, wypłata na czas, mili ludzie. Chcę zostać tu na dłużej.
Jak ktoś napisał że w Leroy Merlin dobrze sie zarabia , to albo mu zapłacili za to albo jest dyrektorem przynajmniej w Szczecinie 1800 brutto ma doradca ludzie sa wporzo , a o kadrze kierowniczej wole nie wspominać
Stare czasy, dużo się zmieniło, dziś nikogo za tą stawkę by nie zatrudnili.. Na szczęście idą z rynkiem.
Premia? - zależ od obrotu, czyli generalnie od Klienta :) Akcje - zależy od tego, ile akcji otrzymasz, możesz też dokupić z własnej kieszeni, generalnie ciekawy benefit, nie było go w żadnej z moich poprzednich firm. Ekipa bardzo fajna, pracuję w sklepie w Warszawie, miałam bardzo fajny zespół.
Miałem nieprzyjemność rozmowy z Panią z działu montażu i usług. Wrocław krakowska. Jako podwykonawca takiej (usunięte przez administratora) chamstwa nieprofesjonalizmu to ja dawno nie widziałem. Kultura wypowiedzi poniżej krytyki. Wstyd Leory wstyd. Pani Beato proszę się zastanowić. Mowiac o tym ze klient wydzwania z (usunięte przez administratora) żebym wziął zlecenie bo "zajeb*esz ją albo siebie" kogo Wy tam zatrudniacie?
A co takiego ta Pani Ci powiedziała, że stwierdzasz, że kultura wypowiedzi jest poniżej krytyki? Oprócz tego co napisałeś. To było tylko to zdanie? Zwróciłeś uwagę od razu?
ta firma prowadzi biznes z faszystami w rosji, czy macie w rosji w ofercie przenośne krematoria i worki na zwłoki?
Mimo covida i wojny na Ukrainie udało nam się wypracować nadwyżkę i dzięki temu pod koniec wypracowaliśmy większe dochody przez co premia kwartalna wyniosła by 1500 zł. Niestety dyrekcja sklepu stwierdziła że trzeba zrobić remont marketu i premia poszła się walić.
Nie długo Liro merlin ZBANKRUTUJE , mają ceny z kosmosu i słabą ofertę konkurencja ich wymiata , nie będę pisał gdzie ale średnie u innych jest taniej około 15/20 % za te same produkty więc zegnaj rosyjsko francuski sklepie
Obsługa klienta. Na jakie realne zarobki można liczyć w tym sklepie? Ile na początek ? Ile po okresie próbnym? Jak wygląda grafik pracy ? Po ile godzin się pracuje? 8 czy 12? Każdy pracodawca obiecuje cuda, a w realu wiemy dobrze jak to wszystko wygląda
Praca w wymiarze etatu ok. 168 godzin miesięcznie w zasadzie nie do przeskoczenia monitoruje to zewnętrzny system. Nadgodziny rozliczane pod koniec miesiąca w postaci godzin wolnych bądź płatne, ale raczej jest nacisk na oddawanie wolnego. 8, 10, 12 godz. to raczej do ustalenia z kierownikiem/dyrektorem sklepu. Ile na początek w zasadzie zależy ile umiesz i czy Twoja propozycja mieści się w widelka określonych przez LMP. Jak dostaniesz soro na początek to i tak system rozwoju pracownika po roku to zweryfikuje. I albo dostaniesz podwyżkę albo nie w zależności co tam matryca wypluje. Generalnie gorąco polecam. Na terenie Warszawy bardzo miła atmosfera w sklepach i wsolpraca po między sklepami. Zarobkowo też całkiem przyjemnie. No i wszystkie twoje prawa pracownika są bardzo zetelnie realizowane i nikt nie robi Ci nieprzyjemności że z nich korzystasz.
gorszej bzdury już dawno nie słyszałem ,każdy cukruje kierownikom ile tylko się da , podwyżka ? , matryca? słysząc to upewniam się w przekonaniu że jesteś właśnie korpo-ludkiem który bardzo często siedzi na górze udając że coś robi i klaszczesz jak reszta klakierów.Wracając do podwyżek to nic tu nie zależy od ciebie ,raz do roku zbiera się komitet w sprawie podwyżek i zostaje puszczone hasło pt: imię i nazwisko pracownika i każdy z kierowników nawet tych którzy twoje imię słyszą pierwszy raz decydują czy ją dostaniesz . Tak więc jeśli w ciągu roku do kogoś z tych pseudo kierowników się źle uśmiechnełaś to już jej nie dostaniesz i nic tu nie ma znaczenia toje doświadczenie oraz praca .Drugie są TKZ: premie kwartalne wszystko jest ok przez pierwsze 2,5 miesiąca duża premia motywują cię cały czas do lepszej pracy robienia większych obrotów , nic bardziej mylnego ! pod koniec kwartału szukają aby jak najwięcej i jak największymi głupotami zabrać tobie jak największą ilość kasy z premi zaraz odliczają koszty bardzo różnego typu. Napisałaś /eś benefity haha jakie benefity? karta multi a czemu nie napisane zostało że wszystko jest odtrącane z twojej pensji?
Jak zatrudniałem się w 2021 wynagrodzenie wynosiło 2500 na rękę dla nowych pracowników. Na okresie próbnym (3 msc) dostawałem 2200 na rękę, po tym okresie wynagrodzenie wzrosło do tych 2500. Od tego roku, nowo zatrudnieni mieli dostawać 3500 na rękę. Grafik wygląda różnie. Zwykle zmiany wyglądają tak: 6.45-15.00 9-17.15 10 - 18.15 11 - 19.15 12.45 - 21.00 Pracuje się w trybie 8 h, przysługuje 15 min. ustawowej przerwy plus 15 minut dodatkowych (stąd zaczyna się lub konczy pracę 15 min wcześniej/później)
Cześć Wam kochani. Myślę dołączyć do załogi w LM. Interesuje mnie dział ogród bo lubię rośliny /kwiaty i wogóle lubie temat ogrodnictwa pewnie nie będzie łatwo jeśli wogóle mnie wybiorą. W ogłoszeniu na tą chwilę piszą że wynagrodzenie od 3500 do 4700 . Czy to wogóle realne dostać więcej niż 3500 ?
Ja bym sobie odpuścił. W castoramie płacą o wiele więcej. Robilem na dziale elektrycznym od 2021 w jednym ze sklepów i wynagrodzenie 3310 brutto uzyskałem po 3 msc okresie próbnym. Od tego roku niby nowe osoby mają dostawać 3500, ale jak z tym jest...
heya. Mam pytanie o prace na dziale kasjerskim oraz reklamacyjnym. jak wygląda praca , system kasowy na którym się pracuje , czy dla osoby dopiero zaczynającej prace w sklepie trudne rzeczy do przyswojenia ?
Dla kogoś kto nie pracował to wręcz jeszcze lepiej, zmienili program i starzy pracownicy narzekają. Zwroty wiadomo, użeranie się czasami z ludźmi. Ogólnie nie jest tak źle, wręcz ponoc najbardziej lajtowa robota :)
Odpowiem Ci jako doradca... Biorą prawie jak leci. Na kasach zawsze brakuje ludzi,.bo kasjerki zazwyczaj to malkontentki niezadowolone z życia. Jak jesteś obrotny to trafisz na kasę budowlaną, kasę ogrodową punkt info lub reklamacje. Reklamacje przegwizdane bo użerasz się z niezadowolonymi ludźmi, którzy myślą że ktoś naprawi im od ręki a trzeba czekać 2 tygodnie. Przywyczaj się że większość dziwnym trafem z reklamacją to przyjechali 100 kilometrów, pomimo że.widzisz ich co drugi dzień na zakupach. Punkt info to zwroty. Kasa ogrodowa albo budowlanka... Chyba najlepsze.kasy choć najcięższe. Brakuje na nich obrotnych ludzi, a dają często melepety. Linia kas to zazwyczaj malkontentki niezadowolone z życia. Kasa budowlaną najczęściej to obsługa również dostaw. System jest do ogarnięcia chyba szybko.
Kasjer to trochę "mini asystent księgowości". Poza standardową sytuacją, w której klient przychodzi do kasy z towarem, są zamówienia (zaliczki częściowe, całkowite), oraz ich odbiory (również częściowy, całkowity) + (najczęściej w kasie budowlanej) dokumenty transportowe do zamówień; Ponadto dokumenty związane ze sprzedażą towarów "akcyzowych" jak np. ekogroszek, klima - przy większej ilości weryfikacja danych wypisanych przez klienta. Kasa samoobsługowa - wsparcie klientów w procesie. Punkt Info: Zwroty, reklamacje, noty korygujące, płatność odroczona. Gotówka, karta, bony płatnicze, karty lojalnościowe.
aha , a system komputerowy jest łatwy w sensie czy da sie to jakoś ogarnąć czy raczej każdy poirytowany bo o pomyłkę nie trudno itd
Nie wiem czy to ogólnopolska akcja, ale w sklepie na Witosa w Rzeszowie przy zejściu z szatni do biur postawili lustro, a nad nim napis "TAK WIDZI CIĘ KLIENT...". (usunięte przez administratora) korporacyjna weszła zbyt mocno.
(usunięte przez administratora)
A to z czego wynikało że za mało pracowników - brak chętnych do pracy czy ograniczali liczbę pracowników dla oszczędności?
Firma nie produkuje amunicji ani sprzętu wojskowego. O co wam chodzi? W jaki sposób wspiera? Jeśli sprzedaje tam Polski produkt to wspiera polskiego producenta i wyprowadza pieniądze z rynku rosyjskiego. Macie zatłuszczone mózgi, czy jak? A na końcu pytanie - Proszę mi dokładnie wyjaśnić na czym polega wsparcie kasjerki w leroju dla Rosji? I drugie pytanie - Leroy Merlin Polska zatrudnia ponad 10 tysięcy pracowników. Czy będziesz płacił zasiłki tym ludziom jeśli firma w Polsce upadnie? Co ma zrobić 10 tyś osób płacących podatki, czynsze i inne opłaty? Mają z dnia na dzień rzucić robotę i iść na bezrobocie?
Na początku najazdu Ruskich na Ukrainę była akcja wyprzedaży rosyjskich i białoruskich produktów a pieniądze miały iść na wsparcie Ukrainy. Na pustych słowach się skończyło bo jeszcze miesiąc temu najlepiej sprzedająca się seria gniazdek i kontaktów była masę in Rusią (Legrand), a ludzie z centrali nawet nie mieli świadomości... Albo udawali, no jak się dobrze sprzedaje to poco przeszkadzać jak kasa sama wpada. Odpowiadając na Twoje ostatnie pytania Leroy to nie cały świat. Twoja wypowiedź jest jak francuski imperializm który spowodował że wydaje im się że są pempkami świata. Obi czy Ciastorama mają zbliżone warunki pracy. To że nie dostanę tam telefonu służbowego to akurat plus. Premia za progresję... Pierwszą premie za progresję dostałem po 2 latach pracy w Leroy :)
Dla firmy liczy się tylko kasa - ludzie są niczym. Pozostając w rosji finansuje broń dla rosji, która zabija dzieci, matki, wszystkich cywili. NIGDY WIĘCEJ ZAKUPÓW W FIRMIE WSPIERAJĄCEJ MORDERCÓW.
dlatego pracuję w firmie, która wspiera walkę z satanistami na Ukrainie, kiedy Ukrainę oczyszczą z tych morderców, Ukraińcy odetchną, a jeżeli faszyści ukraińscy ustawiają wyrzutnie na osiedlach mieszkaniowych, specjalnie to nie dziwcie się, że cywile giną
Myślę że oddział w Polsce ma o wiele więcej wydatków (w naszym kraju) już finansowanie takich rzeczy. Nie przesadzacie czasem? :D
prosze poinformować pracownikow, dlaczego prowadzicie dzialalnośc w nazilandzie Nie owijajcie w bawelne, powiedzcie prawde
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 241.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 139, z czego 16 to opinie pozytywne, 84 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
